KLICZKO ZDOMINOWAŁ POWIETKINA, NIESTETY PRZY POMOCY SĘDZIEGO PABONA
Władimir Kliczko (61-3, 51 KO) zadał Aleksandrowi Powietkinowi (26-1, 18 KO) pierwszą porażkę w karierze w konfrontacji dwóch byłych mistrzów olimpijskich. Tym samym Ukrainiec obronił pas mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBA, WBO i IBF.
Zaczęło się tak, jak miało się zacząć, czyli Powietkin ostro nacierał, a champion w swoim stylu na początku ściągał głowę rywala do dołu. Rundę jednak zakończył celnym lewym sierpowym. Pretendent bardzo dobrze poczynał sobie w drugiej odsłonie, lecz na 20 sekund przed gongiem poczuł moc pięści mistrza. Po krótkim lewym sierpowym na skroń "uciekły" nogi challengera i sędzia musiał go liczyć do ośmiu. Niezrażony takim obrotem spraw "Sasza" uparcie szedł do przodu po przerwie, a Kliczko ograniczał się do pojedynczych, za to bardzo mocnych kontr, coraz częściej klinczując, co nie podobało się kibicom w Moskwie. Sytuacja nie ulegała zmianie w kolejnych trzech minutach, chociaż Władimir ulokował 3-4 lewe proste na głowie przeciwnika. Wciąż natomiast bił asekuracyjnie, bez skrętu, bojąc się ewentualnej kontry. Apogeum klinczowania, ściągania i fauli Kliczki nastąpiło w piątym starciu, ale nie wiedzieć czemu Luis Pabon w ogóle nie reagował. Tak samo wyglądało szóste starcie. Na dobrą sprawę przy innym arbitrze Ukrainiec mógł już mieć na koncie jedno, może nawet dwa ostrzeżenia, a Pabon nawet nie zwracał mu uwagi. A jak wiadomo wieszając się swoimi 110. kilogramami bardzo męczył rywala. Dopiero w siódmej rundzie ostrzej zaatakował i od razu trzy razy przewrócił oponenta. Pomimo czterech nokdaunów Powietkin z animuszem wyszedł do ósmego starcia. Niestety był już wyczerpany i na wiele nie było go już stać. Jego ciosy pruły powietrze, a obrońca pasów konsekwentnie robił swoje. Tak minęła kolejna runda i dopiero w dziesiątej Kliczko znów podkręcił tempo. Lewy prosty mistrza co chwilę karcił krańcowo zmęczonego, lecz wciąż ambitnego mistrza olimpijskiego z Aten z 2004 roku. I nie wiedzieć czemu w końcówce znów się wycofał, boksując trochę bezpieczniej. W jedenastej rundzie - kiedy niestety było już praktycznie po wszystkim, a Powietkin chwiał się od samego podmuchu wiatru, "łaskawy" sędzia Pabon w końcu zareagował i dał Kliczce ostrzeżenie. To na tym etapie nie mogło już oczywiście nic zmienić...
Zadziorny i szalenie ambitny Aleksander do ostatniej sekundy próbował przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, ale sensacji nie było. Po ostatnim gongu sędziowie punktowali na korzyść Kliczki - wszyscy zgodnie 119:104.
PS. Sasza to prawdziwy twardziel, zrobil WSZYSTKO co w jego mocy zeby dostac sie do srodka I wygrac walke, mimo wielu knockdown’ow wytrwal do konca walki, mial serce I wole zwyciestwa, moze wracac do szatni z podniesionym czolem, czego absolutnie nie mozna powiedziec o panujacym “mistrzu”…
PS. Sasza to prawdziwy twardziel, zrobil WSZYSTKO co w jego mocy zeby dostac sie do srodka I wygrac walke, mimo wielu knockdown’ow wytrwal do konca walki, mial serce I wole zwyciestwa, moze wracac do szatni z podniesionym czolem, czego absolutnie nie mozna powiedziec o panujacym “mistrzu”…
Zabraklo mu dynamiki,nieco kondycji idoswiadczenia w walkach z tak duzymi rywalami no i szybkosci
RoboWlad byl dzisiaj do ogrania
Zawalczyl jak zwykle asekuracyjnie na maxa i widac bylo w jego poczynaniach,wieksze niz zwykle obawe....
CZemu Riabiński nie miał pieczy nad sędzią. Nie wiem , może na prawde myślał , że mozna wygrac z faulującym Władkiem. Władek w każdej rundzie powinien miec odejmowany punkt , za łokcie na karku Povietkina.
Żaden mistrz. Przepraszam za wyrażenie , ale to zwykła cipa.
Pomyśleć że ten Pizduś jak tak dalej pójdzie będzie po latach uważany za wielkiego mistrza. Mistrzem jest ale tylko swojej epoki. Do poprzednich dekad do pasa nie sięga.
Haye żebyś ty miał jaja!
To jest WAŁ.
Wstyd, hańba i żenada, straciłem resztki szacunku dla Kliczki. 2 liczenia, których nie powinno być, 1 ostrzeżenie zamiast DYSKWALIFIKACJI, która powinna mieć miejsce.
Skandal, Powietkin dla mnie jest zwycięzcą. Co pokazał Kliczko? Wieszał się na nim przez 12 rund, gdyby sędzia był normalny, to ten pseudo mistrz albo zostałby znokautowany, albo przegrałby przez dyskwalifikację.
Jeszcze ta punktacja... WYMIOTOWAĆ mi się chce!
Przeciez to jest "anty-boks" z tym ciaglym wieszaniem sie na przeciwnikach, jak tez zadnego wysilku w poldystansie.
Povetkin pokazal ogromne serce do walki oraz wole zwyciestwa. Nie tak jak tak angielska "cipka" Haye, ktora uciekala przez 12-cie rund.
W sumie ta walka byla jednym, ogromnym rozczarowaniem, biorac pod uwage ze to miala byc walka "swiatowego formatu."
nokdaun po pchnięciu przedramieniem był najlepszy, prawda? ;)
Wladimir "klincz" Kliczko.
I można by tak wymyślać bez końca...
bak
Przestań pić! Czym go takim zdeklasowal? Ciąglym faulowaniem? Te deski, choćby drugie po ewidentnym chwycie zapaśniczym, owszem 'Sasza' zostal chwilę przed mocno naruszony, ale padl na deski po faulu!
Wladimir Kliczko najnudniejszy i najbrzydziej walczący obecnie MISZCZ świata!
Walka była tak zła , że ch.j , HBO pewnie właśnie płacze, że ją puścili .
Ale w sumie , wiadomo , że walka tak będzie wyglądała , tyle , że każdy się spodziewał nokautu w późniejszych rundach , Sasza to twardy skur.iel , tak łatwo się nie da
Ostatni raz oglądałem Kliczkę!!!
BUUUUUU!!!
Oczyiwście totalna i zasłużona deklasacja.
Ściąganie jest skutkiem ubocznym wjeżdżania rywala(rywali) Ukraińca pod nogi, tyle...
Trochę boksu, mnóstwo wieszania się i "nokdauny" przez zapaśnicze obalenia.
Sędzia był odpowiednio "przygotowany" przez Kliczków.
Przy uczciwym sędziowaniu walka nie mogłaby tak wyglądać.
Data: 05-10-2013 22:57:59
Pinezka się kompromituje na anternie kolejny kretyn
Pierdolisz. Tez go nie lubie ale teraz dobrze mówi ;)
Co do samej walki to trzeba pochwalić odporność Povietkina, wywracał sie po ciosie tak naprawde tylko dwa razy, bo pozostałe dwa nokdauny to były z pchnięciem. Dał o sobie znać też kiepski trener Saszy. Zimin jest słabiutkim szkoleniowcem. Atlas przynajmniej by Povietkina opieprzył i zmotywował jak w trudnych rundach 5 i 6 w walce z Czagajewem.
Najgorszy i najnudniejszy z wielkich mistrzów HW! Najgorszy bo nic w nim specjalnego nie ma. Taki Tyson czy Ali byli szczególni, mieli szczególne umiejętności. Nie stosowali sztuczek, wygrywali bo byli wielcy, mam rację?
A Kliczko? Wygrywa bo ma świetne warunki i jest sprytny. Koniec kropka. Nie ma żadnego aspektu technicznego, który by był szczególny, który by porywał lub chociaż cieszył oko. Potężny cios - to można mu przyznać, ale to jedyna wyjątkowa rzecz.
Facet ma taką przewagą nad przeciwnikami, że powinien pokazać nam mega boks, najwyższych lotów. A jego walki przypominają bójki amatorów z gali w Wypizdowie Mniejszym. Schemat jest prosty - atak przeciwnika, klińcz ocierający się o faul. Wymuszony, on to robi za każdym razem, przy każdej akcji, nawet kiedy nie jest to konieczne robi zamach i dąży do schwytania głowy przeciwnika pod pachę. Nic innego nie stosuje, ani kontrataku, ani uników nawet. Od razu klincz. Teraz to już nawet sam rzuca się na przeciwnika z klinczem. I tak 12 rund.
Jedna wielka żenada. Drugiego robota ogląda się znacznie lepiej, ten chociaż ciosy zadaje i nie boi się panicznie gości dwa razy od siebie słabszych i mniejszych. Witek paruje, blokuje, kontratakuje, stopuje ataki. A Władzia rzuca się na przeciwnika z klinczem.
I to wcale nie jest prawda, że robi to dlatego, że przeciwnik jest niższy więc "tak wychodzi". Bzdura! Który z wielkoludów tak walczył??? Mając przewagę wykorzystywali to w najprzeróżniejszy sposób. Tylko Władek zredukował swój boks do klinczu, dziwnego lewego i mocnego prawego co trzecią rundę. Nic więcej w jego boksie nie ma.
Saszka pokazał kawał serca do boksu.
Na trybunach nawet Isinbajewa robiła miny patrząc z dezaprobatą co wyrabia faulujący Kliczko a z drugiej strony żal jej pewnie było coraz bardziej porozbijanego ale walecznego rodaka. Jak by to powiedzieli amatorzy walk psów Saszka był dziś gamness.
Lubię go wiadome było że nie wygra z tak górującym nad nim fizycznie zawodnikiem. Rosjanin to nadal pewna pierwsza dziesiątka obecnej wagi ciężkiej.
zmień towar.
Przecież widać często było jak Władimir wyciągał łapy, żeby tylko ściągnąć Ruska.
Mówił przed walką walczy do końca , i pokazał to w ringu. Mam nadzieję , że nie zakończy kariery , i zmierzy się z kimś z czołówki. Dla mnie jeden z największych fighterów w historii. Ogromne serce do walki. Osoby które pisały , o wypunktowaniu go przez Adamka , nie znają sieę na boksie.
