KOWALIEW PO ZDETRONIZOWANIU CLEVERLY'EGO
Redakcja, Boxingscene
2013-08-18
Siergiej Kowaliew (22-0-1, 20 KO) zdominował niepokonanego dotąd Nathana Cleverly'ego (26-1, 12 KO), posyłając go w niespełna dziesięć minut trzykrotnie na deski. Nowy champion federacji WBO wagi półciężkiej tryskał pewnością siebie przed i w trakcie walki, wierząc w stu procentach w moc swoich pięści.
- Kiedy tu przybyłem, nikt tak naprawdę we mnie nie wierzył. Cały świat zna moje umiejętności, lecz tu na miejscu nie przypuszczano, iż mogę zdetronizować ich mistrza. Ja jednak doskonale wiedziałem, że Cleverly nie będzie w stanie wytrzymać siły moich uderzeń. Dodatkowo motywował mnie jeszcze fakt relacji tej potyczki w USA na antenie stacji HBO. To było dla mnie naprawdę ważne - nie ukrywa Rosjanin.
ciężko powiedzieć kto by wygrał chyba kto by pierwszy trafił ta walka napewno nie potrwała by cały dystans!
teraz możę Dawson sie odwarzy zawalczyć z Koavolevem ale po 2 porażkach przed czasem było by mu cieżko. !
Dla tych co nie widzieli
Szumenowa nie jest łatwo spotkać w ringu. Gość stoczył 14 zawodowych walk, ostatnią ponad rok temu, a przedostatnią ponad dwa lata temu.
Liczę że Duva skusi szmalem Kazacha, tym bardziej że on walczy głownie w USA. Nie rozumiem jednak jego samej postawy, Nie jest on kontuzjowany, żadnych wyzwań nie podejmuje, a jego rywale poza Campillo i Użelkowem to średniacy. Federacja WBA powinna go przycisnąc aby zaczął częsciej walczyć, choc pewnie zadowolą się łapówa od mafii paliwowej.
Smieszny chlystek fon- faja moze sobie posmiewisko robic dalej paradujac w obciachowej koszulce diil i tym smiesznym tatuazyku nedznej legii .
Mniej jadu.....
Cięzko będzie kogoś skaptować na walkę z ruskiem. Bardzo.
Bernard to mimo wsio niewiadoma bo w tym wieku parametry szybkościowe i wydolnościowe mogą się zapaśc w kilka tygodni....pomijam szczękę bo na strzał Sergieja chyba nie ma odpowiednio mocnej szczęki..to mit.