MAŁO PRZEKONUJĄCY CLOTTEY

Trzy i pół roku temu Joshua Clottey (37-4, 22 KO) nie robił praktycznie nic przeciwko Manny'emu Pacquiao, walcząc pełen dystans za podwójną gardą. Popadł wówczas w niełaskę stacji telewizyjnych i od tego momentu wystąpił tylko raz. Dziś w nocy w cieniu wielkiej gali w Las Vegas ten były mistrz świata wagi półśredniej powrócił między liny, jednak widać było w jego poczynaniach przysłowiową rdzę.

Pięściarz z Ghany zamieszkały na stałe w Nowym Jorku przez dziesięć rund obijał Dashona Johnsona (14-13-3, 5 KO), lecz nie potrafił go przewrócić. Ten z kolei dużo faulował, za co został ukarany ostrzeżeniem. Tak oto po trochę bezbarwnym pojedynku zwyciężył blisko 36-letni Clottey. Sędziowie punktowali na jego korzyść 99:90 i dwukrotnie 100:89.