ALVAREZ ZROBIŁ LIMIT! FLOYD OCZYWIŚCIE TEŻ
Leszek Dudek, Informacja własna
2013-09-14
Wszyscy zastanawiali się, czy Saul Alvarez (42-0-1, 30 KO) poradzi sobie z zejściem do 152 funtów. Wspaniale wyrzeźbiony "Canelo" wyszedł jednak uśmiechnięty i pewny swego, a wskazówka zatrzymała się idealnie na wymaganym limicie. Następny pojawił się wielki faworyt Floyd Mayweather (44-0, 26 KO), który zanotował 150,5 funta.
- To wielki event. To największe ważenie w historii boksu. Ja już byłem na tym poziomie, znam to wszystko. Hard work, dedication! - powiedział w rozmowie z Showtime 36-letni "Money" Mayweather.
- Byłem spokojny o wagę - wyznał meksykański gwiazdor. - Jestem bardzo szczęśliwy, dziękuję wszystkim kibicom. Jutro dam im wielkie zwycięstwo!
Zapraszam do czytania i komentowania
http://www.bokser.org/content/blog/2013/09/12/125053/index.jsp
dziwne, żeby mówił, że się chujowo czuje i że nie da rady. Moim zdaniem po późniejszych ujęciach widać, że jednak robienie limitu sporo go kosztowało. Może i wycięty jest, ale płaski jak deska.
Raczej manto życia, ale jasne, żyj marzeniami ;)
Najlepsza gala od lat.
Garcia powinin wygrać umiejętnościami, Floyd jest nie do pokonania, ale czy na pewno? Będzie iskrzyło w ringu, odliczam godziny.
Pozdrawiam
Canelo dobrze wyglądal, na F2F również dal radę! Floyd zacząl później coś prowokować z tym okazjonalnym pasem WBC przygotowanym na tą walkę, że niby chcial, aby Canelo również go potrzymal? Przynajmniej ja odnioslem takie wrażenie, również Schaefer w pewnym momencie wkroczyl między nich :)
Jednak niespodzianki jutro się nie spodziewam! Ciekaw jestem ile Canelo wniesie do ringu i jak to się odbije na jego dyspozycji! Spodziewam się, że sporo wolniejszy będzie od Mayweathera!
Pozdrawiam
Canelo pewny,elegancko- lubie goscia :D
wlaczylem inny na koniec face off ale widzialem juz
wielka sprawa wazenie na 16tys ludzi
wielka noc sie zbliza! ide spac
Sama ceremonia super, pełne MGM, super emocje. Dziś sobie poszedłem spać o 17 więc jestem przestawiony na tryb nocny żeby nie przysypiać, teraz już tylko czekać
Beka z ojca Garcii xDD ... Ale sam synek zachowuje zimną krew, oby było tak i w ringu, to czeka nas niesamowity bój.
Gala będzie pierwsza klasa, cud, miód, orzeszki i maliny !!! :D 3.
Angel Garcia zajebiście się bujal jak wychodzil na scenę w rytm czarnej muzy :D
Krzych
2 funty mogą osłabić znacznie.
Tapir, zgadzam się z tobą, również widzę szanse, ale jak wiadomo faworyt jest tylko jeden.
Jak on zrobil ta umowna wage 152 funtow, to zawsze pozostanie tajemnica "sluzbowa."
Moja dwie najwieksze impresje z wazenia:
1) "Money": Wygladal na rozluznionego oraz pewnego siebie. Tylko, ze jego ochrona to wszystko ludzie powyzej 2 metrow wzrostu oraz 150 kg wagi. On wygladal przy nich jak dziecko, bo nawet zadnemu z nich sie siegal do ramienia.
2) "Canelo": Ta odzywka po angielsku do komentatora; "I was born ready". Podobno Canelo nie mowi plynnie po angielsku!? To jest prawda, on sie urodzil po to zeby walczyc, pewnie tak samo jak jego szesciu braci bokserow. Tylko najwazniejsza roznica jest taka, ze oni sa przyzwoicie, a Canelo jest wyjatkowy.
Jutro, Canelo pewnie bedzie wazyl 165-170 funtow, jak tez wyjdzie do ringu, aby wygrac. To bedzie niesamowita walka, bo Floyd dawno nie walczyl z bokserem takiego kalibru.
Robie to samo, tylko ze ja klade sie spac nad ranem, a wstaje po poludniu.
"To bedzie niesamowita walka, bo Floyd dawno nie walczyl z bokserem takiego kalibru."
