HAYE LICZY NA REWANŻ Z KLICZKĄ
Redakcja, Daily Star
2013-09-20
David Haye (26-2, 24 KO) jest pewny swojego zwycięstwa nad Tysonem Fury (21-0, 15 KO) i w zasadzie już zaczyna spekulować, co da mu ta wygrana? A Anglik nie ukrywa, iż jego największym marzeniem jest rewanż z Władimirem Kliczko (60-3, 51 KO), który wypunktował go w lipcu 2011 roku.
- Skończę tę walkę w przeciągu sześciu minut. Szczerze mówiąc nie mogę sobie wyobrazić Tysona stojącego na nogach w trzeciej rundzie. Mam nadzieję, że ten nokaut utoruje mi drogę do drugiego pojedynku z Władimirem - nie ukrywa "Hayemaker".
Przypomnijmy, że obaj panowie skrzyżują rękawice w następną sobotę w Manchesterze.
Haye w rewanżu ma jakieś 20-30 % szans na KO i to wszystko...niestety..."
Dzisiaj tak, ale do takiej walki potrzebna by byla dluzsza kampania marketingowa, wiec ewentualne starcie pod koniec 2014, a wtedy...hmmm, moze byc juz inaczej. Wladimir to nie Vitali i nie sadze bysmy ogladali go w ringu zbyt dlugo.
Kliczko odprawia Povietkina i Puleva. Haye rozwala Fury'ego i Wildera. Końcówka 2014 roku mega rewanż Kliczko Haye! :) Trochę się rozmarzyłem ale taki scenariusz byłby niesamowicie ciekawy."
Podoba mi sie twoj scenariusz. Byloby interesujaco w koncu, a do tego dojdzie rozpaczliwa walka o WBC po Vitaliyu. Czekam na 2014.
David dużo mówi. Z Tysonem wcale nie będzie miał lekko jakby rowerem z górki zjeżdżał."
Walka z takimi wielkoludami jak Fury nigdy nie jest spacerkiem dla mniejszych pisciarzy, szczegolnie jak maja calkiem przyzwoite umiejetnosci. Mowiac to, podejrzewam przebieg podobny jak ten z walki Haye-Harrison.
Haye to "chessplayer" więc nigdy nie pójdzie na całość"
To fakt, aczkolwiek dodam iz to "explosive chessplayer"...lol...
Co do rewanżu z Władymirem, to ma on sens, Władek i tak nie ma lepszego przeciwnika, który reprezentowałby poziom sportowy Davida Haye'a. Kasa pewnie też by się zgadzała. Tak jak ktoś tu napisał, Haye to chessplayer, szkoda, bo czasem brak mu jaj by iść na całość. Wg mnie na Władka właśnie trzeba iść na całość, tylko tak można go zaskoczyć, jeśli jest się 10 cm niższym. Pondto uciekać od klinczów i próbować sił w półdystansie, seria kilku, szybkich ciosów (np lewy podbródkowy-prawy sierpowy i szybki lewy sierpowy) mogłaby na chwilę zdekoncentrować Władka, a potem wystarczyłby mocny prawy prosty na brodę. Haye miałby na to moim zdaniem znaczne szanse, gdyby miał jaja i umiejętności Povietkina w półdystansie...
Sprawa pasa WBC jest dość interesująca. Vitek zapewne zawalczy pożegnalną walkę ze Stiverne. Załóżmy, że ją wygrywa i wakuje pas. Co dalej? Kto będzie o niego walczył? Załóżmy, że Wilder i Haye walczą eliminator do Wlada. Zostaje nam Arreola, Abdusalamov(lub Perez) i Adamek(lub Glazkov)? Którzy z tych pięściarzy zawalczą o mistrzostwo świata wagi ciężkiej?
@cop
Sprawa pasa WBC jest dość interesująca"
Masz racje, jest bardzo interesujaca i dlatego rok 2014 bedzie inny jak ostatnie pare lat w tej dywizji. Nie sadze, ze Vitali bedzie walczyl ze Stivernem. Haitanski Kanadyjczyk potrzebowalby kogos takiego jak Al Haymon by dorwac sie do tego co mu sie nalezy. Mysle, ze Vitali przejdzie na emeryture po pozegnalnej walce z kims slabszym w Kiev.
Mimo, że ja punktowałem walkę Władka z Hayem trochę równiej niż większość tutaj, to jednak uważam, że Haye miał fatalną taktykę. Nawet jeśli nie taktykę, bo Booth go wtedy krytykował za nie wykonywanie palnu taktycznego, to Haye trochę za bardzo obawiał się dostać. Zresztą na Władka trzeba nacierać, On moim zdaniem nie umie zadawać ciosów cofając się, czyli to co jego brat Vitali potrafi doskonale i nie umie za bardzo walczyć w półdystansie, co jest kolejnym przeciwieństwem jego brata. Szkoda że nigdy nie doszło do jego walki z Chisorą, bo uważam że stylowo Derickowi pasowałby idealnie, chyba że siła ciosu Władka byłaby dla niego za duża"
Bardzo dobry komentarz. Jeden z najtrafniejszych w ostatnich dnaich na tym forum. Swoja droga, sluchalem kiedys plyty polskiego legendarnego zespolu Kryzys.
