RING TELEGRAM: 25.08.2013
Matteo Modugno (14-0, 8 KO) dał się poznać polskim kibicom kiedy w rozgrywkach WSB pokonał na naszym ringu Michała Cieślaka. Jako zawodowiec wypunktował dawnego medalistę olimpijskiego, Paolo Vidoza, a w ten weekend znokautował Fabio Tuiacha (25-3, 15 KO) w szóstej rundzie i obronił pas mistrza Włoch. Dwumetrowy olbrzym waży grubo ponad 120 kilogramów, ale jak na swoje gabaryty ma nawet szybkie ręce i paru zawodnikom z czołówki mógłby sprawić kłopoty.
Boksujący na granicy dywizji średniej i super średniej Gilberto Ramirez Sanchez (26-0, 20 KO) bez większych problemów pokonał na dystansie dziesięciu rund groźnego Derricka Findleya (20-11-1, 13 KO), który przecież ma na rozkładzie "czasówki" nad Ronaldem Hearnsem czy jeszcze bardzo wychudzonym Andrzejem Fonfarą z początku jego kariery. Po ostatnim gongu wszyscy sędziowie punktowali w stosunku 100:90 na korzyść młodziutkiego Meksykanina.
Uważany za prospekta kategorii junior piórkowej Jessie Magdaleno (16-0, 12 KO) posłał w trzecim starciu Luisa Maldonado (36-12-1, 27 KO) dwukrotnie na deski, za drugim razem kończąc walkę nokautem.
Wielki Dominic Breazeale (6-0, 6 KO) reprezentował USA podczas igrzysk w Londynie, a niedawno był sparingpartnerem Aleksandra Powietkina przed jego potyczką z Andrzejem Wawrzykiem. Dysponujący kończącym uderzeniem pięściarz z Kalifornii (na zdjęciu) w dniu swoich 28. urodzin sprawił sam sobie prezent i znokautował w czwartej rundzie Lenroya Thomasa (16-3, 8 KO).