SOŁDRA WYPUNKTOWAŁ BENZONA
Podczas trwającej gali w Międzyzdrojach w zakończonej przed chwilą potyczce kategorii super średniej Andrzej Sołdra (8-0-1, 4 KO) pokonał po niezłym występie niezwyciężonego dotąd Marko Benzona (3-1, 2 KO).
Sołdra zaczął jak na siebie spokojnie, punktując z daleka lewym prostym. Chorwat przyjmował natomiast ciosy na blok, starając się z doskoku skontrować jakimś obszernym sierpem. Ale już w końcówce drugiej rundy plan taktyczny poszedł w niepamięć i obaj zaczęli bitkę na przełamanie. Andrzej dostał w przerwie w narożniku reprymendę, powrócił do bardziej poukładanego boksu i lepiej na tym wyszedł. Z daleka, bezpiecznie dla siebie punktował silnego fizycznie, acz ograniczonego technicznie oponenta, zbierając małe punkty.
Na początku ostatniej rundy Benzon przeszedł do ofensywy, ale szybko się wystrzelał potężnymi sierpami i nasz rodak opanował sytuację, trafiając na koniec mocnym prawym overhandem. Po ostatnim gongu sędziowie punktowali zgodnie na korzyść Sołdry, który tym samym zmazał słabe wrażenie po walce z Bartłomiejem Grafką.
oświeć się trochę z dzieciny tytułów w boksie.
"Sołdra to chłopak z potencjałem na EBU A MOŻE NAWET w wersji EBU-EU"
A to oznacza że według ciebie EBU-EU jest bardziej wartościowe niż EBU. Walnąłeś gafę i nie chcesz przyznać się do błędu, a zamiast tego zarzucasz innym brak logicznego myślenia. Taka żenada trochę ale co poradzisz :D
Jeśli już to dzieDZinie, jeżeli nie rozumiesz o co chodzi to odsyłam do słownika języka polskiego pod literę "d".
un4given
Potrafię się przyznać do błędu, z resztą nie Tobie to oceniać. Widać zę pewnego poziomu intelektuanego nie przeskoczysz, z reszta podobnie jak Sołdra na ringach zawodowych. Przeanalizuj sobie jeszcze raz a potem kolejny bo jedno czytanie to dla Ciebie zbyt malo ( potem ludzie się dziwią ,ze Polacy mają problem z banalnym "czytaniem ze zrozumieniem") i wyciągnij wnioski z mojej pierwszej wypowiedzi. Jak już się uda to nie musisz dawać znać bo po upływie tego czasu nie będe pamiętać o Twoich teoriach :D Współczuję...
Dalej brniesz w to gówno zamiast przyznać się do błędu. Głupie to oj głupie ;)