MATTHYSSE: W RAZIE CZEGO WSTANĘ Z DESEK!
Lucas Matthysse (34-2, 32 KO) jest bardzo zdeterminowany przed walką z Dannym Garcią (26-0, 16 KO) i zapewnia, że da z siebie wszystko, by pokonać mistrza świata WBC i WBA kategorii junior półśredniej.
Argentyński puncher, który w ostatnich występach nokautował Lamonta Petersona, Mike'a Dallasa Juniora, Oluseguna Ajose i Humberto Soto, nie wierzy w to, by walka ze "Swiftem" miała potrwać pełne 12 rund.
- Nie, to nie potrwa dwunastu rund. Wiem o tym. Jestem przekonany, że to zakończy się wcześniej. Nie będę szukał nokautu, ale jak zwykle przygotowałem się doskonale. Wyjdę do ringu wykonać swoją pracę. Jeśli zakończy się to nokautem to nawet lepiej, ale wynik się nie zmieni, jeżeli sędziowie będą o nim decydować. Pracowałem bardzo ciężko i dlatego wiem, że dostanę to, czego pragnę - powiedział 30-letni Matthysse.
- Mam nadzieję, że on będzie mnie atakował. Wiem, że czeka nas wspaniała walka. Tak, wcześniej przyjmowałem już mocne ciosy i dawałem sobie z tym radę. Jestem gotowy na wszystko i jeśli Danny Garcia rzuci mnie na deski, wstanę i będę walczył dalej - zapewnia "The Machine", zdecydowany faworyt większości bukmacherów.
http://forum.bokser.org/member.php?action=register&referrer=122
Sorry za offtop.
Faktycznie musi być kryzys na właściwym forum, bo spamujesz coś często ostatnimi czasy ;-)
Sory, ale ja do Was nie dołączę. Nawet tutaj nie mam ostatnio czasu pisać i spierać się z @BlackDogiem i Jego nieśmiertelnymi argumentami na temat tego czy Witalis był kontuzjowany w pojedynku z Chisorą czy nie ;-D
Nie jest źle,problem w tym że ostatnio odeszło kilku bardzo aktywnych userów.Więcej ludzi na forum przyszło z konkurencji niż strony głownej Bokser.org.
Rozbity Morales, past prime Judah, który mlodego mocno postraszył, czy Szklany Khan, który do czasu nokdaunu go szybkościowo ośmieszał ?
Matthysee miał zdecydoiwanie trudniejszych rywali. Nie ukrywajmy że z Alexandrem wygrał, tam byl bezczelny wał. Petersona zdemolował, rozmontował twardego Olosugena.
Można się przyczepić tylko do walki z Judahem, która w moim doczuciu zremisował. Ale to nie był jeszcze ten obecny Lucas..
A przywoływany Khan zostałby brutalnie znokautowany przez Mathhysee, tak jak w walce Amira z Prescottem..
Dla mnie tu wyrazym faworytem jest LM. Inny wynik niż przegrana Garcii będzie dla mnie mega sensacją.