'WŁADIMIR NA DOBREJ DRODZE DO ZŁOTA W RIO'
Po zwycięskim pojedynku Władimira Kliczki (61-3, 51 KO) z Aleksandrem Powietkinem (26-1, 18 KO) w Moskwie na pytania Przemka Osiaka z "Przeglądu Sportowego" odpowiedział starszy ze słynnych ukraińskich braci, Witalij Kliczko (45-2, 41 KO). O swoim powrocie na ring i obronie tytułu WBC nie chciał wiele mówić, ale okazał się o wiele bardziej rozmowny, gdy zapytaliśmy o sportową przyszłość młodszego brata.
Zobaczymy jeszcze pana na ringu?
Witalij Kliczko: Sądzę, że o moich sportowych planach będziemy mogli poinformować dziennikarzy w najbliższym czasie.
A jeśli prezydent WBC Jose Sulaiman powiedziałby panu: "Witalij, możesz walczyć z obowiązkowym pretendentem Bermane'em Stiverne'em albo z Davidem Haye'em", to kogo by pan wybrał?
Witalij Kliczko: Bardzo nie lubię zajmować się spekulacjami, a to pytanie się z nimi wiąże.
Walkę z Aleksandrem Powiektinem zaliczyłby pan do najtrudniejszych w karierze pańskiego brata?
Witalij Kliczko: Nie mam wątpliwości, że była to dla niego trudna walka. Pomimo iż Powietkin okazał się bardzo poważnym przeciwnikiem, z ogromnym potencjałem i z kolosalną wolą zwycięstwa, Władimir był o klasę lepszy i potrafił zdominować go w każdej z dwunastu rund. Był lepszy technicznie, zadał więcej groźnych uderzeń, jego boks był elegantszy i nawet ci, którzy niespecjalnie znają się na boksie, dostrzegli tę estetykę.
Czy mimo wszystko od Powietkina nie powinniśmy oczekiwać w takiej walce więcej? Zaskakującej strategii, technicznych niespodzianek?
Witalij Kliczko: Jest wprost przeciwnie. Nie spodziewałem się, że zaprezentuje się tak dobrze pod względem kondycyjnym, że okaże się tak odporny. Nie sądziliśmy, że należące przecież do najpotężniejszych na świecie ciosy Władimira będzie w stanie tak dzielnie wytrzymać. Aleksander przegrał walkę, ale wygrał serca milionów kibiców. Właśnie na takie starcia czekają kibice. Dlatego nie wykluczam, że jeśli za jakiś czas znowu wzrośnie zainteresowanie wokół tego pojedynku, Władimir i Powietkin zmierzą się ponownie.
Niedawno drugi trener pańskiego brata James Ali Bashir powiedział mi, że gdyby Władimir tylko zechciał, na najwyższym poziomie mógłby walczyć do 44. roku życia.
Witalij Kliczko: Sądzę, że jeśli wszystko będzie szło tak dobrze jak dotychczas, to mógłby boksować i do pięćdziesiątki (śmiech).
Bierzecie pod uwagę start Władimira na igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro?
Witalij Kliczko: Rozmawiałem o tym z bratem i sądzimy, że to dobry pomysł. Mistrz olimpijski z Atlanty sięga po drugie złoto po dwudziestu latach, w 2016 roku? Dlaczego nie? W formie, którą obecnie prezentuje, byłby na najlepszej drodze, żeby ponownie zostać mistrzem olimpijskim. A przecież historia jeszcze nie zna takiego przypadku!
Na ringu olimpijskim walka trwa jedynie trzy rundy. Ze sportowego punktu widzenia nie stanowiłoby to problemu?
Witalij Kliczko: Władimir posiada duże doświadczenie nie tylko z zawodowego, ale i z amatorskiego ringu. Jeśli więc nie pojawią się żadne przeszkody, na pewno będziemy rozważać udział brata na igrzyskach. A jaka będzie decyzja? To już będzie zależało wyłącznie od Władimira.
Nadchodzi czas obowiązkowych obron tytułów WBO oraz IBF, a pretendentami mają zostać Denis Bojcow i Kubrat Pulew. Mieliby większe szanse na zwycięstwo z Władimirem niż Powietkin?
Witalij Kliczko: Jestem przekonany, że obecnie Władimira nie byłby w stanie pokonać żaden pięściarz na świecie. Brat jest najsilniejszy w całej stawce i nie widzę zawodnika, który w najbliższym okresie mógłby się mu przeciwstawić i odebrać tytuły mistrzowskie.
