ZDJĘCIE DNIA: KARTA PUNKTOWA SĘDZI ROSS
Redakcja, boxingscene.com
2013-09-15
Nasz partnerski portal boxingscene opublikował fotografię karty punktowej sędzi Cynthii J. Ross, która w sobie tylko wiadomy sposób widziała remis w walce Floyda Mayweathera Jr. (45-0, 26 KO), który na ringu w MGM Grand w Las Vegas zdeklasował Saula Alvareza (42-1-1, 30 KO). Warto podkreślić, że to niestety nie pierwsza tego typu wpadka pani Ross, co skłania do postawienia pytania o jej zawodową przyszłość. Całą kartę prezentujemy w rozwinięciu.
Floyd Mayweather - 232/505 (46%)
Saul Alvarez - 117/525 (22%)
Ciosy proste:
Floyd Mayweather - 139/330 (42%)
Saul Alvarez - 44/294 (15%)
Ciosy mocne:
Floyd Mayweather - 93/175 (53%)
Saul Alvarez - 73/232 (31%)
Krótko:
Wielki dzień dla Mayweathera. Znakomite zwycięstwo, deklasacja młodego mistrza.
- wyrównanie rekordu Roya Jonsa. Pokonanie 19 mistrza świata.(łącznie byłych i aktualnych)
- pokonanie 10 aktualnego mistrza świata(11 jeśli licząc Corralesa który zrzekł się pasa IBF przed walką z Floydem)REKORD!!!!!
-pierwsza unifikacja
Floyd dzisiaj wskoczył kilka oczek wyżej w klasyfikacji P4P of All Time.
Pani sędzina do zwolnienia.
wczorajsza walka podobna do tej Adamka i Kliczki, dałem się uwieść wizji pokonania Maywethera i sądziłem, że Alvarez ma szansę jak nikt przednim,
co zrobił pieniążek wszyscy widzieli, do zera lub jednego, to była większa deklasacja niż Martinez Chavez, rudy może trafił kilka ciosów, Floyd to kompletny pięściarz, ten jego lewy to naprawdę poezja, szybkość rąk, poruszanie się na nogach, Floyd wyglądał jeszcze lepiej niż Adamek na tle Gołoty
umysł mówił Floyd, serce za Alvarezem
druga walka to takie same rozczarowanie, bo liczyłem na Lucasa,
to nie tak, że nie lubię pieniążka, ale chce aby ktoś mu solidnie wpierdolił, liczyłem, że to w niedalekiej przyszłości to zrobi właśnie Lucas, ale z czym do ludzi, skoro Garcia był od niego lepszy?
Garcia niech nie startuje do pieniążka, Danny to bardzo dobry pięściarz, ale pomiędzy nim a królem jest różnica klasy
dla mnie to w sumie Floyd może kończyć karierę, bo nie widzę rycerza, który spełni moje marzenie i pokona pieniążka, najlepiej przez nokaut
bo kto w tych wagach da mu radę, chyba trzeba wykarmić Rigona lub odchudzić Warda, a najlepiej zrobić wysłać Floyda na Kliczkę
jeśli ktoś miał największe szanse na pokonanie Floyda to ona ulotniła się wraz z upadkiem na matę w 6 rundzie i przejściem do showtime Floyda, mowa oczywiście o najlepszym Mannym, ale po tym co wczoraj zobaczyłem nawet on nie dałby rady
ps. Jeśli wczoraj wygrałby Canelo to można by ten werdykt nazwać największym skandalem w historii?
ps. To mnie boli, że dla tych sędziów jak i dla polityków nie ma żadnych kar
żadna dyskwalifikacja, tylko od razu do więzienia, tak samo powinno być z tuskiem, do pierdla za to co zrobił z polską
Co cie boli ze az tak cie to boli ? hahaha
e tam, na kleczkach do częstostochowy, posypac głowę popiołem i sedziować walki na ksw hehehehe
Co do Floyda to z nim będzie teraz ten sam problem jak z kliczkami.Ludzie będą narzekać, że nie ma z kim walczyć ,bo nikt nie jest mu stanie realnie zagrozić.Dlatego tez na przykładzie Floyda trzeba doceniać braci, bo oni po prostu zdominowali swoją kategorię jak Floyd wszystkich odchudzających sie dla niego jak i nie. Ostatnim był Alvarez,ale skończyło się jak dla mnie jego kompromitacją.Teraz nie ma już nikogo.Floyd 1 galaktyka 2, 3 i potem pojawia się cała reszta Garcia,Martinez,Khan.