POVIETKIN OGROMNY SZACUN!!!!
Co takiego powiedzial Pinezka? Czym znowu "blysnąl"?
Wladimir odsyła jednym ciosem Adamka na koniec trybun.
Povetkin go demoluje
Haye go ciężko nokautuje
Chisora rozbija presją
A z Charrem i Mormeckiem wyrównana walka, hehe :)
Data: 05-10-2013 23:04:43
Ta walka udowodniła iż:
Wladimir odsyła jednym ciosem Adamka na koniec trybun.
Povetkin go demoluje
Haye go ciężko nokautuje
Chisora rozbija presją
A z Charrem i Mormeckiem wyrównana walka, hehe :)
Ruchalem twoja matke.
Tak przy pomocy sędziego... Sędzia napierdalał Povetkina po twarzy? KLickzo bawił się z nim, Saszka wpadał po pachę bez ciosu, Kliczko klinczował. KLiczko pizduś? To kim jest Povetkin, który nie potrafi nawet trafić pizdusia? Lamus. Mogli Kliczce zabrać 10 pkt i tak by to nic nie zmieniło. Twarz Povetkina mówi wszystko.
Nie ogarniasz tego, że gdyby sedzia dał jedno, drugie ostrzeżenie, nie dopuściłby do klinczu w takim wydaniu, to niekoniecznie twarz wyglądałaby, jak teraz.
Tylko szkoda iż nie potrafił urwać chociażby 1 rundy staremu 42 letniemu Vitkowi past prime który walczył ze złamaną ręką, hehe
P.S. A kto z Władimirem pójdzie na wymianę ?
IT'S A FU*KING SHAME.
W klinczu go nie bił to raz. Poza tym Povetkin wpadajac na dół sam się pchał do bycia klinczowanym. Povetkin dawał okazję do klinczowania i Wład to robił. Co miał zrobić jak Saszka się pchał głową do krocza? Spodenki ściągnąć?
Za checi plus, wykonanie tragedia..
Adamek do Powietkina: "Pamiętaj mój bracie, ciosy blokuj zawsze glową!"
Pinezka powiedział że Władimir to mistrz od 8 lat a to coś znaczy, więc należą mu się specjalne warunki i sędzia nie ma prawa dawać mu za to ostrzeżenia bo to przecież mistrz
ciekaw jestem statystyk
povietkin trafil chociaz jednym ciosem?
Dokładnie, Kliczko mistrz to może faulować, może się wieszać, może odpychać, w końcu to mistrz, nie daj bóg by to przeciwnik to zrobił :D
Wilder ma jeszcze większą szklankę od Wlada! Choć gdyby to on pierwszy trafil, to różnie mogloby się skończyć...
Znów snujesz herezje nie mające nic wspólnego z boksem. Od kiedy to efektowność decyduje o zwycięztwie i wartości sportowej zawodnika? Bracia wygrywają od dekady wszystko jak leci, walczą z największymi gigantami wagi ciężkiej, są od dekady niepokonani, mają młoty w łapach, są świetnie wyszkoleni technicznie i są w top 10 hw ever. Wy Amerykanie jesteście zazdrośni iż teraz taki ubogi kraj jak Ukraina ma takich dwóch wspaniałych miszczów w wadze ciężkiej a wasza potęga żadnego...lol...
Skoro Gołota dawał radę z Bowe'm to dlaczego Wladimir o 100 razy lepszy zawodnik miałby nie dać rady? Ike'a Ibeabuchiego ograł tak naprawdę mały Tua a Lewisa już Vitali pokonał...lol...
Najsmutniejsze jest to, że w królewskiej kategorii zdaje sie nie ma żadnego pieściarza, który mógłby nawiązać walke z Władem
Nie nabijam się- przecież przyznałem iż z Mormeckiem i Charrem wyrównane szanse hehe
No tak. Czego można bylo się spodziewać po tym celebrycie? Pinezka robiący za eksperta. Niech jeszcze zadzwonią do Łapina i zapytają czy zgadza się ze swoim podopiecznym w tej kwestii...
Zimnoch bardzo dobrze ocenił pojedynek! Szczerze, bez marketingu i owijania w bawełnę mówi jak jest!
Czy Klitschkos sa nawet w lidze tych, ktorzsy moga podawac imwode do ringu?
Data: 05-10-2013 23:15:53
@jasin
Nie nabijam się- przecież przyznałem iż z Mormeckiem i Charrem wyrównane szanse hehe
ZA CO NIE LUBISZ ADAMKA???????? NO POWIEDZ!
Szpilka powiedział zupełnie coś innego. Kurwa nie sądziłem że kiedykolwiek tutaj będe bronił Szpulki :D
"jasin: są tacy, którzy tego typu wpisy sobie zapisują i boleśnie wypominają ;D"
Nie każdy ma życie
Data: 05-10-2013 23:17:09
Panowie, czy pamietacie takich jak Louis, Ali, Holmes, Tyson, Holyfield, Bowe, Lewis?
Czy Klitschkos sa nawet w lidze tych, ktorzsy moga podawac imwode do ringu?"
Wodę mogliby podawać, czemu nie :)
Lewisa raz już Vitali zdeklasował, Tyson byłby dla nich za mały, Holyfield naturalny cruiser również. A Wladimir jest prawie tak dobrze wyszkolony i wyśmienity technicznie jak Ali...lol...
Co powiedział Szpilka?
Szpilka czytał z kartki, którą mu napisał Wasielewski, więc wszelkie pretensje do niego
Za to iż przed walką z Vitalim wymądrzał się jaką to on ma taktykę i jak to pokona Ukraińca, iż rozmiar nie ma znaczenia, on Dawidem a Vitali Goliatem a w ringu nie pokazał konkretnie nic i nawet Vitali był SZYBSZY od Adamka...lol...
+1 :)
@cop
Znów snujesz herezje nie mające nic wspólnego z boksem. Od kiedy to efektowność decyduje o zwycięztwie i wartości sportowej zawodnika"
Efektywnosc jest bardzo wymierna. Wartosc "sportowa" niestety nie ma zadnej wartosci...lol...
Mowiac o bolksie zawodowym, musisz zrozumiec czym on jest.
Mnie się Borek ostatnio bardzo podoba ze swoimi wypowiedziami. Nie bawi się w jakąś polityczną poprawność, tylko mówi, jak jest. Naprawdę mnie zaskakuje :)
To co powiesz o Vitalim, który z Lewisem dał najlepszą walkę w hw w XXI wieku?...lol...
@cop
Lewisa raz już Vitali zdeklasował..."
WTF... o czym teraz piszesz?
CZy można być większym nudziarzem od tego KliNczka? Gdzie ten kur%a sędzia miał oczy? Dlaczego liczył Povetkina po rzutach i pchaniu łokciem?
Naprawdę życzę temu Kliczce ciężkiego nokautu, by już nigdy na ring nie wrócił bo niszczy ten sport!!!
Vitali z Chisorą walczył ze złamaną ręką...lol...
też to zauważyłem. Borek nie owija w bawełnę, mówi tak jakby miał w głębokim poważaniu poprawność polityczną:) Za to ma u mnie szacunek, a do tego wydaje się być inteligenty.
Data: 05-10-2013 22:42:59
Bak(aka Kostyra) dokoncz komentowac walke pozniej zaczniesz komentowac na bokser.org
HAHAHAHA właśnie oglądając walkę pomyślałem, że to bak komentuje. Komentator kompletny idiota.
O walce 21 June 2003 in Staples Center, LA, CA, USA. Do you remember?...lol...
Władmira strasznie asekuracyjnie bał póldystansu
mimo że wagę miał niepokazał szybkosci i dynamiki nie potrafił skończyć ruska który był bezradny i co tu dużo mówić zdeklasowany .
Władimir ,
ale tak jest waga cieżka teraz
Kliczki potem hey i długo nic impas w wadzę ciężkiej trwa dalej
No że może Wład ma jakieś przywileje u sędziów bo jest mistrzem w tym sensie to powiedział a nie tak jak @Luke to sobie ubarwił :D
Krzych
No chyba że tak :D
op :Louis, Ali, Holmes, Tyson, Holyfield, Bowe, Lewis? Wymienieni przez ciebie bokserzy nie mieli by szans z Kliczkami, pokazała to walka Witka z Lewisem, gdzie Witek go zdeklasował"
Rozumiem, ze nie masz pojecia o boksie zawodowym wcale. Zegnam i fu*k off...lol..
Data: 05-10-2013 23:20:05
TU MASZ RACJE ALE OBRAZAJAC ADAMKA BEZPODSTAWNIE TO DOWODZI IZ JESTES ZWYKLYM HEJTEREM. ADAMEK ZROBIL DLA POLSKIEGO BOKSU ZADOWODOWEGO WIECEJ NIZ WSZYSCY RSZEM WZIECI. Poza Golota, ale jego nie wliczam w poczet bokserow.
Aż się prosiło.
Celował tylko w głowę.
Wątrobę mógł ustrzelić prawym prostym na krzyż, albo lewym bezpośrednim.
Data: 05-10-2013 23:24:10
Pyskaty
też to zauważyłem. Borek nie owija w bawełnę, mówi tak jakby miał w głębokim poważaniu poprawność polityczną:) Za to ma u mnie szacunek, a do tego wydaje się być inteligenty."
Mnie zaskakuje tym bardziej, że zawsze wydawał mi się takim grzecznym, ułożonym chłopcem, który ulega presji i boi się wyrażać swoje zdanie. A tutaj proszę :) Duży szacun!
"@jasin
Za to iż przed walką z Vitalim wymądrzał się jaką to on ma taktykę i jak to pokona Ukraińca, iż rozmiar nie ma znaczenia, on Dawidem a Vitali Goliatem a w ringu nie pokazał konkretnie nic i nawet Vitali był SZYBSZY od Adamka...lol... "
Adamek sobie wkrecil ze przegral z Vitaliem bo akurat tego konkretnego dnia po raz pierwszy w swej karierze nie byl w formie. Obudzil sie rano a to go szyja bolala, a to go skurcz zlapal w lydce i ogolnie jakos w kosciach lamalo. Gdyby nie to wszystko potoczyloby sie zupelnie inaczej.
A jesli Wladymir jakoby nie jest godzien by podawac chocby wode starym mistrzom to adekwatnie Adamek nie jest nawet godzien by na te wode sie popatrzyc chocby katem oka przez 1 milisekunde.
Co zrobił? Wszystkie osiągnięcia liczą się tylko w heavyweight...lol...
