FLORES GOTOWY NA TARVERA
W ostatnich dniach mocno w mediach uaktywnił się Antonio Tarver (29-6, 20 KO), wyzywając do walki niemal wszystkich z czołówki wagi ciężkiej oraz junior ciężkiej, z Tomkiem Adamkiem na czele. Największe gwiazdy oczywiście robią swoje i mają już zakontraktowane walki, ale na zaczepki "Magika" odpowiedział BJ Flores (28-1-1, 18 KO).
- Pozostaję w treningu i czekam na wyznaczenie daty mojego pojedynku. Tarver to facet, dla którego mam wiele szacunku, a nasza walka byłaby dla mnie czymś wyjątkowym. To przecież legenda. Wciąż dysponuje nokautującym uderzeniem z lewej ręki, więc w potencjalnym spotkaniu z nim musiałbym bardzo uważać i być mądrym w tym co robię. Na pewno taka potyczka by mnie interesowała, bo lepszy z naszej dwójki przybliżyłby się do starcia z Marco Huckiem o tytuł federacji WBO, albo z każdym z innych championów w tym limicie - nie ukrywa Flores.
- Obecnie kończymy sprawy związane z rozwiązaniem mojego kontraktu z Donem Kingiem i już wkrótce zamierzam zaboksować. Chciałbym stoczyć trzy walki w przeciągu roku, gdyż przez tę przerwę poczułem naprawdę głód boksu. W tej chwili federacja WBO notuje mnie na drugim, a WBA na trzecim miejscu. Mogę więc spotkać się z każdym, by tylko potem otrzymać swoją szansę - zapewnia 34-letni pięściarz z Arizony.