SILLACH DLA CZAKIJEWA?
Alexey Sukachev, Boxingscene
2013-08-18
Kilka dni temu Rachim Czakijew (16-1, 12 KO) pochwalił się, że powracając po bolesnej porażce z Krzyśkiem Włodarczykiem nie będzie szukał łatwych wyzwań i 5 października w Moskwie podczas gali Kliczko-Powietkin skrzyżuje rękawice z "czołowym zawodnikiem świata".
Najnowsze doniesienia z Rosji wydają się potwierdzać te deklaracje, gdyż prawdopodobnym rywalem mistrza olimpijskiego z Pekinu jest Ukrainiec Ismail Sillach (20-1, 16 KO), w czasach amatorskich srebrny medalista mistrzostw świata i Europy. Negocjacje pomiędzy dwoma obozami jeszcze trwają, lecz podobno sprawy mają się rozstrzygnąć w ciągu najbliższego tygodnia.
Że Grachev niby słaby ? Bo co bo przegrał z Rodriguezem przez TKO w 1 rundzie ? Śmieszne. Gdyby Rodriguez walczył z nim inaczej np punktował walka różnie mogłaby się skończyć. Rodriguez zaryzykował jak Czakijew z Włodarczykiem i mu się udało, ale Grachev to nie jest żaden słaby pięściarz.
Nie wiem czy wiesz ale Czakijew ma rewanż zagwarantowany w kontrakcie więc tylko od niego zależy czy go dostanie.Ale ciągle nie rozumiesz że Rachim siadł kondycyjnie nie od biegania przy Włodarczyku tylko trochę z innych powodów. Ja Ci gwarantuję że Czakijew będzie unikał rewanżu z Diablo bo wie że rewanż zakończyłby się tak samo , lub jeszcze gorzej dla niego...