A rosły Deontay Wilder, jeśli niebawem okazałoby się, że potrafi się bronić tak samo dobrze jak atakować?
Witalij Kliczko: Boks to skomplikowana dyscyplina. Aby osiągnąć sukces, nie wystarczy mocny cios i wysoka mobilność. Potrzeba też szczelnej obrony, dobrej kondycji, a przede wszystkim wielkiego doświadczenia. Tylko mając w arsenale wszystkie te elementy można znaleźć się na szczycie.
Jak wiele Władimir zawdzięcza Emanuelowi Stewardowi?
Witalij Kliczko: Emanuel był wielkim trenerem i reanimował Władimira, kiedy wszyscy eksperci zdążyli już powiedzieć, że nie ma w tym sporcie przyszłości.
Po śmierci Stewarda jego pierwszym trenerem został Jonathon Banks. Dostrzega pan jakieś różnice w treningu?
Witalij Kliczko: Władimir jest dziś niezwykle doświadczony i doskonale wie, co powinien robić. Jonathon przez wiele lat podpatrywał Stewarda. Dziś to on pracuje jako trener, jednak można powiedzieć, że jest bardziej asystentem Władimira niż głównym szkoleniowcem.
Ty ruska szumowina , wypierdalajcie z tego sportu jak najszybciej , i niech boks będzie taki jak dawniej.
Szkoda zdrowia amatorów.
Szkoda zdrowia amatorów.
Ja się zastanawiam nad moralnością takiego startu na IO w 2016! Przecież Władymir będzie miał wtedy 40 lat! On będzie obejmował i przytulał w ringu dzieci!
Hahaha. Toż to zakrawa na pedofilię :)
Apel do Władymira: Idź Władziu, idź Ty Nasz mistrzu. Urwij wszystkim swoim rywalom głowy przy samym korpusie. Pokarz tym chłystkom co to mają czelność stanąć z Tobą w ringu gdzie raki zimują. Tys jedyny, Tyś najlepszy, Tyś jest niczym Zeus na tronie. Pokarz jaja - zniszcz każdego.
Pfff...
Maszynki będą obsługiwać między innymi CJ Ross i Leszek Jankowiak, a w ringu nad wszystkim czuwał będzie niezastąpiony Luis Pabon!
A ja tam się zgadzam z artykułem.
Wczoraj ok 1 w nocy była powtórka tej "walki" Oglądając 7 rundę myślałem, że się porzygam, przypomnijcie ją sobie:
37 minuta: http://www.youtube.com/watch?v=CWuer02OYhg
Jak można kurwa tak walczyć, no naprawdę nie rozumiem tego czy ten człowiek ( Władzia) jest naprawdę taką pizdą i nie umie już inaczej? To ma być mistrz świata 4 federacji? To ja dziękuję za takie walki, wiele bardziej emocjonujące są już walki prospektów, tam przynajmneij niema wbiegania w przeciwnika całym ciałem, wieszania się na przeciwniku, do tego to spychanie łokciem i przedramieniem- naprawdę kurwa Władek Piczko zajebisty wojownik, twardziel.
Naprawdę nikomu tak nie życzę porażki jak temu nudziarzowi, bardzo dobrze, że publika go tak wygwizdała i musiał skrócić swoje przemówienie w którym zapewne chciał napomnieć, że taki jest boks, że spotkało się dwóch wojowników etc
Niestety Panno Władziu, zabijasz ten sport, obejrzyj sobie boks z lat chociażby 80-90 (że nie wspomnę o wcześniejszych) tam były wojny, prawdziwa walka, wymiany i widowisko.
W goóle nie rozumiem czemu Povetkin był taki grzeczny po tyle faulach wieszaniach się itp, ja bym na jego miescu bardzo protestował, też walczył nieczysto, przewracał Włada jak Chambers, uderzał z głowy, nerwy by mi nie wytrzymały bo od samego patrzenia na tą walkę dostawałem po prostu kurwicy. Ze mną tą walkę oglądało dwóch laików bokserskich i wstydziłem się, że namówiłem ich na taką "walkę" pytali mnie czy to ma być ten mistrz/dominator? Naprawdę wstyd miałem nadzieję, że po takim okresie przygotowawczym jaki miał wład naprawdę da jakąś w końcu ładną dla oka walkę, ale nie musiało być wieszanie, klinczowanie, spychanie czyli tak jak kurwa zawsze nawet z dziadkiem thompsonem czy tysonem Mormeckiem. Niech ten człowiek już odejdzie z boksu zanim większość ludzi przerzuci się na MMA
Naprawde Władymira Piczkowa jak dla mnie będzie zaraz obok Ruiza najnudniejszym mistrzem hv, bo nie chodzi o to, że wszystkich odprawia tylko o to w jaki sposób ich odprawia- nie czystą walką, spektakularnymi nokautami tylko tym pieprzonym wieszaniem się, ściąganiem, wlatywaniem całym ciałem na przeciwnika i klinczami.