Ty masz chyba złamany mózg kretynie...
Ciekawe jak miał to robił jak Klik od razu ściągał go w dół albo łapał za ręce. Łatwo wszystko powiedzieć trudniej wykonać ;)
Data: 05-10-2013 23:25:24
Pyskaty
No że może Wład ma jakieś przywileje u sędziów bo jest mistrzem w tym sensie to powiedział a nie tak jak @Luke to sobie ubarwił :D"
Rozumiem. Czyli w gruncie rzeczy powiedział prawdę :)
Data: 05-10-2013 23:25:28
"FrankMajlo Data: 05-10-2013 23:22:39
op :Louis, Ali, Holmes, Tyson, Holyfield, Bowe, Lewis? Wymienieni przez ciebie bokserzy nie mieli by szans z Kliczkami, pokazała to walka Witka z Lewisem, gdzie Witek go zdeklasował"
Rozumiem, ze nie masz pojecia o boksie zawodowym wcale. Zegnam i fu*k off...lol..
PO CO TAK HEJTUJESZ? Przeciez to sa inne czasy. W ogole nie idzioe tego porownac
@cop
O walce 21 June 2003 in Staples Center, LA, CA, USA. Do you remember"
Pamiwtam dobra walke, gdzie Lewis okazal sie zwyciezca. Ty masz inne zdanie???? WHY????
Uprzejmie proszę o niedokarmianie użytkownika o nicku BlackDcg. W końcu zdechnie z głodu, jak każdy troll.
a czego się innego spodziewałeś? Povetkin zrobił wszystko co mógł. Teraz jestem przekonany, że żaden zawodnik poniżej 190 cm nie ma szans z Władem. Te walki wyglądają jakby walczyli ludzie z innych kategorii wagowych i ten mniejszy z góry skazany jest na porażkę, a w sporcie chodzi też o równe szanse. Pewnie dlatego wymyślono kategorie wagowe. Po tej walce uważam, że powinno się stworzyć kategorię super ciężką. Jest jeszcze mała nadzieja, że człowiek ze stylem walki jaki prezentuje Chisora mógłby coś zdziałać przeciwko Władowi, ale jeżeli będą takie klincze, uwieszanie się, faule, odpychanie to ten mniejszy po prostu przegra nie dlatego, że jest gorszy technicznie, czy ma mniejsze umiejętności, ale dlatego, że jest po prostu mniejszy.
Polowa pamięta, druga połowa pewnie zna z wikipedi, ale pozostało tylko wspominać. Obecni mistrzowie, nie mają jaj. Nie potrafia wdac się w bitkę. Walcza skutecznie, ale nudnie
Wład - Może i największy atleta w boksie, ale tez jedna z większych pip
Haye - jak wyżej
Vit - na pewno najodważniejszy z tej trójki, ale kontuzjo-politykogenny
Trzeba chwalic postawy i serducho takich jak Adamek i Povietkijn, bo mimo że dostają łomot od Kliczków, to jednak walczą do końca, próbując cos zmienić.
Można na Adamka najeżdżać, ale dla mnie to ciągle jeden z ciekawszych zawodników HW. A to co zrobil po nokdaunie z Walkerem, czyli bitka i w konkekwencji wygrana przed czasem ,pokazała jakim jest wojownikiem.
Mam nadzieję że wyższy i cieższy od Saszy Pulew, pokaże trochę jaj w starciu z Władem, a znając temperament Bułgara może być ciekawie.
Gdyby Stiverne był te 4, 5 lat młodszy, to z tym powerem w łapie miałby spore szanse. Bronze Bum Bomber czyli Wilder, chyba czeka na koniec Vita..A zajeżdża mi on szklanką..
po drugie, Povietkin slabo, cos tam probowal niby atakowac ale to wszystko za malo na Wladzie... za malo balansu, stateczny na nogach itp... tak sie kliczkow nie zdetronizuje...
Vitali deklasował na punkty Lewisa, wygrywał wszystkie 6 po kolei a go oszukano i przerwano walkę gdy Vitali był bliski wygranej a Lennox był bezradny...lol...
Wiedziałem że walka będzie słaba sportowo i pisałem już to parę miechów temu, lecz żeby aż tak?
Asekuracja Władka tak dawała po oczach, że aż Pabona oślepiła i ten nie widział fauli mistrza KLINCZKI.
A co ma wykształcenie Włada do walki w ringu?
No ogólnie rozsądnie się wypowiedział jak na siebie. Pochwalił Wladimira że wykonał swój gameplan w 100% ale jednocześnie zaznaczył że była to brudna walka. Pochwalił Povietkina za serce do walki. Niektórzy tutaj się burzą bo Szpulka chwalił Wladimira ;)
jedyny pojedynek ktory obejrze to ewentuwlanie rewanz z haye , reszte odpuszcam bo na huj sie wkuriwac
Data: 05-10-2013 22:51:25
Kliczko zdeklasował ostatniego rywala, który mógł mu w jakikolwiek zagrozić a wy dalej wybrzydzacie. Wygrał każdą rundę, posłał go 4 razy po drodze na deski i nie dał dojść do słowa nacierającemu Povetkinowi. Walka miła dla oka nie była, ale wyraźne zwycięstwo nad groźnym rywalem jest i to nie podlega dyskusji. "
Hahahaha jednak jesteś nadal tym samym Bakiem który pisał o złamanej ręce Vita w wale z Chisorą, nic się nie zmieniło.
Zdeklasował? Wieszaniem się, klinczowaniem, pchaniem łokciem? Hahaha weź sobie tego swojego mistrza bo ja pierdole takie walki o mistrzostwo, skurwysyn nigdy się nie zmieni, zawsze będzie faulował i nudził, ten człowiek zabija boks
Ten cały ,,Blackdcg'' strasznie działa mi ostatnio na nerwy,bo czytam jakieś ciekawe posty innych użytkownikow,a tu nagle wchodzi on,podszywając sie pod Blackdoga i zaczyna takie durnoty pisać ze bym go zbanowal z miejsca
cop: widać chłopcze że ty nie masz pojęcia o boksie, bracia rządzą od lat i będą rządzić dalej, widać że ci się to nie podoba pajacyku"
Moze mozesz pozwolic sobie by nazywac mnie "chlopcze" w sieci, ale to wszystko na co cie stac...lol...
Ogladam wiecej walk na a=zywo niz ty ty, Pindera, Garnacarczyk, Saleta, Kostyra etc, razem wzieci... kazdego roku. Moge to udowodnic latwo...lol...
Walki z Wilderem byś nie zobaczył ? A nóż widelec czarny pierwszy by trafił i mogłaby być niespodzianka :)
Data: 05-10-2013 23:30:36
Pyskaty
No ogólnie rozsądnie się wypowiedział jak na siebie. Pochwalił Wladimira że wykonał swój gameplan w 100% ale jednocześnie zaznaczył że była to brudna walka. Pochwalił Povietkina za serce do walki. Niektórzy tutaj się burzą bo Szpulka chwalił Wladimira ;)"
Czyli bardzo trzeźwa ocena z jego strony. Oburzają się, bo powiedział to Szpilka- dresiarz i gitowiec :)
milan
No niestety racja. Raczej tylko Haye ma szanse w ewentualnym rewanżu.
Tu akurat bak ma rację, gdyż Vitali walczył z połamaną ręką od 4 rundy, przez co miał ją kompletnie wyłączoną...lol...
masz racje to pewnie bym obejrzał ale na dzisiaj nie zdziwlbym sie jak Władka zajabowała by Wildera
ide spac , humor popsuty jak po kazdej wygranej Kliczki ;)
PO CO TAK HEJTUJESZ? Przeciez to sa inne czasy. W ogole nie idzioe tego porownac"
Masz racje. Sorry... Kazdy moze miec swoje zdanie, nawet jak nie ma ono sensu...lol...
rzeczywiście kiedyś Borek wydawał się bardziej grzeczny, ułożony, poprawny, a ostatnimi czasy widać zmienia się na lepsze:) Oby tylko nie przesadził w drugą stronę, bo po tej walce miałem wrażenie, że Borek, gdyby mógł to użyłby jeszcze bardziej dosadnych słów na określenie tego pojedynku.
Jeszcze większa parodia niż ta walka.
Człowieku jesteś tak tępy, że nie dociera do Ciebie, że ja byłem B(duże i)ackDogiem i sam to wciskałem dopóki to było śmieszne? Mi chcesz to kretynie teraz wciskać? Pisałem o tym przed Tobą, gdy to było jeszcze śmieszne w swoich 3 postach nabrałem więcej ludzi niż Ty przez 2 tygodnie, więc daj sobie kurwa już spokój z tym pisaniem do mnie bo widzę, że ciężko Ci mój nick zapamiętać.
Data: 05-10-2013 23:32:25
Pyskaty
Ten cały ,,Blackdcg'' strasznie działa mi ostatnio na nerwy,bo czytam jakieś ciekawe posty innych użytkownikow,a tu nagle wchodzi on,podszywając sie pod Blackdoga i zaczyna takie durnoty pisać ze bym go zbanowal z miejsca"
Jedyne, co można zrobić w przypadku takiego usera, to lekceważyć. Jak nikt nie będzie z nim dyskutować, to w końcu znudzi mu się ten spam. Czasami zdarzają się użytkownicy, którzy mimo, iż trollują to bardzo miło ich poczytać, żeby poprawić sobie nastrój, ale BlackDcg niestety do nich nie należy.
To jest tylko potencjalne porównanie na podstawie moich prywatnych analiz oraz intuicji...lol... A wiadomo iż ja się rzadko mylę, tak jak dzisiaj przewidziałem iż Povetkin będzie najtrudniejszym rywalem Władka w ciągu ostatnich lat i się sprawdziło. Również sprawdziło się to iż Wladimir zrobił formę życia i zdemolował niebezpiecznego Povetkina...lol...
Cop znasz angielski w ogole"
Tak odrobinke... dlaczego pytasz?
A gdzie studiowales?
Data: 05-10-2013 23:37:09
Pyskaty
rzeczywiście kiedyś Borek wydawał się bardziej grzeczny, ułożony, poprawny, a ostatnimi czasy widać zmienia się na lepsze:) Oby tylko nie przesadził w drugą stronę, bo po tej walce miałem wrażenie, że Borek, gdyby mógł to użyłby jeszcze bardziej dosadnych słów na określenie tego pojedynku."
No tak, ludzie lubią popadać ze skrajności w skrajność, ale miejmy nadzieję, że Borka ta przypadłość nie dotknie i pozostanie on rzetelnym dziennikarzem i sprawozdawcą sportowym :)
moze zostane, ale to gowniana walka.
