GEALE WRÓCI W GRUDNIU
Daniel Geale (29-2, 15 KO) w zeszłym miesiącu utracił pas federacji IBF wagi średniej na rzecz Darrena Barkera, ale jeszcze przed końcem roku zamierza powrócić między liny i rozpocząć kolejną wspinaczkę na sam szczyt.
- Moim celem jest walka w grudniu. Oczywiście chciałbym rewanżu z Barkerem, lecz jeśli to się nie uda, wówczas będę zadowolony wychodząc naprzeciw kogokolwiek. Wciąż czuję głód boksu, dlatego mam zamiar szybko powrócić i wszystko odbudować. Moim zdaniem zresztą wraz z każdym występem jestem coraz lepszym bokserem i nadal mogę pokonać każdego na świecie. To już nie pierwszy raz kiedy coś idzie nie po mojej myśli. Zdarzało się to już w czasach amatorskich, potem w 2009 roku po porażce z Anthonym Mundine no i teraz, jednak za każdym razem te porażki wywoływały we mnie jeszcze większą motywację - powiedział były już champion.
- W ewentualnym rewanżu z Barkerem zrobiłbym wiele rzeczy inaczej, a walka miałaby inny charakter. On o tym dobrze wie, dlatego nie będę zdziwiony jeśli nie zechce drugiej potyczki - dodał Geale, który pierwszemu swojemu pogromcy rzeczywiście zdołał się zrewanżować.