FURY OSTRO ATAKUJE HAYE'A I LEWISA
Redakcja, Informacja własna
2013-10-09
Tyson Fury (21-0, 15 KO) najwyraźniej nie lubi, kiedy wokół jego osoby robi się zbyt cicho. Niepokonany kolos z Wilmslow był już w przeszłości ukarany grzywną za ostry język i niecenzuralne ataki na innych zawodników, ale tym razem przeszedłem samego siebie.
Poprzednio Fury atakował Davida Price'a (15-2, 13 KO) i Tony'ego Bellew (20-1-1, 12 KO). Tym razem posuwa się dalej i obraża oczywiście Davida Haye'a (26-2, 24 KO) oraz... Lennoxa Lewisa, którego wzywa do walki. Tweety Tysona pokazujemy w rozwinięciu, tłumaczenie - pomimo okropnych błędów - chyba jest w tym przypadku zbędne.
Nie toleruje , gdy młodzi zawodnicy , nie potrafią oddac szacunku starszym mistrzom-gwiazdom-legendom , a na dodatek wyzywają ich do walki.
To właśnie podoba mi się u Szpilki, że nie wyzywał Gołoty. Myslę , że przed walką z Saletą ich ew. walka świetnie by się sprzedała itd., jednak Artur w tej kwestii , wie jak najleży się zachować .
Fury wychodzi tutaj z załozenia ze im wiecej ludzi obrazi,szczegolnie tych ludzi wybitnych tym jeszcze bardziej zwiekszy swoja popularnosc przez to że wywola fale oburzenia...
Bardzo możliwe, ale mimo całej sympatii do niego niech uważa bo są pewne granice i mogą go takie słowa słono kosztować.
Data: 09-10-2013 23:19:11
były też dechy po uderzeniu z "waty" od Pajkicia to o odpornosci tego dżentelmena nie świadczy najlepiej
Żeby dorównac najlepszym w trask-talku musi sie jeszcze wiele napracowac.Choc obawiam sie ze i tak nawet w tym nie bedzie najlepszy gdyz Ricardo Mayorgi napewno nigdy nie przebije XD
6 walk w HW na przestrzeni 5 lat. 3 z emerytami. 1 bardzo słaba z Kolą. Bęcki od Władka. I jedyna udana z Chisorą.
Myślicie, że jest jeszcze szansa, że wróci na jedną jedyną walkę z Furym? Ostatnio Lewis wpycha się gdzie się da, nawet na imprezie pokazywał Wilderowi lewy prosty więc widać, że do boksu go dalej ciągnie :)
Co wy?
Wypiłem 3 piwka ale nie dowierzam że można na takie pomysły wpadać. Ten gość wytrzymał całą krytykę po odejściu po walce z Vitem; wytrzymywał jego gadanie więc dlaczego będąc 10 lat starszy miałby wrócić dla Tysona.
Zresztą umówmy się, Tyson miałby zapewne w tym momencie ogromne szanse na zwycięstwo.
Nie widzę nawet jednego sensownego wytłumaczenia dla powrotu.
Bo co Honor?
Zdobył go przez całą wspaniąłą karierę.
Kasa?
No błagam ma jej bardzo dużo bo był inteligentnym gościem zawsze.
Udowodnienie klasy?
Heh to pięściarz z największego topu jaki można sobie wyobrazić Ze względu na większą ilość walk z nazwiskami znanymi i cenionymi i czasy w których żył jest przed oboma Klikami.
Nie daleko ale jednak.
Co do promocji to Tyson nikogo nie naśladuje. Stworzył swój własny styl i moim zdaniem bardzo skuteczny a o to w tym chodzi.
Myślicie że gdyby Toney mógł zmusić do walki Klików by tego nie zrobił??
Tyson ma obecnie kontrakt na walkę za 5 milionów i choć bardzo bardzo cenię jego klasę sportową do tej pory to umówmy się że taka wypłata ni przychodzi do nudnych wielkich sportowców którzy mają przed sobą jeszcze 15 lat walk...
toney probowal kilka lat temu ale kliczki nie podjeli wyzwania......
a tyson fury - prze dzik, chyba musial byc calkowicie nawalony.....
Bardzo bym chciał jego walki z władem choć stawiam że skończyłaby się ona na Włada korzyść w najdalej 6,7 rundzie
Nie to że nie wierzę ale w starciu z Hayem może stracić w razie porażki dużo więcej i być może nigdy d o Klimów nie stawine\
Tu coś w stylu BlackDog. ;D
http://www.youtube.com/watch?v=NvG-jqGsWSk
http://www.youtube.com/watch?v=wrf_esWYwi0
To wyzywanie na pojedynek Lewis'a jest totalnie żenujące. Przecież jasnym jest, ze Lewis nie wróci. A już napewno nie dla takiego kogoś, jak Fury.
