KLICZKO: TO BYŁA CIĘŻKA WALKA
Redakcja, Informacja własna
2013-10-06
Władimir Kliczko (61-3, 51 KO) podczas gali w Moskwie po raz kolejny udowodnił, że nie ma praktycznie konkurencji w wadze ciężkiej. Wczorajsza obrona tytułów zakończyła się jednostronnym spektaklem i zwycięstwem Ukraińca nad Aleksandrem Powietkinem (26-1, 18 KO). Walka była przepełniona klinczami i faulami ze strony mistrza.
"Dr Steelhammer" docenił klasę pretendenta i jego ambicję. Powietkin pomimo czterech nokdaunów nacierał do samego końca i chciał odmienić losy pojedynku.
- To prawdziwy wojownik. Musiałem się napracować w ringu. Cały czas trafiałem, jednak on nadal stał. Myślę, że to było zasłużone zwycięstwo, jednak mogę być jeszcze lepszy - powiedział wczorajszy zwycięzca.
Faworyt rosyjskiej publiki przyznaje, że chciał inaczej rozegrać pojedynek. Po walce uczciwie przyznał, że Kliczko to zawodnik wyższej klasy.
- Sprawy nie poszły po mojej myśli, jednak nigdy się nie poddaję. To oczywiste, on jest lepszym pięściarzem. Śmiało można określać go mianem najlepszego na świecie - skomentował Powietkin.
Fakt ze wach zebral wiecej i nawet nie lezal na dechach,ale Povietkin tez swoje dostal i nawet w 12 rundzie rzucil sie jeszcze do ataku.Wiec z jego odpornoscia nie jest chyba tak zle
Władek jest to wielki chłop, który pomylił MMA z Boksem.
D.Haye boi się zaryzykować i dziada nie znokautuje.
Fury jest tylko duży i nic nie umie.
Cały świat odetchnie z ulgą gdy z boksu odejdą bracia K.
To będzie międzynarodowe święto!
No szklany na pewno nie jest ale gdyby Władek trafił czysto prawą tak jak trafiał Wacha to raczej Sasza by tego nie ustał. Tak myślę ;)
Povietkin dostal firmowego dlugiego lewego sierpa od RoboWlada w okolice skroni,zabralo mu nogi ale jakos sie pozbieral
W siodmej rundzie tez mu Klinczko nawsadzal
Mysle ze Povietkin na ponadprzecietna odpornosc
Z tym caly czas to ja bym polemizowal. Okreslenie 'caly czas' zdecydowanie bardziej pasuje do 'faulowalem'. Zenujacy spektakl ze strony Wlada ... no ale jesli rzeczywiscie walczyl ze zlamana reka i podobno rowniez i ze skrecona kostka a takze przestawionym barkiem to nie mozna go nie docenic.
Miałem wrażenie że te lewy sierpy bite z doskoku nie wchodziły idealnie czysto. Takie było ujęcie z kamery że nie było dokładnie widać. Po lewym czystym sierpie (bez doskoku - takie machnięcie samą ręką) na skroń w 4 (?) rundzie Sasza zaliczył prawdiłowy nokdaun. Nie chce umniejszać nic z odporności Povietkina bo przecież Kliczko to puncher i bije jak koń. Ja tylko mówię że Kliczko tak często czysto nie trafiał i to jest raczej zasługa tego że Povietkin dotrwał do końca.
un4given
Może Pulev nie będzie robił furiackich ataków odsłaniając się przy tym jak Powietkin ale wynik jak dla mnie jest z góry przesądzony.
Najgorsze jest to ,że ludzie chcą Władymira postawić jako legendę obok Muhammada Alego.
Ali,który potrafił boksować ostrożnie na dystans,tańcząc nogami,czasami zmieniał się w brawlera,który walczył świetnie w destrukcji z Frazierem,wyprowadzając z nim jedną z największych liczb uderzeń w Historii HW.( I to wszystko w latach 70 bez dzisiejszych metod i kiedy byli wrakami!!!)
