FURY JUŻ MYŚLI O WILDERZE

Tyson Fury (21-0, 15 KO) stanie w następną sobotę przed bardzo trudnym zadaniem, kiedy wyjdzie do ringu w Manchesterze naprzeciw Davida Haye'a (26-2, 24 KO). Ale angielski olbrzym już roztacza wizje na temat przyszłych walk. Podobno po odprawieniu byłego mistrza świata wagi ciężkiej później chciałby skrzyżować rękawice z największą nadzieją Amerykanów, Deontayem Wilderem (29-0, 29 KO).

- Tyson powiedział mi, że kiedy już znokautuje Haye'a, potem chętnie zmierzy się z numerem jeden rynku amerykańskiego, a za takiego uważa właśnie Wildera. Zarówno Tyson jak i Deontay chcą tego samego, bo przecież to byłoby ogromne wydarzenie - stwierdził promujący Fury'ego Mick Hennessy.

Przypomnijmy przy okazji, że Wilder jest jednym ze sparingpartnerów niższego Haye'a przed starciem z Furym.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: 666
Data: 18-09-2013 14:26:09 
Gdyby nie podejrzana szczęka Fury'iego stawiałbym właśnie na niego podczas potyczki z Davidem.

„Niestety albo stety” Tyson padnie prawdopodobnie po pierwszym czysto przyjętym ciosie na szczękę. Ciężko mi sobie wyobrazić by przez całe 12-rund bokser tak piekielnie precyzyjny jak Haye nie trafił.

Ciekawi mnie plan taktyczny teamu Fury oraz przygotowanie mentalne Tysona. Czy uda mu się pozbyć natręctw pajacowania które nie raz wprowadziły go w kłopoty ?
 Autor komentarza: bak
Data: 18-09-2013 14:28:35 
Deontay Wilder zmiótły Fury'ego oraz Chisorę.
 Autor komentarza: 666
Data: 18-09-2013 14:36:10 
@bak

Odważne stwierdzenie. Wilder to nadal niewiadoma. Mógłby się rozsypać jak domek z kart, gdyby nie nastąpiło szybkie rozstrzygnięcie, na rzecz długiego dystansu i presji Chisory.

Nie wiadomo również co z odpornością Wildera. Po drobnej analizie wydaję się , że przyjmuje ciosy na sztywno. Widać również luki w obronie oraz powoli pojawiająca się zbytnia pewność siebie ( jak to mają w zwyczaju niepokonani ) oraz niepotrzebna gwałtowna chęć oddania dwóch zaraz po przyjęciu jednego ciosu. Z boksu amatorskiego mamy film na którym widać znokautowanego Wildera.
 Autor komentarza: Ernesto
Data: 18-09-2013 14:37:32 
Hmm bardzo ciężko mi teraz wskazać faworyta by potem po walce się nie wstydzić werdyktów. Migawka treningów Haye średnia była, Wilder chaotycznymi atakami spychał Davida do lin. Albo będzie lucky punch Furego na szczękę przeciwnika albo Haye wypracuje jakąś dobrą serie. Troche nie widzi mi się żeby Tyson padł na deski i leżał do 10 sekundy.

P.S. Śniło mi się, że Szpilka z jakimś ruskiem walczył cholernie dobrym i dostawał baty nie było szans na wygraną, 5 runda i dwa razy deski już miał, totalnie porozbijany ustrzelił typa, a tamten nie wiadomo dlaczego nie podniósł się ze wzrokiem niedowierzania.
 Autor komentarza: Raelianin
Data: 18-09-2013 14:39:58 
Ernesto
Z tego opisu stawiam na Maskajewa ;d
 Autor komentarza: 666
Data: 18-09-2013 14:41:04 
Z drugiej strony medal olimpijski, prawdopodobnie dewastujący cios oraz bardzo dobre warunki fizyczne ( chociaż Wilder zdaję się trochę zbyt delikatny patrząc na nogi i wagę ), coraz lepszy lewy prosty.

Naprawdę, niewiadoma. Arreola + dłuższy dystans to chyba najlepszy, najbliższy, możliwy test póki co.
 Autor komentarza: mejfefer
Data: 18-09-2013 14:46:09 
Ernesto

Troche nie widzi mi się żeby Tyson padł na deski i leżał do 10 sekundy.



