ORTIZ ZAMIERZA POWRÓCIĆ W GRUDNIU
Victor Ortiz (29-4-2, 22 KO) nie był w ringu od czerwca ubiegłego roku, kiedy z powodu złamanej szczęki poddał się po dziewięciu rundach walki z Josesito Lopezem (30-6, 17 KO). Mówiło się, że "Vicious" może powrócić we wrześniu i skrzyżować rękawice z Alfonso Gomezem (23-6-2, 12 KO), ale plany popsuł organizatorom Sylvester Stallone, który zaproponował Ortizowi występ w trzeciej części "Niezniszczalnych". Victor zgodził się bez wahania i jest już w Bułgarii na planie filmu.
- Będę walczył w grudniu - zapewnia 26-letni Ortiz, ale nie wydaje się to bardzo prawdopodobne. - Miałem powrócić 14 września na gali Mayweathera, ale potem zadzwonił Stallone i zmieniłem zdanie. Moi trenerzy jadą ze mną do Bułgarii. Kiedy nie będę nagrywał, poświęcę się treningom. Gomez ostatnio dużo gadał na mój temat, oberwie za to. Jeszcze zdobędę mistrzowskie tytuły w kategorii półśredniej i/lub w junior średniej.
A swoją drogą co oni go tak kochają dopiero tańcował z gwizdami?
Ciekaw jestem nazwisk tych trenerów, których ze sobą zabral na plan filmu. Bo choć Danny'ego Garcie zwolnil już kilkanaście dni po porażce z Lopezem, czyli ponad rok temu to o nazwisku nowego trenera brak informacji do dzisiaj...
I chyba chciales napisac, ze zwolnil Roberta Garcie ;) Bo Danny to do trenerskiej kariery ma jeszcze daleko ;)
Co nie zmienia faktu, ze nikt tu nie hejtuje.
Kolega wyżej już Cie oświecil mam nadzieję :)
Następnym razem upewnij się nim walniesz kolejną gafę :)
Ciach bajera!
Jako ciekawostkę można podać, że obaj bracia są od dluższego czasu skonfliktowani i nie rozmawiają ze sobą. Jest jeszcze trzeci najmlodszy brat, Mickey Garcia który boksuje. A ten siwy dziadek z bialym wąsem, który pojawia się w narożniku podczas jego walk to stary Garcia, ich ojciec 'Papa' Garcia :D
Czlowiek uczy sie przez cale zycie :D