ZMIANY W CZOŁÓWCE RANKINGU P4P
W ostatnich dwóch tygodniach swoje walki stoczyło trzech zawodników z czołówki list P4P, co zaowocowało drobnymi zmianami w pierwszej dziesiątce. Wczorajsze zwycięstwo nad wciąż bardzo mocnym Juanem Manuelem Marquezem (55-7-1, 40 KO) dowiodło, że Timothy Bradley (31-0, 12 KO) jest dziś jednym z najlepszych pięściarzy bez podziału na kategorie wagowe i zasługuje na trzecie miejsce w zestawieniu. Choć większość ekspertów i kibiców nie chciała tego przyznać, nokaut "Dinamity" na Mannym Pacquiao (54-5-2, 38 KO) trochę zamazał obecną wartość meksykańskiego weterana. Młodszy o dekadę "Desert Storm" był w ringu szybszy, wszechstronniejszy i lepszy technicznie. Niejednogłośny werdykt jest odrobinę niepokojący, ale potraktujmy go jako ukłon dla dawnych dokonań Marqueza.
Po walce z Aleksandrem Powietkinem (26-1, 17 KO) na Władimira Kliczkę (61-3, 51 KO) spadła zasłużona fala krytyki, ale chyba wszyscy zgodzą się, że notoryczne faule Ukraińca nie wypaczyły wyniku, bo "Dr. Steelhammer" jest zwyczajnie lepszym bokserem od "Saszy". Rosyjski pretendent nie był w stanie zagrozić mistrzowi wszechwag i po czterech wycieczkach na deski przegrał bardzo wysoko na punkty na własnym terenie. Mimo wszystko Kliczko spada z trzeciego miejsca na piąte i przed końcem kariery chyba nie poprawi już swojej pozycji.
1. Floyd Mayweather Junior, USA
Rekord: 45-0, 26 KO
Wiek: 36
Pseudonim: Money/Pretty Boy
Kategoria wagowa: półśrednia/junior średnia
Dzierżone trofea: WBC (147, 154), WBA Super (154), The Ring (147, 154)
Ostatnia walka: S. Alvarez - 14.09.2013 - W MD 12
Następna walka: ?
2. Andre Ward, USA
Rekord: 26-0, 14 KO
Wiek: 29
Pseudonim: S.O.G.
Kategoria wagowa: super średnia
Dzierżone trofea: WBA Super, The Ring
Ostatnia walka: C. Dawson - 08.09.2012 - W TKO 10
Następna walka: E. Rodriguez - 16.11.2013
3. Timothy Bradley, USA
Rekord: 31-0, 12 KO
Wiek: 30
Pseudonim: Desert Storm
Kategoria wagowa: półśrednia
Dzierżone trofea: WBO
Ostatnia walka: J.M. Marquez - 12.10.2013 - W SD 12
Następna walka: ?
4. Guillermo Rigondeaux, Kuba
Rekord: 12-0, 8 KO
Wiek: 33
Pseudonim: El Chacal
Kategoria wagowa: super kogucia
Dzierżone trofea: WBA Super, WBO, The Ring
Ostatnia walka: N. Donaire - 13.04.2013 - W UD 12
Następna walka: J. Agbeko - 07.12.2013
5. Władimir Kliczko, Ukraina
Rekord: 61-3, 51 KO
Wiek: 37
Pseudonim: Dr. Steelhammer
Kategoria wagowa: ciężka
Dzierżone trofea: IBF, WBO, WBA Super, IBO, The Ring
Ostatnia walka: A. Powietkin - 05.10.2013 - W UD 12
Następna walka: ?
6. Nonito Donaire, Filipiny
Rekord: 31-2, 20 KO
Wiek: 30
Pseudonim: The Filipino Flash
Kategoria wagowa: super kogucia/piórkowa
Dzierżone trofea: brak
Ostatnia walka: G. Rigondeaux - 13.04.2013 - L UD 12
Następna walka: V. Darchinyan II - 09.11.2013
7. Juan Manuel Marquez, Meksyk
Rekord: 55-7-1, 40 KO
Wiek: 40
Pseudonim: Dinamita
Kategoria wagowa: junior półśrednia
Dzierżone trofea: WBO
Ostatnia walka: T. Bradley - 12.10.2013 - L SD 12
Następna walka: ?
8. Manny Pacquiao, Filipiny
Rekord: 54-5-2, 38 KO
Wiek: 34
Pseudonim: Pacman
Kategoria wagowa: półśrednia
Dzierżone trofea: brak
Ostatnia walka: J.M. Marquez IV - 08.12.2012 - L KO 6
Następna walka: B. Rios - 23.11.2013
9. Sergio Gabriel Martinez, Argentyna
Rekord: 51-2-2, 28 KO
Wiek: 38
Pseudonim: Maravilla
Kategoria wagowa: średnia
Dzierżone trofea: WBC, The Ring
Ostatnia walka: M. Murray - 27.04.2013 - W UD 12
Następna walka: ?
10. Miguel Angel Garcia, USA
Rekord: 32-0, 27 KO
Wiek: 25
Pseudonim: Mikey
Kategoria wagowa: super piórkowa
Dzierżone trofea: brak
Ostatnia walka: J.M. Lopez - 15.06.2013 - W TKO 4
Następna walka: R. Martinez - 09.11.2013
11. Danny Garcia, USA
Rekord: 27-0, 16 KO
Wiek: 25
Pseudonim: Swift
Kategoria wagowa: junior półśrednia
Dzierżone trofea: WBC, WBA Super, The Ring
Ostatnia walka: L. Matthysse - 14.09.2013 - W UD 12
Następna walka: ?
12. Carl Froch, Wielka Brytania
Rekord: 31-2, 22 KO
Wiek: 36
Pseudonim: The Cobra
Kategoria wagowa: super średnia
Dzierżone trofea: IBF, WBA Super
Ostatnia walka: M. Kessler - 25.05.2013 - W UD 12
Następna walka: G. Groves - 23.11.201
13. Giennadij Gołowkin, Kazachstan
Rekord: 27-0, 24 KO
Wiek: 31
Kategoria wagowa: średnia
Dzierżone trofea: WBA, IBO
Ostatnia walka: M. Macklin - 29.06.2013 - W KO 3
Następna walka: C. Stevens - 02.11.2013
14. Lucas Martin Matthysse, Argentyna
Rekord: 34-3, 32 KO
Wiek: 30
Pseudonim: The Machine
Kategoria wagowa: junior półśrednia
Dzierżone trofea: brak
Ostatnia walka: D. Garcia - 14.09.2013 - L UD 12
Następna walka: ?