Przestań głupio ironizować, dobrze wiesz że to był skandal i takie rzeczy niszczą boks. Jeśli cię to nie interesuje to nie wiem co robisz na tej stronie.
Nie zgapiaj tekstu o Stevie'm ode mnie :D
ODLH mogl sie teleportowac na odwyk przed walka, zeby nie bylo, ze ogarnial walek w trakcie gali ;) ale widac zdalnie tez mozna podzialac ;)
To nie jest twoj tekst tylko Kostyry jak juz :)
Jeszcze wiekszym paradoksem jest to, ze w kartach wszystkich trzech sedziow rzadko jest zgodnosc wszystkich trzech co do zwyciezcy rundy. W tej walce kilka tylko rund tak dali.
@un4given
Z litości mozna bylo dac Rudemu chociaz jedna.
Zapraszam do czytania i komentowania
http://www.bokser.org/content/blog/2013/09/15/080840/index.jsp
http://www.bokser.org/content/blog/2013/09/15/072629/index.jsp
Z litości :) Dobrze to nazwałeś ;)
Ja mowie tylko o tekstach pod tym artem :D bo dzisiaj i tak chyba juz Stevie gdzies sie pojawil u kogos :D niewazne :D Jeszcze tak nisko nie upadlem, zeby wzorowac sie na Kostyrze :D
Wazne jest to, ze jezeli nikt nie wyciagnie konsekwencji wobec takich osob jak Ross to juz nikt nie moze czuc sie bezpieczny (bo skoro chcieli walkowac samego Floyda to... sami dopiszcie szte historii).
Sorry ale nie czytałem wszystkich komentarzy pod tym artem przed napisanem swojego... ;)
karty punktowe bylyby zagadka dla Moldera z Archiwum X, nie zdziwilbym sie jakby jeden z tutejszych redaktorów - Pan Dariusz - byl powiazany z Panią sędziną "120-108 dla alvareza bo floyd jest przereklamowany"
walka mimo, ze jednostronna dla mnie byla interesujaca - kunszt przez duze K
W sumie ja tez nie czytam wszystkich komentarzy bo czasem nasmarujecie tyle jak spie, ze potem musialbym tydzien nadrabiac komenty pod jednym artem :D
"beniaminGT
Co cie boli ze az tak cie to boli ? hahaha"
Głupota mnie boli i słabość polskich komentatorów.
Po pierwsze, werdykt remisowy w tej walce jest niesprawiedliwy, ale nie pociąga za sobą żadnych negatywnych konsekwencyj dla strony nim "krzywdzonej", czyli Mayweathera, gdyż dwóch pozostałych sędziów wskazało na niego.
Po drugie, odbieranie licencji czy nadawanie licencji jest czynnością bezsensowną. Gdyż tak jak można być niekompetentnym sędzią, tak też można być niekompetentnym decydentem w sprawach licencyjnych. Jest to paradoks władzy, którego ludzie za cholerę nie potrafią zrozumieć. Cała idea kontroli formalnej jest bezsensowna, gdyż w praktyce nie da się w nieskończoność stawiać strażników nad strażnikami.
Jedynym sposobem jest zastosowanie zasady odpowiedzialności osobistej i transparentności. Kibic powinien wiedzieć, kto osobiście odpowiada za zaproszenie do sędziowania tej czy innej osoby. Takie informacje powinny być podawane na gali. Przykładowo: sędziami punktowymi są "pani Ross z zaproszenia pana Oskara De La Hoyi, promotora Saula Alvareza"... itd.
Możliwe powinno być również wystąpienie na drodze sądowej. Czyli proces o odszkodowanie za straty wynikłe z niesprawiedliwego werdyktu. Sędziowie, którzy, przykładowo, okradli Cunninghama powinni stracić część swojego dorobku życiowego na jego koszt. Tutaj strat finansowych nie było, więc podstaw do odszkodowania nie ma. Natomiast system dobierania sędziów punktowych powinien być przejrzysty, by weryfikować reputację tych, którzy siedzą w biznesie. Po dwóch, trzech wpadkach, kibice powinni bojkotować gale organizowane przez oszustów.
