WILDER: JESTEM JUŻ GOTOWY NA KLICZKĘ
- Zawsze jestem pewny swoich umiejętności, niezależne od tego z kim walczę. Przygotowuję się na najlepsze i na najgorsze. Liachowicz nigdy nie był znokautowany, więc nie spodziewałem się aż takiego mocnego i szybkiego zakończenia. Tymczasem dokonałem czegoś, czego inny nie dali rady zrobić, w dodatku potrzebowałem na to minutę czasu. Z drugiej strony zdaję sobie sprawy z ogromnej mocy jaką posiadam i nokautującego uderzenia. Tym samym zgłosiłem swoje aspiracje wobec innych zawodników wagi ciężkiej - mówi zadowolony po błyskawicznym i niezwykle brutalnym nokaucie na dawnym mistrzu świata uważany za wschodzącą gwiazdę ringów zawodowych Deontay Wilder (29-0, 29 KO).
- Mogę już mierzyć się z każdym. Nie porównujcie mnie nawet do Davida Price'a, bo jesteśmy zupełnie innymi pięściarzami. Śmieszą mnie krytycy zarzucający mi, że jestem jeszcze nieokrzesany i tym podobne. Bez względu na to z kim dotąd walczyłem, znokautowanie każdego z 29. moich rywali nie bierze się z niczego - dodał coraz pewniejszy siebie brązowy medalista olimpijski z Pekinu, który nie zamierza teraz bezczynnie czekać na rozstrzygnięcie pojedynku Chrisa Arreoli (35-3, 30 KO) z Sethem Mitchellem (26-1-1, 19 KO), do jakich jest przymierzany przez Golden Boy Promotions.
- To będzie ciekawa walka, ponieważ obaj prezentują podobny styl. Arreola wydaje się być nieco agresywniejszy i lepszy w ofensywie, ale z drugiej strony łatwiej go trafić. Mitchell jest na tyle silny, że jeśli czysto i mocno skontruje, może zwyciężyć. To już nie jest ten sam Arreola co kiedyś - stwierdził Wilder, odnosząc się również do ostatnich słów Odlaniera Solisa (20-1, 13 KO). Bo przecież Kubańczyk rzucił mu wyzwanie.
- Już kiedyś staraliśmy się doprowadzić do spotkania z nim, jednak Solis już też powoli staje się przeszłością. Nie potrafi przyjąć ciosu i szybko się męczy. Wychodząc do ringu naprzeciw mnie musiałby być w świetnej formie, a on raczej nie wygląda na takiego, kto trenuje.Szybko bym znokautował Solisa i zarobił łatwe pieniądze, tylko że oni najpierw wyzywają cię do pojedynku, a potem żądają ogromnych sum, wiedząc iż przez to nie dojdzie do walki. W przyszłym roku zamierzam sięgnąć po tytuł mistrza świata wagi ciężkiej, dlatego też zgodziłem się na potyczkę z lepszym z dwójki Arreola vs Mitchell. Mamy tych samych ludzi wokół siebie, tych samych doradców, a tylko jeden z nas może zostać mistrzem świata. Arreola miał już swoją szansę, nie wykorzystał jej i według mnie już nigdy nie będzie championem. Gdyby ktoś teraz do mnie zadzwonił i zaproponował, żebym zastąpił Powietkina w starciu z Władimirem Kliczko, zgodziłbym się bez wahania. W tej chwili jestem już gotowy na Kliczkę - zakończył 27-letni bombardier z Alabamy.
To walnął bumobijca niezłym tekstem.
Gdyby teraz wyszedł do któregokolwiek z braci, to skończyłoby to się ciężkim KO. Wilder by się debilnie wystrzelał w ciągu 3-4 rund i byłoby po imprezie.
Jak koleś który nie ma na rozkładzie żadnego nawet solidnego pięściarza może coś takiego gadać?
Czrny nie ma zielonego pojęcia, jak to jest wyjść do gościa który nie daje się trfić pierwszym cepem i potrafi oddać conajmniej tak samo mocno.
Lata świetlne dzielą go od braci.
Wilder nie wytrzymałby połowy dystansu , a co dopiero wygrać walkę.
Ula, na prawdę wierzysz, ze mógłby on zagrozić Wladimirowi? To zupełnie inny poziom, młodszy z braci pokazałby Wilderowi co to boks na najwyższym poziomie. Jestem pewny ze skonczeylo by sie KO na Wilderz"
Nie napisalam, ze wierze iz moze zagrozic. Raczej zastanawiam sie nad faktem, iz Wilder ma olbrzymi zasiag rak i petrde, wiec szansa na taki strzal jest i pomimo iz Wladek to jeden z moich ulubiencow, wiem iz po takim ciose by raczej nie wstal. Czyli jest to interesujaca opcja.
Nim by zaczął w jakikolwiek sposób dostosowywać się do stylu Władka, pewnie z 3 razy byłby zbierany z desek.
