WSKAZÓWKI IBRAGIMOWA DLA POWIETKINA
Pięć i pół roku temu Sultan Ibragimow (22-1-1, 17 KO) przegrał jednogłośnie na punkty walkę unifikacyjną z Władimirem Kliczko (60-3, 51 KO). Po pierwszej porażce, a zarazem utracie pasa federacji WBO, postanowił w wieku niespełna 33. lat zakończyć karierę. W następną sobotę w Moskwie naprzeciw Ukraińca stanie rodak Ibragimowa - Aleksander Powietkin (26-0, 18 KO). Nic więc dziwnego, że dawnego championa zapytano o jego zdanie na temat zbliżającej się potyczki.
- To bardzo ważna walka dla rozwoju boksu w naszym kraju i na pewno spory impuls do dalszej popularyzacji tej dyscypliny. Mam nadzieję, że Powietkin wyciągnie wnioski z błędów, jakie popełniali ostatnio jego poprzednicy. Bo naprawdę trudno jest rywalizować z Ukraińcem w ramach technicznego boksu, próbując zwyciężyć na punkty. Jedyną szansą Aleksandra to pressing od samego początku i spychanie przeciwnika, zmuszając go do popełniania błędów - stwierdził Ibragimow.
- "Sasza" musiałby wyprowadzić Kliczkę z równowagi, a żeby to uczynić, powinien wywierać nieustanną presję. Powietkin zrobił coś takiego w walce z Rahmanem, tylko że przeciwko Władimirowi musiałby tak boksować w każdej z dwunastu rund.. Jeśli to mu się uda, wówczas ma naprawdę spore szanse na sukces. Kluczową sprawą będzie tu kondycja Aleksandra, jednak to jest najważniejszy pojedynek w jego karierze i nie mam wątpliwości, że podczas przygotowań daje z siebie wszystko - dodał były mistrz wszechwag, który tytuł odebrał Shannonowi Briggsowi, a potem jeszcze raz skutecznie obronił.
Povietkin nie ma żadnych szans. Nie ten styl, nie te umiejętności.
Aczkolwiek widać po zdjęciach i nagraniach iż Wladimir zrobił formę życia, do tej walki będzie najbardziej zmotywowany w karierze gdyż wie iż Povetkin jest najtrudniejszym rywalem od czasów gdy odzyskał miszczostwo świata, poziom adrenaliny ukraińskiemu mistrzowi podnosi fakt iż walka nie będzie organizowana przez K2 Promotions tak jak każda gala Kliczków tylko przez Riabińskiego, który wygrał przetarg na organizację walki. Sądzę iż zobaczymy widowiskowy nokaut pod koniec pojedynku (granice 10-12 rundy) i najbardziej spektakularne zwycięztwo w karierze Władimira Kliczki. Jeżeli Wladimir wygra z Saszą Povetkinem, już nie będę miał wątpliwości iż Wladimir Klitschko należy do pierwszej dziesiątki najlepszych miszczów wszech czasów...lol...
Peter w pierwszej walce z RoboWladaem pokazal jak maly ciezki powinien z nim walczyc.Na swoje nieszczescie Nigeryjski koszmar,mial koszmarna prace nog i obrone.Dlatego zostal wypynktowany
Povietkin lepiej pracuje na nogach nz Peter,umie scinac ring,jest tez lepiej ulozony technicznie.Ale nie jest tak silny fizycznie jak Peter i nie ma tak mocnego pojedynczego ciosu i odpornosci tez chyba nie
Povietkinowi jest blizej stylem do Brewstera,ale nie ma takiego ciosu jak Brewster.Szkoda
Jestem ciekawy na jak dlugo Saszce starczy serca i tlenu w walce z RoboWladem.Od tego duzo zalezy,no i o od ringowego:)
Chyba sobie żartujesz że Adamek leje Powietkina jak dziecko? Powietkin to (były) mistrz świata WBA wagi ciężkiej- ma na rozkładzie takich bokserów jak Eddie Chambers- zdeklasował go a Eddie był w swoim prime wtedy a Adamek przegrał z Chambersem wyraźnie past prime walczącym ze złamaną ręką, Jasona Estradę wypunktował do 0, a Adamek dał z nim wyrównaną walkę i ledwo wygrał. Na dodatek pokonał Rusłana Czagajewa, najlepszego cruisera Marco Hucka czy wielkiego miszcza Chrisa Byrda i Larry'ego Donalda. Povetkin ciężko by znokautował Adamka do 3 rundy...lol...
Jeśli Povetkin przegra na punkty ale w bardzo dobrym stylu to ogłoszę się najmądrzejszym użytkownikiem wszech czasów...lol...