15. Saul Alvarez, Meksyk
Rekord: 42-1-1, 30 KO
Wiek: 23
Pseudonim: Canelo
Kategoria wagowa: junior średnia
Dzierżone trofea: brak
Ostatnia walka: F. Mayweather - 14.09.2013 - L MD 12
Następna walka: ?
Innymi słowy, czy bokser po minimalnej ale zasłużonej wygranej nad zawodnikiem top 10-15 P4P jakim jest/był niewątpliwie Marquez i po laniu od innego czołowego P4P (Pacquiao), może być aż nr 3 P4P ?
W sumie pytanie retoryczne bo uznawany za top 3 Donaire też został podobnie wyraźnie pokonany przez wielkiego zawodnika (analogicznie jak Bradley przez Pacquiao), do tego w swojej wadze ma chyba większe dokonania i robiące wrażenie zwycięstwa od Bradleya (w swojej wadze rzecz jasna).
Wladymir Kliczko zdecydowanie zbyt nisko"
Jak w kazdym rankingu P4P, tak i w tym, musimy traktowac niektore pozycje jako zwyczajne sentymentalno-subiektywne odczucia co niektorych. Wladimir Klitschko czy Rigondeauxa bedac tak wysoko w rankingu P4P oznacza iz sa to wybory oparte bardziej na sebtymencie sportu amatorskiego, a nie realnej pozycji w legendarnym rankingu.
Do czego to doszło ?
Danny Garcia to najbardziej niedoceniany zawodnik, przecież Swift powinien być na miejscu Rigo"
Popieram. Danny udowodnil swoja ostatnia walka, iz nie tylko jest znakomitym piesciarzem, strategiem ale i umie sprzedac znbakomicie, a ranking P4P musi uwzgledniac ten element, gdyz rozmawiamy o boksie zawodowym a nie amatorskim rankingu sportowym. To jest bardzo znaczaca roznica.
Czyżby w podobnym okresie co Vitali? ?
heh.
Tia...
Podwójne standardy ale kto tam zauważy nie Cop? Adamek gdy jest uwzględniany na 4 miejscu w ciężkiej ma wytłumaczenie a dla Rigo i Władimira go nie potrafisz znaleźć.
Chłopie...
Bez komentarza.
Sport amatorski... Heh,
Podwójne standardy ale kto tam zauważy nie Cop"
Zadne podwojne standardy. Zadne hipokrytyczne nastawienie do ocenianej sytuacji. Stwierdzam tylko fakty i probuje naswietlic co niektorym, czym legendarny ranking P4P jest.
A kiedy to walczył ostatnio Andre Ward że się go jeszcze uwzględnia w takim rankingu."
12 miesieczna nieaktywnosc nie jest uwzgledniana w kreowaniu rankingow P4P. Nie sa to rankingi dywizyjne. Duza roznica.
Donaire przez lata był w czołówce P4P, więc po porażce z Rigo (walka na szczycie) minimalnie spadł, a Kubańczyk wdarł się do ścisłego topu. Nie ma powodu, żeby zaraz Nonito wyrzucać lub z jakiegoś powodu lekceważyć sukces Rigo.
Danny Garcia póki co nie zasługuje na wyższą lokatę, choć sam fakt, że jest w rankingu świadczy o tym, że został należycie doceniony.
Władimir Kliczko zawsze będzie trudny do sklasyfikowania. Dominuje w słabej wadze ciężkiej i niestety czasami zostawia po sobie fatalne wrażenie - jak w ostatniej, przepełnionej bezsensownymi faulami walce. Wystarczyło pobić Powietkina bez łamania zasad i nadal byłby trzeci na liście.
Kubańczyk wdarł się do ścisłego topu"
Jak mozna "wedrzec sie" do scislej czolowki rankingu P4P walka taka jak ta z Donaire??? Nie dosc, ze nieogladalna, nudna to i na dodatek ustawila Rigondeaux w pozycji, gdzie jest niemalze niesprzedawalny. Rozumiem sentyment do jego amatorskiej kariery, ale nie zanczy to, ze musi natychmiast byc doceniony w legendarnym zestawieniu.
by cop
1. Floyd Mayweather jr.
2. Andre Ward
3. Timothy Bradley
4. Sergio Martinez
5. Manny Pacquiao
6. Adrien Broner
7. Danny Garcia
8. Carl Froch
9. GGG Gennady Golovkin (widze go wkrotce w top 3)
10.Juan Manuel Marquez (prawdopodobnie ostatnie miesiace na liscie)
Te twoje "legendarne zestawienia", bez obrazy ale czasami zachowujesz się jakbyś pisał do bandy idiotów. Zresztą to jak ustawiać ranking P4P to zależy jedynie od autora. Rigo jak najbardziej zresztą zasługuje by być w czołówce.
GGG jest za nisko, a Ward zbyt długo nie walczył.
THE MOST EXCITING FIGHTERS
October 2013
by cop
1. Gennady Golovkin
2. Sergio Martinez
3. Floyd mayweather jr.
4. Adrien Broner
5. Nonito Donaire
6. Adonis Stevenson
7. Manny Pacquiao
8. David Haye
9. Carl Froch
10.Saul Alvarez
11.Brandon Rios
12.Danny Garcia
13.Deontay Wilder
14.Miguel Cotto
15.Lucas Matthysse
cop
Te twoje "legendarne zestawienia", bez obrazy ale czasami zachowujesz się jakbyś pisał do bandy idiotów"
Nie bardzo rozumiem, co probujesz napisac w tym momencie???
Mój P4P
1. FMJ
2. Ward
3. Bradley
4. Danny Garcia
5. W. Klitschko
6. Miguel Garcia
7. Pacquiao
8. Golovkin
9. Stevenson
10. Alvarez
Próbuje napisać to, że zawsze w dyskusjach wywyższasz się nad innymi użytkownikami. Tak w ogóle to nie wiem skąd wziąłeś tę teorię, jak się tworzy te rankingi. Zobacz se ranking The Ring i Klitschko się tam znajduje i Rigondeaux, to samo na Boxingscene.
