HOPKINS ZGŁASZA SIĘ DO MAYWEATHERA
Niespodziewaną deklarację złożył Bernard Hopkins (53-6-2, 32 KO), aktualny mistrz świata wagi półciężkiej według federacji IBF. Popularny "Kat" zapowiedział, że jest gotów w maju skrzyżować rękawice z Floydem Mayweatherem (45-0, 26 KO) w limicie kategorii średniej.
Mayweather zapowiedział, że właśnie w maju 2014 stoczy trzeci z sześciu pojedynków, jaki zapisano w jego kontrakcie ze stacją Showtime. Hopkinsa natomiast czeka 26 października obowiązkowa obrona przeciwko Karo Muratowi (25-1-1, 15 KO).
48-letni obecnie bokser z Filadelfii pobił rekord wszech czasów ilości skutecznych obron tytułu mistrza świata dywizji średniej. W latach 1995-2005 dokonał tego dziewiętnaście rady i dopiero za dwudziestym poległ po mocno kontrowersyjnym werdykcie Jermainowi Taylorowi. Natomiast Mayweather Jr jak dotąd jeszcze w wadze średniej nie występował.
Po drugie: oczywistym jest że różnica wagi jest zbyt wielka dla obu zawodników by mogli się zmierzyć.
Po trzecie: zarówno Hopkins, jak i Mayweather są wybitnymi geniuszami w dziedzinie boksu, ich ewentualny pojedynek byłby czymś nie do powtórzenia w całej historii tej dyscypliny sportu, czymś wyjątkowym, realną walką stulecia albo i dalej wstecz, jednak skoro nie będzie tej walki ze względu na wagę to - koniec tematu. Gdyby Hopkins był 10 lat młodszy - marzenie. Jednak nie jest, od 2006 jest półciężkim i nie będzie zbijał tylu kilogramów, tak samo jak kiedyś wiadomym było że nie będzie podbijał wagi do Povetkina, bo taka informacja również krążyła w mediach.
SHO musi zarabiać jak podpisali kontrakt z Moneyem na 6 walk. Każda walka musi generować przynajmniej te 1.3 mln PPV, bo inaczej SHO będzie w plecy. Na Guerrero stracili, na Canelo pewnie zarobili. Zostały 4 walki i z tego musi być przynajmniej 5 mln PPV. Do walki z Katem może nie dojdzie, ale tak czy owak, Floyd potrzebuje kogoś mega mocnego i popularnego. Pewnie PacMan jak się od żyda uwolni.
Już prędzej Kat w cruser zawalczy niż w średniej.
FMJ zapewne zawalczy z Alexandrem, Garcią i najlepszym anglikeim jaki będzie pod ręką (a więc Brookiem zapewne).
Meksykanie się skończyli...
4 walka to może być mimo wszystko PacMan (przed końcem kariery może wyrwie się od Aruma, specjalnie na tą 1, ostatnią walkę), może Bradley (jw - Bradley nigdy tyle nie zarobi, co za jedną walkę z FMJ, moze nawet Arum go puści, połasi się na niemały procent od honorarium).
Ostatnia możliwość to chyba Broner.
Chyba tylko PacMan i Broner mogą pobić zainteresowanie walką z Canelo. Sho na pewno będzie naciskać na takie starcie.
Niech zadeklaruję ze chce walczyć z Bardzo grożnym panczerem Kovalevem a nie 3 kategorie niżej Maywetherem
http://d.wiadomosci24.pl/g2/6d/8c/56/256661_1357733377_ea9e_p.jpeg