Zmien okulary na mocniejsze !!! to taka dobra rada , bez zadnej ironii :)
 Autor komentarza: twojstary
Data: 18-09-2013 14:52:52 
Niech Fury mysli o Wilderze bo jakos bedzie musial sie odbudowac po przegranej z Hayemakerem... ;)
 Autor komentarza: Blancos
Data: 18-09-2013 14:53:59 
To niech dalej sobie myśli.
 Autor komentarza: lubieznyzenon
Data: 18-09-2013 15:18:18 
Raczej KO albo TKO na Furym będzie w walce Hayem, wątpię w pregraną na punkty.

Haye jak go raz położy, to w przeciwieństwie do innych przeciwników pewnie będzie się starał go wykończyć w tej samej rundzie, a ma czym.

Zobaczycie jak brudno będzie walczył Fury - cały czas trzymanie, bicie w tył głowy, bicie poniżej pasa. Jestem w stanie się założyć.
 Autor komentarza: c4ssini
Data: 18-09-2013 15:36:44 
Numerem jeden rynku amerykanskiego jest Tomek Adamek wiec niech Fury lepiej nie gada gupot. Mogl sie byl juz sam wykazac gdy walczyl z Cunninghamem i pokonac go w tak swietnym i przekonywujacym stylu jak wlasnie Tomek, zamiast tylko ciagle faulowac i zwyciezyc szczesliwie po nieslusznej decyzji sedziego.
 Autor komentarza: un4given
Data: 18-09-2013 15:36:44 
Myślał indyk o niedzieli a w sobotę łeb mu ścieli :)
 Autor komentarza: ShaneMosley150
Data: 18-09-2013 15:38:14 
oczywiscie tylko idioci wierza w Tysona...
 Autor komentarza: xionc
Data: 18-09-2013 15:40:40 
dziennikarz nawet nie wiedzial, ze Fury pokonal Derecka.
 Autor komentarza: Gogolius
Data: 18-09-2013 15:41:27 
Przesadzacie z tym KO na Furym. TKO mozliwe, moze padnie trzy razy na dechy i sedzia da spokoj ale dla mnie to zawodnik ktory wiele razy w karierze bedzie padal i wiele razy wstawal. Taka witka z niego, latwo sie wywraca bo to taka tyczka.

Ja mu kibicuje bo Haye juz mial swoja szanse a chcialbym po K2 na tronie kogos kto nie przegral z poprzednim mistrzem i nie bedzie "mistrzem z nagroda pocieszenia"
 Autor komentarza: un4given
Data: 18-09-2013 15:43:31 
Fury jeszcze nie miał okazji bić się z prawdziwym puncherem. Na razie to padał i wstawał po ciosach waciaków. Czy będzie w stanie wstać po czystym ciosie od kogoś takiego jak Haye ? Zobaczymy ;)
 Autor komentarza: StewRoid
Data: 18-09-2013 15:52:25 
Niedawno wspominał że po walce z Davidem, oczywiście zwycięskiej chciałby spróbować sił w innej dyscyplinie.
Wspominał o kickboxingu ale ja bym mu polecił mma z bazelakiem :)
 Autor komentarza: 666
Data: 18-09-2013 16:03:42 
Autor komentarza: ShaneMosley150 Data: 18-09-2013 15:38:14
oczywiscie tylko idioci wierza w Tysona...




Zastanów się człowieku co ty piszesz. Wiesz ile osób obrażasz? Chociaż zapewne o to chodzi takim internetowym wywrotowcom. Ignor z mojej strony.
 Autor komentarza: lukaszbiszczu
Data: 18-09-2013 16:50:48 
jeszcze 10 dni Panowie i beda wielkie emocje i mam nadzieje ze HAye go znokautuje :)
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 18-09-2013 17:20:45 
Ech bak podchwycił nowe nazwisko.
Już nie Kubrat a Wilder??
Przykro mi to mówić, nadal Cię szanuję ale pokazałeś dobitnie że jesteś jak chorągiewka.
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 18-09-2013 22:45:16 
@ Ernesto

Niedobrze z tobą jak już śnisz o Szpilce...
 Autor komentarza: kafar
Data: 19-09-2013 21:50:04 
Fury indyk też myślał o niedzieli
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.