1. Floyd
2. Bradley
3. Ward
4. Rigo
5. Marquez
6. Garcia
7. Donaire
8. Kliczko
9. Pacman
10. Froch
11. Martinez
12. Golovkin
13. Matthysse
14. Alvarez
15. Hopkins
cop
Często twoje uwagi są daremne i to w różnych kwestiach.To,że Rigo jest nudny to wiedzieliśmy od dawna i to tak jest z Kubańczykami,inny świat.:P Jeśli się wygrywa na najwyższym poziomie-nieważne w jakim stylu.To musisz być uwzględniany.Taki jest ten ranking-nieokreślony.Dla mnie np. Ward jest nudny jak flaki z olejem,nawet w tej walce z Dawsonem,którego znokautował mnie nie zadziwił.
I te niemarginalne teksty,że Pindera,Kostyra... itp.,to nieprofesjonalni dziennikarze,bo nie są na wielkich galach.Proszę Cię,ja nie byłem na żadnej,bo na razie nie miałem takiej możliwości,a znam się trochę na boksie wcale nie jeżdżąc po Polsce,Europie czy świecie.Na pewno ogląd walki z tv i na żywo jest całkiem inny i jest to na pewno cenne i konieczne,aby kibic był na wydarzeniach bokserskich,ale po co się wkur... na sędziów,jak można spokojnie się pośmiać lub wyrazić swoje emocje przez tv.
Dziwny ranking. Mayweather czy Broner są mało ekscytujący, ale skuteczni. Nie wiem jakimi kryteriami się kierujesz, ale pewnie zapomniałeś o Rigo. Wilder w TOP 15 tylko i wyłącznie dlatego, że jest Amerykaninem... i masz do niego ''chorą'' sympatię bo oczywiście te miejsce ani w TOP 15 ani w TOP 30 póki co mu się nie należy.
cop
Próbuje napisać to, że zawsze w dyskusjach wywyższasz się nad innymi użytkownikami. Tak w ogóle to nie wiem skąd wziąłeś tę teorię, jak się tworzy te rankingi. Zobacz se ranking The Ring i Klitschko się tam znajduje i Rigondeaux, to samo na Boxingscene."
Nie sadze, ze sie wywyzszam, moze tylko moje opinie sa w wiekszosci alternatywne do tego co widze przewaznie na tym forum. To jest jednak zrozumiale, gdyz obserwuje boks zawodowy z zupelnie innego punktu odniesienia. Co do rankingow przez ciebie wspomnianych, to oczywiscie znam, gdyz sledze nieustannie, ale nie znaczy iz musze sie zgadazc z kazda opinia. Jak tworzy sie ranking P4P? No coz... latwe do sprawdzenia niemalze dla kazdego. Kto pierwszy poda link do odpowieniej definicji????
@cop
Dziwny ranking. Mayweather czy Broner są mało ekscytujący, ale skuteczni. Nie wiem jakimi kryteriami się kierujesz, ale pewnie zapomniałeś o Rigo. Wilder w TOP 15 tylko i wyłącznie dlatego, że jest Amerykaninem... i masz do niego ''chorą'' sympatię bo oczywiście te miejsce ani w TOP 15 ani w TOP 30 póki co mu się nie należy.
Ranking, o ktorym wspominasz, jest oczywiscie bardzo subiektywna forma oceny najbardziej widowiskowych piescairzy we wspolczesnym boksie zawodowym, wiec nie wiem dlaczego nazywasz go dziwnym? Moja 15 to piesciarze, ktorych zawsze ogladam z olbrzymia uwaga, zainteresowaniem i swiadomoscia faktu, ze ich walki obejrze wielokrotnie w nastepnych latach. Przeprawszam, ale pojedynkow Wladimira czy Rigondeauxa, nie bede mial sily "przezyc raz jeszcze"...lol
cop
Często twoje uwagi są daremne.."
Kazdy moze miec swoja opinie. Jezeli ty masz taka o moich komentarzach, z pewnoscia masz do niej prawo a nawet domyslam sie, ze umialbys to uzasadnic.
Możesz podać link do jakiejś ekscytującej walki Wildera (nie mam tu na myśli jedno rundowego bumobicia), która może mnie przekonać, że jest to pięściarz bardziej ekscytujący niż Cotto czy Matthyse?
Ranking P4P jest najczęściej ustalany pod kątem z jakimi jakościowo przeciwnikami walczył dany pięściarz, a także pod względem jak prezentują się jego umiejętności. Zresztą możesz ustalać sobie ranking jaki chcesz, ale nie pisz, że tu jest jakoś źle ustawiony, bo wybrałeś sobie inną definicję.
Ekscytujący to Wilder ma jedynie procent nokautów. Ale co z tego jak na kompletnych ogórach i korniszonach. Cop chyba wierzy że to zbawca cieżkiej, a nie tylko Bum Bomber..
I te niemarginalne teksty,że Pindera,Kostyra... itp.,to nieprofesjonalni dziennikarze,bo nie są na wielkich galach.Proszę Cię,ja nie byłem na żadnej,bo na razie nie miałem takiej możliwości,a znam się trochę na boksie wcale nie jeżdżąc po Polsce,Europie czy świecie.Na pewno ogląd walki z tv i na żywo jest całkiem inny i jest to na pewno cenne i konieczne,aby kibic był na wydarzeniach bokserskich,ale po co się wkur... na sędziów,jak można spokojnie się pośmiać lub wyrazić swoje emocje przez tv."
Absolutnie nie umiem zgodzic sie z takim i stwierdzenaimi. Boks zawodowy to partycypacja fanow w wydarzeniach, kupowanie biletow na gale bokserskie, kupowanie dostepu do ogladania walk w tv czy klubach. Bez naszego udzialu finansowego, boks zawodowy by upadl jutro, pozbawionyt srodkow do przetrwania. To wie kazdy, kto umie zrozumiec wzgledy ekonomiczne.
