'TIGER' WYGRYWA SPRAWĘ W SĄDZIE, DOSTANIE 10 MILIONÓW
Redakcja, trojmiasto.pl
2013-09-26
Sąd nakazał firmie FoodCare zapłatę na rzecz Fundacji Darka Michalczewskiego "Równe Szanse" kwoty prawie 10 mln zł z tytułu zaległego wynagrodzenia z umowy promocyjnej oraz innych rozliczeń stron w okresie jej trwania. Chodzi o konflikt dotyczący korzystania przez FoodCare z oznaczenia "Tiger" należącego do Michalczewskiego i jego Fundacji.
W 2010 roku pomimo ciągłej sprzedaży napojów z oznaczeniem "Tiger" na licencji Dariusza Michalczewskiego, spółka FoodCare odmówiła zapłaty należnej Fundacji prowizji wbrew wiążącej strony umowy, która była kompleksowym uregulowaniem kwestii dotyczących m.in. korzystania przez spółkę FoodCare z oznaczenia Tiger należącego do Michalczewskiego i jego Fundacji.
W wyniku zaniechania zapłaty przez FoodCare, Fundacja "Równe Szanse" znalazła się w złej sytuacji finansowej, utrudniającej jej realizację działalności statutowej (wspomaganie młodych sportowców) i została zmuszona do podjęcia działań prawnych. Było to także podstawą do rozwiązania przez Fundację umowy z FoodCare w trybie natychmiastowym oraz do wystąpienia do sądu o zapłatę nieuiszczonych opłat licencyjnych oraz zwrot innych nienależnie pobranych przez FoodCare świadczeń. W wyniku tego, w dniu 2 września 2011 r. w Sądzie Okręgowym w Krakowie Fundacja Dariusza Tiger Michalczewskiego "Równe Szanse" złożyła pozew przeciwko spółce FoodCare.
- Ponad dwa lata cierpliwie czekałem na to niezwykle ważne rozstrzygnięcie sądu. Od początku byłem przekonany, że to wynagrodzenie należało się Fundacji, a pozytywny dla mnie wyrok sądu był jedynie kwestią czasu - mówi Dariusz Michalczewski. - Cieszę się, że FoodCare zaczyna ponosić realne konsekwencje finansowe swoich bezprawnych działań. Jestem przekonany, że na dzisiejszej kwocie prawie 10 mln zł się nie skończy. Dla FoodCare próba bezprawnego korzystania z oznaczenia "Tiger" będzie bardzo bolesnym doświadczeniem, z którego wyciągnie wnioski na przyszłość.
- Sąd pierwszej instancji wydał decyzję, na mocy której firma FoodCare miałaby uregulować należności finansowe na rzecz Fundacji Dariusza Michalczewskiego "Równe Szanse". Wyrok nie jest decyzją prawomocną. Grupa FoodCare rozważa odwołanie się od wyroku po zapoznaniu się z uzasadnieniem decyzji - twierdzi mec. Radosław Potrzeszcz, pełnomocnik FoodCare. - Powyższa sprawa nie dotyczy kwestii własnościowych związanych z marką "Tiger". Na powstanie tego produktu FoodCare przeznaczył wielomilionowe nakłady, lata pracy, doświadczenia i energii. Jako pomysłodawca i twórca tego napoju energetycznego, FoodCare niezmiennie oczekuje pozytywnych dla firmy rozstrzygnięć w tej sprawie. Nie widzimy powodu, by odnosić się do sugestii, iż brak zapłaty spornych 10 mln zł miał wpłynąć na trudną sytuację finansową Fundacji. O to raczej należy zapytać podmioty współpracujące już blisko 3 lata z Fundacją, bądź samym Dariuszem Michalczewskim.
ciekawe czy foodcare może się jeszcze odwołać , czy jest to może prawomocny wyrok? 10 baniek... uff mocna kwota. czy Michalczewski nie chciał czasem 10 mln. za powrót na ring ?
A co do tego, który polski pięściaż jest najlepszy w historii boksu zawodowego to obiektywnie rzecz biorąc jest to Adamek. Michalczewski byłby nim, gdyby te trofea zdobywał dla Polski a nie dla Niemców.
a od wyroku jak od kazdego innego pewnie odwołąc sie mozna czyli tak szybko tych 10 baniek pewnie Tygrys nie zobaczy
masz torche racji ale nie do konca moge sie zgdodzić
Adamek to twardziel , rozjebał w pył duże auto a sam wyszedł bez szwanku , czy dąłby znokautowac sie Tygrysowi nie sadze lol
Sądzę iż to wypity alkohol na niego zadziałał...lol...
idąć Twoim tokiem myslenia szkoda ze przed wrockiem sie nie napruł wtedy moze nie plywał by po kazdym mocnijeszym ciosie Vita ...lol
Góralska vodka działa oczyszczająco i daje mega kopa..lol...
