MATTHYSSE LICZY NA REWANŻ Z GARCIĄ
Po nieznacznej porażce w starciu na szczycie kategorii junior półśredniej pokonany Lucas Matthysse (34-3, 32 KO) wrócił już do Argentyny. "The Machine" nie może odżałować swojej szansy, ale nie szuka wymówek i otwarcie mówi, że liczy na szybki rewanż z Dannym Garcią (27-0, 16 KO).
- Teraz odpocznę i dojdę do siebie. Muszę poczekać na rewanż z Dannym Garcią. On już wypowiedział się na ten temat. Mam nadzieję, że wydarzy się to jak najszybciej. Wiem, że czekają mnie kolejne ważne walki w Stanach, bo pokazałem się z dobrej strony - powiedział 30-letni Matthysse.
Lucas wyrobił sobie przewagę na półmetku, ale w siódmej rundzie, prawdopodobnie po przypadkowym zderzeniu głowami, niemal od razu zamknęło mu się prawe oko, co bardzo utrudniało widzenie i przeszkadzało w walce. Matthysse ostro finiszował, ale w końcówce przydarzył mu się przypadkowy nokdaun, po którym jasne stało się, że tylko nokaut uratuje Argentyńczyka. Walka roztrzygnęła się na punkty i jednogłośnie zwyciężył "Swift".
A sama walka znowu będzie przepełniona klinczami, więc nie wiem , czy to będzie ciekawe widowisko
Lucas gdyby nie kontuzja wygrałby tą walke
Trochę głupio zawalczył, wyglądał na całkiem zdeprymowanego po tej kontuzji (ale jak piszę, to jest boks, kontuzja po ciosie) najgorsza była ta 11. runda - gdyby nie klękał, to wygrałby 10:9 tę rundę, a tak dostał 8:10 w plecy. Gdyby nie ta runda , miałbym tę walkę 114:113 dla Matthysse, a tak miałem 114:113 dla Garcii (bo 11. punktowałem tylko 9:10)
Dla mnie bardzo wyrównana walka, Danny zaskoczył mnie niesamowicie odpornością zarówno fizyczną jak i psychiczną, nie sądziłem, że da radę wytrzymać takie bomby. Lucas ma atrybuty by takiego Garcię także wyboksować, wiele mu nie zabrakło, ale za mało było lewego prostego, za dużo napalania się na jeden cios.
Nie wiem czemu uważacie, że Garcia jest za duży, ważył w ringu zaledwie 150 funtów. Zaledwie, bo tacy Alvarado, Rios, Prescott w tej kategorii ważą 157-161 funtów w dniu walki.
Kiedyś nawet Naazim Richardson to zauważył , po tym jak Khan dostał KO od Garcii , powiedział coś w stylu , że nie można tak walczyć z kolesiem który w dniu walki jest rozmiarów Bute ( oczywiście przesadzał , ale coś na rzeczy jest )
pamietajcie tez droga redakcjo o odjetym punkcie ktory niwelowal PRAWIDLOWY nokdaun. Nie wina Garcii ze Lucas pogubil nogi wlecial w liny i odwrocil sie by potem dostac. Owszem ten sierpowy w akcji byl bity nasada ale to nie po tym ciosie padl Argentynczyk.
Wszyscy sie jaraja Matthyssem bo taki zabojca z niego a prawda jest taka ze przegra z kazdym dobrym technikiem z twarda szczeka, Garcia az tak rewelacyjnym technikiem nie jest ale to wystarczylo
matthysse niech pozbiera pasy po dannym i rozwali morde bronerowi
to byloby dla mnie perfekcyjne rozwiazanie
Rewanz jak najbardziej powinien miec miejsce i jesli Matthysse podejdzie do niego troche rozsadniej to ma szanse to wygrać .
Rewanż więc to dla mnie sprawa otwarta.
Lucas moze i jest jednowymiarowy ale to co robi robi doskonale
całym sercem byłem za Lucasem, ale zawiódł mnie. Liczyłem, że po wygranej nad Garcią zawalczy z Floydem. Wierzyłem, że jego wielka siła ciosu pozwoli na pokonanie Floyda, jednak skoro nie dał rady Dannemu to Floyda tym bardziej nie dotknie
Oczywiscie ze zamknelo sie po ciosach.
To tylko nasza redakcja tak faworyzuje The Maschine.
Dokladnie tak. Przed walka bylo mi obojetne kto wygra, ale juz w jej trakcie bardzo imponowal mi Garcia. Knockdown rowniez nie byl przypadkowy.
Ktory redaktor pisal ten artykul? mam nadzieje ze nie Leszek Dudek.
Oko LM sprawilo ze zaczal tracic dystans i wpadal na przeciwnika. jakby sie walka potoczyla bez kontuzji trudno przewidziec ale jedno jest pewne, Garcia to twardy gosc i zasluguje na szacunek
Pierwsze rundy wyrównane z lekkim wskazaniem na Argentyńczyka, choć niektóre mogły iść w obie strony. Piąta i szósta runda to już wyrównana walka. Zapewne Matthysse miał i tą przewagę na półmetku, ale nie była to przewaga 60-54, tylko co najwyżej prowadził dwoma punktami...
"Prawdopodobnie po przypadkowym zderzeniu głowami, niemal od razu zamknęło mu się prawo oko."