Co do wspomnianych przez ciebie Pindery, Kostyry czy kilkunastu innych polskich "dziennikarzy" w tej mierze, to coz... nie umiem saobie nawet wyobrazic, ze mozna komentowac bokserskie wydaerznai, nie badac ich uczesnikiem a siedzac tylko przed monitorem. Nie chce byc ponownie posadzany o to, ze sie przechwalam, ale jezdze na gale czesto i musze sie przyznac iz takich jak Pindera czy Garczarczyk nie widuje wcale...oooops, sorry. Tylko wtedy jak walcza Polacy. To nie jest syndrom bycia dobrym dziennikarzem a raczej oszukiwanie swoich sluchaczy czy innych czytajacych w gazetach, forum etc...
Musisz sie z tym zgodzic, ze tak to wlasnie wyglada. To, ze wiekszosc z was nie ma mozliwosci finansowych by jezdzic na gale, jest dla mnie zrozumiale. Skoro jednak mowimy o tych "dziennikarzach" absolutnie niedpouszczalne i nawalbym ich zwyklymi oszustami.
@cop
Możesz podać link do jakiejś ekscytującej walki Wildera (nie mam tu na myśli jedno rundowego bumobicia), która może mnie przekonać, że jest to pięściarz bardziej ekscytujący niż Cotto czy Matthyse?"
No coz, ogladalem jego wiele pojedynkow i moje podejscie jest bardzo proste: kiedy Deontay wchodzi do ringu, mozemy spodziewac sie bomb atomowych, a moze nawet czegos niezapomnianego. Zwroc uwage na to, jak znokautowal Liakhovicha. To mogl byc bardzo powazny wypadek w ringu i to naywam elementem ekscytujacym fanow boksu zawodowego, nie tylko mnie.
cop
Ranking P4P jest najczęściej ustalany pod kątem z jakimi jakościowo przeciwnikami walczył dany pięściarz, a także pod względem jak prezentują się jego umiejętności. Zresztą możesz ustalać sobie ranking jaki chcesz, ale nie pisz, że tu jest jakoś źle ustawiony, bo wybrałeś sobie inną definicję."
Nie wybralem sobie innej definicji, a raczej opieram sie na tch danych, ktore generowaly ranking P4P od przynajmniej 15-20 lat. Reguly zawsze uwzglednialy to, o czym napisale wczesniej. Znasz inne?
Sugerujesz że jak jakiś dziennikarz na jezdzi na gale, tylko komentuje ze studia, np z W-wy, to nie może być dobrym fachowcem ?
Każdy kto potrafi być obiektywny, nie skłania się ku danemu [pieściarzowi, może dobrze oddać takiemu niedzielnemu kibicowi, co i jak. A jak jeszcze zna język to może podsłuchać podpowiedzi narożnika..
Jedyne to Może nie "czuć" atmosfery gali, ale w dobie świetnych przekazów telewizyjnych, chyba potrafi wypowiedzieć sie do przebiegu walki, werdyktu, czy innych kwestii podczas samej walki..
Jedyne czego nie zrobi z braku przebywania, to bezpośrednia rozmowa po gali z walczącymi i nie zachlapie ciuchów krwią..
Cop
Sugerujesz że jak jakiś dziennikarz na jezdzi na gale, tylko komentuje ze studia, np z W-wy, to nie może być dobrym fachowcem ?"
Nie sugeruje, twierdze.
Ogladac w tv, youtube etc, to moga fani, ktorych nie stac na partycypacje w realnym swiecie boksu zawodowego i to doskonale rozumiem. Jezeli powiesz mi, ze jestes fanem i zwyczajnie nie masz funduszy by jezdzic na gale, kupowac dostep do przekazow tv, ja to doskonale rozumiem i nie mam z tym problemow.
Sluchajac jednak, ze pretendenci do miana "dziennikarza" bokserskiego ogladaj gale tylko na monitorach tv, zakrawa to na kpine.
Powiem wiecej, jezdzac czesto (glownie jednak East Coast) widuje niustannie Maxa Kellermana, Douga Fischera, Michaela Rosenthala, Kevina Iole, Steve'a Kim, Harolda Ledermana i dziesiattki innych. Pindere widzialem raz w Prudential Center w Newark, a tego niezbyt elokwentnego Przemnka bodajze dwa razy przy okazji polskich imprez bokserskich. Nigdy nie widzialem ich w Las Vegas na wielkich, waznych galach. Nigdy. Jakimi wiec moga byc "dziennikarzami"????
...zejdź z Rigo, dla mnie Szakal jest ekscytujący jak bruce lee. Jak będe na swoim kompie pokaże Ci filmik, w którym zobaczysz kim jest Rigo."
Nie zrozum mnie zle, ja doceniam Rigondeauxa i jego amatorska kariere. To z pewnoscia olbrzymi talent, ale... No wlasnie. Rozmawiamy o boksie zawodowym, a to juz zupelnie inna para butow. Jak wytlumaczysz to, ze sprzedac walke Kubanczyka, to jak probowac wcisnac komus Kia w salonie BMW???
To sie wlasnie liczy w boksie zawodowym. Amatorszczyzne musimy w tym momencie pominac. Ja bylem w Barclays, gdzie "walczyl" Rigondeauxa z Donaire. Reakcji fanow moze nie mozna bylo dokladnie zobaczyc w tv, ale uwierz mi na slowo, to byl niezbyt dobry widok. Dziwicie sie Arumowi, ze ma takie problemy by zalatwic walke dla Kubanczyka? Nie wiem czy zdajecie sobie sprawe, ze nastepny pojedynek na HBO jest z kieszeni Top Rank!!!!!
Ranking redakcji bardzo dobry ;)
A i nie bardzo rozumiem jak dla kogoś Floyd i Ward mogą nie być nudni a Rigondeaux już tak.
A i nie bardzo rozumiem jak dla kogoś Floyd i Ward mogą nie być nudni a Rigondeaux już tak."
Podejrzewam wlasnie, ze dla wiekszosci na tym forum, takie wlasnie podejscie jest standardem. Czy jednak alternatywne opinie sa w Polsce zakazane czy tez niezbyt modne? Ja staram sie zrozumiec co wiekszoscia z was kieruje, co was motywuje do pisania tego co piszecie. Umiejetnosc kreatywnej polemiki to sztuka, polegajaca na zasobie wiedzy i umiejetnego jej wykorzystywania. moje predykamentalne uwarunkowania sa w pewnym sensie tym, co uzywam by uslysszec od was szczere opinie poparte analizami i waszymi doswiadczeniami.
