VARGAS CHCE WALCZYĆ Z PROWODNIKOWEM
Jessie Vargas (23-0, 9 KO) jest coraz bliżej czołówki kategorii junior półśredniej lub półśredniej, ale trudno będzie mu zrobić wielką karierę, bo w tych dywizjach roi się od świetnych pięściarzy, a 24-letni prospekt z Las Vegas zwyczajnie nie wydaje się być gotowy na toczenie wyrównanych walk z najlepszymi.
Nie zmienia to jednak faktu, że Vargas nie może doczekać się swojej szansy. Jest związany z grupą Top Rank, więc bardzo możliwe, że wkrótce się doczeka. Na jego celowniku znalazł się nowy mistrz świata federacji WBO w limicie 140 funtów - Rusłan Prowodnikow (23-2, 16 KO).
- Wiedziałem, że Alvarado czeka ciężka walka, bo Rusłan zawsze wychodzi do ringu, żeby się bić i jest bardzo silny. Słyszałem, że Mike się zmęczył, a Rusłan był coraz silniejszy z biegiem czasu. To był świetny pojedynek. Chcę walczyć z Rusłanem. To byłaby dla mnie wspaniała szansa. Jestem niepokonany w dwudziestu trzech walkach i chcę zejść do 140 funtów - powiedział Vargas.
- Czuję, że mogę go pokonać. Wiem o tym. Co jeszcze ważniejsze, to byłaby świetna walka. Nic nie przyjdzie tu łatwo. Ani dla niego, ani dla mnie. Wyszłaby z tego emocjonująca walka, a tego właśnie chcę. Mam nadzieję, że to możliwe. Wracam do wagi junior półśredniej, gdzie będę silniejszy. To tam miałem swój ostatni nokaut. W limicie 140 funtów jestem bardzo silny. Moje starcie z Prowodnikowem byłoby dla fanów czymś niesamowitym - kończy Jessie.