Oczywiście ja :)
chciałbym ale nie dam rady bo za dużo desperados przyjąłem :(
Lista i liczba fauli tego "mistrza" z Ukrainy osiągnęła dzisiaj apogeum.
Ściąganie i wieszanie się na rywalu, w kilku przypadkach wręcz widoczne nachalne naskakiwanie na rywala !! Ciosy łokciem, odpychanie, rzuty zapaśnicze.
Przecież to jest żenada i wstyd dla kogoś kto jest mistrzem, aby w ten sposób walczyć, tym bardziej że miał olbrzymią przewagę warunków fizycznych (jak niemal zawsze).
Prześledźcie kogo na rozkładzie ma ten pajac i jak zachowywał się w walce z kimś trochę wymagającym.
http://boxrec.com/list_bouts.php?human_id=7035&cat=boxer
Miał w zasadzie 2 solidnych (Peter z pierwszej walki i dziś Povietking) i dwóch świetnych rywali, z wagi niższej, gdzie miał olbrzymią przewagę warunków(Byrd i Haye).
I jak walczył w każdej z tych walk ? Jak ciota bez jaj. Może poza Byrdem ale to cruiser bez ciosu !!
To tylko wielki mistrz na tle bumów, przeciętniaków i niezłych zawodników, ale kompletnie bez warunków fizycznych/ciosu, których obija od ponad 10 lat. Ba, nawet wtedy czasem nie przeszkadzało mu to zawalczyć podobnie. Pewnie prawie 50-letni Lewis oglądając tą walkę sobie myśli: "kur..., a może wrócić jeszcze specjalnie na tą jedną walkę z tym mistrzuniem".
Ja sobie osobiscie to daruje bo jestem zbyt sfrustrowany po dzisiejszej walce Kliczko-Powietkin :)
Faktycznie, zwłaszcza akcja lewy sierp była tak czytelna, że nawet bokser amator zrobiłby unik. A Może już wiek Włada dopada ?, albo ten presing Saszy co piszesz..?
Inaczej powinien był Karać Kliczkę za wieszanie, wywracanie, klinczowanie.
Odebranie jednego punktu to za mało.
Walka wyglądałaby o wiele ciekawiej.
lewis ma 44. a wg tej Twojej definicji to zajebiscie latwo zostac mistrzem hw lol
Ta ja widziałem najpierw złamaną ta rękę Wita która w końcówce ósmej rundy mu odpadła tylko w narożniku mu ją doszyli
O czym ty piszesz człowieku sadziłem ze jesteś normalnym gościem ale ty jestes jakiś ekstremalny fanatyk Powinni cię odizolować bo w końcu się okaże ze po odejściu Kliczków dokonasz samobójczego zamachu terrorystycznego
Lewis jest z rocznika 1965,wiec sobie policz na paluszkach ile ma lat...
Pabon to sędzia czesto wystepujący w walkach o pas WBA, który tu był "wiodący"
Sedziował walki Haye'a, czy Saszy z Huckiem,
Nota bene Huckowi za faule tez powinin kilka oistrzeżeń zaaplikować w tej walce z Povietkinem
nie nazwałbym walki legendarnego Cotto gównianą!
To elegancka ziomeczku :)
trudno nie przyznać ci racji.
Kliczko wydaje mi się że więcej stracił w oczach kibiców
tą walką niż zyskał.
ale
za kilka lat będzie się liczyło to kogo pokonał na papierze.
Niewiele osób będzie pamiętało że rusek chciał walczyć a Kliczko
faulował i zamęczał klinczami/warunkami fizycznymi.
alkohol szkodzi dlatego od lat w ogóle go nie spożywam i po problemie jak zgaga czy kac :)
Inni ludzie nie muszą po mnie wiele oczekiwać… ale ja mam wysokie oczekiwania w stosunku do siebie."
Shannon Miller
To wiatr ma jakiś kolor?...lol...
Mnie zawód Master a Kliczko to żenada poziom dna i pół metra mułu jestem okrutnie zniesmaczony postawą sędziego!
Nikt go nie pokona,jesli sędziowie nie bedą mu odbierac punktow za nadmierne klinczowanie i wieszanie sie to pokona kazdego,dlatego ze nie pozwoli zadnemu przeciwnikowi sie naruszyc w poldystansie lapiac go odrazu gdy ten sie do niego zblizy,na malych zawodnikow jest to idealna taktyka bo strasznie ich to wymecza i nie maja sily w koncowych rundach,Kliczke moze pokonac tylko gosc rownie wysoki jak on na ktorym nie bedzie mogl sie wieszac,tylko taki,reszta jest z góry skazana na porażke....
Co do Povetkina to pokazał charakter, ale to co tu niektózy wypisują to ręce opadają. ON nie miał żadnych argumentów żeby tą walke wygrać. Słaba szczęka, ponadto walczył dokładnie tak samo jak z Huckiem i zginał się w pół do kolan Władka żeby tylko nie dostać ciosu. Owszem Kliczko też się na nim wieszał ale Saszka sam robił skłony jakby mu się kłaniał. Do tego kondycyjnie znów nieprzygotowany. Publiczność chyba go poniosła do końca 12 rundy.
Ogółem walka ROZCZAROWUJĄCA
świetnie podsumowanie tego prowokatora marnego :)
Trochę się Twoje przewidywania co do walki Mastera nie sprawdziły, ale ja sam miałem podobne zdanie :)
Klinczko zawiódł ... Banks to nie Steward. Cotto powinien wygrać, ale nie zdziwię się jak przegra ... Nie wiem w jakiej formie jest Cotto od walki z Troutem. Ciekawe co Freddie wymyślił.
"Brak wiary powoduje, że ludzie boją się przekraczać swoje granice, a ja uwierzyłem w siebie."
Muhammad Ali- mistrz olimpijski i wielokrotny mistrz świata zawodowców w wadze ciężkiej
Myślałem że szybkość siła fizyczna będzie po stronie Mastera.Drozd zaskoczył nie okrutnie.Mateusz jakiś spięty,słabo na nogach mało timingu.I nie potrzebie tak polował na prawy krzyżowy....
no wlasnie. zastanwaia mnie tylko jak bedzie oceniany za dajmy na to 20 lat czy jako wielki mistrz czy moze gosc ktory zdominowal beznadziejnie obsadzona kategorie??
raczej na 80% to drugie
Wiesz, Mateusz jakby spięty wyszedł. Przed walką w wywiadzie stwierdził, że nie ćwiczył na siłce, to było widać. Niestety, ale z Diablo nie ma szans. Teraz walka na przetarcie i potem rewanż, albo od razu walka z Czakijewem. W sumie Czakijew sam nic nie pokazał dzisiaj. Co innego Czagajew.
Scumbag
alkohol szkodzi dlatego od lat w ogóle go nie spożywam i po problemie jak zgaga czy kac :)
Ja tam lubię coś chlapnąć. Najczęściej jest to szkocka.
Zwłaszcza jak jestem w kasynie to potrafię popłynąć.
Cieszę się że Ty masz taki stosunek do alkoholu.Pewnie masz racje.
Najlepsze życzonka dla córeczki, niech rośnie zdrowa.
Polowal na ten prawy krzyżowy bo to jego najlepszy cios,a poza tym Gmitruk ciągle z narożnika mu krzyczal zeby uzywal jak najwiecej tego ciosu....
Data: 06-10-2013 00:01:44
Wladimir pokonał byłego miszcza olimpijskiego, miszcza świata WBA oraz niepokonanego Rosjanina! Czy to mało dla was?...lol.
wlasnie. przestancie pierdolic o slabo obsadzonej kategorii. Bo to absurd. Tak samomozecie popwiedziec o slabo obsadzonej poldredniej bo floyd wszystkich nisczy.
Wszystko jest dla ludzi ale z umiarem moja wieka przyjemnością są słodycze:)Jeszce raz dzięki :)
Masz całkowitą rację. W latach 90. Wład również zdominowałby kategorię ciężką, bo przecież poziom rywali był podobny. Dokładnie tak! :)
Co Cię nie zabije to Cie wzmocnij jak tą zasadą Master będzie się kierował spokojnie się odbuduje dopiera 26 lat ma
Wiem oglądałem w tv z Polskim komentarzem walkę.ja na pewno nie będę wieszał psów na Masterze i cieszył się jak trolle że nie powiodło się chłopakowi.
Kto teraz dla Włada ? Pierwszy pewnie Pulew, a potem
Wygrany z haye - Fury?
Bojcow ?
Stiverne i Wilder ?
Coś tak pisaleś ze twoja córka ma dzisiaj urodziny,wiec wszystkiego dobrego dla niej,może urośnie z niej nasza nowa bokserska mistrzyni pod wodzą tatusia XD
Wielki dzięki :D
ta przegrana wyjdzie na dobre.
Będzie jeszcze ciężej trenował.
trochę spokornieje bo chyba mu się wydawało że jest już w czołówce swojej wagi.
Będzie jeszcze dobrze. Spokojnie poczekajmy.
Myślę ze będzie z niego więcej niż z Proksy
Dokładnie o 5.06 się urodziła wiec za kilka godz :)ja chcesz mogę Ci na maila wysłać zdjęcia jaka słodka mała księżniczka.Po prostu powiesz wow ale cudna ja ja zobaczysz gwarantuje :)
Nie trzeba,wierze że jest słodka jak cukierek:)
:)
Ja ogladajac ta walke z kumplem,ciagle sie wkurwialem na tego Kostyre,bo ten facet jest strasznie monotonny w swoich komentarzach,a walke komentuje jakby chcial a nie mógl,czyli beznadziejnie i malo obiektywnie,ale widocznie polsat sport lepszego komentatora od boksu nie ma...
idę do żony :p
Zdaje sie że juz tu wszyscy posnęli po takiej niesamowitej walce wieczoru:)
No tak. Każdy zasnął po niezwykłym orgazmie jakiego doznał w walce wieczoru w Moskwie :)
Wielka szkoda,bo kiedy ja dopiero zaczynam sie rozkrecac na orgu to wszsycy idą spac i nie ma z kim dyskutowac:(
Jestem strasznie zmieszany i wsciekly patrzac na takiego 'mistrza'. Mam juz dosc tych Klinczkow.
Ja też po takich walkach chcialbym zeby Kliczki juz odeszli,zeby ten powiew świezosci nawiedzil hw,szkoda że to Wladimir jest mlodszy,to on powinien odejsc na emeryture bo Witalija cenie sobie duzo wyzej niz Wladka,ktory dla mnie jest pipa a nie mistrz,aż dziw bierze ze kiedys to byl moj ulubiony bokser....