Uleczko
Wilder nie wytrzymałby połowy dystansu , a co dopiero wygrać walkę"
Ula a nie Uleczka prosze.
Co dowalki, zwroc uwage na to co napisalem powyzej. Nie mysle iz umiejetnosci wildera sa w stanie zaimponowac Wladkowi, ale z pewnoscia pojedyncza atomowka ma swoje znmaczenie w wadze ciezkiej, a do tego dodajmy slaba odpoirnosc Kliczki na ciosy. Oczywiscie nie znamy jeszcze odpornosci Wildera, wiec...
Władek bo myślę że o nim mówi, bo łudzi się że Władek padnie jak rażony piorunem po jego pierwszym lepszym ciosie zniszczyłby go tak samo szybko jak robi to on ze swoimi rywalami, chyba że okazałoby się że ma szczękę ala Wach. Sam Sergiei trafił kilka ciosów w pierwszej rundzie. Wład mając gigantyczną przewagę pewności siebie i doświadczenia mógłby go szybko dorwać prawym bo agresywnym rozpoczęciu. Dokładnie tak zrobił z Wachem, nawsadzał mu kilka prawych tak że odechciało mu się już tych wszelkich "sztuczek" które ćwiczył w trakcie obozu przygotowawczego.
Władimir nie jest głupi i szczerze wątpię by ryzykował zabawę w kotka i myszkę...
Bylby to emocjonujacy widok. Jeden albio drugi. Zastanowmy sioe przez chwile, czy oprocz Deontaya, jest jakikolwiek inny piesciarz w tej dywizji, ktorego chcielibysmy zobaczyc bardziej z Wladimirem w ringu? Hmmm...nie bardzo ich widze.
Tak, może i jest przestępcą i damskim bokserem, ale przynajmniej nie jest pajacem jak Broner i walczy efektownie w przeciwieństwie do Władka.
Życzę Deontay'owi walki o mistrzostwo na wiosnę i nakautu na Kliczce. W każdym razie będę mu kibicował.
Petardę to ma setki zawodników, ale raczej nie zagrożą Władkowi.
Powiem szczerz, że od pewnego czasu przestałem próbować zestawiać prospektów z najlepszymi. To nie ma kompletnie sensu. Co można powiedzieć o gościu który składa emerytów, kaleków i totalnych bumów?
Na tle takich zawodników każdy solidny zawodnik wypada świetnie, ale solidnemu zawodnikowi do braci jest bardzo, bardzo daleka.
Jak Wilder zawalczy z kimś, kto potrafi ominąć uderzenie, zamortyzować je, przyjąć na rękawice, a później oddać, to można będzie coś o nim powiedzieć. Na dzień dzisiejszy poza tym, że ma czym uderzyć i jest duży i całkiem dynamiczny nic o nim nie wiemy.
Nie wiem, czy potrafi przyjąć, jak się zachowa pod presją, jak wygląda jego obrona, co zrobi jak uderzy, trafi a przeciwnik odda? Czy myśli w ringu? Jak twardy psychicznie jest?
Jest tyle niewiadomych, że opowieści o jego potencjalniej karierze są bliższe wróżbą niż analizie.
Sam Sergiei trafił kilka ciosów w pierwszej rundzie"
Tej "walki" to nawet nie ma co wspominac, gdyz udowodnila tylko ona punkt, ze Wilder to najsilniej bijacy piesciarz w obecnej dywizji ciezkiej. zadnych innych wnioskow z takiego "pojedynku" wyciagnac nie mozna, no moze oprocz tego i wspolpraca z nowym trenerem od koordynacji w ringu przynosi pozadane rezultaty dla Wildera.
Masz racje. Petarde ma wielu, ale atomowka jak Wilder to juz chyba nieliczni, co potwierdzaja wszyscy, ktorzy mieli sznase walczyc z Deontayem, lub sparowac.
Masz rowniesz racje, ze opowiesci o potencjalnym mistrzostwie dla Wildera sa raczej w sferze wrozb niz analiz, ale czy nie chcielibysmy zobaczyc Wilder - Kliczko latem 2014?
Ja bym chciala.
Nie róbcie z Włada nie wiadomo kogo bo nie był wstanie Wacha powalić a założę się, że Wilder by Wacha zabił."
Niestety, ale obawiam sie iz masz racje: deontay prawdopodobnie uszkodzilby Wacha na stale. jestem pewna, ze Liakowicz nie wejdzie juz do ringu zawodowego.
Co do Władka, dla mnie to nie jest super bokser, pamiętam co zrobił z nim Sanders, potem nawet nie stoczyli rewanżu. Równie dobrze to samo mogłoby się stać w walce z Wilderem. Nawet Wach przez chwilę zagroził Władkowi.
Vitek w dobrej dyspozycji był prawdziwym mega mistrzem, jednym z najlepszych bokserów w historii, on miał wszystko.