Kolejna kwestia ewentualnego rewanżu z Haye'm i Twoich prognoz cop że Wład coraz starszy.
Przypominam Ci że znacznie bardziej wyeksplowatowany m.in. kickboxingiem i zarazem kontuzjogenny Vitek trzymał zajebistą formę do ponad 40-stki, czyli walki z Adamkiem.
Wład nie odnosi w ogóle kontuzji, te farmazony z krwawieniem mięśni brzucha przed walką z Chisorą albo kamieniami w nerkach przed walką z Mormeckiem (a nawet gdyby to nie jest to stricte kontuzja) były przecież jedną wielką ściemą.
Wład to maszyna, i mimo że szczęke ma słabszą od brata, to nadal ma ją bardzo solidną i nie jest łatwo go poskładać, choć zgadzam się że Haye ma na to największe szanse.
Wilder także, ale tylko przez stricte jego moc w łapie, bo nie wiadomo jak u niego z kondycją, i odpornością.
Jeśli ewentualna rewanżowa walka Włada z Haye w 2014 ma mieć inny przebieg niż w 2011, to moim zdaniem nie z powodu tego że RoboWład będzie starszy, bo nadal będzie miał on dopiero 38 lat (a to nie jest jeszcze bokserska emerytura szczególnie gdy ktoś nie jest ani odrobinę nawet rozbity i ma świetny organizm), a dlatego że to Haye może się jeszcze lepiej przygotować niż ostatnio i bardziej zaryzykować, wiek RoboWłada nie ma tu nic kompletnie do rzeczy, bo lepszy on już nie będzie, gdyż cały czas jest w swoim prime.
To tyle ode mnie.
Gdyby David ruszył otwarcie na Włada, walka trwałaby do pierwszego czyściocha:) Czy to z jednej czy z drugiej strony :)
Przypomnijcie sobie ludzie co taki Cunn robił z Tysonem w ringu, Brytyjczyk nie mógł go trafić, dopiero go przytrzymał na linach i jebnął, a Haye moim zdaniem to najszybszy bokser HW.
Walka byłaby nudna jak pierwsza , nie wiem czy drugi raz ludzie daliby się nabrać , chociaż znając Haye'a , to i drugi raz pewnie by udało mu się przekonać forum , że ma duże szanse
https://www.facebook.com/pages/Marian-Kmita-musi-odej%C5%9B%C4%87/207368856103745?fref=ts nie chcesz PPV? wesprzyj akcję
Dodałbym do Twojego komentarza jeszcze tylko tyle ze Haye jest dużo silniejszy fizycznie niż cunn , podobna waga a zupełnie inna siła , Fury jest bez większych szans
To ze mały ciężki nie ma szans z dużym ciężkim jest bzdura
Jest ktoś na forum kto twierdzi ze robowlad z prime utrzymalby na dystan Tysona z końca lat 80 tych ???
Kompletnie się nie zgadzam, że Władek jest bardziej utalentowany niż Vitali. Moim zdaniem Vitek jest o wiele bardziej wszechstronnym pięściarzem. Jedynie ma teraz słabszy cios, czego powodem jest właśnie o wiele większa eksploatacja, zresztą on miał jakieś poważne kontuzje prawej ręki.
Nie sądzę że wygra z Furym już w 2 rundzie jak już coś to może ok 7 rundy lub nawet pózniej
Furego całkowicie nie skreślam może napsuć krwi Heyowi
Fury taki zwariowany gość nieobliczalny trzeba go docenić
nie jest wolny.
rewanż Władimir - Hye 2014 roku hmm mógłby być podobny jak w 2011 roku
ale czemu nikt nie napisze że jak Hey jakby mocno zaryzkowałodkrył się to mógłby zostać skontrowany i sam przegrać przez nkaut!bo to prawdopodobne
jasne że za całkokształt Vitalij jest bardziej wszechstronnny
a teraz szybszy jest Włądimir i ma pojedynczy cios mocniejszy od Vitalija.
a co do walki z Furym nie sądze ze Hey go znokałtuję już w 2 rundzie jak już coś to może okolice 7 czy 8rundy to byłaby lekka niespodzianka ale
może być tak ze walka potrwa cały dystans
.
Nie śkreślam Furego .
Co do rewanżu Włada z Heym
może dojdzie do niej w 2014 roku ale wynik mógłby być podobny
Pisząc bardziej utalentowany, nie mam na myśli jego mega nudnego stylu walki opartego na lewym,lewym i prawym.
Tylko o motorykę, szybkość, pracę nóg, ogólne predyspozycje czysto fizyczne.
To że jest nudny to zasługa jego nudnego stylu, i minimalizowania ryzyka porażki niemal do 0.
Vitek faktycznie jest bardziej wszechstronny, nieszablonowy, nieobliczalny i pod względem stylu niby trudniejszy.
Chociaż to zależy na jakiego zawodnika trafi bo patrz Adamek i patrz Chisora.