Alego,który z Foremanem pokazał znakomity zmysł taktyczny,walcząc techniką Rope-a-dope,który musiał walczyć z Foremanem,tak jakby w budce telefonicznej na małej przestrzeni(na korzyśc Foremana i on go obił).(Foremana siłą była tak brutalna,ze walczył do 50-tki).NIkt inny nie znokautował wcześniej czy później Foremana.
Alego,który potrafił walczyć bez gardy.Odchylając się,zbijając ciosy.Alego,który potrafił boksować tak niestandardowo,że zaczynał akcje prawym prostym.
I ludzie chcą obok Alego postawić robota takiego jak Kliczko.Gościa,który walczy dwoma ciosami,a może to sztuka wygrywać takim nakładem sił ?Nie,Władymir może sobie na to pozwolić z tak żenującymi rywalami.Gdy rywal zmusza go do wysiłku i nadrabai szybkością(Ibragimov,Haye) Władymir nic nie potrafi mu zrobić!Brakowało umiejetności walki w destrukcji,półdystansu,a Haye i Ibragimov,to w ŻADNYM razie nie są wybitni bokserzy,byli lepsi.
Gościa,który nie ma wogóle półdystansu i goscia,który każdą otwartą wojnę przegrywał przez nokaut.Brawo!
Wstyd mieć takich mistrzów w boksie będę się cieszyć aż w końcu ktoś im napierdoli albo jak odejdą. Już Witalij ma większe jaja od ciebie.
Kto wie, może za jakieś 2-3 lata rewanż?
Niestety nie widzę nikogo kto mógłby w tej chwili ubić Włada, jedynie HAye, ale musiałby wyjść zupełnie inaczej nastawiony psychicznie niż zwykle. Dawid sam jest cykorem i raczej nie zaryzykuje, przypominam że walka z Valujewem i Włądem wygłądała w wykonaniu Davida bardzo podobnie.
Może Wilder? Wysoki z mocnym ciosem, wykluczy możliwość klinczów ze strony Włada. Obawiam się jedynie że przy tak asekuracyjnym prowadzeniu Wildera, do ich pojedynku nigdy nie dojdzie. Prędzej się Wład zestarzeje i odejdzie.
Nie liczyłbym też na Chisore, pomimo ciągłego chaotycznego pressingu Dereck ma bardzo dziurawą obrone, która było widać w starciu z Gerbem. Myślę że kilka prawych załątwiłoby sprawę w okolicach 5-6 rundy.
Bracia Kliczkowie to dno. Ich oportunizm ma znamiona przestępcze. Ładnie to ujął myyyk:
"Kliczko był lepszy. Tym bardziej mógł zachować klasę. Bokser na skraju porażki walczy czasem nieczysto, ale mając taką przewagę fauluje się z powodu złośliwości, wyrachowania i ukrytego strachu. Tak właśnie jak Kliczko."
Jeśli coś działa, to trzeba tak długo tego używać dopóki właśnie działa. Kliczko byłby idiotą gdyby walczył inaczej, mimo że tradycyjny jego styl jest skuteczny.
Widzisz wszystko pięknie, tylko Ali ma whiskas zamiast mózgu, większość starych mistrzów już odeszła, albo jest schorowana. Wlad bedzie sobie żył z 80 lat w dobrym stanie. Z punktu widzenia kibica fajnie jak sie leją bez opamiętania, ale sam zawodnik widzi to nieco inaczej.
Oportunizm Kliczki? A w czym się przejawia jego konformizm?
"Władimir Kliczko to minimalista
Najgorsze jest to ,że ludzie chcą Władymira postawić jako legendę obok Muhammada Alego.
