CHISORA: KOGO MI NIE DADZĄ, ZNISZCZĘ GO
Promotor Frank Warren ogłosił, że nie w grudniu jak pierwotnie zakładano, a już 30 listopada w Londynie wystąpi nowy mistrz Europy wszechwag, Dereck Chisora (18-4, 12 KO). Tego samego wieczoru na pewno zaboksuje również Billy Joe Saunders (19-0, 10 KO).
Charyzmatyczny i kontrowersyjny "Del Boy" już w najbliższą sobotę wybiera się do Moskwy, by obejrzeć w akcji Władimira Kliczkę (60-3, 51 KO) i Aleksandra Powietkina (26-0, 18 KO). Pewny siebie Anglik nie zna jeszcze nazwiska swojego najbliższego rywala, ale już teraz zapowiada kolejną efektowną wygraną.
CHISORA: CHCIAŁEM WALKI Z ADAMKIEM W POLSCE >>
- Mówiłem wam już, że zniszczę każdego kto stanie na mojej drodze i tak uczyniłem w dwóch ostatnich pojedynkach. Kibice z dziennikarzami wiedzą na ile mnie stać. Przed wami nowa wersja "Del Boya" i jego droga do mistrzostwa świata. Tak więc następnym razem znów kogokolwiek by przeciwko mnie nie postawili, to i tak zostanie on zniszczony - odgraża się Anglik.
Jednak poczekam na rywala dla DelBoya
Dereck obecnie ma watę w łapie. Jednakże sądzę iż gdyby pod czujnym okiem Rogera Bloodwortha nabrał masę 130 kg na american hamburgers lub skrzydełkach z Kenthucky Fried Chicken to automatycznie stałby się puncherem...lol...
Dla Chisory najlepsze opcje to rewanże bądź z Furym lub też z Helleniusem. Jednak zarówno jeden jak i drugi nie wyjdą do 'Del Boya'. Niektórzy mogą się śmiać z tego, ale tak na dobrą sprawę, to Chisora skończył karierę 'Fińskiego Listonosza'. Hellenius po tej dłuższej przerwie i kontuzji, którą zdaje się, że odniósł w tamtej pamiętnej walce przecierał się chwilę z bumami, z którymi toczył walki na pełnym dystansie. Kariera Helleniusa mocno przystopowała! Jestem pewien, że w rewanżu przy uczciwym sędziowaniu zostałby po raz drugi ograny jak dziecko!
Helenius też dostał kontuzji i walczył ze złamaną ręką w walce z Chisorą, stądże takaż słaba dyspozycja Szweda...lol...
1 Kubrat PULEV (BG/AT) - odpada, oficjalny pretendent IBF
2 Robert HELENIUS (FI) - raczej odpada, kontuzja reki
3 Tyson FURY (GB) - odpada, zakontraktowana walka z hayem
4 Denis BOYTSOV (RU) - raczej odpada, chcial walke na przetarcie wczesniej
5 Richard TOWERS (GB) - odpada, zakontrakotowana walka z Browne
6 Alexander DIMITRENKO (DE) - pierwszy powazny kandydat
7 Artur SZPILKA (PL) - drugi powazny kandydat
8 Francesco PIANETA (IT/DE) - odpada, zakontraktowana walka z Minto
9 David PRICE (GB) - odpada, wraca po KO
10 Alexander USTINOV (BY/UA) - odpada, zakontraktowana walka z Tua
11 Erkan TEPER (DE) - trzeci powazny kandydat
12 Andrzej WAWRZYK (PL) - odpada, wraca po KO
13 Johann DUHAUPAS (FR) - czwarty powazny kandydat
14 Vyacheslav GLAZKOV (UA) - odpada, zakontraktowana walka z Adamkiem
15 Michael SPROTT (GB) - odpada, wraca po KO
czyli powinien byc Dimitrenko, Szpila, Teper lub Francuz
Uderzenia nie ma nokautującego, a przy jego stylu, powinien takie posiadać. Chisora idzie do przodu, ciosy blokuje twarzą, wywiera ciągłą presję, ale nie bardzo ma czym uderzyć. Obicie Gerbera o niczym nie świadczy. Lubię gościa, ale niestety przy takim sposobie boksowania musiałby dysponować przynajmniej ponadprzeciętnym uderzeniem, a tak nie jest.
SZPILKA- ciekawa opcja, sprzedałbaby się w PL,ale gita nikt do walki z Chisorą teraz nie wystawi, samobójstwo.
TEPER, DUHAUPAS zupełnie anonimowi, zero zarobek żaden.