Pełna zgoda. Już nawet dzisiaj na ważeniu dało się wyczuć niezwykle silną, elektryzującą atmosferę. Jeśli Canelo się uda, to będzie to prawdziwy zwrot w świecie bokserskim, narodziny gwiazdy strasznego kalibru. Zresztą nie ma co zaniżać wartości zwycięstwa Floyda - jeśli wygra, to będzie następny krok ku zapisaniu się w historii jako najwybitniejszy zawodnik, co oczywiście Mayweather chce zrobić.
Jezeli masz telefon w Orange, to mozesz zalozyc konto na http://www.orange.pl/ogladaj-Orange-sport.phtml i ogladac za free
Zauważylem, że jesteś tutaj jednym z nielicznych którzy widzą zwycięstwo Garcii! Podobnie zresztą jak ja i LegiaPany :)
Przypuszczam, że niebawem powinny się pojawić na boxingscene.com
B-Hop to prezydent 'Golden Boy East'. Do tej grupy zalicza się m.in. Danny Garcia! A zresztą obaj są z Filadelfii, a sam Hopkins to prawa ręka Oscara De La Hoyi.
tak, dokladnie. Uwazam, ze Garcia, pomimo szalonego ojca wygra. Naprawde technike ma lepsza, lepiej sie rusza na nogach, bije bardziej kombinaacyjnie, jedyny minus to faktycznie mniejsza sila ciosu, ale tego tak naprawde nikt nie zweryfikowal. Wiadomo, ze cios a cios to roznica. Zalezy gdzie sie trafi, z jakiej pozycji itp. Ale uwazam, ze Garcia to wygra. I cale forum bokser.org bedzie w szoku.
Canelo nie tylko jest bardzo inteligentny, ale na pewno tez mowi plynnie po angielsku, tylko ze wzgledow marketingowych nie chce sie utozsamiac z Amerykanami. Przeciez jeden z Amerykanow jest jego "smiertelnym" przeciwnikiem.
Poza tym kwestia " I was born ready " była już przerabiana, to nie pierwszy raz kiedy go o to zapytano, więc wiedział co odpowiedzieć.
Nie przesadzajmy, przeciez jest od dluzszego czasu w stajni GBP, takze napewno musi niezle mowic po angielku, no i oczywiscie, po hiszpansku, bo to jego jezyk.
Teraz to nie jest istotne, ale przez Meksykanów nie zostanie to dobrze odebrane jak zacznie się po angielsku wypowiadać oficjalnie. Nawet jak się już nauczy płynnie mówić to i tak pewnie na konferencjach nie będzie mówił po angielsku.
Wiem o tym doskonale :) chodziło mi bardziej o to,że mimo to widać jak bardzo go kręci ta cała atmosfera:)jak by sam miał jutro wyjść na ring.
Canelo juz teraz ma swoja wlasna agencje promocyjna, Canelo Promotions. Przeciez, to jest oczywiste, ze facet musi wiedziec co jest grane, jak tez co mowi, i to przynajmniej w dwoch jezykach.
Myślę, że angielski jest najłatwiejszym językiem do opanowania. Taki GGG z wywiadu na wywiad coraz lepiej się nim posługuje ;).
Ehh... szkoda, że do gali jeszcze cały dzień, ale napięcie przez ten dzień sięgnie max i będzie można go rozładować :D.
Amerykanie NIGDY nie beda kochac Canelo, z bardzo prostej przyczyny. On nie tylko nie jest Amerykaninem, ale w dodatku moze pobic amerykanska legende. Canelo bedzie kochany przez Meksyk (125 millionow), po cichu przez Amerykanskich Latynosow (okolo 50 millionow) oraz Poludniowo Amerkanskich Latynosow (Ameryka Srodkowa, Kolumbia oraz Argentyna. W dodatku przez wszystkich innych koneserow boksu na swiecie, ale nie emocjonalnie, tylko w uznaniu za kunszt.
Wielki Lennox Lewis byl przez lata ignorowany w Stanach, bo jest Kanadyjskim Anglikiem z Jamajskim pochodzeniem. Moze cie sobie wyobrazic co by sie dzialo gdyby LL byl Amerykaninem.
Floyd nadal świerzy, rdze zrzucił na Guerrero, uważam, że ta wygrana to dla niego formalność, chyba, że pierwszy raz coś spie*doli. Mój typ Floyd na PKT.
Matthyse/Garcia - Nie mam pojęcia co sie tu stanie, czekam na tę walkę bardziej niż na Main Event. 50/50, licze na Lucasa, ale boje sie, że Garcia ogra go na PKTy. Lucas przez KO/Garcia na PKT (C*UJ ICH TAM WIE!)
PS. Jakie są wasze typy na Bradley-Marquez ?
http://www.youtube.com/watch?v=uFaz2GN8FKY
Bardzo Ci dziękuję :)