Ali,który potrafił boksować ostrożnie na dystans,tańcząc nogami,czasami zmieniał się w brawlera,który walczył świetnie w destrukcji z Frazierem,wyprowadzając z nim jedną z największych liczb uderzeń w Historii HW.( I to wszystko w latach 70 bez dzisiejszych metod i kiedy byli wrakami!!!)
Alego,który z Foremanem pokazał znakomity zmysł taktyczny,walcząc techniką Rope-a-dope,który musiał walczyć z Foremanem,tak jakby w budce telefonicznej na małej przestrzeni(na korzyśc Foremana i on go obił).(Foremana siłą była tak brutalna,ze walczył do 50-tki).NIkt inny nie znokautował wcześniej czy później Foremana.
Alego,który potrafił walczyć bez gardy.Odchylając się,zbijając ciosy.Alego,który potrafił boksować tak niestandardowo,że zaczynał akcje prawym prostym.
I ludzie chcą obok Alego postawić robota takiego jak Kliczko.Gościa,który walczy dwoma ciosami,a może to sztuka wygrywać takim nakładem sił ?Nie,Władymir może sobie na to pozwolić z tak żenującymi rywalami.Gdy rywal zmusza go do wysiłku i nadrabai szybkością(Ibragimov,Haye) Władymir nic nie potrafi mu zrobić!Brakowało umiejetności walki w destrukcji,półdystansu,a Haye i Ibragimov,to w ŻADNYM razie nie są wybitni bokserzy,byli lepsi.
Gościa,który nie ma wogóle półdystansu i goscia,który każdą otwartą wojnę przegrywał przez nokaut.Brawo!"
Tylko ze zapomniales kolego ze Wladymir walczyl w tej walce tylko jedna reka bo prawa mial zlamana od koncowki drugiej rundy a i tak jest takim miszczem ze wygral!
Dokładnie, Wladimir miał złamaną rękę widać było to po jego grymasie twarzy i po oczach, który jest charakterystyczny dla ludzi, którzy mają złamaną rękę...lol...
Tylko że Mayweather i Rigo mają znakomita obronę i cały repretuar ciosów w ataku. Klinczko ma klincze i 3 ciosy. Czuję tę "delikatną" różnice ? :D
Boks polega na tym by trafić i samemu nie zostać trafionym , a nie na tym by uniemożliwić komuś boksować .
nie porównuj uników Rigo czy Moneya do najzwyczajniejszego w świecie klinczu i fauli , jak to robią Hopkins czy Kliczko
Boks polega na tym aby trafić, a samemu nie dostać. To robi Kliczko, Mayweather czy Rigo w taki czy inny sposób.
Proponuję się najpierw palnąć w łeb zanim następnym razem porównasz wirtuozów takich jak Szakal czy Money do tego kloca z Ukrainy.
Ale wynik jest ten sam, najwyraźniej to wystarcza na takiego słabiaka jakim okazał sie Povetkin. Już to mówiłem, boksera czy każdego innego sportowca rozlicza sie z wyników. A te momenty "szacun dla Povetkina" to nie wiem skąd sie biorą, koleś nie potrafił trafić Włada. To ze przetrwał ? Pięknie przegrał? Został zdeklarowany. Chyba ze teraz będziemy bić brawo każdemu kto przetrwa 12 rund z Kliczką. Moze tytuł i pas bokser.org będziecie wręczać bokserom, którzy przetrwali 12 rund ?
Chyba nie do konca czaisz na czym polega boks
Fakt ze zawodnik wiekszy i silniejszy powinin a nawet musi wykorzystywac swoja sile,ale powinien robic to zgodnie z przepisami
Wladek niejednokrotnie faulowal Povietkina,za co powinien dostawac ostrzezenia od ringowego,gdyby zas dalej to robil,powinien miec odebrane punkty,ostaecznie zas powinien byc zdyskwalifikowany
To nie jest istoten jakiej natury jest faul.Czu bicie po ponizej pasa,gryzienie,przytrzymywanie jedna reka i bicie druga,czy rzucanie rywalem o glebe.
