DEVON: NIE BĘDZIE WALKI KHANA Z FLOYDEM!
Potencjalny pojedynek Amira Khana (28-3, 19 KO) z Floydem Mayweatherem (45-0, 26 KO) jest dziś na ustach wszystkich, ale pewny siebie Devon Alexander (25-1, 14 KO) zapowiada wszystkim, że nie dopuści, by ta walka doszła do skutku. "Aleksander Wielki" ma zmierzyć się z Anglikiem 7 grudnia, a lepszy z nich będzie głównym kandydatem do starcia z królem P4P i PPV.
- Fani chcą tej walki, jesteśmy bliscy podpisania kontaktu. Miejmy nadzieję, że to dojdzie do skutku. Zobaczymy - powiedział Devon o możliwości skrzyżowania rękawic z Khanem. - Ja i mój trener rozmawiamy o tym przez cały czas. Wiemy, że oni chcą, żeby to Khan, a nie ja był kolejnym rywalem Floyda, ale ja do tego nie dopuszczę. Wiem, że on dokłada do puli pieniądze z Wielkiej Brytanii, ale nie pokona mnie. Pobiłem już kilku świetnych bokserów i zamierzam dalej wygrywać.
Trzeba przyznać, że coś w tym jest, ale w starciu z Devonem stawiam na Khana.
A jak!Nie jestem zachłanny już za milion dolarów dałbym sobie mordę obić...inna sprawa że musiałbym zrobić wagę ze stówy haha.
Obniżam też stawkę do ćwierć mln. Tak wiem, nisko się cenię...
Jesli Devon nie znokautuje Khana to sam przegra przez KO lub wysoko na pkt.
Co prawda to prawda :)
Khan bardzo dużo by zyskał nokautując Alexandra. Ale skoro już mówi się o walce Floyda z Khanem to może być też wałek na pkty dla Khana w razie kłopotów.
Devon jest najnudniejszym z mistrzów od piórkowej aż po super srednia. Nic do niego nie mam, to dobry zawodnik, ale ma śmieszną głowe, dziwne bicepsy i nudny styl, strasznie nie lubie go oglądać.
Też wolałbym zobaczyć Floyda z Khanem, myśle, że więcej by się działo.