CANELO: OBÓZ MAYWEATHERA CHCIAŁ WYMÓC, ŻEBYM NIE PRZYBIERAŁ WAGI
Poirytowany słowami Leonarda Ellerbe i Floyda Mayweathera (44-0, 26 KO) "Canelo" wyjawił na początku tygodnia, że nie jest prawdą oświadczenie członków The Money Team, jakoby to obóz Saula Alvareza (42-0-1, 30 KO) proponował umowny limit. Według meksykańskiego gwiazdora i jego ludzi, ekipa Floyda chciała najpierw zakontraktować walkę w kategorii półśredniej, a podczas negocjacji oddawali funt za funtem i stanęło na 152.
Teraz "Canelo" wyjawia kolejne szczegóły negocjacji. Okazuje się, że Mayweather i Ellerbe chcieli zamieścić w kontrakcie zapis, w myśl którego Saul nie mógłby nawodnić się po ceremonii ważenia do swojego normalnego rozmiaru. Alvarez, który w dniu walki potrafi ważyć ponad 170 funtów, kategorycznie odmówił.
- Chcieli zrobić kolejne ważenie w dzień walki i nie pozwolić mi na przybranie masy. Nie zgodziłem się. Potem starali się mnie zmusić, żebym niczego nie wyjawiał mediom. Do tej pory nic nie mówiłem - powiedział 23-letni Alvarez. - Zobaczycie jak go pokonam. Jestem spokojny i gotowy na najlepszego Floyda Mayweathera!
Wtedy okazało by się kto tak naprawdę jest mocny.
Biznes jest biznes, jak ktoś nie chce zrzucać kilogramów poniżej swojej wagi, to nie zarobi tych kilku milionów $
Pacman do dziś może żałować że nie zgodził się na podział kasy 60-40.
Teraz nie ma szans na ten pojedynek, chyba że Floyd przegra.
Nie po to się zawodnik katuje odwodnieniem żeby na nastepny dzien przystępować odwodniony do walki , mógł Floyd umówić się na limit 160.
Tak samo z GGG chcą walczyć chłopy co waza po 170 funtów to ja mówie niech zbijają w dól. Bo wiadomo że ktoś kto nie ma dużych rozmiarów (wzrost zasięg) jak pójdzie wyżej w tych mniejszych kategoriach to przewaznie trochę traci w stosunku do większego rywala chociaz pięsciarzem moze byc bardzo dobrym
Doceniam klasę Floyda, cenię jako pięściarza ale nienawidzę za to jakim jest człowiekiem a to jest dla mnie ważniejsze.
Zacznij lepiej od sytemu wartości, zanim wspomniesz słowo pieniądz.
Prawda jest taka że Money dobrze zarabia bo dobrze prowadzi swój biznes i nakręca publikę. Wcześniej Pacman był królem, dziś Money jutro kto inny.
@Krzyzak Ty... pier... dzący...
co mnie to obchodzi że ktoś się katuje. Jest limit i koniec.
Jak chcesz mówić o prawdzie, to w dniu walki zawodnicy powinni ważyć tyle samo i wtedy możemy porównać który jest tak naprawdę lepszy.
A tak przy okazji to bardzo jestem ciekawy co by było gdyby wszyscy przeciwnicy braci Kliczko mówili o szczegółach w kontrakcie.
@Boban81 "nikt nie jest tak zły i tak dobry jak nam się wydaje"
"nikt nie jest tak zły i tak dobry jak nam się wydaje"
Nie chodzi o to co się wydaje. W swoim domu może jest innym człowiekiem, niemniej osądzam go po tym co widzę a widzę zepsutego, nadętego, czarnego, bufona.