MUHAMMAD ALI - MOJE ŻYCIE, MOJA WALKA
Muhammad Ali – legenda światowego boksu. Jego zwycięstwa nad Sonnym Listonem, Joe Frazierem i George'em Foremanem przeszły do historii. Thomas Hauser, autor bestsellerowej biografii tego niezwykłego człowieka, dotarł do ponad 200 osób: członków rodziny Alego, jego wrogów, przyjaciół, światowych przywódców i innych, którzy dobrze go znali. Z książki wyłania się prawdziwa twarz niezłomnego sportowca: człowieka religijnego, szczodrego, a jednocześnie showmana: zarówno w ringu, jak i poza nim.
Życie Alego rozgrywało się nie tylko na bokserskiej arenie i czołówkach sportowych gazet. Dzięki niezwykłej bezpośredniości i szczerości bokser brylował w telewizyjnych dziennikach wśród polityków i możnych tego świata. W prezentowanej biografii znalazło się miejsce zarówno na opis jego kariery sportowej, jak i pozasportowych dokonań.
Buntownik i poeta wspierający Trzeci Świat, mistrz bokserski Muhammad Ali symbolizuje różne rzeczy dla różnych ludzi. Dla wielu ikona dumy i siły Czarnych, dla innych bokser wagi ciężkiej z Kentucky jest synonimem seperatysty, który przeżył konwersję na islam. Jeszcze inni widzą w nim ofiarę brutalnego sportu. Przeróżne opinie znajdują się w tym kompendium, które przypomina nie autoryzowaną biografię (choć tym właśnie jest), ale pewne forum, na którym rywale, byłe żony, trenerzy, przyjaciele, wrogowie i komentatorzy sportowi dzielą się swoimi odczuciami na temat Cassiusa Claya. Polska premiera książki będzie mieć miejsce 23 października 2013.
"Muhammad Ali. Moje Życie, Moja walka":
- pierwsza szeroka i ukazująca Alego z wielu punktów widzenia biografia dostępna po polsku
- solidne wydanie, w twardej oprawie i wygodnym formacie
- książka uzupełniona o unikatowe zdjęcia z historycznych walk Alego oraz ważne momenty z życia codziennego sportowca
- możliwość skonfrontowania tego, co o Muhammadzie Alim mówią i piszą inni, z jego własną oceną
- świetna, wciągając lektura, która poza relacjonowaniem życia najsłynniejszego sportowca globu pokazuje również czasy, w jakich żył
Dane techniczne:
tłumaczenie: Iwona Szymaniak
kategoria: literatura faktu (biografia)
format: 150x230 mm
ilość stron: 648
oprawa: twarda
cena detaliczna: 59,90 zł
wydawnictwo: Veni Vidi Vici
PREMIERA: 23 października 2013
No też tak pomyślałem ale na szczęście tak nie ma... Aż strach...
Ja tez...
stron. Jeżeli chodzi o książki o boksie to chyba tylko o Tysonie
była dość ciekawa ale to nie to samo co autobiografia bo taka myślę będzie ta która ma wyjść w październiku.
Całe szczęscie tak nie jest.
Mi najbardziej słynne cytaty Aliego utkwił w głowie:
Bóg dał mi chorobę by przypomnieć mi że nie jestem numerem jeden.On jest.
Jeżeli przynajmniej śnisz żeby mnie pokonać lepiej żebyś się obudził i przeprosił.
Jestem tak szybki że zeszłej nocy gdy zgasiłem światło w moim pokoju hotelowym byłem w łóżku zanim w pokoju zrobiło się ciemno.
I najsłynniejszy:Będę tańczył jak motyl i żądlił jak pszczoła.
Zresztą kiedyś Bokser.org Aliego,Toneya,Tysona słynne cytaty przypominał.
Mi najbardziej słynne cytaty Aliego utkwił w głowie:
Bóg dał mi chorobę by przypomnieć mi że nie jestem numerem jeden.On jest.
Jeżeli przynajmniej śnisz żeby mnie pokonać lepiej żebyś się obudził i przeprosił.
Jestem tak szybki że zeszłej nocy gdy zgasiłem światło w moim pokoju hotelowym byłem w łóżku zanim w pokoju zrobiło się ciemno.
I najsłynniejszy:Będę tańczył jak motyl i żądlił jak pszczoła.
Zresztą kiedyś Bokser.org Aliego,Toneya,Tysona słynne cytaty przypominał.
Koszt mały bardzo mały dla pasjonatów boksu.
http://www.bokser.org/content/2011/07/16/003925/index.jsp
Mi sie jeszcze podoba "Jestem największy. Mówiłem tak nawet gdy jeszcze o tym nie wiedziałem."
Dokładnie.
Zwróciłem uwage Razorowi i to słusznie i mnie wyrzucił.
Pare osób tylko tam jest a Ośmiornica 86 to jedyny który dobrze pisze no i jeszcze paru.
Wogóle logowanie się tam na ich stronie to masarasz.
Sorry że nie w temacie ale nerwy mnie poniosły.
Po co ziomek w ogóle tam się logować?2-3 komentarze to max chyba że o Najmanie piszą.A newsy 3-4 w ciągu dnia.Tam można tyko zdjęcia podglądać nic więcej...
Clay comes out to meet Liston and Liston starts to retreat,
If Liston goes back an inch farther he'll end up in a ringside seat.
Clay swings with a left,
Clay swings with a right,
Just look at young Cassius carry the fight.
Liston keeps backing but there's not enough room,
It's a matter of time until Clay lowers the boom.
Then Clay lands with a right, what a beautiful swing,
And the punch raised the bear clear out of the ring.
Liston still rising and the ref wears a frown,
But he can't start counting until Sonny comes down.
Now Liston disappears from view, the crowd is getting frantic
But our radar stations have picked him up somewhere over the Atlantic.
Who on Earth thought, when they came to the fight,
That they would witness the launching of a human satellite.
Hence the crowd did not dream, when they laid down their money,
That they would see a total eclipse of Sonny.
:D :D :D :D
to z tym satelita jest boskie! :)
Cassius Clay: Powiedzcie kamerzystom, gazetom, telewizji, radiu, powiedzcie
całemu światu: jeśli Sonny Liston mnie pokona, ucałuję jego
stopy w ringu, wyczołgam się na kolanach, przyznam, że jest najlepszy
i opuszczę kraj pierwszym samolotem. Ale to ja jestem wielki. Zawsze
walczę przy pełnych trybunach. Beze mnie walki byłyby drętwe.
Jeśli ktoś nie zdoła obejrzeć ósmej rundy, niech słucha i dowie się, jak
to będzie:
Clay do walki z Listonem wychodzi.
Liston się wycofuje
Jeszcze krok i
Za ringiem wyląduje
Clay lewym grzmoci
Clay prawym wali
Ależ ten Cassius
jest wspaniały!
Liston wciąż się cofa
Ale nie ma dokąd
To tylko kwestia czasu
I będzie piękny nokaut
Clay bierze prawą zamach
I za sprawą wielkiego swingu
Niedźwiedź wylatuje z ringu.
Liston się w górę wznosi,
A sędzia już się złości,
Bo jak ma Sonny’ego liczyć,
Kiedy na deskach nie kwiczy.
Liston znika z widoku,
Widownia wzbiera od ryku,
Radary go namierzyły
Gdzieś nad Atlantykiem.
Kiedy tu szli, nie myśleli,
Choćby w sposób skryty,
A po paru rundach ujrzeli
Start ludzkiej satelity.
Przy zakładach
komuż by się śniło,
że zobaczą,
jak ich „słonko” * się zaćmiło.
Jestem wielki