Co się zaś tyczy polskich komentatorów, to ciężko ich znieść. Ładnie to ktoś napisał, że Pindera wytrącił mu pilota z ręki swoimi komentarzami. Straszne wybraki. Nie napiszę nawet, że z Bożej łaski, bo prędzej z łaski Diabła - Bóg raczej nie gustuje w kiczu i padace. Taki Pindera czy Saleta nie rozumieją nawet tego, że widzowie kibicują różnym zawodnikom i lubią się sportem ekscytować. Oni tymczasem komentowali wyłącznie z pozycji fanów boksu Mayweathera i właściwie skreślili Alvareza po kilku pierwszych minutach. Nie zauważyli badaj żadnej jego udanej akcji w całej walce. Statystyki mówią o ponad 20% skuteczności wobec niespełna 50% rywala. Gdyby nie oglądać walki, lecz tylko słuchać komentatorów, każdy widz myślałby, że Alvarez trafił może 5% do 85 Mayweathera. Całość tego komentatorskiego syfu można podsumować jednym tylko zdaniem. Był w trakcie walki taki moment, że Alvarez podążał za Mayweatherem, a ten skakał to w jedną stronę, to w drugą, nie podejmując walki. Saul stanął, dając tym samym do zrozumienia kibicom i sędziom, że rywal unika walki. Nie jest to skądinąd żadna nowość w boksie. I co na to powiedział Pindera? Ano to, że Alvarez nie ma nawet sił chodzić za Floydem... No comment.
skoro twierdzisz że ta walka była słaba to jej chyba nie widziałeś gościu
Było mnóstwo momentów w tej walce w której Money stał naprzeciwko Alvareza, toe-to-toe a ten nie robił KOMPLETNIE NIC. Bał sie kontry ? Przecież podobno Mayweather tak słabo bije... :) Były też momenty w których to Mayweather spychał do lin rudego a ten stał i zbierał na łeb - podaj 7 runda. Canelo NIE ISTNIAŁ w tej walce więc ciężko było coś komentować na jego stronę. I nie jest tak jak piszesz ze komentatorzy w ogóle nie zauważali akcji Alvareza. Słyszysz to co chcesz słyszeć.
"Tutaj strat finansowych nie było, więc podstaw do odszkodowania nie ma"
straty moralne
&1 mejłetera
&2 obiektywnych kibiców
ogółem masz sporo racji ale zacznijmy od tego, ze powinien powstać jakiś "regulamin" - jednak takich "regulaminów" nie ma ani w boksie ani w polskiej polityce, dlatego tez są bezkarni
ps. absolutnie nie mam nic wspolnego (pozytywnego) z prawem
Pani sędzia powinna ponieść odpowiedzialność ponieważ dopuściła się oszustwa. Skutek czyli zwycięstwo Canelo nie nastąpił tylko dla tego że pozostali sędziowie wykazali się większym wyczuciem. Ale nie zmienia to faktu że ona popełnia oszustwo punktując walkę tak a nie inaczej. To federacje powinny (przynajmniej w teorii) gwarantować bezstronność sędziów. A tak w ogóle odebranie jej licencji byłoby właśnie odpowiedzialnością osobistą. Chociaż fakt że powinno to także dotknąć osoby odpowiedzialne za jej obecność tam. Ale sędziowie niesprawiedliwi powinni być bezwzględnie eliminowani przez komisję która uprawnia ich do wykonywania zawodu w pierwszej kolejności.
Woja była o mecz miedzy Salwatorem i Hondurasem a bramkarz Kolumb został zastrzelony za puszczona bramkę to samo spotkało by ta pani gdyby Floyd był z ameryki południowej!
Woja była o mecz miedzy Salwatorem i Hondurasem a bramkarz Kolumb został zastrzelony za puszczona bramkę to samo spotkało by ta pani gdyby Floyd był z ameryki południowej
a co ma do rzeczy to, że w innych momentach Floyd stał przed rywalem, a nawet szedł do przodu? W tamtym akurat fragmencie walki dużo tańczył i z'irytowało to Alvareza. Rzecz w tym, że trzeba naprawdę dużo złej woli, żeby stwierdzić na to, że Alvarez nie ma już nawet sił chodzić za Floydem.
