To mi się podoba, nie w Prognozach a na sali treningowej.
Autor komentarza: maniekz
Data: 11-10-2013 18:09:22
Duszak nie trenuje już u Wilczewskiego?
Autor komentarza: jasin
Data: 11-10-2013 18:09:28
no widac postep, brzuch troche zgubil....ale cycki jak mu wisialy, tak wiszą. Szpilce zreszta tez. Co oni maja z tymi klatkami, ze sa takie zapadniete?
Autor komentarza: fop
Data: 11-10-2013 18:48:11
Nie mają takiej klatki piersiowej jak Haye pewnie z dwóch powodów, genetyka i brak treningu służącemu rozbudowie klatki piersiowej.
Niektórzy z natury mają niezłą klatę, która jest bardzo podatna na trening, nawet na zwykłe pompki, inni muszą ją specjalistycznie pakować.
Pytanie, które się nasuwa jest proste, czy większa klatka piersiowa jest im do czegoś potrzebna? Z bokserskiego punktu widzenia, do niczego.
Bardziej zastanawia mnie tłuszcz, który się na owej klatce piersiowej znajduje, to on sprawia wrażenie, że jest zapadnięta, tak samo brzuch nie wygląda od tłuszczyku lepiej.
Niektórzy mają większą tkankę tłuszczową i jeżeli nie jest "patologiczna" to niczemu nie szkodzi. Zabezpiecza przed mikro urazami czy kontuzjami.
Po samym wyglądzie trudno jest powiedzieć, czy ktoś jest w formie.
Nam może się wydawać, że gość ma super formę, bo zgubił tłuszcz, ale w rzeczywistości może on w ogóle formy nie mieć, gdyż po prostu zajechał swój organizm. Nie jest powiedziany, że wyrzeźbiony Arreola będzie lepszy od tego ze zwisającym brzuchem.
Autor komentarza: arpxp
Data: 11-10-2013 18:49:09
Mam nadzieję, że Krzychu przestanie chodzić na siłkę, bo się usztywni (jak Masternak). Podejrzewam, że już nawet teraz mięśnie mogą mu przeszkadzać w zadawaniu ciosów.
Autor komentarza: xionc
Data: 11-10-2013 19:01:11
co to w ogole znaczy "Coraz mniej czasu pozostało do gali w Wieliczce"?
o_0
Autor komentarza: un4given
Data: 11-10-2013 19:05:59
fop
Bardzo dobry wpis. Po prostu nie każdy ma tak dobrą genetykę żeby być bokserem i kulturystą jednocześnie ;)
Autor komentarza: Krzyzak
Data: 11-10-2013 19:06:52
fop budowac można klatke na pompkach chyba jakby Ci ktoś worek ziemniaków na plecach położy !! hehe
Zimnoch to bokser a nie kulturysta , Masternak siedział non stop na siłowni i co wyszło kołek , chociaż jak ktoś ma w poruszaniu dużo luzu to siłownia nie sprawi ze zacznie byc sztywny . Kwestia predyspozycji np. David Haye
Autor komentarza: fop
Data: 11-10-2013 20:04:42
op budowac można klatke na pompkach chyba jakby Ci ktoś worek ziemniaków na plecach położy !! hehe
Uwierz, że można, znam dwa takie przypadki. Oczywiście nie mówię o klatce piersiowej Arnolda S. ale o dobrze uwydatnionej, wypchanej do przodu klatce. Bez typowej siłowni, sztangi, handli i maszyn.
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.
Niektórzy z natury mają niezłą klatę, która jest bardzo podatna na trening, nawet na zwykłe pompki, inni muszą ją specjalistycznie pakować.
Pytanie, które się nasuwa jest proste, czy większa klatka piersiowa jest im do czegoś potrzebna? Z bokserskiego punktu widzenia, do niczego.
Bardziej zastanawia mnie tłuszcz, który się na owej klatce piersiowej znajduje, to on sprawia wrażenie, że jest zapadnięta, tak samo brzuch nie wygląda od tłuszczyku lepiej.
Niektórzy mają większą tkankę tłuszczową i jeżeli nie jest "patologiczna" to niczemu nie szkodzi. Zabezpiecza przed mikro urazami czy kontuzjami.
Po samym wyglądzie trudno jest powiedzieć, czy ktoś jest w formie.
Nam może się wydawać, że gość ma super formę, bo zgubił tłuszcz, ale w rzeczywistości może on w ogóle formy nie mieć, gdyż po prostu zajechał swój organizm. Nie jest powiedziany, że wyrzeźbiony Arreola będzie lepszy od tego ze zwisającym brzuchem.
o_0
Bardzo dobry wpis. Po prostu nie każdy ma tak dobrą genetykę żeby być bokserem i kulturystą jednocześnie ;)
Zimnoch to bokser a nie kulturysta , Masternak siedział non stop na siłowni i co wyszło kołek , chociaż jak ktoś ma w poruszaniu dużo luzu to siłownia nie sprawi ze zacznie byc sztywny . Kwestia predyspozycji np. David Haye
Uwierz, że można, znam dwa takie przypadki. Oczywiście nie mówię o klatce piersiowej Arnolda S. ale o dobrze uwydatnionej, wypchanej do przodu klatce. Bez typowej siłowni, sztangi, handli i maszyn.