Przeciez efektem takiego zachowania mogla byc powazna kontuzja Povietkina,albo nawet smierc.Gdyby po rzucie na mate uderzyl nieszczesliwie potylica o glebe
Od mistrza wymaga sie wiecej,bo in on dostaje wiecej
"Boks polega na tym by trafić i samemu nie zostać trafionym , a nie na tym by uniemożliwić komuś boksować".
Żartujesz?! Boks nie polega na tym, żeby uniemożliwić komuś dostanie po mordzie?
un4given
A co wynika z tej różnicy?
Starał się jak mógł a że był bezradny to inna sprawa. Serce pokazał i za to szacunek.
Lennox Lewis , Riddick Bowe
Zgadzam się. Wladimir ma lepszą obronę niż Floyd Mayweather Jr., którego wszyscy uważają za bóstwo...lol...
Co z tego iż klinczuje? Każdy miszcz ma swoją własną taktykę na bronienie miszczostwa. Kto zabraniał Haye'owi, Chisorze, Povetkinowi, Adamkowi urosnąć i również wieszać się na rywalach? Kto zabronił kurduplowi Floydowi urosnąć i zdominować heavyweight? NIKT. Także nie rozumię iż psioczycie tak na Władka, który jest najlepszym pięściarzem technicznym obok Muhamada Ali i który zdominował hw tak iż nikt nie ma z nim najmniejszych szans...lol...
Wynika tyle że Floyd jest geniuszem boksu. Potrafi wszystko. Ma niesamowity skill. Co potrafi Kliczko ? 3 ciosy, klinczować i faulować - to jest jego skill.
MrAdam
Już Ci mówiłem kiedyś. Zobacz sobie Lennoxa on był podobnych gabarytów a chyba skill miał dużo większy od Kliczki czy nie bardzo ?
Czego według Ciebie nie czaję i dlaczego?
Po drugie - jeśli sędzia śpi, to trzeba to wykorzystać. To tak, jakby wymagać od piłkarzy żeby nie ciągnęli za koszulkę, nie kopali, nie przepychali się itd.
Kliczko lubi faulować - to jasne.
Szacun dla Powietkina, powiem szczerze, że nie lubiłem go zbytnio, aż do wczoraj, zaimponował mi, a dzisiaj nie płacze nad złamanym paluszkiem i potrafi przyznać sie do porażki, a to charakteryzuje tylko ludzi o dużej charyzmie i mocnej psychice.
Ale to ciagle czarnoskórzy ;) sa bardziej elastyczni. Jedyny biały, który dorównuje Murzynom to chyba Martinez.
Ciosy w każdej kategorii wagowej ważą dużo , jak się boisz , to zmień sport.
Goły też nieźle się ruszał w swoim prime :D
Boks to nie Playstation gdzie liczą się skille i inne wyabstrahowane parametry. W boksie nie chodzi o to, co kto potrafi, ale jaka jest skuteczność tego repertuaru.
No dobra , to są czarnoskórzy , ale skoro Kliczko uprawia radziecką szkołę boksu , to jest milion innych możliwości obrony , odchylenia , zbicia rękawicą itp .
Zobacz jak to robił Michalczewski czy chociażby GGG , nie trzeba klinczować by się bronić .
LL to inna historia, dla mnie numer top 3 HW ever, jedyny bokser, który byłby niekwestionowanym mistrzem w każdej epoce.
A ty nie oglądaj Kliczki jak nie podoba ci się jego styl.Kanałów w tv jest całkiem sporo,można przełączyc.
Czarni są bardziej elastyczni? Pomijam już meritum, że to nieprawda... spójrz na balet, akrobatykę, gimnastykę - aż roi się od czarnych prawda?