Co się zaś tyczy Saula przy linach, to widzisz to, co chcesz widzieć. Saul nie został zepchnięty na liny, nie uciekał na liny, lecz wycofał się, żeby poszukać kontry. Nie był skuteczny w ataku, to próbował czegoś innego. Bił lewym prostym ( choć za rzadko ), próbował z doskoku, próbował z kontry. Dysproporcja w szybkości była ogromna, więc skuteczność tych prób była bardzo przeciętna, ale Alvarez zawsze był w ringu tam, gdzie chciał być. Oczywiście dla Ciebie, Pindery i reszty zakochanych w Mayweatherze było jasne, że Saul został zepchnięty na liny, że bronił się tam rozpaczliwie, że nie miał sił chodzić za Floydem, że nic nie trafiał, że wszystko zbierał i że tylko dobroć Moneya sprawiła, że dotrwał do ostatniej rundy. A sędziowie, którzy dali Meksykaninowi 3,4 i 6 rund byli przekupieni, a tą ostatnią sędzinę należałoby najlepiej spalić na stosie, bo dopuściła się herezji - nie uznała boskości Floyda.
Ona nie uznała faktycznie trafionych ciosów których Floyd zadał więcej od Saula. To cały problem.
Też uważam że komentatorzy trochę przesadzali i w pierwszych 3 rundach nie widziałem kompletnie przewagi moneya ale później zdominował on walkę. Canelo trafiał go w przedramiona, plecy i barki tzn tylko na blok.
"@beniaminGT
"Tutaj strat finansowych nie było, więc podstaw do odszkodowania nie ma"
straty moralne
&1 mejłetera
&2 obiektywnych kibiców"
Pytanie, czy straty moralne można przeliczać na pieniądze. Moim zdaniem nie. A więc co najwyżej możnaby wytarzać w pierzu.
Poza tym, werdykt 114-114 nie jest jednoznaczny z przekupstwem czy złą wolą. Ta kobieta mogła ten pojedynek tak widzieć. A więc nie powinna być więcej proszona do sędziowania i tyle. Jak już pisałem, Alvarez nie był w tej walce ani razu na deskach, ani razu nie był liczony, ani razu nie był zamroczony, ani razu nie otrzymał więcej niż 2 ciosów pod rząd, cały czas zadawał ciosy, szukał swojej szansy do końca. A więc każdy sprawiedliwy sędzia by tą kobietę uniewinnił, jeśli oczywiście nie byłoby innych dowodów. Niekompetencja nie jest przestępstwem! Pomylenie ciosu zbitego barkiem z ciosem trafionym, czy ciosu na ręce z ciosem na ciało nie jest przestępstwem. Floyd ma taki styl. Giba się, pochyla, nie widać za wiele dla niewprawnego oka.
A co do tego że Saul próbował i nie leżał ani razu to też bez sensu bo przecież sędziowie oceniają runda po rundzie a nie dopiero po ostatnim gongu całą walkę biorąc pod uwagę waleczność zawodnika i jego starania. Chłodna ocena runda po rundzie kto jest lepszy w danym starciu i wtedy wychodzi oczywisty wynik.
Jestś całkowicie nierformowalny w temacie Floyda :D Tak, tak Alvarez robił dokładnie to coc chciał w ringu, na liny sam szedł hahhahah Komedia panie ! :)
Zostanie "zatrudniona" przez Boba Aruma do przekręcania wyniku do góry nogami. Ich pierwsze "interesy" zaowocowały więc nie widzę przeszkód aby nadal niszczyli ten sport....
Dla mnie walka byla slaba.Bo jak wychodzi do ringu ponoc najlepszy obecnie piesciarz swiata i mlody wilk,ktory ma go zdetronizowac to ja oczekuje,determinacji,pasji,emocji,a ta walka poza pokazami swietnej defensywy i kontr Floyda,byla poprostu nedzna
Ale to kwstia gustu.Jedni w np.pilce noznej uwielbiaja wloskie catenaccio,ale ja do nich nie naleze,uwielbiam brasiliane:)
Pytanie, czy straty moralne można przeliczać na pieniądze - nie i nie należy
Poza tym, werdykt 114-114 nie jest jednoznaczny z przekupstwem czy złą wolą. - nie zarzucilem Jej tego
Ta kobieta mogła ten pojedynek tak widzieć. - nie powinna wiec byc sedzia. Nie wiem czy Pani sedzina byla przekupiona i nic mnie to nie obchodzi - nie zarzucam jej tego. Wiem tylko co widzialem, Canelo mimo, ze sie nie bal i bardzo chcial, byl po prostu bezradny. Mam nadzieje, ze to go czegos nauczy i kiedys bedzie dumny z tego jakim piesciarzem jest :)
nie wiem czy w pierwszym komencie wyszedlem na obronce tej sedziny - mam nadzieje ze nie
mozna sie domyslac skad ma taka posade