Po co porównania Chisory do Powietkina. Przecież każdy dobrze wie że Vitali w walce z Chisorą miał złamaną rękę. Gdyby z Chisorą zmierzył się sprawny Wladimir to by Wladimir wygrał przed czasem do 4 rundy.
Walka dlaWładka będzie wyglądać, jak każda inna, chociaż mam nadzieję, ze Povietkin zrobi formę życia i napsuje trochę krwi Władkowi.
po pierwsz eto nie jego Gala
po drugie Ruskiego ubic
po trzecie to jednak grozny rywal na papierze i po co ryzykowac ciagnac walke
Ale Povetkin jest malym ciezkim z niewielkim zasiegiem. Do tego jest tez dosc statyczny. Takze na dystans zostanie spokojnie wypykany.
Jak bedzie chcial przejsc do poldystansu, aby sie do Wladka dobrac, to bedzie dostawal potezne ciosy z obu rak w momencie skracania dystansu.
Nie wydaje mi sie, aby Povetkin mial jakies wieksze szanse, bo nie ma atutow potrzebnych do pokojnania Wladka. Ani duzych gabarytow, ani ogromnej sily ciosu, ani tez wielkiej szybkosci czy mobilnosci.
Mysle, ze Wladek bedzie go stopniowo rozbijal, a dalej wygra przez TKO w pozniejszych rundach, jak juz wszystkie reklamy "poleca."
Wladimir ma szklaną szczękę!?...omg wtf lol... Wladimir nigdy nie miał szklanej szczęki ani słabej odporności na ciosy. Zawsze miał przyzwoitą odporność i potrafił przyjąć pojedyńczą bombę na twarz. To iż Wladimir był w przeszłości stopowany i kładziony na deski wynikało bardziej z głupiego stylu walki Wladimira (wchodzenie w półdystans), wystrzeliwał się, nie umiał rozłożyć sił i szybko tracił kondycję. Był wtedy jeszcze młody, głupi i niedoświadczony. W walce z Purrittym i Brewsterem się wyszczelał, Sanders ruszył na niego z zaskoczenia a to był puncher i profesjonalista, który jak już raz naruszył rywala to wiedział jak go skończyć. Natomiast Peter 2 razy posadził go na deski NIESPRAWIEDLIWIE- sędzia wyliczył Wladimira a pszecież Wladimir został uderzony 2 razy w tył głowy a nokdauny były z kapelusza. Fakt iż Vitali był jednym z najodporniejszych pięściarzy wszech czasów, ale że Wladimir nie miał takiej szczęki jak Wladimir nie oznacza iż nie umie przyjąć ciosu czy ma "szklaną szczękę". Szklaną szczękę to miał Herbie Hide lub David Haye, który lądował na tyłku w cruiserweight po ciosach Fragomeniego i Mormecka, którego Wladimir rozwalił po straszliwej deklasacji...lol...
Peek-a-boo to jedyny styl z wielkoludami niższych zawodników.Ale wiem że Povetkinowi brakuje pracy nóg i timingu.
lol... a co ty jesteś sportowy psycholog iż widzisz po oczach Wlada iż ten się boi przyjąć mocny cios? Po draśnięciach? Wydawało mi się iż po kumulacjach wielu potężnych ciosów...lol...
Gdzie Ty widziałeś żeby Wach przestraszył Wladimira? Wladimir osunął się na liny gdyż to była celowa zagrywka psychologiczna wymyślona przez obóz K2 mająca na celu zmylić Wacha, który uwierzył iż może sprawić niespodziankę, poczuł się zbyt pewnie, a okazało się nagle iż Wladimir szybko "wrócił do siebie" i zaczęła się ponowna deklasacja ukraińskiego miszcza...lol...
Ja wiem że nie ale jedyny sposób to jest na zwycięstwo z Władimirem który Sasze na dystans będzie trzymał.Wiadomo że Władek panikuje w klinczu nie potrafi przyjąć ciosów wiec to jest metoda szybki półdystans dużo ciosów na dól i podbródkowych na słaba szczękę.