Pozdrowionka.
Cop oni nawet angielskiego nie znają, a Ty oczekujesz żeby po galach jeździli. Taki to biedny jest, nie wie nawet jak o toaletę się spytać."
No tak, moze dlatego najczesciej na galach widuje wspolpracujacego z tym portalem Jeffa W...
Jak jednak wytlumaczysz, ze tacy dwaj "wielcy bokserscy dziennikarze" jak Scoop Malinoski czy Przemek Garczarczyk, ktorzy juz jakos tam potrafia nieskladnie uzyc jezyka angielskiego, nie jezdza na gale bokserskie, a probuja sie kreowac na wielkich "znawcow"??? Moze mitomani...lol....
Kluczem jest ich widowiskowość i przyjemność z oglądania..
Ni chuja nie zrozumiałem z tego co do mnie wystukałeś, sorry :/ Mógłbys tak prościej napisać dlaczego uważasz Rigondeaux za nudnego a Floyda i Andre już nie ? :)
Niektórzy nie mają pieniędzy na to żeby jeździć na najważniejsze gale, czy to od razu wyklucza mnie z grona fanów/kibiców boksu?
Punkt widzenia zalezy od naszego zaangazowania w ten biznes zwany boksem zawodowym.
I jeszcze powiedz że w tych walkach to Hopkins wykreował to interesujące widowisko lol
@cop
Niektórzy nie mają pieniędzy na to żeby jeździć na najważniejsze gale, czy to od razu wyklucza mnie z grona fanów/kibiców boksu?"
Powtorze, co napisal powyzej:
Ogladac w tv, youtube etc, to moga fani, ktorych nie stac na partycypacje w realnym swiecie boksu zawodowego i to doskonale rozumiem. Jezeli powiesz mi, ze jestes fanem i zwyczajnie nie masz funduszy by jezdzic na gale, kupowac dostep do przekazow tv, ja to doskonale rozumiem i nie mam z tym problemow.
Sluchajac jednak, ze pretendenci do miana "dziennikarza" bokserskiego ogladaj gale tylko na monitorach tv, zakrawa to na kpine.
Powiem wiecej, jezdzac czesto (glownie jednak East Coast) widuje niustannie Maxa Kellermana, Douga Fischera, Michaela Rosenthala, Kevina Iole, Steve'a Kim, Harolda Ledermana i dziesiattki innych. Pindere widzialem raz w Prudential Center w Newark, a tego niezbyt elokwentnego Przemnka bodajze dwa razy przy okazji polskich imprez bokserskich. Nigdy nie widzialem ich w Las Vegas na wielkich, waznych galach. Nigdy. Jakimi wiec moga byc "dziennikarzami"????
cop
I jeszcze powiedz że w tych walkach to Hopkins wykreował to interesujące widowisko"
BHop to cholernie inteligentna bestia a jego bokserskie zdolnosci moga posluzyc jako kanon dla nowych generacji w boksie zawodowym. Oczywiscie, ze to wlasnie jego zasluga byly ekscytujace momenty we wspomnianych walkach. Kogoz by innego?
I teraz mam coś czym Cię zagnę :D Na ilu dużych galach w Europie był ten Twój Max Kellerman czy Doug Fischer ? :)
To że B-Hope jest inteligentnym chessplayerem w ringu to ja wiem. Inna sprawa że jego styl boksowania jak dla mnie nie jest ekcytujący. Dalej jednak nie odpowiedziałeś na moje pytania dlaczego Rigon jest nudny a Floyd, Ward i B-Hope do tego juz nie ?
cop
Ni chuja nie zrozumiałem z tego co do mnie wystukałeś, sorry :/ Mógłbys tak prościej napisać dlaczego uważasz Rigondeaux za nudnego a Floyda i Andre już nie ? :)"
I'm sorry dude.... Moze nie zawsze daje wyraznie wam znac, ale respectuje wasza inyteligencje, wiec pisze jak pisze. odpowiadajac na twoje pytanie, musze podkreslic iz to, ze Floyd i Andre sa moimi rodakami nie ma nic wspolnego z moja ocena sytuacji.
Po pierwsze, zarowno Mayweather jak i Ward sa piesciarzami, ktorzy rozumieja na czym polega boks zawodowy i nie tylko samymi umiejetnosciami probuja zdominowac ten biznes. Rigondeauxa jest moze i tak samo utalentowany (moze w opinii niektorych nawet bardziej), ale nie ma najmniejszego pojecia czym ten biznes jest i to co robi w ringu i poza nim nie jest profesjonalne a wciaz pachnie amatorszczyzna. Bylem na wielu walkach Floyda i Andre, aczkolwiek Rigondeaux widzialem na zywo tylo w NY Barclays, wiec moze nie jest to az tak adekwatne porownanie, aczkolwiek musz epodkreslic, nie zwrocilem nigdy uwagi by ludzie masowo opuszczali sale w czasie walki glownej Floyda i Andre, jak to ronbili w czasie walki Rigondeauxa z Donaire. Czy to cos znaczy dla ciebie, czy masz to gdzies? Jezeli masz to gdzies, to wlasnie uzysklales moja odpowiedz...lol....
Ja myślałem że dla Ciebie sportowo Rigondeaux jest nudny i to mnie zdziwiło bo jego filzofia boksowania że tak to ujmę jest dokładnie taka sama jak Floyda, Warda czy B-Hopa. A jeśli chodzi o tę medialną stronę to cóż... Ward na pewno nie jest dużo lepszy pod tym względem od Kubańczyka ale jest amerykaninem i to "troszkę" zmienia postać rzeczy, nieprawdaż ? :D
cop
I teraz mam coś czym Cię zagnę :D Na ilu dużych galach w Europie był ten Twój Max Kellerman czy Doug Fischer ? :)"
Tego dokladnie nie wiem, gdyz ja rowniez na europejskie gale nie latam specjalnie. Bylem co prawda na gali w waszym Wroclawiu w 2011 i na kiklu bokserskich galach w UK, ale to bardzo sporadyczne wydarzenia. Niezbyt duzo interesujacych wydarzen dzieje sie poza US, wiec twoje pytanie jest odrobinke nierelatywne. Z tego co wiem, wielu naszych dziennikarzy lata na wazniejsze gale do Europy w ostatnich galach, ale ja osobicscie nie moge tego zweryfikowac, gdyz nie mam mozliwosci ich tam zobaczyc.
cop
Ja myślałem że dla Ciebie sportowo Rigondeaux jest nudny..."