No ja zamierzam Cotto zobaczyć dopiero na powtórce, jak się wyśpię. Dobranoc :)
Twoja frustracja jest w pełni uzasadniona,niestety.....
http://www.viponlinesports.eu/boxing/179730/1/scott-quigg-vs-yoandris-salinas-:-wba-super-bantamweight-title-live-stream-online.html
PS. Anthony Joshua już jest w ringu.
Dzieki,przypomniales mi o tym chlopaku:)
Walka ze strony Włada słaba i nie chodzi tylko o faule. powienien Sasze znokautowac najdalke w 9 rundzie (sam stwialem na zakończenie w 7)/
Wład przesadził z asekuracją. nie bede na razie wdawał sie w dysksje czhm to było spowodowane ae przesadził i to wyraxnie, zupełnie jakby coś było z nim nie tak. możw się starzeje?? Za bardzo boi się porazki?
Co do Aleksadnra to zawalczył 200% tego co sie spodziewakem. pierwsze rudny był tak szybki że litschko się pogubil mocno. Było nerwowo.
Niestty boks to boks i jakby wam się nie podobało że to nie walka z pod budki z piwem a tez myslenie w ringu Władimir zrobił to samo co Lewis z tysonem . Wykorzstał swoją przewagę ograniczając ryzyko do 5% bo rywal był niebezpieczny. Nie da sie pokonać kogoś kto jedną ręką rzuca tobą jak szmaciana lalką.
Czy to sie komus podoba czy nie Wlad go pobił, zamęzył i zniszczył. Ale w słabym jak na siebie stylju/
Nie rozumiem czemu nie używał prawej, bo owsem na poczatku Aleksander był za szybki ale później?
Coś tu nie pasuje.
Mógł go dobić, zabić a tego nie zrobił.
Aleksander podskoczył w mojej opinii bo twardty z niego skurczybyk/ Oby dalej trenowal a nie sie opierdalaj/
Wład mnie dziś zawiódł bo powinien dbac o rekord ?KO!
Nie zrobił co do niego należało z własnej winy ale udowodnił że nikt nie ma z nim szans. Tu najpierw by trzeba by mieć ogromną siłe na przeciwstawienie sie mu a dopiero potem reszta. Nikt tego nie ma/
Moich znajomych walka zawiodła bardzo mnie dosyć by być na włada troche złym///
Nie rozumiem redakcji widocznie tak samo jak 95% forum modliliście sie o niespodziankę. mimo wszystko klik bil dziś bardzo mocno i choć rzadko japa Aleksandra nei spuchła od klinczy.
Popiszemy jak ochłomiemy i bede na swoim kompie. Sorry za błędy ale pisze z nie swojego kompa i jestem po kilk piwach.
Pozdrawiam tych ktorzy rozumieją ze boks to sport złożony i że nikt nie będzie szedł na niepotrzebne ryzyko tylko dla tego ż esie to komuś podoba.
Zapomnicie i docenicie jak Lewisa. ten gdy poszedł za radą pajacowania i ryzyka dostał /ko/
Bo boks to tez szachy cp trzeba rozumieć, a jeśli nie radzę przerzucić się na wrestling. Tam są emocje gwarantowane/
poddro od BlackDog..
mistrznokautu
Ja ogladajac ta walke z kumplem,ciagle sie wkurwialem na tego Kostyre
No nie da się tego chłopa słuchać, to jest Szpakowski boksu.
Myśle o tej walce i doszedłem do wniosku, że chyba Władek zaczął razem z Banksem u bukmachera obstawiać, że dowiózł Povietkina do końca.
Ciekawy jestem statystyk ciosów, gdzie w każdej rundzie 2 minuty to był klincze
Również dziękuję, a chłopak napewno będzie kiedyś mistrzem, choć widziałęm 30 sekund walki:D
Skoro mam się już tu udzielać dodam, że boksem interesuję się może 2 lata, więc nie jestem żadnym znawcą, alę potrafię oceniać obiektywnie walki, czy ktoś ma talent, czy jest surowy, silny, elektryzujący itp, a patrząc na tą walkę i tą z Pianetą to nie rozumiem "geniuszu" Klinczki.
Zastanawiajace jest to ze Wladek nie potrafil skonczyc faceta ktory byl tak zmeczony ze podmuch wiatru by go przewrocil,a on zamiast go uderzac to go klinczowal i klinczowal.....maskara
Ty jestes ten prawdziwy stary BlackDog?:)
a no:O
Dlatego mówie, że chyba razem z Banksem u bukmachera grają. Wyobraź sobie moje reakcje przed telewizorem, jak ja obstawiłem wygraną Władka przez KO, a on ciągle tylko ten lewy dyszel a prawa ręka w kieszeni... po walce musiałem z pieskiem iść pobiegać kilka razy wokół bloku :-)
No nareszcie sie pojawiles,bardzo sie ciesze bo ostatnio widze tutaj tylko tych ktorzy cie małpują:)
Pozdrawiam.
To chociaz ta żenada sprawila ze sie troche poruszales XD
Jedyne co moge powiedziec na temat Joshuy po jednej rundzie to to iz widac u niego nawyki z amatorki,czyli uderzanie pojedynczymi wyraznymi ciosami,ale dosc szybkimi,widac tez ze ma solidny cios,ale jego przeciwnik to bum wiec to tez ciezko stwierdzic
TAk pół żartem pół serio:
Żebyś czasem nie wyleciał zaraz z jakąś kontuzją prawej ręki Władymira by usprawiedliwić jego postawę.
Klitschko sfaulowal ze 100 raz ja bym zdyskwalifikowal tego pseudo prawilniaka bez skropulow pieprzy cos o zasadach i innych glupotach a fauluje caly czas....stawianie go na Rigo w p4p uwazam za jebany skandal dobranoc
40zl na oslode od buka
ps.(ładne miasto byłem tam 13 razy i zaliczyłem wszystkie parki rozrywki i nie tylko. Jeden z fajniejszych to SeaWorld - polecam)
Miguel Cotto - lubię gościa
Matitbg
Władimir przesadził. był zdecydowane lepszy ale chyba spodziewał się mniejszego oporu ze strony Aleksandra dal któreho głowną pochwaa powinno byc to że wytrzymał na 200% psychicznie i wyszedł do walki najleiej jak było możliwe.
wład przegiął i nie wiem co o tym mysleć. miał powietkina na widelcu przez pół walki a ciągle klinczował.
cóż nie była to jego najlepsza walka, i mam nadzieję że to nie starośc go dopdała.
Było by to przykre. Ale siła włada jest niesamowita. jedną ręka rzucal Sasę jak chcał.
AlekaNDER wypadł jednak lepiej niż się większość spodziewała i na pewjo leipiej od Davida. Najlepszy i najtrudniejssy przeciwnik od lat. postawił cięćkie warunki. Z Davidme walka byla by kapitalna bez wyraźnego faworyta. Coć wieksze szanse dla Davida stawiam/
Może zawalczyłby odważniej i znokałtowałby Saszę lub sam poległ.
Jednak myślę że nie zaryzykowałby swojego dorobku i walczyłby bardzo asekuracyjnie
Ciesze się, że tak uważasz, bo już trochę się bałem Twojej odpowiedzi.
bakowi niestety znów odjebało, no ale on widać stałego zdania mieć nie może, tylko jak chorągiewka na wietrze, jutro będzie pisał zapewne co innego (tak jak było podczas walki Włodarczyk-Czakijew)
Wladimir Klitschko specjalnie przetrzymywał Povetkina, którego mógł ciężko znokautować w każdej sekundzie tylko po to by móc zarobić na reklamach i nie urazić uczuć rosyjskiej publiczności, która przyjechała do Moskwy na walkę po to by dopingować swojego rodaka Alexandra Povetkina...lol...
no to się dorobiłeś klonów Black.... itd itp
nasuwają ci się w związku z tym jakieś konkluzje???
oczywiście co to Twojej osoby???
Nie jestem klonem BlackDoga. Ja jestem BlackDcg- niepowtarzalny, niezależny, znajacy się na boksie, analizujący na chłodno walki. Porównywanie dla kogokolwiek to dla mnie obraza...lol...
@Matitbg91
bak nigdy nie miał własnego zdania, to lizus...lol...
Przeczytałeś mój wcześniejszy komentarz do Ciebie? Bo nie chciałbym byś znów pisał do mnie o tym złamaniu...
@Scumbag
Nie jestem klonem BlackDoga. Ja jestem BlackDcg- niepowtarzalny, niezależny, znajacy się na boksie, analizujący na chłodno walki. Porównywanie dla kogokolwiek to dla mnie obraza...lol...
of course I'm sorry
Gdyby Vitali walczył z dzisiejszym Muhamadem Ali na wózku to by bak napisał iż Vitali walczy z najlepszą wersją Muhamada Ali, gdyż ten jest doświadczony życiowo...lol...
W baku poprostu ostatecznie zwyciezyla ta druga strona jego osbowosci,czyli strona fanboya Kliczkow,a ja tak niedawno go chwalilem ze wreszcie zaczal trzeźwo myslec.....
zacząłem Cię kojarzyć Mati :)
pozdrawiam
Coś widzę, że przeceniasz Povietkina, on był bardzo szybki ? Bekę sobie kręcisz ? Na tle Haye był wolny jak mucha w smole, ciosy dosyć słabe, zero zagrożenia dla Władka. Jedyne co pokazał to serce do walki, cały czas szedł do przodu, pomimo, że był męczony faulami i klinczowaniem wielkiego i najnudniejszego mistrza w historii HW.
Władymir mnie mocno rozczarował swoim faulowaniem i klinczowaniem, nie dziwię się, że niektórzy tutaj twierdzą, że zabija piękno tego sportu. Walka nudna i do jednej mordy, a pomimo tego, że Sasza nie stanowił praktycznie żadnego zagrożenia to Kliczko i tak ratował się faulami i klinczowaniem. Nie rozumiem tego, w ogóle się dziwię czemu nie skończył Povietkina w 8 rundzie, skoro w 7 miał już mocno naruszonego. Nie zadawał w drugiej połowie walki prawych prostych, jednym takim celnym ciosem mógłby uśpić Povietkina na kilka minut.
W ogóle to wydawało mi się, że Władymir był wolniejszy niż w walce z Hayem. Może dlatego Povietkin wydał Ci się szybki ...
Co do sędzi, to powinien już więcej nie sędziować i zająć się czymś innym np. zbieraniem grzybów lub łowieniem ryb. Sędzia ślepy, jak można kogoś takiego dopuścić do sędziowania tak ważnej walki ? Kliczko powinien mieć objęte 3 punkty za pchanie ręką i co najmniej 1 punkt za klinczowanie. Takie moje zdanie.
