TYSON PRZEWODNIKIEM PO GALERII SŁAW
Redakcja, youtube.com
2013-09-12
Były niekwestionowany mistrz świata wagi ciężkiej Mike Tyson, który już za życia zyskał status bokserskiej legendy oraz jednego z najsłynniejszych ludzi na naszej planecie, w 2011 roku został przyjęty do zaszczytnej galerii sław zawodowego pięściarstwa, czyli International Boxing Hall of Fame, założonego w 1990 roku w miejscowości Canastota w stanie Nowy Jork. Ostatnio "Żelazny" Mike odwiedził to miejsce ponownie, a jego wizyta została sfilmowana i dzięki temu każdy kibic boksu może zwiedzić galerię bokserskich sław, mając za przewodnika jednego z uhonorowanych tam mistrzów. Przy okazji można przekonać się, jak dobrze Tyson jest zorientowany w historii boksu, a koszulka w której oprowadza widzów też nie jest przypadkowa.
video z 9 września
to chyba już po tym ja Mike powiedział ze jest na granicy śmierci.Od razu wiedziałem ze chodzi o zwiększenie zainteresowania i promocji nowej grupy Tysona.
Tysona nie potrafię krytykować dzięki jego walką jak zakochałem się w podbródkowym jeszcze na VHS kasetach pokochałem boks zapisałem się rezygnując z Judo.Nie trenuje już lata ale miłość pozostała taka wieczna kochanka.
Ciekawe spostrzeżenie. Na domiar złego, jeśli chodzi o serce do walki, pozostał w narożniku z McBridem.
I nieistotne to, że później tłumaczył, że to dla pieniędzy było, serce wojownika pozostaje w najgłębszych zakamarkach chyba i nie da się go wyłączyć, prawda?
Co by nie mówic Mike wychodzil do Douglasa w 10 r, Holyfielda w 11 czy Lewisa w 8 praktycznie na egzekucje, będąc doslownie katowanym przez deklasujących go rywali, bez cienia szansy na zwyciestwo. Jak go w 2004 niemilosiernie napierdzielał przy linach Danny Williams to w pewnym momencie miedzy końcem jednej, a początkiem drugiej serii celnych ciosów rywala zamroczony Tyson zdołał jeszcze wyprowadzic instynktowny prawy który doslownie o włos minął szczeke Dannego.
Tyson nie byl zbyt mocny psychicznie ale serca do walki z pewnością mu nie brakowało.