GMITRUK: ŻYCZĘ MATEUSZOWI SUKCESÓW
Redakcja, Gwizdek24
2013-10-12
- Mateusz sam przyznaje, że już po walce z Corbinem miał myśli, żeby mi podziękować za pracę, ale chciał ze mną w narożniku stoczyć jeszcze jeden pojedynek. Ja to czułem i nie była to sytuacja dla mnie komfortowa. Dobrze więc, że doszło do rozstania. Było chyba nieuchronne - komentuje na łamach Super Expressu ostatnie wydarzenia Andrzej Gmitruk, były już trener Mateusza Masternaka (30-1, 22 KO). Panowie rozstali się przy pomocy mediów, ale szkoleniowiec nie chce podburzać dodatkowo atmosfery.
- Dziękuje Mateuszowi i całemu teamowi za 7 lat pracy. Zawsze będę Mateuszowi życzył wszystkiego najlepszego. I życzę mu nadal powrotu do wielkich sukcesów - zakończył Gmitruk.
Pozdrawiam
To nie jest wina trenera że Master przegrał. Przy jego boksie było wiadomo że ktoś go kiedyś pokona. Jak by staną prędzy czy później z którym z mistrzów jakiejkowliek federacji to by przegrał, czy to z Lebiedievem, Hernandezem, Włodarczykiem i innymi.
Podobnie było Wachem.
Mateusz w wywiadzie dla PS posypał głowę popiołem ale także bardzo obwiniał trenera.Dżentelmeni tak się nie zachowują.
Mateusz w wywiadzie dla PS(Przegląd Sportowy)posypał głowę popiołem ale także bardzo obwiniał trenera.Dżentelmeni tak się nie zachowują.