FLOYD WCIĄŻ NAJSKUTECZNIEJSZY
Po minionym weekendzie firma CompuBox zajmująca się zbieraniem danych i liczeniem statystyk ciosów w walkach bokserskich podała aktualny ranking najlepszych pięściarzy. Pierwsze miejsce wciąż zajmuje genialny Floyd Mayweather (45-0, 26 KO), który trafia swoich przeciwników ze skutecznością 42%, a sam przyjmuje zaledwie 18% ich uderzeń, co daje mu wynik +24%.
Na drugie miejsce wysforował się znakomity w ataku Leo Santa Cruz (25-0-1, 15 KO), który doprowadza do celu 37% swoich ciosów, a przyjmuje 21% (+16). Na najniższym miejscu podium znalazł się Erislandy Lara (18-1-2, 12 KO), którego liczby przedstawiają się następująco: 36% do 20% (+16). Oto dalsze lokaty:
4. Andre Ward (38% do 24% czyli +14%)
5. Saul Alvarez (39% do 26% czyli +13%)
6. Guillermo Rigondeaux (29% do 16% czyli +13%)
7. Władimir Kliczko (34% do 21% czyli +13%)
8. Anselmo Moreno (30% do 18% czyli +12%)
9. Amir Khan (36% do 27% czyli +9%)
10. Witalij Kliczko (32% do 23% czyli +9%)
11. Manny Pacquiao (34% do 25% czyli +9%)
12. Mikey Garcia (30% do 21% czyli +9%)
13. Julio Cesar Chavez Jr (40% do 32% czyli + 8%)
14. Joseph Agbeko (36% do 29% czyli +7%)
15. Austin Trout (30% do 23% czyli +7%)
Najlepsi w ataku:
1. Mayweather (42%)
2. Chavez Jr (40%)
3. Alvarez (39%)
4. Ward (38%)
5. Santa Cruz (37%)
Najlepsi w obronie:
1. Rigondeaux (16%)
2. Mayweather, Moreno (18%)
3. Lara (20%)
4. Santa Cruz, Władimir Kliczko, M. Garcia (21%)
5. Witalij Kliczko, Trout, Gamboa (23%)
Inni ciekawi zawodnicy:
Lucas Matthysse (32% do 26% czyli +6%)
Yuriorkis Gamboa (29% do 23% czyli +6%)
Brandon Rios (35% do 30% czyli +5%)
Bernard Hopkins (31% do 27% czyli +4%)
Timothy Bradley (31% do 27% czyli +4%)
Tomasz Adamek (33% do 31% czyli +2%)
Danny Garcia (33% do 32% czyli +1%)
Miguel Cotto (31% do 30% czyli +1%)
Juan Manuel Marquez (34% do 33% czyli +1%)
Sergio Martinez (33% do 32% czyli +1%)
Carl Froch (28% do 33% czyli -5%)
https://www.facebook.com/pages/Guillermo-Rigondeaux/463920563623333?ref=hl
On i Floyd to bokserzy z największymi umiejętnościami chodzący po Ziemi.
Dzięki temu niweluje się w ogóle próby zadawania ciosów przez przeciwników.
Banalny przykład:
Jakby Adamek stał jak kołek z walki z Kliczko w pojedynku z Arreolą, to ten zadał by z 800 ciosów w tym 50% celnych.
Jednak bardzo często nawet nie próbował wyprowadzać ciosu, bo Adamka już dawno przed nim nie było.
Jeszcze dobitniej widać to chodźby w walce Marquez-FMJ, gdzie Dinamita kompletnie nie nadążał nogami za Floydem i w całej walce zadał z kilkanaście celnych ciosów.
Chavez Jr, czy Alvarez - walczący niemal z samą 2 ligą są na czele listy vs Froch, czy Hopkins - od lat walczący z samą czołówką.
Hopkins jest już dinozaurem i nawet walcząc na 100% swoich obecnych możliwości nie może ustrzec się niektórych uderzeń młodych wilków, dlatego wypada średnio w statystykach CompuBox, ale nadrabia wszystko w ringu cwaniactwem, pracą nóg, sztuczkami.
Uwielbiany tu na forum Froch ma strasznie dziurawą obronę i każdy rywal wkłada mu masę ciosów. Sam Carl nie bije przy tym zbyt celnie, ale za to jest bardzo aktywny, bo ma żelazną kondycję - stąd jego -5%, które nie powinno nikogo zaskakiwać.
Znienawidzony tutaj Chavez ma z kolei obronę dziurawą jak szwajcarski ser, ale w ataku jest bestią i nawet Martineza oraz Lee trafiał ze skutecznością na poziomie blisko 50% (chociaż zadawał stosunkowo niewiele ciosów). Tak samo jest z Alvarezem, który tylko do Floyda nie umiał się dobrać.