Zgadzam sie w zupelnosciz tym podsumowaniem. Nalezy jeszcze dodac ze Wladymir walczyl z wybitym obojczykiem oraz zlamana prawda reka a pomimo to i tak dal tak wspaniale rade!
Nalezy jeszcze dodac ze Wladymir walczyl z wybitym obojczykiem oraz zlamana prawda reka a pomimo to i tak dal tak wspaniale rade!
Dokładnie, nie ma co dyskutować z faktami, jeden z rosyjskich fotoreporterów, który stał przy ringu zrobił wykonał poniższe zdjęcie i podsłuchał obydwu bokserów:
http://ifotos.pl/zobacz/WladJPG_nsshxhr.JPG/
rzygać mi się chce czytając te wypociny...
///
Mała uwaga do niektórych - nie nazywajcie Kliczków "ruskimi" bo to Ukraińcy są a różnica jest kolosalna .
Data: 08-10-2013 16:02:30
sa mistrzai i ciesze sie z tego wladek lej wszystkich super.a vitek trzymaj pas jak najdluzej.ja ich bardzo lubie .tak trzymac bracia.ostatni wielcy mistrzowie tej kategorii.wielkie brawa dla was!!!!!!!!!!!!!!!
///
Ja i nie lubie , określenie "nie lubie " jest w zasadzie niewłaściwe .
A tak na serio to ten pomysł K2 na Wladka w Rio jest dla mnie kolejnym dowodem na desperackie budowanie legendy Wolidii.Historia pokazuje ze to się robi super walkami,a nie biciem amatorów i kreceniem filmów o samym sobie...
Takiego smrodu bowiem jeszcze nie było, ci goście nie mają wstydu i umiaru.
Staram sie jak moge:)
Data: 08-10-2013 16:57:23
Atmel: Ja bym raczej powiedział: debilizm i idiotyzm.
///
Wszystko zależy od wewnętrznych wartości danej osoby , jedni w tym dostrzegą elementy prawdziwe a anni tylko debilizm i idiotyzm .Ocena należy do oceniającego i tego jak był wychowany .Ludzie są zdolni robić niemalże wszystko .ODP. idioty ? może debila ?
A cóż w nich niby przestępczego? To iż mają własną grupę promotorską, że są miszczami świata wagi ciężkiej, że deklasują każdego jak leci łącznie z Haye'm, Povetkinem, Chisorą, pijaczkiem z gór, Wachem i Thompsonem? To iż nikt nie ma z nimi szans? To iż chwalą każdego przeciwnika okazując mu szacunek i doceniając wolę walki przeciwnika? To iż zarabiają uczciwie na wygranych walkach? To iż to telewizja RTL się o nich bije a nie oni o nią? To iż Vitali startuje w polityce, gdyż chce zmienić sytuację w tym kraju na lepszą? To iż udzielają się społecznie i charytatywnie i pomagają chorym dzieciom? To iż Vitali otworzył kilkadziesiąt placów zabaw na Ukrainie? To iż bracia są uczciwi i szczerzy? Good 4 u dude...lol...
"Władimir był o klasę lepszy i potrafił zdominować go w każdej z dwunastu rund. Był lepszy technicznie, zadał więcej groźnych uderzeń, jego boks był elegantszy i nawet ci, którzy niespecjalnie znają się na boksie, dostrzegli tę ESTETYKĘ."
HAHAHAHAHHAHAHAHAHA
"Właśnie na takie starcia czekają kibice." - a to jest już obraza mojej (i nie tylko mojej) inteligencji, bo jak on może mówić takie rzeczy, no kurwa!?
"Bierzecie pod uwagę start Władimira na igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro?
Witalij Kliczko: Rozmawiałem o tym z bratem i sądzimy, że to dobry pomysł." - jeśli Władek wystąpi na IO to będzie po prostu chamstwo.
