CHAVEZ: KAŻDEGO DNIA MYŚLĘ O PRZEGRANEJ WALCE Z MARTINEZEM
Julio Cesar Chavez Jr (46-1-1, 32 KO) wyznał, że cieszy go możliwość powrotu na ring po rocznej przerwie spowodowanej zawieszeniem za marihuanę. 28 września na gali w Carson syn meksykańskiej legendy boksu zmierzy się z niebezpiecznym Brianem Verą (23-6-2, 14 KO).
- Z Verą nie będzie przelewek, to wojownik. Kilka lat temu przesparowałem z nim parę rund, kiedy byłem w Dallas przy okazji walki Pacquiao-Margarito. Vera umie się bić. Pojedynek z nim to dla mnie wyzwanie. Po prostu cieszę się, że wracam po tak długiej przerwie - powiedział 27-letni Chavez.
- Każdego dnia myślę o tej przegranej walce z Sergio Martinezem. Część mnie umarła, kiedy poniosłem klęskę. Czy mogłem spisać się lepiej? Oczywiście, że powinienem, ale tak się nie stało. Teraz mam przed sobą Verę, który bije mocno i jest agresywny. Chciałem mocnego przeciwnika, a Vera jest mocny. Zamierzam go pokonać, a potem przedstawię plany na 2014 rok - oznajmił były mistrz świata wagi średniej.
Dokładnie.
Ale
Nie ma co płakać bo czeka na nas prawdziwa uczta
bokserska taki rodzynek w boksie czyli walka
Zegan vs Snarski
HaHA:)
Wiadomo już czy ta walka odbędzie się w systemie Płać I Płacz? Strasznie się podjarałem tym starciem. Zobaczyć Zegana to coś niesamowitego. Taka forma, takie umiejętności. Nen błysk szybkości i nokautujący cios. Będzie młócka.
Data: 30-08-2013 10:57:33
pojedynek z GGG nie ma sensu bo dostanie łomot, to nie jest jego naturalna waga i Chavez zawsze "wygłodzony " wychodzi na wage dla mnie on jest żałosny ze schodzeniem tak nisko, ale wiem ze wie że wyżej są silniej bijący zawodnicy którzy przy jego stylu połozyli by go na dechy
no Chavez juz w miare wyglada