A Szpilka to dostałby czasówkę od 'Del Boya' :) I może w końcu by zmądrzał, tyle dobrego z takiej walki.
Ależ to prawda, jednakże większość tego nie rozumie albo nie chce rozumieć. W walce z Witalijem szedł bezmyślnie do przodu, waląc swoimi cepami na oślep, a większość tych cepów pruła w powietsze i nie dochodziła do celu, natomiast on sam zbierał praktycznie wszystkie ciosy na łeb od Vitka, który walczył tylkoż swoją słabszą ręką, gdyż lewą miał złamaną.
Zapomniałeś jeszcze o przestrzelonym kolanie u Vitka w tamtej walce...
Nie, jedynym utrudnieniem u Vitka była złamana lewa ręka a to już wystarczające usprawiedliwienie...lol...
Chisora został już rozbity po walce z Witalijem co widzieliśmy już w walce z Haye'm...lol...
Od kiedy Koszmarny Chris to swarmer???
Dla mnie to typowy siłowy pięściarz.
"A Szpilka to dostałby czasówkę od 'Del Boya' :) I może w końcu by zmądrzał, tyle dobrego z takiej walki."
Tu się akurat w 100% zgadzam.
Smiem watpic ze Szpilka dostalby KO od Dereka, poniewaz Chisora reprezentuje styl podobny do Brian'a Minto jak rowniez do Vinny'ego Maddalone a Artur calkiem niezle sobie z oboma radzil i wygral zdecydowanie. Przykre jest to ze niektorym hejterstwo w stosunku do Artura zaslania oczy no ale coz wielu jest niestety takich domowych frustratow.
Faktycznie, pomylil mi sie z Mike'm Mollo. Posypuje glowe popiolem - czuwaj!
Ciekawe nazwiska wiele na pewno bardzo anonimowych:
Artur Szpilka (Polska)
Niepokonany Szpilka ma w dorobku zwycięstwa nad takimi bokserami, jak Gonzalo Omar Basile, Jameel McCline, Brian Minto i Mike Mollo. Jego największym atutem jest szybkość poparta niezłym ciosem z obydwu rąk. Obawy natomiast wzbudzają dziurawa garda i niepewna szczęka. Szpilka jest naturalnym swarmerem, który to styl jest jednak zmieniany przez trenera w kierunku boksera dystansowego.
Andy Ruiz Jr (Meksyk)
Ruiz Jr jest wielką nadzieją Meksykanów w wadze ciężkiej. Pomimo sporej nadwagi jest skuteczny i odnosi wiele zwycięstw przed czasem, z czego największą wagę miała wygrana nad Joe Hanksem. Ruiz ma 188 cm wzrostu i walczy na pograniczu stylów swarmera i ofensywnego sluggera. Jego szybkość jest dość dobra, czego nie można powiedzieć o technice.
Christian Hammer (Niemcy)
Hammer ma w dorobku parę porażek (w tym ciężki nokaut z rąk Mariusza Wacha), ale jest bokserem czyniącym stałe i duże postępy. W sierpniu 2013 efektownie znokautował bardzo silnego fizycznie Leifa Larsena. Hammer jest niezły technicznie i stylowo najbliżej mu do boxera. Nie widać u niego ewidentnie słabych stron.
Erkan Teper (Niemcy)
Teper przekroczył 30., ale boksuje dopiero od 3 lat i w związku z tym można go uznać za prospekta. Ten reprezentant Niemiec tureckiego pochodzenia jest wysoki (195 cm) i potężnie zbudowany, za czym idzie duża siła fizyczna. Szybkość i technikę można ocenić jako dość przeciętne, a styl jako styk boxera i sluggera. Teper jest niepokonany, a w sierpniu 2013 już w 1 rundzie pokonał Michaela Sprotta.
Alexander Flores (USA)
Ten młody bokser meksykańskiego pochodzenia jest niepokonany i zdecydowaną większość stoczonych walk wygrał przed czasem. Flores jest dość wysoki i walczy chętnie jako boxer, ale czasami niepotrzebnie daje się wciągnąć do półdystansowej wymiany, w której nie czuje się najlepiej.
Arnold Gjergjaj (Szwajcaria)
Pochodzący z Albanii Gjergjaj jest bokserem wysokim (197 cm), potężnie zbudowanym i obdarzonym dużą siłą ciosu. Jest niepokonany, aczkolwiek nie walczył z wymagającymi rywalami. Ostatnich 9 walk wygrał przed upływem 3 rund. Techniką i szybkością nie błyszczy, a pod względem stylu można uznać go za sluggera.