Mysle, ze pod tym wlasnie wzgledem moje opinie roznia sie zasadniczo od wiekszosci tutaj. Ja nie uwazam, iz te "wzgledy sportowe" sa w biznesie boksu zawodowego najbardziej istotne, a raczej sa tylko jednym z elementow calej struktury.
Rigondeauxa, niewatpliwy talent i znakomite amatorskie osiagniecia, ale sprzedac go jest niesamowicie trudno. Dlaczego tak jest?
Odpowiedz jest w gruncie rzeczy prosta.
Można zrobić ranokingi najlepszych w danej wadze , najbardziej popularnych , sprzedających najwiecej ppv , walczących najbardziej widowiskowo itd
A p4p tokakis dziwny twór i tyle
A jak widzę w pierwszej trójce nudziarza Bradleya który przepietdolil walkę z paciem , ledwo wypunktowal starego skoksowabwgo JMM to już wogole nie wiem o co chodzi
Światowa HW i cw to głownie europa wiec nie bredz ze nie warto latać do nas na galę
Cop
Światowa HW i cw to głownie europa wiec nie bredz ze nie warto latać do nas na galę"
Cruiserweight to taka dziwna dywizja i zainteresowanie nia jest bardzo minimalne. Ja lubie, ale dla wiekszosci fanow nazwiska takie jak Huck, Lebedev, Hernandez czy Afolabi sa nieistotne w kontekscie calego bokserskiego biznesu.
Co do wagi ciezkiej, no coz: Klitschkos, Haye, Chisora i jeszcze przez chwilke Fury... to wszystko w calej Europie.
Jak sam przyznajesz na terenie Europy odbyło się kilkanaście interesujacych eventow wiec idac Twoim tokiem rozumowania jesli ci Twoi amerykanscy dziennikarze nie uczestniczyli w tych wydarzeniach to co z nich za dziennikarze? :)
O widze ze pierwszy raz sie od dawna zgadzamy, ta reklama tej zasranej gry bardzo mnie wkurza... i brak filmików na iOS porażka.
cop
Jak sam przyznajesz na terenie Europy odbyło się kilkanaście interesujacych eventow wiec idac Twoim tokiem rozumowania jesli ci Twoi amerykanscy dziennikarze nie uczestniczyli w tych wydarzeniach to co z nich za dziennikarze? :)"
Nie powiedzialem, ze nie uczestniczyli, tylko ze ja ich osobiscie nie widzialem, gdyz nie bywam na europejskich imprezach czesto. Czytajac jednak portale bokserskie, wiem iz amerykanscy dziennikarze lataja do Europy na wazniejsze gale i relacjonuja je z bliskosci ringu. Oczywiscie, jak juz zaznaczylem, najwieksze gwiazdy walcza w Las Vegas, NY czy innych lokalizachjach w US, wiec to co sie dzieje w Europie jest czestokroc pomijane.
Dlaczego Pacquiao, Lomachenko, Rigondeux, nie wspominajac juz calych tabonow z Puerto Rico i Mexico walczyc chca tylko w US a nie w UK czy Niemczech???
Z Geografii jestem dosyć dobry,więc to też istotny czynnik.
I jest jeszcze hasło głoszone przez Adamka czy copa,że to co najlepsze jest W USA.Na pewno po części tak,bo takiego Donaire'a czy Pacquiao to ja w Polsce czy w całej Europie nigdzie nie zobaczę.
...takiego Donaire'a czy Pacquiao to ja w Polsce czy w całej Europie nigdzie nie zobaczę..."
Dokladnie. Nie tylko Pacquiao czy Donaire, ale setki innych znakomitych piesicarzy zawodowych rowniez. Moze w chwili obecnej nie mamy zbyt interesujacej dywizji ciezkiej (wszyscy w NFL niestety...lol), ale wciaz jestesmy wielka potega w bokserskim biznesie, czy tego chcecie czy tez nie. NO DOUBT!
Jak lataja do Europy to tak sami z siebie czy ktos ich tam wysyla zeby przeprowadzili relacje ? Przykladowo Borka czesto Polsat wysyla na gale Adamka a myslisz ze nie polecialby chetnie na gale Moneya zeby zrobic relacje live? Takze Twoje zarzuty bezposrednio do samych dziennikarzy sa troche bezpodstawne.
Twoje zarzuty bezposrednio do samych dziennikarzy sa troche bezpodstawne."
Ja nawet nie sadze, ze to co napisalem jest bjakimkolwiek zarzutem. Stwierdzam tylko fakt, ze by byc dobrym, rzetelnym dziennikarzem bokserskim, nalezy zaliczac jak najwieksza ilisc bokserskich imprez. Nie dlatego by tylko i wylacznie ogladac same walki, ale by miec szanse na rozmowy z innymi, ktorzy kreuja ten biznes. Jezeli byles przynajmniej raz na duzej gali i rozgladales sie uwaznie przed impreza i po, to wiesz, ze dzieje sia zawsze bardzo duzo. Rozmowy, zdjecia, wywiady i setki innych rzeczy, ktore sa niedostepne dla tych, co tylko ogladaja w tv. Nie sadze, by mozna pretendowac do miana dziennikarza bokserskiego nie bywajac na galach w kasynach Las Vegas, Madison Square Gardem, Barclays Center, Foxwoods czy Mohegan Sun (by wymienic pare), czyli tam gdzie cos waznego sie dzieje. Czy takimi sa Pindera, Kostyra, Garnczarczek etc??? Odpowiedz sobie na to pytanie sam. Ja o nich nie dbam, gdzu ich nigdy nie widze z innymi dziennikarzami.
