ZIMNOCH OTRZYMAŁ OFERTĘ OD CHISORY!
Redakcja, eurosport.onet.pl
2013-10-16
Krzysztof Zimnoch (16-0-1, 11 KO) otrzymał propozycję walki z Dereckiem Chisorą (18-4, 12 KO) o pas mistrza Europy w wadze ciężkiej - poinformował na swoim koncie na Twitterze komentator Polsatu Sport Mateusz Borek. Polak miałby skrzyżować rękawice z Brytyjczykiem 30 listopada w Londynie.
Zimnoch w najbliższą sobotę zmierzy się z Arturem Binkowskim (16-3-3, 11 KO) podczas gali "Wojak Boxing Night" w Wieliczce. Ten pojedynek nie powinien być większym wyzwaniem dla boksera z Białegostoku, ale potem może mieć życiową szansę.
- Arnold Gjergjaj kontuzjowany. Wycofał sie z walki o ME z Dereckiem Chisorą. Ofertę boksowania 30.11 w Londynie o pas dostał Krzysztof Zimnoch - napisał Mateusz Borek.
YEAH! bierz to krzysiek!
Dokładnie !
Nie ma się co zastanawiać . Pieprzyć tego Binkowskiego, niech sobie walczy rewanż z Mollo .
Data: 16-10-2013 19:30:17
Nie brać , za wcześnie !
Jak nie teraz to kiedy???? Zimnoch ma juz 31 lat. To ostatni dzwonek zeby cokolwiek wielkiego osiagnac.
W moim odczuciu Chisora zdecydowanym faworytem.
Ale w zasadzie nawet w przypadku przegranej, walka ze Szpilką pewnie byłaby niezagrożona. Także Zimnoch za wiele do stracenia nie ma, a do zyskania bardzo wiele. Ale tak jak mówię... to już jest wyższa liga.
Choć wiadomo: jak kasa będzie się zgadzać to nie ma się co zastanwiać.
pozdrawiam
/os
Tylko na Chisorę trzeba zrobić naprawdę dobrą kondycję - Chisora nie ma bardzo mocnego ciosu, ale będzie parł do przodu.
To jeden z lepszych zawodników z czołówki dla Krzyśka - raczej mało prawdopodobne by Chisora błyskawicznie wygrał (bo nie ma pojedynczego mocnego ciosu), będzie okazja się pokazać bez dużego ryzyka poważnej wpadki, co zawsze jest możliwe z zawodnikiem tej samej klasy, co Chisora, ale puncherem.
Data: 16-10-2013 19:32:35
Autor komentarza: atmel
Data: 16-10-2013 19:30:17
Nie brać , za wcześnie !
Jak nie teraz to kiedy???? Zimnoch ma juz 31 lat. To ostatni dzwonek zeby cokolwiek wielkiego osiagnac.
//
serio , za wcześnie , dopiero jedna walka z mocno starszym mistrzem na koncie , czyli nawet nie otarł sie o ten prawdziwy boks . osobiście uważam że za kilka walk będzie czas i dalsze propozycje . pozatym już widze te fale krytyki itd. po ewentualnej bardzo prawdopodobnej przegranej . To jeszcze nie ten czas , niech Krzysiek jedzie do tej chameryki podszkolić sie .
Ale nie wezmą !
A później bedzie płacz, że walki słabe, że rywale kiepscy, że się nie zarabia, że szans nie dają...
Jak sie wydalo ze Zimnoch jest konfidentem to wszyscy zli chlopcy chca go lac :p
Binkowski, Chisora pozniej moze Mansour, Ikeabuchi i Tyson :p
Jak zwyciężał Saleta z Krasniqim szalałem z radości, pas Dragona z racji tego że zdobyty na Vidozie nie przekonał mnie, ale jakby Krzysiek ograł Chisorę to byłoby wydarzenie.
Trzymam kciuki za realizację planów i dobre przygotowania Polaka.
A co do Wieliczki, zapowiada się świetna gala, szkoda tylko że przyjechali tacy goście jak Hall i Binkowski, którzy mają tylko nazwizko i głupoty do naopowiadania. Ale klimat i walka Jackiewicza będą super, zapewniam Was.
Pozdrawiam
Niech przeanalizuje czy finansowo OK i czy przede wszystkim odpowiednio się przygotuje w tak krótkim terminie. Mimo wszystko raczej marne szanse na wygraną, stawiam 80 do 20 na korzyść Anglika, ale czasem zdażają się niespodzianki :)
Jak Binkowski padnie w 1-2 to wcale nie jest tak mało :)
mało czasu... ;(
Szpulka pewnie nawet by się nie przyznał że dostał taką propozycję i powiedział by że z kolegami nie walczy... haha
Niech spróbuje może akurat wygra, chodź to będzie ogromny przeskok, a szanse niewielkie, bo jednak Chisora to czołówka HW.
Nawet jak nie wygra, a da dobrą walke to i tak nic nie straci, a może zyskać mnóstwo. Za samo to, że podejmie sie wyzwania zyska sporo przynajmniej w moich oczach.
Ciekawe jak ta oferta wygląda finansowo. Myśle, że ile by nie proponowali Krzyśkowi to i tak będzie to największa wypłata jak dotychczas...
Najlepsze jest to, że Szpilka szczekał, że chce walczyć z Del Boyem, a o Zimnochu było wtedy cicho, jakiś czas później miała być walka Zimnoch - Szpila nie doszło do niej, bo właśnie Szpila sie wycofał, ale i tak sie zarzekał, że go rozwali itd...
A teraz Zimnoch siedząc cicho na dupsku dostał oferte od "niedoszłego" rywala Szpilki... lol Ciekawe co będzie gadał Git jak Zimnoch ewentualnie wyjdzie do tej walki.