LL to top 10 HW w historii, walczył z zawodnikami, którzy dzisiejszą HW wyprzedzaja o kilka długości. Człowiek legenda i mialby wrócić, bo jakiś imbecyl wypisuje po pijaku jakieś bzdury? Gdyby wyszedł do Tyson'a, to chyba sam do siebie straciłby szacunek.
Może niech Fury jeszcze Foremanna wyzwie, albo Holmes'a.
Nie trawię tego gościa.
Data: 10-10-2013 00:06:24
Tak tak, jedzcie Fury'iego a kibicujcie Haye'owi który całą "karierę" w HW się na was wypina.
6 walk w HW na przestrzeni 5 lat. 3 z emerytami. 1 bardzo słaba z Kolą. Bęcki od Władka. I jedyna udana z Chisorą.
Ale przynajmniej Haye nie wyzywa do walki emeryta.
Nie przepadam za Davidem, ale Fury to pojeb i menda.
http://img34.imageshack.us/img34/6642/glf.gif
Rosyjscy inwestorzy zaproponowali Lewisowi 50 milionów dolarów za powrót na ring, jednak Brytyjczyk stwierdził, że jego kolejna walka będzie kosztowała potencjalnego promotora 100 milionów dolarów. 48-letni Anglik zapewnił, że w ciągu sześciu miesięcy będzie gotowy do ewentualnego powrotu, a już rozpoczął delikatne treningi.
- Jeśli znajdą się takie pieniądze to wrócę na ring, 100 milionów to moja cena. Wolałbym walczyć z Władymirem, ponieważ Witalija już pokonałem, ale zobaczymy jaki scenariusz napisze życie - powiedział Lewis w rozmowie z dziennikiem "Daily Mail".
Brytyjczyk ostatnią profesjonalną walkę stoczył w czerwcu 2003 roku, wygrywając przez techniczny nokaut z Witalijem Kliczko, który nie został dopuszczony do siódmej rundy z powodu zbyt wielu rozcięć skóry wokół oczu. Lewis dwa lata temu gościł w Polsce podczas gali na warszawskim Torwarze.
Szpulka drze ryja na Adamka, a z Zimnochem się boi walczyć.
To dopiero jest parodia.
Szpulka drze ryja na Adamka, a z Zimnochem się boi walczyć.
To dopiero jest parodia.
Parodią jest niestety kolego Twój komentarz oraz fakt, że w ogóle nie rozumiesz zakulisowych zagrywek boksu zawodowego od strony biznesowej! Polsat tu rozdaje karty i ta walka będzie wtedy kiedy będzie chciał jej Polsat. Do tego czasu zbuduje wizerunek obydwu pięściarzy i napompuje rangę tej walki. Jak na razie to Zimnoch niedzielnym kibicom znany jest z tego, że dostał z bani od Szpilki, a tym bardziej zorientowanym, że dał prawie remisową walkę z podstarzałym McCallem i gdyby potrwała ona 2 rundy dłużej to być może by ją przegrał.
Spokojnie, walka będzie, ale musi na siebie "zapracować", tak żeby Polsatowi opłacało się z tego zrobić main event w PPV! Strach w boksie zawodowym nie istnieje, a już szczególnie w odniesieniu do naszego najlepszego boksera wagi ciężkiej młodego pokolenia, Artura Szpilki.
Co do Polsatu masz rację, ale przeceniasz talent Szpilki. Zarówno "Szpila" jak i Zimnoch sportowo pewnego poziomu nie przeskoczą. Mistrzami świata nie będą. Szpilka to napompowany balonik, a Zimnocha telewizja też wykreuje jako mega talent. Janusze kupią ten event jako kolejną Polską walkę stulecia.
Właśnie! Lewis zapowiada powrót, Fury ripostuje, że by go pokonał. I ma rację, bo Lewis to dziś dziadek! Nie wiem czym się niektórzy podniecają i oburzają, jakby ktoś im napluł do wielkanocnego koszyczka.
Co do Polsatu masz rację, ale przeceniasz talent Szpilki. Zarówno "Szpila" jak i Zimnoch sportowo pewnego poziomu nie przeskoczą. Mistrzami świata nie będą. Szpilka to napompowany balonik, a Zimnocha telewizja też wykreuje jako mega talent. Janusze kupią ten event jako kolejną Polską walkę stulecia.
Ależ nikogo nie przeceniam drogi kolego. Stwierdzam tylko niepodważalne fakty, iż Artur Szpilka to nasz najlepszy bokser wagi ciężkiej młodego pokolenia.
Data: 10-10-2013 10:37:32
Widzę niektórzy nie zrozumieli Fury'iego. Lewis rozważa powrót na ring, i nie jest to jakiś stary news a aktualny.
No tak, więc wyzywanie dziadka do walki, to rzeczywiście akt odwagi.
Fury to większy pajac niż Gaye, a do tego jest bardziej po...bany ode mnie, co nie jest niczym dobrym.
Doprawdy jakiś niedorozwój, może to z braku słońca na wyspach tak mu odwala.