Achror Muralimow (Uzbekistan)
Niepokonany Muralimow ma tylko 182 cm wzrostu i wygląda jak nowe wcielenie Davida Tuy. Jest szybki, ruchliwy i przedostaje się do półdystansu, stosując bardzo niskie uniki. Dysponuje też silnym ciosem i często nokautuje rywali uderzeniami na korpus.
Oscar Rivas (Kolumbia)
Niewysoki (185 cm), ciemnoskóry Kolumbijczyk odnosił duże sukcesy jako amator, a na zawodowym ringu też jest dotąd niepokonany. Rivas boksuje w Kanadzie i chociaż jest nieźle wyszkolony technicznie, to w ringu z reguły poluje na jeden kończący cios.
Matteo Modugno (Włochy)
Modugno ma 2 metry wzrostu i jest nową nadzieją włoskiej wagi ciężkiej. Chyba na wyrost, bo stylem boksu przypomina w dużym stopniu Andrzeja Wawrzyka. Najchętniej boksuje na dystans przy użyciu ciosów prostych, ale jest mało dynamiczny i popełnia błędy w obronie. Jest niepokonany, ale z nikim wartościowym nie walczył.
Joseph Parker (Nowa Zelandia)
Zaledwie 21-letni Parker ma w bilansie 6 zwycięstw, z czego 5 przed czasem, w tym jedno nad cenionym niegdyś Fransem Bothą. Oprócz mocnego uderzenia Nowozelandczyk dysponuje dobrą szybkością.
Jordan Shimmell (USA)
Ten 24-letni osiłek jest niepokonany i ma na rozkładzie kilku znanych journeymanów. Duża siła ciosu Shimmella idzie w parze ze słabą techniką.
Hughie Fury (Wielka Brytania)
18-letni kuzyn Tysona Fury'ego zdradza duży talent do boksu poparty dobrymi warunkami fizycznymi (198 cm wzrostu). Boksuje najchętniej na dystans, do czego predestynuje go poprawna technika ( w tym bardzo dobry balans).
Nikita Majsak (Białoruś)
Majsak ma 23 lata, 210 cm wzrostu i 8 zwycięstw (7 przed czasem) oraz 1 remis w bilansie. Od ponad roku nieaktywny
Jest różnica pomiędzy parciem bez pomysłu do przodu, a umiejetnym wchodzenie w półdystans.. Porównaj sobie takiego Mollo do Povetkina, a potem zobacz tez na Chisore.
Povetkin nokautuje Wodogłowego do 2 rundy, Chisora też ( do 8 rundy).
Szpilka jest niepokonany i dla twojej wiadomosci zwyciezyl miedzy innymi z takimi tuzami jak przerazajacy monster Gonzalo Omar Basile, niepokonany owczesnie prospekt Ramiz Hadziaganovic, pogromca samego Lennoxa Lewisa - Jameel McCline czy tez Taras Bidenko, ktorego Artur zdemolowal, tak wiec troche wiecej szacunku prosze i bez hejtowania.
Jesteś trolikiem i to do tego bardzo niskich lotów.
Maddalone myli ci się z Mollo, McCline, niech zgadnę z McCall'em :-) ?
Nawet te idiotycznie trolowanie Ci nie wychodzi :-)
To pewnie byloby super widowisko.Obaj maja serce do walki i lubia sie bic.
Chisora jest duzo bardziej doswidczony,silniejszy fizycznie i twardszy.Jego mocna srona jest kondycj i wydaje sie miec mocniejszy pojedynczy cios.
Konfrontacja styli jest korzystniejszy dla Artura,bo jako kontr bokser obardzony mocnym ciosem,bylby bardzo wymagajacym rywalem dla Derecka
Kluczem do zwyciestwa Szpili bylaby praca nog
Mimo wszysko dzieki wiekszemu doswiadczeniu to Chisora w moim odczuciu bylby nieznacznym faworytem takiej walki
To Szpilka po mojemu ma mocniejszy cios niz Chisora
Uwierz mi,że nie każdy. Co jakiś czas słychać tutaj o ciosie jak Tyson gibkości jak Floyd itd. Zaraz ktoś wyskoczy z wiekiem Szpili,ale tak jak napisałeś koleś drepcze w miejscu, zero progresu.
Zresztą Bezlitosny to slugger,a Chisora jest swramerem.