Ja też nie przepadam za Tomkiem jak wiecie, ale przeginacie. Macie wielki ból z Tomkiem.
Korzystając z okazji- w temacie o Bojcowie odpisałem ci długim komentarzem.
coraz mniejszy uwierz , ale spoko koncze juz ;)
Darek niech nie liczy że to się tak łatwo zakończy, są odwołania, procesy ciągną się w naszym kraju latami niestety. Poza tym chyba nikt go tak nie okradł jak byłe kobiety.
"Michalczewski ciężko znokałtowałby pijaczka z Gilowic maksymalnie do 1 rundy. Michalczewski walczył w Niemczech gdzie od lat jest najlepsza szkoła boksu i najlepsze warunki trenerskie a Adamka zepsuli tak w Ameryce że zamiast obrony i balansu zbiera wszystko na twarz...lol..."
Dorosnij dziecko gdyz widac golym okiem ze z boksem nie miales zbyt wiele do czynienia. Defensywna technika Tomka, jak to pejoratywnie okresliles 'zbierania wszystkiego na twarz', to dla kazdego zaznajomionego choc troche z arkanami szermierki na piesci niesamowicie trudna do opanowania i mistrzowska wrecz sztuczka. Otoz Tomek przystosowal i zmodyfikowal technike Floyd'a Mayweather'a tzw. shoulder roll do swych wlasnych potrzeb. W rezultacie Tomek umiejetnie wykonuje face roll i tym samym wszelkie ciosy oponenta ktory moglby trafic w niebezpieczne rejony ciala, takie jak ramiona, bark, lokcie lub plecy, i wyrzadzic tam niepowetowana szkode, Tomek blokuje i amortyzuje wlasnie swa kamienna goralska facjata. W ten sposob wytraca przeciwnikowi orez z rak a majac w tym czasie swe wlasne, silne niczym mloty Thora, rece wolne jest w stanie przejsc do kontrataku i niczym Zeus z Olimpu porazic swego ringowego adwersarza blyskawiczna kontra. Podsumowujac, nie zabieraj juz glosu bo jestes w sweet science totalnym noobem!
wileu juz sobie polamało ręce na technice którą opisujesz zwaną faceroll ... he he
W jakimż to sensie bardziej utytułowany? Michalczewski obronił około 30 razy pas WBO, zunifikował pasy WBA i IBF w wadze półciężkiej a w cruiserweight na dodatek zdobył pas WBO. Pokonał Virgilla Hilla i Montela Griffina, którzy są jednym z najlepszych półćiężkich wszechczasów, na dodatek wielkiego mistrza Rochiggianiego aż dwukrotnie no i wielkiego wojownika Richarda Halla. A kieliszek z Gilowic kogo pokonał? Podaj jedno wielce utytułowane nazwisko w PRIME które pokonał Adamek.
up
wileu juz sobie polamało ręce na technice którą opisujesz zwaną faceroll ... he he
Najlepszy przykład to Arreola, który po ciosie w czoło aż zwijał się z bólu.
Tiger jest pewnie bardziej szanowany w Niemczech niż tutaj a Adamek w Usa. Wstydźcie się za siebie Polacy, sory - polacy.
wydaje mi się że nie wzbudzał dlatego że była mała możliwość oglądania go kiedyś. Nie było takich dostępów jak są teraz. Mniej transmisji plus to że... no walczył pod niemiecką flagą. Odebrać mu osiągnięć się nie da był naprawdę mocny. Ale Roy Jones jr. by go obił.
Jacy kibice takie rozrywki i emocje. Sorry, ale szybkie przegrane Gołoty, ucieczki z ringu czy uliczne walki z Bowe'm i Grantem które i tak prędzej czy później kończyły się kompromitacją stawiasz wyżej nad mistrzowskie walki Tigera? Adamek trochę dorównywał Tigerowi w półciężkiej i cruiserweight, może walczył widowiskowo w tamtych walkach, ale od momentu przejścia do wagi ciężkiej żadnej jego walki nie da się oglądać- mamy tylko pykanie, uciekanie, odskoki-doskoki, długie oklepywanie przez 10-12 rund (w zależności od tego na ile walka jest zakontraktowana). Każda, dosłownie każda walka w wadze ciężkiej Adamka usypia. Jeszcze się nie zdarzyło by dał jakąś dobrą i miłą walkę dla oka od momentu walki z Jonathonem Banksem- no może poza Arreolą, w której nota bene miał sporo szczęścia dzięki kontuzji Meksykanina z amerykańskim paszportem.