Marzy mi się walka Haye z Povietkinem, uważam, że Anglik znokautowałby Saszę, tutaj nie byłoby tyle fauli, Haye nie musi klinczować i umie walczyć na dystans, ze swoim refleksem omijałby próby przejścia Aleksandra do półdystansu i jeszcze do tego zadawał cios. Poza tym Haye używałby prawej ręki, a nie bawił się jak Kliczko, doprawdy nie wiem czemu nie używał swoich prawych prostych pod koniec pojedynku.
Mam nadzieję, że Vitali obije Stiverna i na koniec kariery połakomi się na Davida Haye, od którego dostanie KO. To wkurzy Władka, ten znów stanie do rewanżu z Hayem. I teraz pytanie, kto się szybciej zestarzeje i straci refleks, 37 letni Władek, który dzisiaj nim nie imponował, czy bazujący na refleksie 32 letni Haye.
Mam nadzieję, że Vitali obije Stiverna i na koniec kariery połakomi się na Davida Haye, od którego dostanie KO.
to pozostanie tylko w życzeniowej interpretacji kibiców niestety.
Jakież KO Haye na Vitku? Przecież Vitali by go ciężko znokautował. Haye niech lepiej najpierw stanie do pojedynku z Tysonem Fury, przed którym uciekł i przestrazył się a potem niech sobie myśli o walce z Vitalim. Vitali nigdy nie leżał na deskach ani nigdy nie był zagrożony nokdaunem a wy sądzicie iż tchórzliwy cruiser jest go w stanie znokautować...lol...
Hahaha, jesteś póki co największym trollem jakiego tu spotkałem, jedynie cassini czasem miał swoje momenty, gdy w trollowaniu dorównywał Tobie.
Vitali mógłby już zostać znokautowany, jest coraz starszy, refleks słaby, pewnie przyjmowałby o wiele więcej ciosów niż kilka lat temu. Ale nie musisz się ze mną zgadzać ;)
No zapewne tak by napisał a na drugi dzień sprostował, że lekko przesadził ale Władymir i tak jest top 1 hv ever
sajnal11
Ja też go chwaliłem, zresztą sam napisał, że się zmienił.
Scumbag
Tak? hehe ciekaw jestem z czego mnie kojarzysz ;)
przepraszam za literówkę
Ludzie nie lubia zbytni wyróżniających sie osobników w "stadzie" co społecznośc boksera idealnie pokazuje.
Jest mi bardzo przykro że po częsci jestem powodem całego tego zameszania ale nic na to poradzic ne mogą. zniknięcke nic nie da .próbowałem ale dalej się w to bawili/ Jedyne zmiany które mogą pomóć to zmianny ze strony redkcji, gdyż ja moich fanów nie powstrzymam ///
mogę tylko przeprosić ze przez mój styl tyle syfu sie tu pojawiło, ale nic nie trwa wiecznie. Przydzie albo znudzenie, albo bany i myśle e sytuacja wroci kiedyś di normy pzdr
Ja bardziej życzyłbym sobie ko na Władku, za te jego klincze, ściągania nawet z tak słabymi rywalami jak Pianeta czy Mormeck.
Vita szanuję za walki z Sandersem, Peterem, Lewisem, pokazał wtedy jaja i to, że jest prawdziwym wojownikiem, czym różni się w 100% od swojego cipowatego braciszka.
Lol... cieszę się, uznaję to za komplemęt, w końcu w czymś jestem najlepszy hehe...lol...
David Haye by się bał wejść w wymianę z Vitalim, gdyż ten jest najmocniej bijącym pięściarzem na świecie a jakakolwiek wymiana skończyłaby się dla pyskatego Anglika ciężkim nokautem i deklasacją...lol...
,,Jest mi bardzo przykro że po częsci jestem powodem całego tego zamieszania ale nic na to poradzic nie mogę,,
po tym zdaniu stwierdzam że jednak nie jesteś takim bufonem za jakiego po części cię miałem.
"Ja również jestem fanboyem Kliczków, jednakże potrafię trzeźwo myśleć, ocenić sytuację, analizować i odczytywać ich walki, oraz przywołuję czyste fakty a nie wyssane z palca bzdury. Sądzę iż gdybym miał lać wodę w swoich komętarzach to lepiej iż bym wogle ich nie pisał...lol..."
Czy moglbys sie podzielic z nami wszystkimi tutaj swoja analiza przebiegu walki? Z gory wielkie dzieki!
"refleks słabnie*
przepraszam za literówkę"
Wybaczam, nie musisz dziekowac. Prosze.
A potem by napisał iż Wladimir nie znokautował Alego w 1 rundzie gdyż ten miał złamaną rękę, wydłubane oko, lub dostał sraczki hehe
Wladimir w tej walce zaniedbał trochę technikę i nastawił się na boks siłowy, w czym go trochę nie poznałem i zadziwił mnie. Nastawił się na jeszcze częszcze klincze, wieszanie się, przetrzymywanie prostym oraz ściąganie głowy w dół. Jednakże boks siłowy w walce z 10 cm niższym i 7 kg lżejszym rywalem okazało się niezwykle skuteczną techniką a bardzo wysoka punktacja na korzyść Ukraińca jak najbardziej zasłużona i uzasadniona. Nie ma co się czarować- z Wladimirem Klitschko na dzień dzisiejszy nikt nie ma większych szans, a co dopiero kurduple poniżej 190...lol...
Haye nie miałby argumentu siy na saszę więc musiałby się z nim w póldystansie mocno namęczyć. dodatkowo Alekasnder był bardzo agresywny dopóki się nie wypruł pod rękami Włada.
wytrzymac może rownież duzo więcej od Anglika. dla mnie david tylko nie znacznym faworytem a twoje teksty o tym że haye pokona vitalija a później włada można włozyc między bajki nie moge cie traktować calkiem sero. Na braci Haye ma zbyt mało atutów i ma zbyt male jaja by zdziałac więcej niż w 1 walce ...
Władimir moze se starzeje,. zobaczymy w nastepnej walce ale jeśli znów wygra tylko na punky mozna bedzie zacząć skię martwić gdyż moim skromnym zdaniem powinien aleksandra dziś znokautować co było możliwe ale bawił sie w asekuracje mimo pełnej kontroli w drugiej half walki.
Haye nie miałby argumentu siy na saszę więc musiałby się z nim w póldystansie mocno namęczyć. dodatkowo Alekasnder był bardzo agresywny dopóki się nie wypruł pod rękami Włada.
wytrzymac może rownież duzo więcej od Anglika. dla mnie david tylko nie znacznym faworytem a twoje teksty o tym że haye pokona vitalija a później włada można włozyc między bajki nie moge cie traktować calkiem sero. Na braci Haye ma zbyt mało atutów i ma zbyt male jaja by zdziałac więcej niż w 1 walce ...
Władimir moze se starzeje,. zobaczymy w nastepnej walce ale jeśli znów wygra tylko na punky mozna bedzie zacząć skię martwić gdyż moim skromnym zdaniem powinien aleksandra dziś znokautować co było możliwe ale bawił sie w asekuracje mimo pełnej kontroli w drugiej half walki.
Nie powinno być Ci przykro, gdyż masz prawo wyrażać swoją opinię, jednak nie każdy musi się z nią zgadzać. Ja podałem swoje argumenty, nie jest tak, że nienawidzę Władymira, po prostu moim zdaniem psuje widowiskowość dzisiejszej wagi ciężkiej.
Zgadzam się, jednakże Wladimir był słapszy niż w walce z Haye'm...lol...
Zgodze sie z tobą że Haye nie zrobil nic ,aby pokonac Kliczke przez nokaut,ale powiedz mi co zrobil Kliczko,zeby wygrac tak z Hayem?Stał tylko przed nim jak kołek i walił dyszlem,a jeszcze dzien wczesniej odgrażal sie jak to bedzie lał Haye'a przez 12 rund i go znokautuje,a w ringu sie posrał i walczyl asekurancko jak zawsze wgl nie ryzykujac....
walił dyszlem i klinczował/ściągał jak zwykle. Chociaż został później za to ukarany, haye za bardzo podchwycił i sam stracił punkt.
Nie zgadzam się! Wladimir zdeklasował Haye, wygrał z nim wszystkie rundy, miał go na deskach i specjalnie go nie znokautował by wystawić go Vitkowi!...lol...
Problem polega na tym że mimo iż styl wskazuje wam ze władimir to szklany leszcz jego zamroczyc nie jest tak łatwo a już na pewno nie jest łatwo zranionego go skończyć. Haye więc ma nikłe szanse gdyz nawet jeśli udałoby mu sie zranić Włada ten zgniótłby go w klinczu i uniemozliwił ponpwienie ataku.
haye walczyl na wstecznym stad i Wlad zadawl więcej ciosów niż dziś i miał większe pole do manewru.
Aleksander zawalczył pierwsze rudny bardzo dobrze, i co najlepsze zneutralizował jab włada. tyle ze wlad poradził sobie z nim w sposób czst siłowy ograniczając ryyko póki Powietkin był szybki.
co mnie dziwi?
Wlad w walce z Davidem byl może z 10% wolniejszy tylko od anglika a dzis od Saszy vyło wolniejsz wyraźniej.
2 nie nadął ciosami, nie trafiał co dziwi jeszcze bardziej. Mimo iz sasza przyjmowal jaby w ogromnej ilości (po 3 pod rząd) władimir nie wprowadził prawej mocniejszej zabójczej ręki.
Zawalczył przesadnie asekurancko i aż dziw mnie bierze że mając już Saszę zameczonego nie poprawił a pogorsztł swój rekord.
Mam nadzieję że to nie wiek gdyz w przypadku Władka refleks, praca nóg i szybkie ręce to klucz do sukcesów. bez tego coś przyjmie nie odda i tak się to skończy. Niech wyciągnie wnioski bo ja na jego miejscu zadowolony bym nie był. on zreszta głuo nie jest i nawet wypowiedź musiał skrócic tak go wygwzdali.
Kliczko mógł to zakończyć zarówno w 2 jak i 12 rundzie, chyba się dobrze bawił skoro tego nie zrobił.
czyżby jakaś kontuzja????
I bez tego wiemy, że to co piszesz to dla beki, chyba nie sądzisz że ktokolwiek mógłby potraktować Twoje wypociny na serio ??? :D
Widać iż Wladimir miał złamaną prawą rękę.