Oni wolą pie...ć głupoty o piłce nożnej,a co najgorsze o reprezentacji,która ostatni poważny mecz wygrała 7 lat temu z Belgią.To jest ku...a profesjonalizm.To tak jak ja pisałbym o Najmanie,że jest wybitnym pięściarzem i go nie doceniają i jeszcze by mi za to płacili,co za bujda"
Na te tematy nie wiem niestety zbyt wiele, a wlasciwie to nic. Pilka nozna sie nie interesuje a Najmana nazwisko znam tylko z waszch zartow o nim...lol...
Polskich dziennikarzy bokserskich rowniez niezbyt dobrze kojarze, ale Pindere, Kostyre, Garczarczyka znam z kilku polskich przekazow tv ogladanych na streamach z walk, ktore nie byly transmitowane w US. O ile Pindera ma duze wiadomosci o boksie amatorskim, to o zawodowej odmianie nie wie zbyt duzo a do tego ta monotonia w jego glosie uspic moze kazdego. Kostera to jakas parodia, facet nie majacy ani wiedzy ani charyzmy by byc dziennikarzem bokserskim. Garczarczyk to wieczny pretendent, ktory wozi sie na popularnosci kilku polskich piesciarzy. Slabiutki jezyk angielski, relacje z imprez na ktorych nigdy nie byl etc... Reszty nie znam, aczkolwiek dobre wrazenie sprawia Jeff W, ktorego jako jedynego widuje na duzych galach.
zaprezentuj w końcu zdjecia z gal na których rzekomo byleś.Ciągle wypisujesz o Gancarczyku bo stwierdził że jesteś mitomanem!masz do niego uraz i bronisz się żenującym argumentem że on nie jest dziennikarzem bo nie pojawia se na każdej gali.a ty skoro jesteś takim ''fachowcem'' to dlaczego piszesz na Polskim portalu a nie dla HBO jako ich ekspert za wielkie pieniądze?
piszesz ciągle o galach stara śpiewka ale udowodnij że to nie bajki że nie jesteś mitomanem który wykreował sobie w internecie swój wizerunek i stara się spełnić swoje marzenia które nigdy nie dojdą do skutku
cop
zaprezentuj w końcu zdjecia z gal na których rzekomo byleś.Ciągle wypisujesz o Gancarczyku bo stwierdził że jesteś mitomanem!masz do niego uraz i bronisz się żenującym argumentem że on nie jest dziennikarzem bo nie pojawia se na każdej gali.a ty skoro jesteś takim ''fachowcem'' to dlaczego piszesz na Polskim portalu a nie dla HBO jako ich ekspert za wielkie pieniądze?"
lol....Ja jestem fanem boksu a pieniedze zarabiam w inny sposob jak bycie dziennikarzem, co wcale nie znaczy iz pozwalam sobie wciskac kit przez pseudo-dziennikarzy jak ten twoj Garczarczyk. Udowadniac zdjeciami niczego i nikomu nie musze, a moja wiedze na tematy boksu zawodowego mozesz ty jak i inni oceniac w sposob jaki chcecie.
Pisze na wielu portalach, aczkolwiek przyznam sie iz do bokser.org mam sentyment...lol...
Udowadniac zdjeciami niczego i nikomu nie musze - tzn że po prostu twoje opowieści to fantazje mitomana żegnam
To kazdemu myślącemu da już do myslenia...
szkoda na to czasu, a nawet jeśli jeżdża na gale nie znaczy że znaja się na boksie choc odrobine lepiej niż ktokolwiek z nas. Boks po prostu trzeba sie nauczyc czytać i nie ma wtedy potrzeby by być blisko ringu by móc wszystko rozumieć i sensownie pisać.
Niech przykładem bedzie to że Cop upatruje nadziei w pięścirzach pokriju Wildera czy Setha Mitchella co często brutalnie rzeczywistość weryfikuje.pozdrawiam.
A pieknie rozpracował on boksera który Pacmana na 5 minut odesłał w zaświaty.
Nie ma wątpliwości ze Timothy to obecnie najwyższa półka i udowodnił że nie powinno się go odbierać poprzez pryzmat wałka który nie był jego winą!!
Nie rozumiem debilnych opinii że ledwo pokonał on "starego", "skoksowanego", Marqueza.
To zwycięstwo właśnie odwrotnie jest jego wielkim sukcesem i udowodnieniem klasy.
Jakoś dalej go nie widzę jako zawodnika klasy Pacmana czy Floyda, nie jest żadnym dominatorem, chyba że jeszcze nie pokazał wszystkiego i najlepsze zwycięskie walki dopiero przed nim.
Czy masz na tyle inteligencji, by w końcu zaakceptować fakt, że my Polacy, w szczególności użytkownicy tej strony patrzymy z większym zainteresowaniem na sportowy aspekt boksu zawodowego? Gdyby interesowały nas zestawienia finansowe, wyniki oglądalności i popularność pięściarzy to zostalibyśmy księgowymi. Możesz nas przez to mniej poważać, wyśmiewać, lekceważyć i powtarzać do znudzenia, że "nie rozumiemy realiów bosku zawodowego", ale mamy to w chuju, czaisz? To, że jakiś pięściarz sprzeda w Twoim kraju 2 mln przyłączy PPV nie sprawi, że tu w Polsce jego walkę będzie się oglądało z większą przyjemnością. W sytuacji odwrotnej - jakie znaczenie dla odbioru walki Ringodeaux ma fakt, że nie cieszy się on popularnością w US i ma kiepskie perspektywy na sukces finansowy? Żaden - to problem jego menadżera i jego samego, a nie nasz.
Więc albo poproś redakcję o umieszczenie specjalnego podtytułu z dedykacją dla amerykańskiego przybysza - "Portal o sportowym aspekcie boksu zawodowego" - wtedy będzie ci się wszystko zgadzać i zaśniesz spokojnie, albo daj sobie raz na zawsze spokój z wtrącaniem tych uwag. Oczywiście wciąż możesz uważać nas za tych, co nie rozumieją istoty boksu zawodowego. Whatever, dude.
W innym wypadku nie będę mógł cię traktować inaczej niż jako szkodnika i prowokatora, który ma na celu wywoływanie emocji i zwiększanie ruchu na stronie.