Natomiast Michalczewski zawsze dawał emocjonujące, widowiskowe i miłe dla oka walki bokserskie. Michalczewski to uosobienie techniki, twardości, silny lewy prosty urywający głowy pretendentom, twardy łeb przyjmujący najpotężniejsze bomby, silny i niezależny charakter, elastyczny styl walki dostosowujący się do każdego rywala. Jestem święcie przekonany, że skoro Antonio Tarver dał radę 3 razy pokonać (I walkę też wliczam na konto Tarvera) Roya to dlaczego Darek, który był 100 razy lepszym bokserem nie miałby sprawić takiej niespodzianki? (chociaż dla mnie wygrana Tigera nie byłaby żadną niespodzianką, ponieważ dawałbym mu 50 %).
To tylko życzeniowe podejście do rzeczywistości. W prawdziwej walce w wadze półciężkiej Adamek roznosi w pył Michalczewskiego. Wystarczy sama wola walki Tomka żeby przełamać Darka.
Data: 26-09-2013 16:32:01
BlackCop
To tylko życzeniowe podejście do rzeczywistości. W prawdziwej walce w wadze półciężkiej Adamek roznosi w pył Michalczewskiego. Wystarczy sama wola walki Tomka żeby przełamać Darka.
nie zgodze sie , a Michalczewskeimu brakowało kiedys woli zwycistwa ???
w lhv dla mnie faworytem bylby darek , po prawdzie Tomek w lhv nie ma zadnych sukcesow poza naciaganym pasem , lewe proste darka wchodzily by an leb Gorala az milo
dla mnie wysoka wygrana na pkt darka byc moze nawet tko
Sądzę iż drogi kolego po raz kolejny się mylisz. Nie chcę nic odejmować Adamkowi, aczkolwiek sama wola zwycięstwa nie starczyłoby Adamkowi walcząc z tak wielkim i perfekcyjnym pięsciarzem jakim był Dareczek. Virgil Hill i Montel Griffin byli o klasę lub 2 lepszymi pięsciarzami niż Adamek a widzimy co z nimi Dareczek zrobił. Dlatego też sądzę iż ewentualna walka Michalczewskiego z Adamkiem skończyłaby się ciężkim nokautem na Adamku. Twarda szczęka Adamka to mit- skoro Paul Briggs i Chad Dawson byli w stanie posadzić na tyłku Górala to dlaczego Michalczewski nie miałby szans go ciężko znokautować tym bardziej że Michalczewskiego lewy prosty urywał głowę większości jego rywalom na zawodowych ringach? Sądzę iż po raz kolejny kolega milan ma rację i trafnie i przejrzyście analizuje realia boksu.
Pokonanie Tigera przez Adamka jest niespełnionym marzeniem zawistnych Polaków, którzy zazdroszczą Michalczewskiemu że odważył się wyjechać dla pozornie wrogiego dla nas kraju i odniósł tam sukces. Wolał walczyć dla cywilizowanego kraju, który zapewnił mu przyszłość, sukcesy sportowe, pieniądze i sławę, gdyż nie przyjmując polskiego obywatelstwa Michalczewski osiągnąłby tyle co nasi przy PZPN...lol...
Arreola, Chambers, Banks, Briggs to dla Ciebie słabi zawodnicy?
W walce z Arreolą miałem remis. Poza tym należy uwzględnić takie okoliczności iż Chris miał słabszy okres w karierze- został rozbity przez Witalija, doznał kontuzji podczas walki i strasznie fatalnie przygotował się do walki, zlekceważył Adamka. Wg mnie 114-114 to był najsprawiedliwszy werdykt...lol...
Walka z Chambersem? Daj spokój, temat walki z Eddiem był wałkowany na forum tysiąc razy. Powtórzę po raz kolejny- Adamek walczył z jednorękim Chambersem, który doznał kontuzji podczas walki a i tak większość rund przegrał i wygrał po wałku.
Banks? Ok, nie mam zastrzeżeń.
Briggs- kto to wogle jest? Werdykt w obu walkach mógł iść na korzyść Adamka jak i Briggsa...lol...
Dawson "posadził na tyłku Górala" ciosem na szczękę? Pominę fakt,że Adamek dostał cios na brzuch w momencie cofania się i dlatego upadł.
To jest nieistotne. Ciosem na szczękę a ciosem na wątrobę, co to za różnica? Nokdaun i tak się liczył a Chad znalazł sposób położenia Adamka na deski a tego że Adamek leżał już nikt nie wymiarze z przeszłości...lol..
Nie mam pojęcia jakiż to masz cel wytykając mi błędy ortograficzne? Pszecież to nie ma nic wspólnego z realną wiedzą bokserską i faktami jakież ja tutaj prezentuję. Nie masz argumentu adekwatnego do mojego dlategoż skupiasz się na zupełnie innym aspekcie tej jakże pasjonującej dyskusji byle tylko byle mi dopiec. Rozumiem iż się nie mylę, tak?...lol...