Bokser ewoluuje, nabiera doświadczenia z wiekiem i przebytymi wojnami w ringu, lata profesjonalnego wsparcia w postaci różnorakich specjalistów również sprawiają, że bokserzy stają się lepsi. I to wszystko przeciwstawić młodziakom, którzy do tej pory walczyli w kaskach po trzy rundy?
Data: 08-10-2013 18:18:40
@atmel
A cóż w nich niby przestępczego?
...
sorki ale to sprawa dla odpowiednich komisji a potem prokuratorów a nie dla mnie !
Czemu piszesz pod nickiem imitującym nick innego znanego usera na forum? Czy musisz tak ,czy tez to zamierzone jest ?
Prosze Cię, nie zaczynaj ponownie dyskusji o nicku. Przecież to jest inny nick niż BlackDog.
Nie wpadajmy w histerię.
Jak tylko zechcę to mogę mieć nick atnnel, baq, WIATRAKRK, mijan1899, Pykaty czy jakikolwiek a nic nikomu do tego. Nie dyskutuję czy to jest moralne, etyczne czy kulturalne, gdyż to już inna kwestia podlegająca wszelakim dyskusjom. Jednakże nie ma nic w tym niezgodnego z prawem czy nawet z regulaminem, gdyż każdy użytkownik może mieć taki nick jaki tylko zechce, pod warunkiem iż nie ma w nim wulgaryzmów. Czy w wyrazie BlackDcg są wulgaryzmy?
Rozumiem iż jeśli ustawiłbym sobie nick "CzarnaSuka" to mogło być to jeszcze uznanę za jakąś obraźliwą aluzję w kierunku BlackDoga, jednak mój obecny nick nie powinien go w jakikolwiek sposób urażać gdyż między wyrazami DOG a DCG jest spora różnica...lol...
"Oni chyba wiedzą, że boks to jest dla nich sposób na wielką kasę ale też myślę, że oni są świadomi, że wykształcony, elokwentny kulturalny i biegle władający kilkoma językami człowiek i do tego nie chcący zrobić krzywdy drugiemu człowiekowi nie powinien włazić do ringu ,tylko w życiu zajmować się czymś innym."
Co Ty pleciesz?! Nie chcący zrobić krzywdy drugiemu człowiekowi?!...
Toż to są, jak na Ukraińców skądinąd przystało, sadyści. Przypomnij sobie walkę Witolda Z Briggsem. Albo obejrzyj siódmą rundę walki z Povetkinem. Przytrzymywanie głowy i bicie podbródkowymi. Wszelkie możliwe faule, żeby zniszczyć przeciwnika. Przed walką pochwały, w walce dzikie okrucieństwo ograniczone jedynie hipokryzją. Dobrze to ktoś zauważył. Haye miał dostać nauczkę i nic nie było. Povetkin nasłuchał się komplementów, a w ringu o mało co, a by został skopany na ziemi. Typowa postawa tchórza, sadysty, osobnika wyzutego z honoru.
Starszy brat, to oczywiście też najwyższy poziom wynaturzenia:
"jego boks był elegantszy i nawet ci, którzy niespecjalnie znają się na boksie, dostrzegli tę estetykę."
Tą świnia się chyba rzeczywiście przymierza do koryta, bo zdolność łgania w żywe oczy na najwyższym poziomie.
1.Haye
2.Chisora
3.Wilder
4.Stiverne
Haye i Stiverne się pewnie zajmie Witalij żeby Vladzio miał łatwiej,myślę że Ci powyżej mogą narobić kłopotów,gdyby Chisora miał mocny cios jak Haye to moim zdaniem wygrałby z Władimirem,on by się nie dawał tak głupio faulować.Każdy z tych walk byłaby emocjonująca.
Realnie patrząc to następny pewnie będzie Boytsov i Pulev.
Nadal liczę na grubaska Ruiza.
Data: 08-10-2013 19:42:44
hmm , dokładnie tak samo widze taką liste .Haye nr1 z tych którzy mogliby zdetronizować .
Data: 08-10-2013 19:29:33
@atmel
Jak tylko zechcę to mogę mieć nick atnnel, baq, WIATRAKRK,
///
to mi wystarczy , wybacz ale nie będe z tobą rozmawiał dopuki nie będziesz respektował uczciwych zasad na forum .
w 100% popieram
To iż Ty ich nie przestrzegasz wypisując takież głupoty i zarzucając mi podszywanie się pod innych użytkowników, nie znaczy iż ja robię tk samo. Nie mierz wszystkich swoją miarką...lol...
Za Władem stoi doświadczenie i mega zaplecze to nie byłoby fair !