Jak to nie liczą się skille ? Dla kogo ? Dla mnie jako kibica bardzo się liczy. Walki Mayweathera i pokaz jego skilla moge oglądać codziennie. Niektóre walki Kliczko jak ta z Povietkinem ciężko sie ogląda nawet za 1 razem. Ja nie mówię tutaj o tym co jest skuteczne a co nie. Co jest dobre dla samego zawodnika a co nie. Ja patrze z mojego punktu widzenia. I dla mnie Kliczki i jego boksu praktycznie nie da się oglądać - w przeciwieństwie do tego co pokazuje Mayweather.
Nie czaisz dlaczego wielu kibicow jest zniesmaczona wczorajszym zachowaniem w ringu Wladimira K.
Dla wielu,w tym dla mnie liczy sie wygrana,ale nie mniej wazny jest styl tego zwyciestwa
Dr Kliczko stawiana jest za wzor sportowca i wynoszony na piedestal
Dla w niczym nie rozni sie od zwyklego oprycha ktory zaatakowalby cie z tylu,zeby ukrasc 5zl
Zachowania pilkarzy przewracajacych sie po musnieciu przez rywala tez nie pochwalam
Tyson z 88 zabija Władka w ringu - dziękuje dobranoc.
Chodziło mi o boks. Poza tym moze Murzyni byliby swietnie w balecie czy akrobatyce kto wie? Włókna mięśniowe czarnoskórych są nieco inne, udowodnione naukowo.
Różnica polega na tym, że Ty po prostu wyrażasz swoje zdanie, że Ci się to nie podoba. Inni robią z tego histeryczną tragedię i deprecjonują Kliczkę.
Boks Kliczki jest prymitywna dla oka - zgoda. Ale mówienie, że to antyboks, albo że z boksem nie ma to nic wspólnego nie ma uzasadnienia.
Jak pisałem wyżej - Kliczko byłby głupi gdyby walczył inaczej, skoro to się sprawdza co robi.
andrewsky
Ponawiam pytanie - czego nie czaję?
Balet to bardziej sztuka bogatych niż biednych więc nic dziwnego , że czarnych za dużo nie ma.
Wystarczy zobaczyć jak ruszają się czarni w ringu , a jak robią to biali .
"Kliczko byłby głupi gdyby walczył inaczej, skoro to się sprawdza co robi. "
Z tym się zgadzam ;)
Pierwsze słyszę, że "włókna mięśniowe czarnych są inne" :) Poza tym włókna mięśniowe mają bardzo niewielki wpływ na koordynację ruchową. Lwia część to układ nerwowy.
Już podobne pomysły niegdyś padały, kiedy chciano wytłumaczyć sukcesy Afryki w biegach. Zrobiono badania i okazało się, że fizjologia Kenijczyka nie różni się od fizjologii biegacza na nartach z Norwegii :)
Podałeś jeden przykład, który ma świadczyć o przewadze czarnych nad białymi w konkurencjach gimnastycznych? :)
Jest mnóstwo dyscyplin, w których koordynacja ruchowa odgrywa bardzo ważną rolę - przewagi czarnych jednak nie ma.
To musisz sie podszkolic z zakresu fizjologii człowieka. Porównanie biegaczy nie jest trafne w tym przypadku. Ludzie, którzy maja predyspozycje do długotrwałego wysiłku maja wiecej włókien czerwonych, a temaja długi czas skracania, dlatego wytrzymują długi dystans.
Nie czaisz ze boks polega glownie na zadawniu ciosow rekami,a nie przewracaniu i popychaniu rywal.Powiedzmy gybys dzisiaj z kolego umowil sie na kilka rund sparingu gdzies w garazu,albo w lasku.Zalozylbys rekawice,przyjol postawe,on by Cie objol w pol,podcial noge i obalil na ziemie,a ty bys sobie upadajac nabil guza,to mysle ze bys w koncu zaczail
Zreszta z twoich wypowiedzi mozna wysnuc wniosek,ze blizej Ci do biegania,skakania,historii,filozofii,polityki,niz do sportow walki
Podałem najświeższy i nie miał świadczyć o żadnej przewadze . Taka jest charakterystyka tego sportu , że czarni się raczej za niego nie biorą .
