FURY O TAKTYCE HAYE'A
- Jeżeli on zdecyduje się ze mną naprawdę walczyć, no to będę miał świąteczny prezent - zapowiada z humorem Tyson Fury (21-0, 15 KO), który 28 września w Manchesterze skrzyżuje rękawice z Davidem Haye'em (26-2, 24 KO).
- Jeśli natomiast Haye będzie walczył defensywnie ustawiony, jak zrobił to na przykład z Nikołajem Wałujewem, będzie uciekać na nogach, dużo balansować i po dwóch-trzech ciosach uciekać, wówczas przede mną trochę trudniejsze zadanie. Będę musiał za nim podążać, uważając przy tym na jego kontrę. Ale ja nie jestem jakimś Tomaszem Boninem czy 40-letnim Johnem Ruizem, tylko Tysonem Fury. Jestem dużo lepszy niż wszyscy ci jego rywale, a jeśli David myśli inaczej, to zostanie brutalnie przebudzony - dodał Fury.
Przypomnijmy, że od dzisiaj na obozie Haye'a w Londynie przebywa Mariusz Wach (27-1, 15 KO), który swoimi warunkami fizycznymi i stylem walki ma imitować ruchy Fury'ego w ringu.
Haye za to nie jest Johnsonem czy Cunnem, a Fury nie jest Wladem.
Zapewne że uderzenie Haye ti już nie siła mamuta a orki...
Pochwali jeszcze szybkość geparda i zwinność gazeli Davida.
David zaś powie że Wach jest bardzo twardy i pewnie dodadzą coś co będzie miało na celu przekonać ludzi że David radził sobie lepiej od Włada...
Heh
MrAdam/
Fury walczył z Cunnem który trochę jednak Haye może przypominać. Jeżeli on porównuje Tysona do Wałujewa myslę że takie porównanie jest podobnie na miejscu.
Jego walka z Pavlem Silvinem przejdzie do annałów światowego boksu - nikt wcześniej nie zadawał tak obszernych sierpów; wyglądających jak pracujące ramię wiatraka jak ów groźny debiutant ze Słowacji. I takich ciosów nie widziałem przez kolejne lata... Była to emocjonująca walka naszego mistrza Tomasza Bonina z mega panczerem.
Swoją drogą co Tomek porabia na sportowej emeryturze?
dokładnie polecam każdemu walkę Bonina z Pavlem Silvinem to jest wręcz obowiązek każdego kibica :)
http://forum.bokser.org/member.php?action=register&referrer=122
Sorry za offtop.