BROOK ZNOKAUTOWAŁ SENCZENKĘ!
Kell Brook (31-0, 21 KO) potwierdził gotowość do walki o tytuł mistrza świata kategorii półśredniej. Na oczach tysięcy kibiców w rodzinnym Sheffield "Special One" znokautował w czwartej rundzie Wiaczesława Senczenkę (34-2, 23 KO).
Anglik świetnie wszedł w walkę i dominował od pierwszych sekund. W trzeciej odsłonie Brook zranił rosłego Ukraińca prawym sierpem nad lewą ręką, a po chwili posłał wstrząśniętego rywala na deski kombinacją lewy-prawy.
Senczenko powstał, ale był wyraźnie naruszony i z najwyższym trudem przetrwał kryzysową minutę dzielącą go od gongu. W kolejnym starciu sam zamroczył na moment przeciwnika i chyba złamał mu nos, ale już po chwili Brook opanował sytuację i roztrzygnął walkę na swoją korzyść. Teraz jest już gotowy do starcia z mistrzem federacji IBF - Devonem Alexandrem (25-1, 14 KO).
byla chyba ciekawa walka....chociaz krotka
Sędzia nie ma zegarka i nie patrzy czy zostało kilka sekund czy pół minuty.nie wykazał gotowości do walki,był ledwo przytomny i sędzia słusznie przerwał,bo mogłoby się to skończyć źle dla Senczenki.
Jak zwykle ekspert bokserski który wie lepiej.
napisałem że szkoda a nie że zbyt szybko przerwał to jest różnica.
Co sugeruje,że przerwanie było nieprawidłowe,bo tak jest zawsze w Anglii.Tym razem akurat było słuszne.
@LegiaPany
Przy jakiej piosence wychodził Abraham bo nie widziałem jego wejścia?
ale zapomnialem juz ktora piosenka :)