NOWY RANKING IBF
Federacja IBF opublikowała dziś swój ranking za lipiec, a w nim jak zwykle znalazło się miejsce dla kilku naszych reprezentantów.
W wadze ciężkiej na ósmym miejscu umieszczono Tomasza Adamka (49-2, 29 KO), który po zwycięstwie nad Dominickiem Guinnem podskoczył aż o cztery oczka. Dużo lepiej jest w kategorii cruiser, gdzie na podium mamy dwóch przedstawicieli - Paweł Kołodziej (32-0, 17 KO) "na srebro", a tuż za nim widnieje nazwisko panującego mistrza Europy, Mateusza Masternaka (30-0, 22 KO). Czternasty jest natomiast Krzysztof Głowacki (19-0, 12 KO), borykający się ostatnio z problemami zdrowotnymi.
W dywizji półciężkiej jeszcze czwarty jest Andrzej Fonfara (24-2, 14 KO), ale jak wiemy doskonale w miniony piątek pięściarz z Chicago znokautował Gabriela Campillo i w kolejnym zestawieniu będzie już pierwszy!
Na trzecim miejscu w wadze junior średniej sklasyfikowano Damiana Jonaka (36-0-1, 21 KO), pomimo iż zawodnik ze Śląska w tym roku walczył tylko raz i to z mniej wymagającym rywalem. On też jest ostatnim naszym przedstawicielem w tym rankingu.
Gala na początku przyszłego roku na stadionie Legii , Fonfara w walce wieczoru ! :) . Ta myśl ma i ręce i nogi !!! :) Oddaje ją za darmoche !
wyprzedziles mnie z tym postem , dodam jeszcze ze Kolodziej w pierwszej dziesiatce to tez kabaret
A tak bez jaj . Fonfara w Polsce na stadionie Legii to by było chyba największe wydarzenie pod względem frekwencji od czasów Adamka z Kliczko we Wrocławiu.
Data: 20-08-2013 19:03:11
Jeszcze jakby sprowadzić Hopkinsa na stadion Legii to by była "poezja". :)
...
Z Hopem to Fonfara powinien poczekać . Poprostu niewolno pewnych spraw ruszać jak sie jest szczebelek niżej, Fonfara ma czas na rozwój i na dziś nie musi z Hopem .
Masz racje. Ale co by nie mówić to by było wydarzenie roku ;)
hahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahhah
po polnocy wam odpisze odnosnie wczorajszego sporu
wasyl= były prawnik = człowiek umiejący manipulować= gość do którego bez solidnego kija nie podchodz .
a propos pomysłu z walką na stadionie Legii. Byłoby więcej niż 20tys ludzi, mogłoby być koło 33-35tys na spokojnie, w zależności jak zagospodarowano by płytę boiska ;) Widoczność byłaby cudowna nawet z najdalszych części trybun (wiem o czym mówię, bo na większości meczów jestem), byłoby znacznie lepiej niż we Wrocławiu. No i jeszcze Hopkins, po prostu spełnienie marzeń zobaczyć go na żywo w akcji i jeszcze w takim miejscu. Ogłuszający meczowy doping (jeśli na walkach Adamka w USA bywało głośno to tutaj co wrażliwsi musieliby pozakładać chyba nauszniki, a Kostyra musiałby przez megafon nawijać xD), rozmarzyłem się cholera...
Zapraszam na forumBokser.org
:))))) marzenie...... :)