Czarni mają większą ilość włókien białych w stosunku do naszej rasy , włókna szybko kurczące odpowiadają właśnie za ich ( czarnych) szybkość oraz elastyczność ( i tu dopiero dochodzi układ nerwowy , który powoduje te skurcze )
ja lubię czytać Twoje komentarze. Uważam, że wnoszą dużo do dyskusji. Wyróżniasz się tym, że często masz inne zdanie niż reszta i podpierasz to rzeczowymi argumentami. Tutaj jednak mam wrażenie, że wybierasz wygodniejszą dla siebie opcję. Stajesz po stronie silniejszego. jeżeli nie mamy wpływu na jakąś sytuację to zaczynamy ją akceptować. Jak człowiek spostrzegawczy i bystry jak Ty nie zauważa albo usprawiedliwia faule silniejszego zawodnika względem mniejszego i słabszego Povetkina. Ściąganie to jedno, ale uwieszanie się całym ciałem na Povetkinie to gruba przesada. To była ta taktyka Włada na Povetkina? To musiało ewidentnie osłabić Ruska. Wystarczy poćwiczyć na siłowni martwy ciąg by zobaczyć jak dużo energii to zabiera, a to że Rusek robił takie głębokie uniki podyktowane było tym by ominąć lewy prosty Włada i jednocześnie nie nadziać się na prawy krzyżowy Włada. Innej opcji nie ma, by skrócić dystans wobec najlepszego na świecie dwumetrowego boksera, który geometrię ringu ma opracowaną do perfekcji. Ja nie znajduję też usprawiedliwienia dla odpychania łokciami Povetkina czy po prostu odpychania Ruska ewidentnie bez żadnego krycia się z tym. Było to rozwiązanie siłowe. Oczywiście Wład wygrał, ale nie zdobył u mnie szacunku za tę walkę. Jest ponoć świetnym bokserem a tak fauluje, jakby nie potrafił tego wygrać uczciwie.
Ty na serio z tą złamaną ręką u władzi?
Boże, co się dzieje na tym forum
Walka była strasznie nudna, bardziej przypominało mi to zapasy. Właściwie Władimirowi sędzia ringowy powinien przyznać więcej niż jedno ostrzeżenie - za pchnięcia ( ewidentnie większość nokdaunów to były pchnięcia ) i uwieszanie się ( dziesiątki razy w czasie walki ).
Oj Adam, Adam - wystrzeliłeś jak Filip z konopii :)
"Ludzie, którzy maja predyspozycje do długotrwałego wysiłku maja wiecej włókien czerwonych, a temaja długi czas skracania, dlatego wytrzymują długi dystans".
Ty naprawdę myślisz, że to takie proste? To jest "troszeczkę" bardziej złożone. Teza o tym, że włókna typu I w odróżnieniu od IIA i IIX predysponują do biegów długich to archaizm. Już dawno przebadano i udowodniono, że typy włókien mogą być dowolnie przebudowywane pod wpływem treningu.
Proporcje włókien nie mają żadnego znaczenia, ponieważ możesz je modelować treningiem.
PS
Bez trudu możesz sobie wyszukać podstawowe informacje dotyczące tego, co predysponuje do biegów długich.
szansepromotions
To samo co wyżej. To nie ma znaczenia jakie są proporcje włókien IIX, IIA i I.
Poza tym Stevie Wonder zauważyłby, że bieganie od 5km do maratonie to włókna typu I, a nie szybkokurczliwe. Ja rozumiem, że nie każdy jest wszechwiedzący, ale mówienie, że Afryka śmigająca maratony na zawołanie poniżej 2:10 robi tak dlatego, że ma więcej włókien szybkokurczliwych to pocisk w stylu copa.