Co to wogóle ma znaczyć? Czy ktoś kto pisał ten artykuł jest pewny, że oko zamknęło się na skutek zderzenia głowami, czy po prostu szuka kolejnego usprawiedliwienia dla porażki Matthysse? Chyba raczej to drugie skoro sam nie jest pewien czy pisze prawdę ("Prawdopodobnie")? Oko zamknęło się na skutek uderzeń, które przyjął Argentyńczyk, po co szukać sensacji?
No i ten przypadkowy nokdaun w końcówce. Jaki przypadkowy? Niektórzy z userów tu już sugerują, że za ten nokdaun Garcii sędzia powinien odjąć punkt (jeden zresztą już wcześniej mu odjął). Wszystko było jak najbardziej zgodne z przepisami!
Ja tylko ciekaw jestem, czy redaktor w przypadku wygranej Matthysse nad Garcią tak samo zaciekle broniłby 'Swifta' szukając usprawiedliwień jego gorszej postawy???
Danny Garcia wygrał w pełni zasłużenie i pokazał, że to on rozdaje karty w dywizji do 140 funtów. Szkoda, że nawet po walce z takim kozakiem, przez wielu tutaj cenionym, a mianowicie prawdziwą nokautującą "Maszyną" nie tylko redakcja, ale również i Ci, którzy tak kibicowali Matthysse nie są w stanie docenić kunsztu bokserskiego pięściarza z Filadelfii!
ALE TAK NAPRAWDE ISTOTNE jest że ta kontuzja powstała po ciosach. Garcia unieszkodliwil Matthysse i tyle w temacie.
Całą walkę kontrolował Amerykanin i miał wpady że klinczował ale to było jak na lekarstwo. Lucas był słaby w obronie i sporo kontr chwytał.
http://compuboxonline.com/throwdownfantasy-com-stats-garcia-w-12-mattyhsse/
Wg tych statystyk to wyraźnie dla Dannego są tylko dwie rundy ;P
wgm 4 ale zostawmy to. Fakt jest taki ze jesli wierzyc tym cyferkom w ciagu pierszych 6 rudn w 5 wiecej ciosow trafil Lucas. Wciagu kolejnych 6 w 5 rundach celnieszy byl Garcia. Oczywiscie to tylko statystyka chodzilo mi jednak o pokazanie ze walka miała swoj mały zwrot wraz wraz z podbiciem oka Lucasa. Nie ma to nic wspolnego z faktem ze Danny wygrał zasłużenie
Dla mnie żenujące jest tłumaczenie porażki któregokolwiek boksera kontuzją."
sa kontuzje i kontuzje. Jak ktos Ci rozbije łuk albo polamie zebra to jest zgoła inna sytuacja niż wteyd kiedy to ty na jego głowie polamiesz sobie rece :)
Po nieznacznej porażce
po przypadkowym zderzeniu głowami
w końcówce przydarzył mu się przypadkowy nokdaun
Co to ma być ?
Według tego, artykuł powinien mieć tytuł:
Pechowy Lucas chce rewanżu
Lucas chce rewanżu po przypadkowej przegranej
Garcia minimalnie i przez przypadek wygrywa więc musi dać rewanż wspaniałemu Lucasowi
Walka z pewnością byłaby przednia.
Walka mimo wszystko bliska remisu ze wskazaniem na Dannego ale o zadnej dominacji 1 czy 2 nie mozna mowic. Rewanz jak najbardziej chetnie ogladne i wcale sie nie zdziwie jak chlopaki dostarcza wielka dawke emocji, ponownie. Swietna walka.
Lucas boksersko troche gorszy od Swifta ale obaj prezentuja wysoki poziom.
Do Floyda jednak brakuje duzo.
Chcialbyś zobaczyć rewanż bo kibicowaleś Matthysse i się pomylileś :) Argentyńczyk przegral walkę jednak w pelni zaslużenie i w sposób bezdyskusyjny! Dlatego też rewanż nie ma sensu. Dla Garcii rewanż to jak stanie w miejscu. Danny tym zwycięstwem pokazal, że jest najlepszym pięściarzem w dywizji do 140 funtów i nic nikomu nie musi już udowadniać. Garcia prawdopodobnie przeniesie się kategorię wyżej gdzie czekają na niego nowe wyzwania i jeszcze większe pieniądze! A Matthysse dzięki temu, że Garcia pójdzie wyżej będzie mógl w końcu zdobyć pas mistrzowski (tak dopiero wówczas kiedy Danny przeniesie się wyżej! :)
OK kibicowałem Argentyńczykowi przyznaję, co nie zmienia faktu, że gdyby nie ta kontuzja walka byłaby o wiele ciekawsza i różnie mogła się skończyć !
OK nie umniejszam zasług Garcii, bo ta kontuzja Matthysse, była po jego ciosach, ale z punktu sportowego to nadal byłoby ciekawe starcie,i w moim odczuciu bez zdecydowanego faworyta.
Ale masz rację, pójdzie wyżej, bo tam już czeka konkretna kapusta ;)
Fakt to było zderzenie głowami :) - chyba trzeba iść spać bo gubię się w zeznaniach :)
JAKIE 9:9??????
widze ze niektorzy dalej nie wiedza jak sie punktuje :/
(mam nadzieje ze miales na mysli 10:9 - jezeli zawodnik dostal nokdaun ale byl lepszy w tej rundzie)