Przed takimi walkami wszyscy piszą i krzyczą: 'Brać! Nawet jak przegra nic nie straci!'
Tak było przed walkami np:
Proksa-Gołowkin, Sęk-Woge, Wawrzyk-Powietkin
Po wyraźnych porażkach jednak (a nawet - laniu) na tych zawodnikach na tym samym forum nie pozostawiono suchej nitki.
Przed walką Masternaka z Drozdem też go wszyscy na mistrzów świata wysyłali...
Wielka krytyka spadła na niego po Droździe, co by było jakby gładko zlał go jakiś Huck czy Lebiediew?
Ja jak zawsze jestem za tym, żeby brać takie walki (chyba że jest się młokosem z dużym talentem i dobrą promocją, wtedy nie ma co się spieszyć).
Jednak do stracenia mają dużo. Konkretnie to - bycie prospektem i kimś w oczach kibiców.
Moim zdaniem - na dzień dzisiejszy z Chisorą przegra.
Pytanie - czy nie straci na tej przegranej zbyt dużo. Na to pytanie musi sobie sam Krzysztof odpowiedzieć.
ALE MOIM ZDANIEM Zimnoch powinien to brać ze wzgledu na $$$ oraz że nie ma nic do stracenia tylko ew. do zyskania jak nie padnie przed czasem i może jakieś 2 rundy urwie.
Z Wawrzyka i tak wiadome bylo ze nic nie bedzie
dla Proksy to byla szansa zaistniec bo jego promotorzy gowno robili w kwesti jego promocji ,i troche przeceniano jego umiejetnosci ze wzgledu na styl ,okazal sie sredniakiem
Masternak sam opowiadal o tym jak osmieszal hucka i. Hernandeza na sparingach wiec walka z Drozdem wydawala. sie spacerkiem.
A Sek niejednokrotnie wypowiadal sie ze zlalby fonfare wiec walka z Woge powinna byc dla niego easy-workiem
no a Krzysiek ma 31 Lat wiec dla niego za wczesnie byc nie moze :)
mysle ze tego nie wezmie.
odnowa plus cykl to jakies 12 tygodni.
zimnoch jest profesjonalista. nie pusty leb czisora to bedzie ktos inny. pospiechu nie ma.
a angole g... placa
Chisora ma cały czas problem z motywacją.
Babilon docholuje go do walki ze Szpulka,bo tam beda pieniadze.Potem wciery i powrot do szarej rzeczywistosci
Tylko, że to w przypadku dobrej walki, nawet przegranej jest jakaś szansa zaistnieć. Bo ja jakoś nie wierzę w promotorów Zimnocha. Będą zawsze załatwiali odpadki albo emerytów i będą liczyć, że po x wygranych walkach - Kliczko wyjdzie z ofertą podobnej do tej dla Sosnowskiego.
Zimnoch nie jest i nigdy nie będzie materiałem na mistrza świata. Dlatego walki o mistrzostwo Europy, walka ze Szpilką a być może z resztą zawodników z pl (Szpilka, Wach, Sosnowski, Diablo, Adamek) to spore pole manewru.
Nie wiem jakie pieniądze proponuje obóz Chisory ale pewnie większe niż za poprzednie walki Zimnocha - strzelam że pewnie coś pomiędzy 5-10 tyś funtów, czyli całkiem sporo.
pozdrawiam
Przeciez obaj maja tego samego promotora,ba krzysiu ma dwoch:)
Jezeli kiedys dojdzie do walki Zimnocha ze Szpulka to walka zakonczy sie przed czasem,a ja uwazam ze zwyciezca bedzie The Pin
A teraz jest atrakcyjnym rywalem SPORTOWO ? Nie. Tę walkę nakręca ten incydent z konferencjii więc czy Krzysiek przegra z CHisorą czy nie, nie ma to żadnego znaczenia. Zimnoch mimo wszystko powinien brać tę walkę bo nie ma nic do stracenia. Sam przecież mówił że jest tak nisko że niżej nie można być, więc ?
Może masz trochę racji, ale uważam, że ewentualna porażka Krzyśka z Chisorą może przekreślić szanse na pojedynek ze Szpilką, który powie, że ze słabeuszami nie będzie chciał walczyć, a i pewnie część kibiców przestanie traktować Zimnocha jako dobrego rywala dla Szpilki jeżeli ten przegra z Chisorą. Biorę pod uwagę taką opcję. Zresztą uważam, że dobry rekord Zimnocha trochę zawyża marketingowo jego wartość. Prawda jest taka, że ten rekord jest nabity na słabych zawodnikach. Niedzielny kibic usłyszy, że Zimnoch jest niepokonany i już może oceniać go jako utalentowanego prospekta, a prawda jest niestety inna i może to pokazać pojedynek z Chisorą. Porażka z Anglikiem i to prawdopodobnie porażka przed czasem obniży notowania Zimnocha w oczach wielu kibiców. Mimo wszystko zgadzam się, że tu chodzi bardziej o złą krew między Szpilą a Zimnochem niż poziom sportowy.
Zimnocha nie ma nawet w pierwszej 20-ce rankingu.
Mógł Szpilke wyzwać jest na 6-tym miejscu.
Data: 17-10-2013 08:53:43
A to tak wolno?
Zimnocha nie ma nawet w pierwszej 20-ce rankingu.
Mógł Szpilke wyzwać jest na 6-tym miejscu.
Szpilka nie jest wart Chisory, bo co powalił kilku emerytów, Chisora by go zmiażdżył w ringu, a Zimnoch w 100procentach zasługuje na taką walkę.