Ogladajac tą walke,ciagle mowilem do kumpla że jak tylko Kliczko zacznie uruchamiac prawą rekę to bedzie szybko po Powietkinie,ale on uderzal nią z rzadka i to w dodatku niecelnie,tak jakby nie chcial Saszy uszkodzic,co jest bardzo dziwnym zachowaniem bo przewaznie Kliczko dązy do znokautowania przeciwnika
spadaj na drzewo pajacu
no dokładnie . właśnie teraz oglądam tę walkę i zwracam na to uwagę. o co kaman???
Dlaczegóż to? Takież kontuzje się zdarzają. Pamiętamy iż Vitali również miał złamaną rękę w walce z Chisorą tylko iż lewą...lol...
Kliczko zrobił wszystko żeby nie wygrać tej walki przed czasem. Zamiast zadawać lewych prostych on tylko wieszał się na Powietkinie. Uszanował Rosyjską publikę tak jak Witali uszanował Polską publikę walcząc z Adamkiem.
Kliczko mógł to zakończyć zarówno w 2 jak i 12 rundzie, chyba się dobrze bawił skoro tego nie zrobił.
Pomimo że powietkin to najsolidniejszy rywal na jakiego mógł trafić.
Pajace!!
gdzie jest prawa ręka Władimira????
tylko lewa doskok z półsierpem i lewe proste.
Chłopaki to jest ich "Biznesplan" na zarabianie jeszcze większych pieniedzy.
Wyrobili świetną markę, za którą ludzie chcą płacić ogromne pieniądze (np tępi Niemcy). To ich styl zarabiania pieniędzy. Też bym chciał mieć taką prostą strategię zarabiania w mojej Firmie.
Zgodze sie z toba ze ich styl jest perfekcyjny a przy tym wybitnie nudny.Tyle ludzi chce zeby wreszcie odeszli ze swiata boksu i przstali go niszczyc i powiedz mi,jak to świadczy o Kliczkach jako bokserach ze tyle osob modli sie zeby ktos ich wreszcie pokonal i zeby stali sie wreszcie przeszloscią?!
Boks musi sie rozwijac i musi sie w nim coś dziac,bo stagnacja nigdy nie jest dobra dla żadnego sportu...
Widze że jesteś dziewczyną/kobietą to swietnie:)mało tu mamy strasznie płci pięknej:)A co do perspektywicznych bokserow to jedyny piesciarz z jakiego mozemy miec pocieche w przyszlosci to wedlug mnie Szpilka,bo to chlopak naprawde utalentowany ale dosc nieokszesany,boje sie ze pod opieka Łapina nie rozwinie sie odpowiednio....
Żart "Wiesz dlaczego w Rumuni nie ma łabędzi???? Bo Rumun szybciej dopływa do chleba!!"
bo napisałeś ,,LICZYŁAM'' wiec pomyslalem ze jestes kobietą:)
Szkoda,myslalem juz ze pojawila sie wreszcie jakas żeńska sympatyczka boksu:)
Konto każdego powinno być przedstawione jak na forach tematycznych.
Wiadomo było by z kim się rozmawia, z kobietką zawsze taka rozmowa może być ;) konstruktywna.
nie moge uwierzyc dlaczego ruscy nie zadbali o ringowego ktory uwaza na faule
temat "top 10 hw ever" zamknal sie wedlug mnie dla wlada na zawsze
:(
Wilder i Stivern mają większe szanse
Cotto - Rodriguez
Pogoniłeś już konika po walce Włada z Saszą? Pewnie dużo razy, aż waga ci spadła do 90 kg...
Nie wracajmy juz do tego,wszystko co bylo do napisania juz zostalo napisane o walce Kliczko-Powietkin...
Po prostu lepiej już się nie denerwować :)
Jaki scenariusz obstawiacie?
Ja Cotto 8 - 11 runda TKO
W przypadku zwycięstwa Crawforda ma on w następnej walce zawalczyć z Rickym Burnsem!
Jeśli ewolucja boksu idzie w kierunku klinczów i paru jabów na rundę to ja pasuję. Nie da się tego oglądać. I mam w dupie te piękne słowa obrońców Klinczków o perfekcjonizmie.
Władymir Klinczko prezentuje antyboks i zabija ten sport, nie jest żadnym czempionem ever. Nic z tych rzeczy.
Zauważyłem, że kilka osób tu komentujących narzekało na to, że Kliczko nie używał prawej ręki. Kliczko nie używał jej ze względu na głębokie uniki Povetkina. Kiedy pisałem przed walką, że Povetkin posiada umiejętności omijania dyszli Włada miałem na myśli m. in. schodzenie z lini ciosu i "nurkowanie" bardziej pod lewą rękę Włada, tak by Kliczko nie był w stanie trafić prawą ręką. Według mnie Povetkin wykonywał tę część jego walki bardzo dobrze. Wład nie miał zbyt wielu okazji by użyć swojej prawej ręki. Wiadomo Rusek trochę też był winny tego uwieszania się Włada bo nurkując omijał dyszle Włada, ale sam wchodził głową wręcz pod lewą rękę Ukraińca. Jednak według mnie inaczej Povetkin nie mógł walczyć. Te "nurkowanie" obroniło go skutecznie przed prawą ręką Włada i pozwalało zbliżyć się do półdystansu. Według mnie Povetkin zrobił prawie wszystko co mógł i robił to dobrze. Osobą która zawiniła najmocniej był sędzia, bo kliczko wręcz uwieszał się całym ciałem na Povetkina by go osłabić. Nawet Huck tego nie robił w tak nieczysty sposób.
Walka mega nudna, mistrzostwo klinczu, i chyba pobili rekord bo wydaje się że klinczów było więcej niż zadanych ciosów lol...
Następna sprawa, przyznam że nie doceniłem Povietkina, bo mimo że od połowy walki już dyszał prawie jak parowóz, to jednak dalej starał sie nacierać i cały czas machał RoboWładowi łapami przed oczami.
Rozczarował mnie Wład bo walczył jakby przeciwnikiem był conajmniej Tyson w prime, do tego faulował, odpychał itp.
Jeśli o mnie idzie to dałbym mu ze 2 albo nawet 3 ostrzeżenia z wieszaki,faule itp. co nie zmienia faktu iż nie zmieniło by to przebiegu walki.
Povietkin pokazał jaja, niejmniej gdyby dostał pare prawych to już by z desek nie powstał, muszę przyznać że mądrze unikał tych ciosów schodząc w dół, tyle że od razu wpadał wtedy w Klincz.
RoboWład zamęczył go tymi klinczami, ale i tak Povietkin zaprezentował najlepszą kondycję ever, jak na takie tempo walki, tyle wieszaków, i tyle ciosów.
W ogóle byłem w szoku bo Wład próbował nawet bić czasami podbródkami, a do tego sierpem, czego nie robi często, a najbardziej podobało mi się jak w zwarciu, w którejś rundzie w półdystansie nieudolnie próbował za wszelką cene znokautować Povietkina i lał niemal na oślep, aż ten faktycznie sie wywrócił.
Było to słabe i nieudolne ale byłem zaskoczony bo pierwszy raz widziałem RoboWłada "walczącego" w półdystansie.
Ogólnie więcej było szarpaniny, przepychania niż walki.
Co nie zmienia faktu że Povietkin i tak mnie zaskoczył, a Wład był chyba zbyt wysrany o porażke przed czasem, moim zdaniem zupełnie nie słusznie, bo nie ma on aż takiego papieru jak turbo drewniak Fury czy też pierwszoligowy szklarz Price.
I mimo że Wład nie wyglądał na zmęczonego to jednak strasznie się zmachał w tej walce.
Ogólnie to ta walka jakby miała zasady MMA to było by to dużo ciekawsze, lol.
Sasza na kartach przegrał z kretesem przez te knockdowny, conajmniej 1-2 niesłusznie zaliczone.
Povietkin ewidentnie nie leżał Władowi stylowo i dlatego ta walka wyglądała jak wyglądała, i otwarcie przyznam że pomyliłem sie co do Ruska.
Moim zdaniem dużo ciekawsza by była walka z Vitkiem, gdyż ten mógłby sie swobodnie lać z Ruskiem w półdystansie i podejżewam że w formie jak z Adamkiem to wygrał by z Povietkinem przed czasem, i walka była by dużo ciekawsza, bo Vit na bogatszy repertuar ciosów od Włada i bie w różnych płaszczyznach, i styl Povietkina byłby chyba dla niego wodą na młyn, tak mi sie zdaje, może sie mylę, ale jestem pewien że walka była by o wiele ciekawsza.
dosyć rzetelna opinia z Twojej strony na temat tej walki. Ja uważam, że Povetkin miał właśnie większe szanse na zwycięstwo z Władem niż z Vitem, który ma bardziej uniwersalny styl boksowania i potrafi dopasować się do przeciwnika w trakcie walki. Ja widziałem szansę dla Povetkina w walce z Władem, bo młodszy z braci nie potrafi walczyć w półdystansie, ale teraz widzę, że Wład do perfekcji opracował klincze i wieszanie się na niższych przeciwnikach, że jest niemożliwe by zawodnik poniżej 190 cm wzrostu był w stanie mu czymkolwiek zagrozić. Według mnie Povetkin był ostatnią nadzieją na pokonanie Włada jeżeli chodzi o tych bokserów niższych i którzy mają umiejętności. Może jeszcze styl Chisory był niewygodny dla Włada, ale jeżeli Ukraińcowi nie szłaby ta walka to zacząłby faulować Chisorę i rzucać na matę jak to robił z Povetkinem, by odebrać mu siły. W uczciwej walce zawodnik poniżej 190 cm nie ma szans na pokonanie Władimira.
Data: 06-10-2013 10:23:56
''W uczciwej walce zawodnik poniżej 190 cm nie ma szans na pokonanie Władimira. ''
W uczciwej to Povietkin by miał szanse. Ciekawe jakby wyglądała walka z Chisorą. Ogólnie Władimir w ostatnim czasie obija wraki i leszczy, to będzie dziwne jeśli jeszcze w tym roku zawalczy, no chyba, że z jakimś ogórkiem. A przez to że obija leszczy nie jest w stanie normalnie walczyć z czołówką co udowodnił wczorajszy pojedynek. Ludzie mówią o latach 90tych, że wtedy by nie miał żadnych szans, ale w latach 2006-2008 też byli zawodnicy, którzy by go zdeklasowali - po prostu ich unikał, czekał aż się zestarzeją.
uważam, że w uczciwej walce Povetkin miałby większe szanse na zwycięstwo. Przecież to ogólne zmęczenie Povetkina nie wynikało od ciosów, a raczej z uwieszania się, klinczy z silniejszym i większym Władem, rzucaniem Povetkina na matę, odepchnięciem, odpychaniem łokciami.
