ALVARADO: NIE MOGŁEM RYZYKOWAĆ USZCZERBKU NA ZDROWIU

Mike Alvarado (34-2, 23 KO) nie zdołał wytrzymać pressingu ze strony Rusłana Prowodnikowa (23-2, 16 KO) i na gali w Denver utracił tytuł WBO wagi junior półśredniej.

Pięściarz jest pod ogromnym wrażeniem siły ciosu rywala. "Mile High" nie chciał ryzykować poważnego urazu i decyzję o przerwaniu walki uważa za słuszną.

- Punktowałem go i czułem, że walka idzie po mojej myśli. Niestety przyjąłem parę mocnych ciosów. Zwykle szybko się regenerowałem, jednak tej nocy nie byłem wstanie dojść do siebie po tych piekielnych trafieniach. Nie mogłem ryzykować i zrezygnowałem. Uszkodzenia głowy mogą być trwałe. To nie była moja noc - powiedział Alvarado.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: MLJ
Data: 20-10-2013 13:34:10 
I tak ogromny szacun dla Mike'a. Myślałem że po dwóch nokdaunach Weeks go podda, ale on w tej samej rundzie jeszcze kilka razy pięknie strzelił Rusłana. W 9 nieco opodczywał, ale w 10, jak zaczął znów "tanczyć", to decyzja o przerwaniu pojedynku, była jak najbardziej zasadna. Jedyne do czego mam uwagę, to zmiana pozycji Alvarado podczas walki. Chyba nie była to mądra taktyka..
 Autor komentarza: adekw
Data: 20-10-2013 14:36:04 
Super walka. Bardzo wyrównana, jak Mike boksował to ogrywał Provodnikova, jak walczył w dystansie to przegrywał. Szacunek dla obydwu. Chętnie zobaczę rewanż.
 Autor komentarza: wojt986
Data: 20-10-2013 14:38:37 
Nie doceniłem provodnikova Oglądałem pierwsze cztery rundy Alvarado pokazywał niezłe uniki i punktował z dystansu prostymi ale na Rusku nie robiło to wielkiego wrażenia nawet jak trafiał czysto prawym. Może z raz go troche zmroził Ilekroć provo coś lądował to po Alvarado było widać te ciosy.. Żeby z nim wygrać musiałby go niedopuścić do siebie cała walkę Rusek był za twardy A alvarado to nie bradley ...
 Autor komentarza: bak
Data: 20-10-2013 14:40:21 
Świetna wojna! Obaj pokazali, że są twardzielami i nie boją się wojen. Wchodzić w wymiany z Rusłanem Provodnikovem to jak kopać się z koniem, niesamowite 10 rund przetrwać toczyć taką walkę. Nowy mistrz zapewni na pewno wiele neisamowitych walk w tej kat. ale Alvarado jak dojdzie do siebie także może nie raz zaskoczyć, np. III walka z Riosem. I rzeczywiście nie ma co zdrowia ryzykować, bo ma się jedno. Od kontuzji czy urazów po walce może zależeć cała kariera bokserska. Vitali z Chrisem Byrdem też wolał dojść do siebie zamiast walczyć ze złamaną ręką i ryzykując że ona nigdy już nie dojdzie do pełni sprawności.

Oczywiście złamana ręka Witalija to żart ;p Znaczy przykład z kontuzją dalej uważam za adeskatny ale już nie pamiętam co tam dokładnie Vitkowi było w walce z Byrdem.
 Autor komentarza: prometeusz
Data: 20-10-2013 14:47:48 
Uraz kręgosłupa .
 Autor komentarza: ertas
Data: 20-10-2013 15:57:12 
Ja osobiście chętnie zobaczyłbym walkę Provodnikov vs Rios, dwóch pięściarzy którzy nigdy się nie cofają. To dopiero byłyby grzomty.
 Autor komentarza: bartek94
Data: 20-10-2013 16:27:39 
to był pełnoprawny tytuł czy tymczasowy??
 Autor komentarza: Corduroy
Data: 20-10-2013 18:48:17 
Szacunek dla alvarado umie przegrywac z klasą , mam nadzieje ze teraz ruslan da mu rewanz byłoby naprawde ciekawie. Czyżby po przejsciu garcii do walterweight urodził się nowy król LW?
 Autor komentarza: canuck
Data: 20-10-2013 20:03:41 
Jest duza roznica pomiedzy jednowymiarowoscia a STYLEM.

Provodnikov ma swoj unikalny styl, ktory optimalizuje jego atuty bokserskie, a minimalizuje jego ograniczenia.