Ghostbuster
Ja nie chwalę Kliczki - dziwi mnie tylko ta histeria krytyki, która rozpętała się po walce.
Poza tym weź pod uwagę to, że gdyby Sasza nie nurkował tak nisko, to Władek nie wieszałby się tak bardzo. Po prostu uważam, że ta taktyka była w granicach akceptowalności.
andrewsky
Ciosy rękami były po stronie Kliczki - zauważ proszę :)
Więcej trafił, mniej zebrał.
Po drugie - żeby trafić rękami i uniknąć ciosów rękami przeciwnika, to reszta ciała spać nie może.
PS
Bez personalnych wycieczek biją jak się pisze na forum?:)
Cios i od razu klincz
Oczywiście że cel uświęca środki.
Ale na tą walkę nie dało się patrzeć.
Jeden zamykał oczy i wymachując rękami szedł do przodu jak ruski czołg ,a drugi skakał na niego jak buhaj na krowę.
Cios i od razu klincz
Oczywiście że cel uświęca środki.
Ale na tą walkę nie dało się patrzeć.
Jeden zamykał oczy i wymachując rękami szedł do przodu jak ruski czołg ,a drugi skakał na niego jak buhaj na krowę.
Nie ma czegoś takiego jak genotyp biegacza. Nie w genach tkwi siła Afryki - od dawna o tym wiadomo.
szansepromotions
Nie ma czegoś takiego jak genotyp biegacza. Nie w genach tkwi siła Afryki - od dawna o tym wiadomo.
No to w czym?
Tak! :)
Miłe dla oka to nie było, ale to nie łyżwiarstwo figurowe.
Lubię ironię i często się nią posługuje.Kliczko zadał wiecej ciosów i otrzymał mniej min.dlatego ze walczył nieczystości.I to jest istotą sporu między nami
Ja będąc młodym chłopakiem często sparowalem z kumplami po garażach czy leśnych łaczkach.Na zsadach boksu albo,karate,albo kickboxingu.Nie mieliśmy ringowego i niezle i uwierz mi było ostro,ale bez chamskich zagrywek.Chociaż żaden z nas nie tytulowal się doktorem:)
Data: 06-10-2013 14:26:05
Kliczko zastosował taktykę jaką często stosuje Mayweather.
Cios i od razu klincz
Kolego pomyliłeś chyba Mayweathera z Hopkinsem ;]
Tryb życia, dieta, mentalność, trening, technika - piekielnie ważna i niedoceniana. A Afryką jest tak, że tam "wszystko" zgrywa się w jedną doskonałą całość. O każdym z tych komponentów można długo i szeroko pisać - ale to nie miejsce na to.
Już dawno zauważono i zbadano, że parametry wydolnościowe biegaczy z Afryki są po prostu przeciętne jeśli chodzi o elitę sportów wytrzymałościowych. Bez trudu można znaleźć w sieci informacje o VO2max sportowców.
Nikt wam nie płacił kilkunastu milionów euro, więc chamsko nie było :)
Gdyby tak dbać o perfekcyjną czystość sportu, to w meczach piłkarskich faule byłyby co akcję.
Ja nie chwalę Kliczki i nie bonię go - żeby było jasne. Ale zauważyłem, że wielu forumowiczów chce zrobić z boksu kulturalne, miłe i grzeczne przedstawienie.
Data: 06-10-2013 12:55:04
Chyba ciezka do ogladania...lol...
nic dodac nic ujać
podpisuję się pod Twoimi komentarzami obiema rękami. Myślę bardzo podobnie. Walka mistrzowska, jedna z najważniejszych w wadze ciężkiej ostatnich lat, a przypominała ona bardziej pojedynek MMA. Być może dla niektórych MMA i boks to jest to samo, ale dla mnie nie. Po coś przecież wymyślono reguły, zasady. Chyba nie po to by te zasady łamać. Właśnie od mistrzów powinno wymagać się więcej. Sposób walki jaki zaprezentował wczoraj Wład NA PEWNO nie był godny mistrza.
