RING TELEGRAM: 4 PAŹDZIERNIK 2013
W Norwegii boks zawodowy jest zakazany od 1981 roku, ale w końcu wraca na salony! Pierwsza gala po blisko ćwierćwieczu odbędzie się prawdopodobnie w kwietniu 2014 roku.
Podobno jest jakaś szansa na to, by Damian Jonak (36-0-1, 21 KO) był rywalem powracającego na ring na wiosnę po kontuzji Sergio Martineza (51-2-2, 28 KO). Argentyńczyk na pewno nie zmierzy się z Julio Cesarem Chavezem Jr (47-1-1, 32 KO). - Sergio powiedział mi, że Chavez nie zasługuje na ten rewanż. Bardziej na walkę z nim zasłużył sobie Brian Vera, który zdaniem Martineza powinien wygrać z Chavezem - powiedział menadżer mistrza świata, Sampson Lewkowicz.
Marco Antonio Rubio (58-6-1, 50 KO) już od dawna domaga się, by federacja WBC wyznaczyła mu innego rywala niż Chavez Jr w walce o pas WBC w wersji tymczasowej wobec kontuzji Martineza, a także problemach "Cesarza" z osiągnięciem limitu wagi średniej. Na chwilę obecną najbardziej prawdopodobny przeciwnikiem Rubio wydaje się być Domenico Spada (38-4, 19 KO), trzeci na liście pretendentów w rankingu WBC.
Daniel Ponce De Leon (44-5, 35 KO) po utracie tytułu WBC na początku maja szykuje się do powrotu między liny. A ten ma nastąpić w kategorii super piórkowej już 23 listopada.
Dziwnie to wyglądają pantofle założone do spodni dresowych. Jonak to bardzo dobry i perspektywiczny bokser z rekordem nieskalanym porażką. Skoro z Martinezem mogło walczyć dużo mało znanych w USA Brytyjczyków, to może z nim walczyć również i nasz rodak. Pan Wasilewski to bardzo sprawny promotor skoro dysponując takim bużdżetem potrafi załatwiać największe walki swoim zawodnikom i odpowiednio pozycjonować ich w rankingach. Jeżeli on mówi, że walka prawie pewna, to na pewno do niej dojdzie, bo Pan Andrzej nie rzuca słów na wiatr i można na nim polegać! Martinez jest już podstarzały jak na swój styl, nie tak lotny na nogach, trapiony przez kontuzje i wraca po długiej przerwie więc będzie nieco zardzewiały. To ogromna szansa dla Damiana i na pewno będzie starał się ją wykorzystać. Przez tyle ciężkich i widowiskowych walk dowodził swojej wartości, dlatego też ta walka mu się po prostu należy. WAR DAMIAN!!!
Ja sie jaram nokautem na jonaku. Czy sędzia go uratuje czy jednak ciężkie dechy"
Po co ten hejt i wypisywanie glupot? To raczej organizatorzy gali powinni zadbac o to aby Damian po znokautowniu przereklamowanego Sergio nie zkockoutowal rowniez i sedziego bo gdy Jonak wpada w szal bitewny to nie ma na niego mocnych! Cyklon ze Slaska - ogien!
Bardzo szanuję Sergio Martineza za osiągnięcia ringowe i styl w jakimż to on walczył, jednakże Damian prezentuje dla niego zbyt wysokie umiejętności, wyszkolenie techniczne, tytanową szczękę, niezwykłą defensywę oraz potężny lewy prosty, który jest silniejszy niż lewy cep George'a Foremana...lol...