On jest duzo lepszym bokserem niz niektorzy mysla. To fakt ze "zajezdza" przeciwnikow swoja sila oraz kondycja. Ale umie tez robic wiele rzeczy bardzo dobrze. Wcale az tak duzo nie dostaje, biorac pod uwage jego styl, ma dobry jab, a najbardziej unikalne sa jego odejscia w poldystansie w lewo albo prawo poparty poteznymi ciosami.

Ten Provodnikov to nie jest "jednowymoarowiec"!

Napisze w przyszlosci cos szerszego o STYLU bokserskim w kontekscie polskich bokserow.
 Autor komentarza: adekw
Data: 20-10-2013 23:08:36 
canuck
Ten jego styl jest taki super, że pierwszy lepszy technik typu Garcia czy Judah go wypunktuje. Z Mathysse też moim zdaniem by przegrał. Ruski ma szczęście, że walczy u Aruma i jedyni potencjalni rywale w obronie tytułu to Rios, Alvarado i Allakhverdiev.
 Autor komentarza: canuck
Data: 20-10-2013 23:19:41 
@adekw: Niezly dowcipas z Ciebie! Ten "ciemiezny" bokser "prawie" wygral z Bradley. A Bradley to znakomity technik, ktory ostatnio wygral z legenda JMM. Bradley jest przeciez #3 na liscie P4P, czyli najwybitniejszych oraz najlepszych bokserow na swiecie.

"Pykacz" Judah bo zostal "zmieciony" z ringu, a Garcia by mial spore klopoty. Z Matthysse byloby naprawde bardzo ciekawie. Style tworza walki!
 Autor komentarza: adekw
Data: 21-10-2013 00:49:52 
canuck
Bradley z tamtej walki to 40% normalnego Bradleya. Koleś zrzucał do tej walki ponad 20kg. Może nawet więcej, ważył podobno ok 200 funtów. Tim w tamtej walce był cieniem swojego cienia. Rusek przegrałby z Zabem. Garcia by go ośmieszył.
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 21-10-2013 01:28:47 
tutaj zgadzam sie z canuck - ruslan nie jest taki ograniczony tecznicznie jak wiekszosc uwaza



P.S.

http://www.putlocker.com/file/E9BBBE2946A36C98#

GATTI WARD LEGENDARY NIGHTS - 70 minut!!!!!!!

najlepszy dokument jaki w zyciu widzialem
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 21-10-2013 07:18:31 
Zamiast rewanzu z wyboksowanym juz niestety Mikem, ktory byl w wielu bojach, wojnach i zaliczyl bardzo duzo mocnych ciosow ja chcialbym zobaczyc Ruslana z Matheese, Garcia lub najchetniej z Riosem. Mysle iz zaden z nich nie jest tej wagi dominatorem dopoki nie pokona przynajmnie dwoch z w/w. Garcia pokonal wyraznie Argentynczyka ale jest jeszcze Khan, Judah. Waga ciekawa, jak dla mnie bez wyraznego faworyta, wielu sie do niedawna zachwycalo Matheese ale dostal i co teraz? Czy Ruslan wygralby z Riosem, a jak by mu poszlo wlasnei z Garcia?
 Autor komentarza: Lukaszz
Data: 21-10-2013 10:30:04 
Jak to się mówi "co Cie nie zabije to Cie wzmocni". Mike Alvarado powinien zrobić sobie co najmniej pół roku przerwy od boksu. Za walkę z Prowodnikowem w końcu został dobrze opłacony, a jeszcze większe pieniądze za kolejne walki z topem (mam tu na myśli ew. starcia z Pacquiao czy Bradleym) były na wyciągnięcie ręki. Niestety wszystko się posypało niczym domek z kart za sprawą Rusłana Prowodnikowa...

Alvarado powinien sobie na spokojnie przekalkulować wszystko. Przede wszystkim czy rewanż na takim, a nie innym etapie kariery (dojrzały, już blisko 33-letnie bokser) jest mu wogóle do czegoś potrzebny? W przypadku drugiej porażki z Rosjaninem o wielkich pieniądzach Mike będzie już mógł zapomnieć!

Kolejna sprawa to problemy z wagą. Alvarado był wyraźnie słabszy i wolniejszy w ostatnich rundach. Pełna zgoda, że nokdauny walnie się do tego przyczyniły, jednak oprócz tego wyszły problemy z wagą, mordercze zbijanie kolejnych funtów! Bez wątpienia miało to istotny wpływ na losy walki! HBO podało, że w dniu walki Alvarado ważył 157 funtów!

Mike powinien iść w górę do 147 lbs i tam szukać szczęścia. Chyba trzecia walka z Riosem jest najlepszą opcją. Pytanie tylko w jakim stanie będzie Brandon po walce z Pac-Manem...
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.