ŁATWA ROBOTA HAMERA
Redakcja, Informacja własna
2013-08-15
Dzisiejszej nocy odbudowujący swą karierę po porażce z Głazkowem Tor Hamer (21-2, 14 KO) szybko rozprawił się z coraz grubszym i słabszym Kertsonem Manswellem (23-8, 17 KO).
Zwycięzca międzynarodowego turnieju Prizefighter już na początku dosięgnął wolnego przeciwnika prawym sierpem, posyłając go na deski. Za moment Hamer po znów trafił mocnym prawym, poprawił jeszcze dwoma ciosami gdy oponent przyklęknął i Manswell wiedząc, że nie wygra w normalny sposób, zaczął symulować jak bardzo jest ogłuszony. Sędzia mu nie uwierzył i ogłosił wygraną Tora przez TKO na koniec pierwszej rundy.
Data: 15-08-2013 15:32:05
Dajcie go Szpilce pod koniec roku
Widzę że bardzo nie lubisz Artura.
Szpila po ewentualnej wygranej nad Mollo będzie miał ze 3 przeciwników na "obtarcie". Hamer się nie załapie bo mógłby chcieć wygrać.