GEALE UWAŻA, ŻE WYGRAŁ I CHCE REWANŻU
Adrian Warren, boxingscene.com
2013-08-18
Po bardzo zaciętej walce Daniel Geale (29-2, 15 KO) stracił tytuł mistrza świata federacji IBF w wadze średniej na rzecz Darrena Barkera (26-1, 16 KO). Australijski "Real Deal" jest zawiedziony wynikiem, bo uważa, że to jemu należało się zwycięstwo.
- Myślałem, że wygrałem. Nie będę płakał. Nie poszło po mojej myśli i jestem zawiedziony. Nie zrozumcie mnie źle. Ciężko pracowałem i dałem z siebie wszystko. To ja go zraniłem w tej walce. Chcę rewanżu - powiedział 32-letni Geale.
Geale był uznawany za najsłabszego mistrza i wielu osobom on nie pasował jako mistrz,to teraz niech hejterzy Geale'a się cieszą.Początkowo myślałem,że ta walka jest w Australii,dlatego stawiałem zdecydowanie na Daniela,a tutaj walka w Atlantic City.Walk jest pełno i są wyrównane i czasami przyznanie rundy to czysty przypadek,choć komuś może się wydawać,że z przebiegu walki jest to sprawiedliwe,co oczywiście prawdą nie jest.