Ja rozumiem ogromną determinację Włada do zwycięstwa. Przecież ten człowiek wydał ogromne pieniądze na przygotowanie się do tej walki. Jeżeli chodzi o przygotowania do walk to Władimir nie szczędzi pieniędzy i na pewno korzysta z najnowocześniejszych suplementów, metod treningowych czy sztabu ekspertów i w momencie gdy walka się nie układa on zrobi wszystko, dosłownie wszystko by wygrać.
Tutaj macie fajnego higlightsa z RTL :
http://www.rtl.de/video/channelplayer/index/id/291750/channel/344
A co do tej "bijatyki" w półdystansie, co Wład bił na oślep to napalił się tam jak małolat... :D
Wiem, że trollujesz, ale w sumie masz racje, zadzwoniłem do ekspertów boksu Kostyry, baka i BlackDoga i powiedzieli, że Klitschko bronił się przed faulami faulując, np. te pchnięcie łokciem to była obrona ponieważ Povetkin chciał go z dyńki uderzyć! A te rzucanie Aleksandrem to dlatego, że szczypał przez rękawice dzielnego Władimira! Całe szczęście, że Vitalij miał niesprawną rękę bo wkroczyłby na ring i pokazał Povetkinowi gdzie raki zimują!(okazało się, że złamanie po walce z Chisorą było na tyle poważne, że którejś nocy mu po prostu odpadła i musieli mu przyszywać)
Co do komentatora: Dopuszczanie go do komentowania boksu powinno być karalne. Nie mówię juz o wczorajszej walce, ale ogólnie za wszystkie jakie komentował. Co robi?
- przynudza
- jak się rozgada przed rozpoczęciem walki to w piątej kończy wątek przerywnikiem typu ''Władimir ma na nazwisko Klitschko'' jakby kretyn normalnie tłumaczył przedszkolakom przed TV
- nie komentuje przebiegu walki, a jeśli jest wymiana to uwzględnia tylko ciosy swojego faworyta
- jest tępym idiotą, komuchem
- ''ha ha Povetkin powinien walić podbródkowe'' Freddie Roach ku**a
- walka wygląda ciekawiej gdy wyłączy się dźwięk
- normalny człowiek słucha tego co mówi komentator, bo wiadomo ''zawsze można coś ciekawego usłyszeć'' tymczasem on ględzi o pierdołach i odciąga od przebiegu walki
- zachowuje się jakby pisał bloga a nie komentował
- nudny, usypiający, oślepiający niedzielnych kibiców
- JESTEM NA NIE Z TAKĄ PROPAGANDĄ!
- myli się często
- złe informacje dot. bokserów, pojedynków
- genialne tłumaczenie napisów (Wgle nie psuł klimatu)
- dużo by jeszcze wymieniać...
I czy Właśnie Władowi nie zaczyna Stewarda brakować ?
No bo nie oszukujmy się, Banks to nie to samo...
W naszym chorym kraju brakuje świeżej krwi tzn. młodych i ambitnych, którzy są karceni. Borek do którego negatywnie byłem na początku nastawiony jest właśnie tym powiewem świeżości. Uczy się, jeszcze tylko trochę za bardzo polega na opiniach, ale nie boi się mówić prawdy. Cała reszta mydli ludziom oczy. Wszędzie w Polsce tylko układy i myślą, że my idiotami jesteśmy.
Możliwe, że inaczej. Do Stewarda miał więcej szacunku, tamten by go ogarnął, Banks ''uczeń trenera'' nie zapanuje nad zrywami Włada, a dla Vita najważniejsze jest zwycięstwo brata, więc nie będzie ingerował pod tym względem.
Nasi nie komentują zupełnie walki, są stronniczy i wyzuci z wszelkich emocji, a dobry komentarz podgrzewa atmosferę jak mało co.
Przykład, porównajcie komentarz podczas 2 nockdownu adamek-cunningham I w wykonaniu polskich i amerykańskich komentatorów (pierwszy nockdown to już zuełna porażka, nasz nawet nie zauważył, że puszczają powtórki i powiedział "drugi nockdown" :-)
A jak inaczej miał walczyć Povetkin? tak jak David Haye, czy tak jak Adamek z Witalijem? Povetkin, żeby omijać ciosy proste Włada musiał robić uniki pod dyszlami lub obok, nie ma innej drogi by niższy zawodnik mógł zbliżyć się do najlepszego ciężkiego na świecie i eksperymentować. Gdyby Povetkin cały czas próbował omijać ciosy proste tylko w lini bocznej to odchylając się na lewo by ominąć lewy prosty Włada nadziałby się na prawy krzyżowy Włada i byłoby po walce. To była jedyna droga dla Povetkina by przedostać się do półdystansu. Takie uniki nazywa się powszechnie "nurkowaniem". Oczywiście Povetkin mógł próbować obronić się przed klinczami, bądź w trakcie nurkowania uderzać prawym sierpowym na szczękę Włada trochę na czuja, a może się uda, ale to pięknie wygląda w teorii. Ja uważam, że zarówno Wład jak i Huck w dużej mierze odnosili przewagę nad Povetkinem właśnie dzięki faulom. Ja tego nie popieram i niestety dużą winę ponosi sędzia za brak ostrzeżeń.
"właśnie obejrzałem tą walkę na YT (dzięki za link) ale powiem ci że ja bym tego boksem nie nazwał, od początku Kliczko nie boksuje tylko łapie za głowę Powietkina lub zwyczajnie skacze mu na plecy ( już po akcji 0:19:16 Kliczko powinien być pogoniony z ringu), ten pojedynek to jakaś kpina, więc nie jestem taki pewny czy Kliczko "wygrał zasłużenie".... to jakaś żenada była a nie walka, wygląda to tak jakby Kliczko zwyczajnie się Powietkina bał"
Adamek pokusił o dokładniejszą analizę ringowych wydarzeń. - Nawet jeżeli Powietkin wchodzi z ciosem w tył głowy to Kliczko nie ma innego wyjścia, jak ściągnąć rywala. Recepta na balans rywala w lewo czy prawo jest prosta - ściągnięcie - krótko skwitował.
"Góral" zdradził też swoje najbliższe plany na zawodowym ringu. - Po to wchodzę w listopadzie na ring, by walczyć w późniejszym czasie z Władimirem Kliczką, nie ukrywam tego. Walka o mistrzostwo świata to mój główny cel - zakończył Adamek.
To jak miał sie bronić Kliczko przed tym nurkowaniem? Ja nie jestem trenerem, ale Saszka mógł walczyć jak Brewster, Sanders czy Puritty. Niech sie sasza cieszy ze większa cześć walki była w klinczu, bo jego twarz mogła tego nie wytrzymać. Poza tym dlaczego Wlad nie używał prawej ręki ? Umówili sie, ze potraktuje go łaskawie czy kontuzja ?
Już raz wcześniej pisałem dlaczego Wład nie używał prawej ręki. Nie używał jej bo Povetkin unikając lewego prostego nurkował pod lewą rękę Włada i wówczas jest niemożliwe technicznie uderzyć prawym krzyżowym Ruska, który dzięki głębokiemu unikowi ma głowę i tułów poza zasięgiem prawej ręki Włada. Rusek praktycznie prawie, że wyeliminował prawy dyszel Włada dzięki tym unikom. a co do walk z Brewsterem czy Purritym to było wiele wiele lat temu. Dzisiejszy Wład nie dałby im żadnych szans. Sanders to inna bajka. Wład nigdy nie dał mu rewanżu i słusznie, bo mogłoby się skończyć dla niego podobnie jak za pierwszym razem. Povetkin nie ma takiego stylu jak Sanders ani nie ma takiej budowy ciała, więc nie radziłbym mu nawet tak walczyć przeciwko Władowi bo walka skończyłaby się bardzo szybko. Oczywiście Wład nie miał innego wyjścia jak rzucać się na Saszę, gdy ten nurkował, ale uwieszanie się całym ciałem to już lekka przesada. Przecież Wład warzy ponad 100 kg, a takie uwieszanie się zabierało bardzo dużo energii Povetkinowi. To na pewno również nogi Povetkina.
ale brzydko wygrać to też żaden powód do chwalenia się. Ja chciałem zobaczyć wczoraj boks. Przecież Władymir jest świetnym bokserem, więc dlaczego nie chciał walczyć z Povetkinem w półdystansie. Oczywiście Wład wygrał i to wynik przejdzie do historii, a o tym, że ta walka była bardzo nieczysta po kilku latach ludzie o tym zapomną. Liczy się zwycięstwo, ale bardzo zawiodłem się na Władymirze za tą walkę, a Povetkin ma u mnie dużo więcej szacunku niż przed walką, bo przynajmniej próbował.
czym zyskał u mnie szacunek ( nie zesrał się już przed samą walką )
jednak finalnie wynik tej potyczki był bardzo łatwy do przewidzenia
co do Wladka - zrobił swoje i tyle , cholernie wkurza mnie to jego ściąganie i wieszanie się na przeciwnikach ,powinno to być karane często ostrzeżeniami
wracając do Kliczkow - Jedynym zawodnikiem dzisiejszej HW który stanowi zagrożenie dla Władka jest Wilder
jako jedyny nie ustępuje silą, szybkością (o gabarytach które są zbliżone nie wspominając)
i to jedyna potyczka która mogla by zmienić warte w HW
wcale się nie zdziwię jeśli Wladek razem z Witkiem nie zakończy kariery ze względu na brak wyzwań ... dzisiaj już zlał praktycznie wszystkich "topowych"i mniej znanych
pozostaje tylko Wilder , i tylko jemu daje realne szanse na wygraną ... reszta to zwykle worki do obijania
Jeśli w Polsce 90% ludzi dało się nabrać na to, że PiS różni się od PO, SLD i innych tzw. partii... to mydlenie oczu wychodzi perfekcyjnie. Sport nie jest tutaj wyjątkiem - spójrz jak wielu uwierzyło w "karierę" Adamka w HW!
- - -
Co do walki.
Moja empatia tak daleko nie sięga - nie rozumiem was. Wszyscy wiedzą jak walczy Władek i wszyscy wiedzą, że jest to perfekcyjnie skuteczne. To nie łyżwiarstwo figurowe tylko boks - tu się leje po mordzie, a nie błyszczy techniką.
Jeśli coś działa, to trzeba tak długo tego używać dopóki właśnie działa. Kliczko byłby idiotą gdyby walczył inaczej, mimo że tradycyjny jego styl jest skuteczny.