Ja wierzę, a nawet mogę zagwarantować iż wiem iż Alexander Povetkin będzie najtrudniejszą obroną pasa dla Wladimira od kiedy ten zdobył te pasy, będzie trudniejszym rywalem od Davida Haye'a i mniej więcej tak samo trudnym jak Tony Thompson, aczkolwiek bez przesady, do Corrie Sandersa mocno mu brakuje. Corrie był tych kilka cm wyższy, miał świetny zasięg, lepszy cios, twardą szczękę i perfekcyjną umiejętność ataku i kończenia naruszonych przeciwników. Po prostu nie wyobrażam sobie Povetkina, który już od 1 rundy postawi wszystko na jedną kartę (a tak w pojedynkach z braćmi Kliczko robił właśnie Corrie Sanders), gdyż w przeciwieństwie do Corrie on nie jest szybkim starterem. W pierwszych rundach Sasza da się zapewne wybadać Kliczce, jeżeli mamy liczyć na pierwszy emocjonujący moment w walce to musimy poczekać conajmniej do 3 rundy, gdyż Alexander musi ocenić kiedy te ryzyko mu się opłaci a kiedy nie. A jak wiemy po pierwszych kilku rundach Wladimir również będzie czuł się pewnie w pojedynku i będzie on przygotowany na każdy wariant ze strategi Rosjanina. Dlategoż przewidywuję 3 scenariusze tej walki:
1)Będą to bokserskie szachy Wladimir jak wiadomo będzie boksował raczej technicznie i na dystans. Povetkin być może również wybierze taką opcję licząc po drodze na jakiś szczęśliwy pojedyńczy cios. Przy takiej taktyce liczę na wysokie zwycięztwo punktowe Wladimira, aczkolwiek Sasza może urwać mu ze 2-3 rundy. Albo Wladimir wygra przez TKO pod koniec walki.
2)Ze strony Wladimira będą to bokserskie szachy, aczkolwiek Povetkin będzie parł do przodu. Albo Saszce uda się przełamać w I fazie walki Wladimira (co jest z założenie wątpliwe i nierealne). Ale najprawdopodobniej Saszka się wystrzela, spuchnie kondycyjnie i sam polegnie przez KO (po prostu padnie a zabraknie mu powietrza na kontynuowanie dalszej walki).
3)Povetkin wyjdzie zupełnie przerażony i zestresowany do walki tak jak nasz Tomcio-paluszek i zostanie od początku zdominowany przez rosłego Ukraińca, który będzie niemiłosiernie okładał Povetkina jak chce i sam sobie wybierze rundę, w której dokończy dzieło zniszczenia...lol...
ruscy seddziowei nie pozwola na wieszanie , na pozostawianie wyprosrowanej przednije reki
Akurat ani jednego ruskiego sędziego nie będzie,zreszta Wladek zawsze walczyl z prosta reka i mierzy.WIdze tutaj typowe punktowanie na dystans Szaszki i wygrana wysoko na punkty ukrainca.Huck lal go jak psa wiec 12 rund tutaj tez powinien wytrzymac.
Zgadzam się. Pijaczek wytrzymałby naturalnie z Povetkinem do 3 rundy ale Povetkin przedłużyłby robotę i wykończyłby go gdzieś w 7-mej a Wawrzyk, na którego Povetkinowi starczyłaby minuta przedłużył to do 3-ciej rundy...lol...
"Powietkin takiego zawodnika jak Wawrzyk powinien znokautować przed upływem pierwszej minuty, a bawił się z nim 3 rundy. Myślę że tyle samo potrwa jego starcie z Kliczką, chyba że Wład będzie przedłużał coby TV zarobiła na reklamach"
I tak pół świata kibiców krytykowało za mismatch... Było więcej krytyki jak by go w 20 s. skasował...
Data: 27-09-2013 22:36:37
milan1899
ruscy seddziowei nie pozwola na wieszanie , na pozostawianie wyprosrowanej przednije reki
Akurat ani jednego ruskiego sędziego nie będzie,zreszta Wladek zawsze walczyl z prosta reka i mierzy
eh nmoze tak bedzie prosciej "ruscy sędziowie " albo jeszce prosciej sedziowie przychylni Saszy wybrani przez prganizatorow czyli "ruskich "
zgoda Wlad walczył z wyprostowana reka bo mu na to pozwalali wbrew temu co mowia przepisy teraz tego nie bedzie
"zgoda Wlad walczył z wyprostowana reka bo mu na to pozwalali wbrew temu co mowia przepisy teraz tego nie bedzie "
Oby wreszcie sędziowie nie pozwalali Kłyczce faulować...
Ale Hukićowi pozwalali kilkadziesiąt razy nieprzepisowo walić Powietkina w tył głowy...
nie pozwola ale to nie jets najwiekszy problem Władka , najwieksyz problem to badania dopingowe ktore po raz pierwszy od dawna nie beda robione przez Szwabów , jetsem ciekawy jak wydolnosc Władka w tej walce bedzie wygladac
Mylisz się, Władka będą badać Niemcy, a Povetkina Ruscy. To był głowny ostateczny warunek, aby walka się odbyła.
Rada dla Povetkina hmm niech weźmie ak47 i celuje w głowe, przez mięśnie Władka kula może się nie przebić.
a mozesz dac linka ??
bo tam sie sporo po pdrodze zmieniało i wydawalo mi sie ze ostatecznie bedzie jedna komisja badała ,
jesli jest tak jak piszesz to widac jak uczciwy w poczynaniach pozaringowych jest dr Władka