Derck jest latwy do skintrowania.Ciężko też powiedzieć jak by mu się walczyło z southpaw,bo ja osobiście nie widziałem go w walce z mankutem
Tak sie sklada,ze Szpilka nawet ze zlamana szczeka potrafil wygrywac rundy,z tak doswiadczonym,duzym,silnym i umiejacym przylozyc rywalem,jakim byl McCline
Gdyby chodzilo o innego polskiego zawodnika,ktory nie ma tak duzego gremia niechetnych mu kibicow,to taka walka bylaby dowodem,na twardosc Szpilki,umiejetnos wyjscia zwyciesko z trudnej ringowej sytuacji,jaka jest kazda kontuzja dla boksera
Ale nie.Zlamana szczeka to kolejny pretekst,zeby wieszac na nim psy
Jezeli ktos prezentuje taka postawe,to trudno z nim o rozsadna dyskusje
Za takiż karygodny i obrażający prawdziwy boks (i nie tylko boks, ale i sport) czyn Chisora powinien zostać że zdyskwalifikowany dożywotnio przez wszystkie federacje, organizacje, komisje, związki bokserskie, rankingi oraz powinni mu dożywotnio odebrać licencję bokserską. To cóż Chisora zrobił zasługuje na zniesławienie oraz brak szacunku w środowisku prawdziwych sportowców. Muhamad Ali, Joe Frazier, Larry Holmes, George Foreman, Evander Holyfield, Lennox Lewis, Vitali Klitschko, Wladimir Klitschko to byli wielcy bokserzy. Oni nigdy by nie posunęli się do takich kompromitujących posunięć jakimż było niewątpliwie spoliczkowanie jednego z największych miszczów w historii zawodowego boksu i oplucie obecnego dominatora królewskiej kategorii wagowej. On nie zasługuje nawet na to by oglądać na żywo walkę Wladimria z Povetkinem a co dopiero na to by dostać drugą szansę od któregokolwiek z braci. Wylansował się na tym iż wytszymał 12 rund z Witalijem, który walczył ze złamaną ręką...lol...
Mollo walczyl ze Szpilka,jak slugger.Czyli silowo,polujac na jeden nokautujacy cios
Niektorzy zawodnicy z biegiem lat traca pewne cechy i umiejetnosco,w wyniku czego ich styl sie zmienia.Np.Tyson byl tego przykladem.Ktory za mlody byl typowym swramerem,a z biegiem lat i utrata,szybkosci,niesportowym trybem zycia itd. zmienil sie w punczera
Tyson zawsze był puncherem. Cios albo masz albo nie masz i tyle. Walczył jak swarmer cios miał jak slugger stąd był hybrydą styli.
Chłop wniósł naprawdę dużo ożywienia w nudną hv, ciekawe kogo zakontraktują mu na pierwszą obronę EBU.
Nie zgadzam się ze wszystkim co powiedziałeś
Po pierwsze to Mollo
W tych walkach które widziałem z jego udziałem,czyli Binkowskim,McBridem,Gołota i Szpilka pokazywał ze ma czym uderzyć.Procent nokautow może czasami bywać mylacy.Taki np.McCall ktory slynol z atomowego ciosu,ma porównywalny procent nokautow z Ruizem,ktory był klepaczem.To
raz.
Dwa,to ze nawet jeżeli jakiś zawodnik nie ma ciosu,automatycznie nie oznacza ze nie może walczyć jak slugger.Poprostu jest wtedy nieskuteczny i tyle.
Mollo musiał być aktywny,bo Szpilka był pasywny.Walczył na wstecznym i zeby Mollo mógł go upolować musiał isc do przodu.Co to zreszta za argument,że slugger nie może być aktywny.Zobacz jak walczył Foreman,w pojedynkach z zawodnikami walczacymi na wstecznym,albo Samuel Peter.
Co do Tysona,to może kiedyś będzie okazja,zeby podyskueowac i wtedy wyjaśnię Ci co miałem na myśli
Mówiłem że nie chodzi tylko o rekord. Widziałem te walki Mollo co Ty prócz tej z Binkowskim i ja tam nie widziałem jakiegoś potężnego uderzenia u Mike'a. Ani w sposobie zadawania tych ciosów ani po reakcji rywali na jego uderzenia. Taki Gołota był łatwy do złamania i gdyby Mollo miał kowadło w łapie to pewnie skończyłby Gołego. Nie chce powiedzieć że Mollo ma watę ale na pewno nie jest puncherem. Cios ma średni/przeciętny. Oczywiście mogę się mylić ;)
Napisałeś że "Bezlitosny to slugger" i do tego sie przyczepiłem bo moim zdaniem On nim nie jest. Z tym że ze Szpilką walczył jak slugger też się nie dokońca zgadzam bo to że polował na jeden cios to za mało żeby go tak określić. W tych walkach które widziałem Mike walczył raczej jak swarmer i tak bym nazwał jego styl.