Data: 06-10-2013 14:43:17
andrewsky
Nikt wam nie płacił kilkunastu milionów euro, więc chamsko nie było :)
Gdyby tak dbać o perfekcyjną czystość sportu, to w meczach piłkarskich faule byłyby co akcję.
Ja nie chwalę Kliczki i nie bonię go - żeby było jasne. Ale zauważyłem, że wielu forumowiczów chce zrobić z boksu kulturalne, miłe i grzeczne przedstawienie.
bardzo błędne wnioski , forumowicze protestuja przeciwko faulom jakie Kliczko stisuje od bardzo wileu lat
Wład ma wszystko zeby dawac widowiskowe a tego nie robi , kibice po latach nie beda wraca do jego wlak bo i po co
mistrz hw na pzoioimie widowiskowsci Johna Ruzia i tyle
Wg. Ciebie jeśli by wziął małego białego Antka i od dzieciaka by go trenował na sprintera , to by został mistrzem i wygrywał by z czarnymi .
Już nawet nie chce szukać mi się badań , wystarczy spojrzeć , z białych w sprincie mamy Christophe Lematteira ( czy jak to tam się pisze ) i jest to jedyny ( odstaje od reszty w cholerę , nawet nie może przebić rekodu asafy powella 9:72)
Wśród biegaczy mamy dwójkę Polaków którzy odstają , a cała reszta dostaje na wejściu od Kenijczyków i Etiopczyków .
Owszem , każdy może trenować jaki sport chce , ale na pewno nie przeskoczy uwarunkowań genetycznych .
Nie chce juz wchodzic w blizsze szczegoly,z mojej przeszlosci,bo to nie czas i miejsce.Powiem tylko ze za pieniadze,tez sie bilem,tylko ze nie tak duze.Niestety:)
Wszystko zalezy od danego czlowieka.Jeden potrafi walczyc zgodnie z zasadami inny nie i pieniadze oraz tytuly nie maja przy tym wiekszego znaczenia
Tymbardziej ze powiedzmy sobie wprost,Povietkin nie byl wczoraj jakims mega wielkim zagrozeniem dla RoboWlada
Co by bylo gdyby wczoraj naprzeciwko niego stanol ktos naprawde niebezpieczny.Wladek by go objol w pierwszej i puscil w ostetniej rundzie.Czy jak:)
Moim zdaniem tez forma kliczki byla slabsza niz w poprzednich walkach. Moze pressing ruska, moze nadmiar miesni, usztywnienie, wiek? Nie wiem, ale prezentowal sie cienko i mysle ze takim wladkiem Haye moglby sobie poradzic. Z checia bym zobaczyl nawet Chisore, ktory presje umie wywierac i wladek moglby sie pogubic.
A dlaczego Kliczko miałby walczyć w półdystansie lub zwarciu skoro Powietkin nie chciał walczyć na dystans.
Ja uważam że winę za to że tak walka tak właśnie wygladała ponosi Kliczko, Powietkin i sędzia.
"Po drugie - jeśli sędzia śpi, to trzeba to wykorzystać."
No, a jak sprzedawca nie widzi, to trzeba ukraść.
Deter:
"Jak pisałem wyżej - Kliczko byłby głupi gdyby walczył inaczej, skoro to się sprawdza co robi."
Sprawdza się doskonale. Większość kibiców go nienawidzi.
Nigdy nie było i nigdy nie będzie mądrości w tym, że się idzie po trupach do celu.
jak widze nedzne proby trollowania blackdCg-a i zero odpowiedzi na jego komentarze.......smutno mu sie juz chyba zrobilo ze kazdy wylozyl ch... na niego :)
Nikt nie ma po prostu argumentu by mnie zagiąć i obalić, a zwłaszcza ty