JAMES TONEY W PRIZEFIGHTERZE
Jeszcze niedawno była poruszana kandydatura Mariusza Wacha (27-1, 15 KO) jako jednego z uczestników kolejnej edycji turnieju Prizefighter, który odbędzie się 14 listopada w Londynie. Nasz olbrzym zrezygnował z tej opcji, ale organizatorzy potwierdzili pierwszych uczestników tej imprezy. Jednym z nich będzie były mistrz świata wagi średniej, super średniej oraz junior ciężkiej - wspaniały James Toney (75-8-3, 45 KO).
W turnieju wystąpi również niedawny sparingpartner Władimira Kliczki oraz dawny tryumfator tej zabawy - Sam Sexton (18-3, 7 KO). Kibice obejrzą także olbrzymiego, ale i dwukrotnie dyskwalifikowanego za doping Larry'ego Olubamiwo (10-3, 9 KO). Czwartym zaklepanym jak dotąd pięściarzem jest twardy Sherman Williams (35-13-2, 19 KO).
- Rywalizacja zawodników wagi ciężkiej jest zawsze najbardziej ekscytująca dla kibiców, więc spodziewamy się, że lada chwila wszystkie bilety się rozejdą. Zaklepany jest już występ Jamesa Toneya - poinformował sławny promotor Eddie Hearn.
Tego wieczoru trzeci zawodowy pojedynek stoczy aktualny mistrz olimpijski w wadze super ciężkiej - Anthony Joshua (1-0, 1 KO). On jednak nie będzie uczestnikiem Prizefightera.
Przypomnijmy o co chodzi w tej imprezie. Zapraszanych jest ośmiu zawodników - w tym wypadku wagi ciężkiej. Rywalizują oni w myśl zasady "przegrywający odpada" na dystansie trzech rund. Pierwszy występ jest od razu ćwierćfinałem, tak więc do zwycięstwa w całym turnieju wystarczą trzy wygrane walki. Najlepszy z całej stawki zainkasuje "na czysto" 32 tysiące funtów.
Szkoda ponieważ niegdyś był to pięściarz którego śmiało można nazwać wybitnym.
:))))))))))))))))))))
szkoda ze james rozmienia sie na drobne :( jeden z moich top 3 ulubionych piesciarzy
Bo to jest bardziej populistyczne widowisko, a nie jakies wielkie wydarzenie sportowe. Mozna natomiast dac ciala, tak jak zrobil nasz Sosnowski.
Toney, Sexton oraz Williams, no to napewno nudno nie bedzie. Jezeli chodzi o poziom czysto sportowy, to tutaj przeciez o ten poziom nie "chodzi."