Data: 14-10-2013 00:57:18
Co zaś do pozycji Bradleya to wał na Pacmanie nic tu nie zmienia... Manny nie zjechał Bradleya do 0///
A pieknie rozpracował on boksera który Pacmana na 5 minut odesłał w zaświaty.
Nie ma wątpliwości ze Timothy to obecnie najwyższa półka i udowodnił że nie powinno się go odbierać poprzez pryzmat wałka który nie był jego winą!!
Nie rozumiem debilnych opinii że ledwo pokonał on "starego", "skoksowanego", Marqueza.
To zwycięstwo właśnie odwrotnie jest jego wielkim sukcesem i udowodnieniem klasy.
a mnie nie dziwi ze nie rozumiesz tej opinii , ale czego mozna wymagac od usera dla ktorego Wład to jeden z najwiekszych hw ever hehe
daj spokoj, tej "osobie" nie wytlumaczysz
gosciu nigdy nie zakapuje ze liczy sie to KTO KOGO POKONA!!!!
przeciez sam fakt ze dal mitchella i riosa do top 15 pokazuje jakim jest dupsonem -- najgorszy ranking p4p jaki widzialem...ale czego oczekiwac od cwierc-inteligentow?
https://www.facebook.com/MaximusBoxing
ale czego oczekiwac od cwierc-inteligentow? "
Jak w takim razie nazwiesz siebie, skoro wirtualny cop jest tym "cwierc-inteligentem"...lol...
przeciez sam fakt ze dal mitchella i riosa do top 15 pokazuje jakim jest dupsonem -- najgorszy ranking p4p jaki widzialem"
Klamiesz chlopcze. Nigdy w moim RANKINGU P4P nie umiescilem Brandona Riosa ani setha Mitchella. Ale skoro musisz sie uciekac do KLAMSTW by sobie polepszyc humorek...lol...
Czy masz na tyle inteligencji, by w końcu zaakceptować fakt, że my Polacy, w szczególności użytkownicy tej strony patrzymy z większym zainteresowaniem na sportowy aspekt boksu zawodowego? "
To, ze dla niektorych 2+2=5, wcale nie oznacza iz musze to zaakceptowac. Mozesz ty, jak i wielu innych probowac oklamywac siebie nawzajem i zmieniac realny obraz tego czym boks zawodowy jest, ale nie zmienia to faktu iz masz/macie racje.
Ja respectuje zdanie innych, co nie znaczy iz musze sie zgadzac. czy umiesz polemizowac konstrukrtywnie z uzyciem argumentow, czy tez uciekanie sie do slow: "prowokator" czy tez "szkodnik" to jedyne co masz do powiedzenia?
To kazdemu myślącemu da już do myslenia..."
Kolejne "urban legends"...lol... Co ma cop wspolnego z kimkolwiek innym kiedykolwiek zarejestrowanym na tym forum? NIC. Wiec nie zmyslal i snuj teorii konspiracyjnych.
Co do zdjec czy innych materialow z gal bokserskich na ktoych bywam, to raz jeszcze zaznaczam, ze nie pracuje dla redakcji tego portalu wiec i nie musze niczego i nikomu przesylac, a powodow do "zagubienia sie" nie mam rowniez zadnych. Wiec jezeli jestes taki "myslacy" to pomysl raz jeszcze, moze przy odrobinie szczescia, uda ci sie cos wydedukowac...lol...
...Boks po prostu trzeba sie nauczyc czytać i nie ma wtedy potrzeby by być blisko ringu by móc wszystko rozumieć i sensownie pisać."
Jezeli "czytaniem boksu" nazywasz te swoje ogladanie kradzionych streamow w slabej jakosci, przezywanie powtorek na youtube i proby nasladowania legendy forum, to gratuluje - rzeczywiscie nie musisz jezdzidz na zadne gale bokserskie...lol...
Mój P4P
1. Mayweather
2. Ward
3. Rigondeaux
4. Bradley
5. Marquez
6. D. Garcia
7. Donaire
8. Pacquiao
9. Martinez
10. M. A. Garcia
Data: 13-10-2013 18:59:35
TOP 10 P4P
THE MOST EXCITING FIGHTERS
October 2013
by cop
1. Gennady Golovkin
2. Sergio Martinez
3. Floyd mayweather jr.
4. Adrien Broner
5. Nonito Donaire
6. Adonis Stevenson
7. Manny Pacquiao
8. David Haye
9. Carl Froch
10.Saul Alvarez
11.Brandon Rios
12.Danny Garcia
13.Deontay Wilder
14.Miguel Cotto
15.Lucas Matthysse
oczywiscie ze nie ma riosa oraz ...ok pomylilem w tym momencie mitchella z wilderem....moze sie zdarzyc - to o ten fakt chodzilo ;)
to ula, jeffery i f2f znikneli zawsze przypadkowo gdy ty wracales?
buhahahaha.....wooooooow....jeszcze czegos takiego nie widzialem
wspolczuje juz temu panu :(
TOP 10 P4P
THE MOST EXCITING FIGHTERS
October 2013
by cop
oczywiscie ze nie ma riosa oraz ...ok pomylilem w tym momencie mitchella z wilderem....moze sie zdarzyc - to o ten fakt chodzilo"
lol....Pomyliles dziecko kochane "THE MOST EXCITING" z tradycyjnym P4P. Zestawienie, ktore przytoczyles to oczywiscie najbardziej widowiskowi dla mnie osobiscie piesciarze bez podzialu na kategorie wagowe. Gdyby dla ciebie takim byl np. John Ruiz, zupelnie bym sie z tym nie zgodzil, ale nie wyzywalbym cie od "cwierc-inteligentow". Pod tym wzgledem sie roznimy sympatyczny kolego: ja mmam klase i kulture, ty tylko swoje chamskie zachowania...lol...
hahahahaha
to ula, jeffery i f2f znikneli zawsze przypadkowo gdy ty wracales?"
Nigdy nie zauwazylem tych uzytkownikow na tym forum, wiec trudno mi nawet dyskutowac z toba na ten temat. Domyslam sie tylko, ze to moze byc podobna sytuacja jak ztym, ktory "podebral" moja ksywke na konkurencyjnym portalu Wasilewskiego i pisze jako "cop" ale nie ma nic wspolnego ze mna. No coz, wierz w co chcesz, dla mnie to0 po prostu smieszne.