Nie wiem czy to forum polonistyczne czy bokserskiej gdyż pouczając mnie o poprawnej polszczyźnie odnoszę mylne wrażenie iż jestem jednak na jakimś literackim forum...lol... A może moje problemy z ortografią wynikają z tego iż mam stwierdzoną oficjalnie dysortografię i mi jest z tego powodu właśnie przykero? hehe hehe. Jednakże to jest forum bokserskie i tu liczy się wiedza a nie umiejętność ładnego i estetycznego pisania... lol...
Aczkolwiek abstrachując od tego w dalszym ciągu moja inteligentna głowa nie może pojąć dlaczego tak nagle uciekłeś od tematu Tomka i Darka? Może jednak znalazłbyś jakiś sensowny argument na odparcie mojego?...lol...
rozumiem,że Ty blackdoq to ta sama osoba?
Analizując moje poprzednie wpisy, zgodność poglądów i argumentów jakich używam, stosunek do danych pięściarzy i styl w jakim piszę powinieneś sam dojść do wniosku czy jestem tą samą osobą co BlackDoq czy nie...lol...
Jeśli według Ciebie w walce z Arreolą był remis, to jakich ja argumentów mam użyć. Wczoraj pisałeś coś o walce Adamka z Najmanem...
Rozumiem,że Adamka można nie lubić,ale stawiać Go w jednym szeregu z Najmanem to już hejting na najwyższym poziomie.
Co do walki z Tygrysem to teraz możemy sobie wróżyć z fusów. Nie ważne kto by wygrał,natomiast walka na pewno byłaby ciekawa.
Wielu wydaje się że Adamek bez problemu wygrał z Arreolą. Pragnę przypomnieć iż w I części to Arreola dominował w pojedynku, w II połowie Adamek przyspieszył i to on przechylił walkę na swoją korzyść, jednakże wygrana Górala w tak wyrównanej walce to było naciąganie. Remis to był najsprawiedliwszy werdykt...lol...
Może hejting ale czy Adamek sobie nie zasłużył na niego? Najpierw poobijał starego, schorowanego, kalekiego, nieprzygotowanego Gołotę a potem wyraził chęć REWANŻU z nim! Jakby Gołocie było mało batów w karierze... to może lepiej oszczędzić Andrzejowi lania i sprawić lanie najmniej lubianemu polskiego "bokserowi" Najmanowi? Byłoby to przynajmniej z pożytkiem dla wszystkich a walka wzbudziłaby zainteresowanie medialne i byłaby wysoka sprzedaż ppv...lol...
zdecyduj się przechylił walkę na swoją korzyść czy werdykt był naciągany? Chyba nie widziałeś twarzy Arreoli po walce. Zresztą Arreola nigdy nie miał wątpliwości co do werdyktu. Co do Gołoty to Andrew sam się do niej palił. OK koniec karmienia trolla. Sajonara
Adamek roznosi w pył Michalczewskiego ? A to dobre. Nie ma jak to sobie poprawić humor wchodząc na bokser.org
lol... a od kiedy to wygląd twarzy i ilość obrażeń po walce decyduje o punktowaniu jej przebiegu? Liczy się ilość zadanych ciosów, power punches, celność, % skuteczność (u Tomcia to zawsze ona była najlepsza...lol...), aktywność i inne aspekty bokserskiego rzemiosła. Przechylił II połowę na swoją korzyść tak że można było dać remis, lol czego tu nie rozumiesz?...lol...
Niemiecka szkoła boksu najlepsza.?
Taaa. Szczególnie u Sauerlanda w załatwianiu mistrza świata i sędziowskich wałkach na galach w Niemczech.
Szkoda że Michalczewski nie miał odwagi udowodnić tej wyższości i nie zawalczył z co najmniej czterema amerykańskimi mistrzami świata z okresu kariery Michalczewskiego
Michalczewski najlepszy polski bokser?
Nie Polski bo walczył przy hymnie i fladze Niemiec podobnie jak wielu przebierańców walczących obecnie dla niemieckich barw.
Takich którzy olewają nasz kraj jest zresztą więcej. Choćby obecnie Lewandowski.
Ma do tego prawo i nie miałbym o to pretensji gdyby oficjalnie to powiedział i zrezygnował z występów w reprezentacji Polski jak np. Podolski.
Lepsza jest brutalna prawda niż oszukiwanie.
Powiem tylko tak: W boksie zawodowym nie ma czegoś takiego jak reprezentacja Polski hahahahahahhahahaa
Ludzie są już na tyle popie***eni że mówią że Lewandowski to nie Polak. Banda poje*ów.