Nie ma to jak błyszczące oczy po wygranej nad kimś kto już w ringu od dawna być nie powinien. Liachowicz to rozbity wrak po straszliwym Ko w karierze i niejednokrotnym rozbiciu. Przykro mi że kolejny raz to forum udowadnia mi że są tu ludzie którzy nic a nic nie myślą...
Dla tych którzy chcą sobie wyobrażać walkę Wilder-Władimir polecam obejrzeć w dobrej jakości pierwszą rundę walki Wach Klitschko i przeczytać to o czym pisałem wyżej.
Może zweryfikujesz swoje poglądy Paulpolska...
Wszyscy zapominacie o jednym - pamiętacie Mitchella sprzed walki z Witherspoonem? Nikt nie wiedział, że ma szklankę. A co z Wilderem?"
To fakt. Pierwsza powazniejsza proba z piesciarzem mocno bijacym i bedziemy mieli odpowiedz czy Wilder ma odpowiednia wytrzymalosc na ciosy, czy tez nie. Nie mozemy zakladac iz ma, lub przeciwnie. Jak na razie wiemy, ze ma ponadprzecietne pojedyncze uderzenie i przede wszystkim odpowiednie warunki fizyczne by pozwalac nam na kontynuowanie rozwazan w kontekscie ewentualnego spotkania z Wladkiem.
Wicia jest juz skonczony, a i Wladimir nie bedzie dookola wiecznie, wiec nic dziwnego iz wszyscy rozgladamy sie dookola w poszukiwaniu tych kilku, ktorzy zagarna pasy. bedzie to fajna sytuacja, gdyz jest wielu czekajacych: Stiverne, Haye, Adamek, Arreola i wspomniany Wilder.
Różnica jest taka że Wład już jest...
Nie chce cię oceniać, bo nie wiem jak do sprawy podchodzisz itd. Już wielu było pięściarzy na których występy wiele osób reagowało wypiekami pisząc że zniszczą Klitschków, mają na to szanse itd. Gdzie oni teraz są?
Wilder przyjął lewy i kilka innych ciosów od Liachowicza, postaw sobie teraz zamiast niego Władimira z 1 rundy walki z Wachem. Gdybyś ją obejrzał i sobie przypomniał wiedziałbyś o czym pisze. Myślę że Wildera Władimir potraktował by w pierwszej rundzie identycznie a czym by się różnił efekt? No cóż śmiem wątpić by wiele było bokserów z taką odpornością jak Wach a już na pewno nie jest to Deontay. Gdyby miał szczękę ala Vitali czy Wach można by się powoli martwić o Włada. Powoli piszę bo dochodzi jeszcze wiele innych przewag po stronie czempiona których w których na pewno nie dorównuje mu pogromca bumów. Tak pogromca bumów na razie bardziej do niego pasuje niż "gotowy na Włada"///
Heh
@cop
''Ula a nie Uleczka prosze.
Co dowalki, zwroc uwage na to co napisalem powyzej.'' - ''Napisałem''?
Jestem uczulony na damskich bokserów
Swietnie napisAne
No chyba ze powróci Audley Harrison!
No wybacz mi ale to nie ja wypisywałem takie bzdury kto to miał ich nie pokonać :D Prawda jest taka, że z nimi nikt nie walczy tylko wychodzą po kasę. Ostatnim co walczył był Chisora który postrawił Vitkowi szalenie ciężkie warunki. Pozostali tylko bujali tułowiem przez parę rund. Wilder to inny typ pieściarza i to może Ty źle do tego podchodzisz. Ja nie wierzyłem ani w Thompsona, Adamka, Haye'a, Price'a ale w Wildera jakoś wierzę bo mam przeczucie że to będzie ten nawet jeśli przegra z Władem to i tak zostanie przyszłym mistrzem bez wątpienia. Poza tym sam nie zbyt realnie myślisz. Twoim zdaniem Wład rzuci się na Wildera tak jak na Wacha ? Nie ma na to szans. Wład przez 3-4 rundy ostrożnie boksował z małym Hayem. Nie odważy się nadziać na bombę od mającego długie łapy Wildera. To będą szachy a Wład ma podejrzaną szczękę bo na deskach nie był raz czy dwa tylko prawie 20 razy :D 4 deski z Saundersem, 3 z Peterem, 2 z Brewsterem. Jak coś źle pamiętam to sorry bo nie sprawdzam tylko mówię z głowy a było tego więcej. Z niemającym mocnego ciosu Purritym latał po ringu jak liść na wietrze. Powiesz że dziś Wład jest inny ? nie prawda bo wynika to z podejścia do boksu jego rywali którzy nie walczą. Tak jak mówiłem ostatnim walczącym był Chisora z Vitem. Wcześniej Lennox, Brewster itd i to oni wygrywali te walki
jezeli juz tak usilnie szukamy, u kazdego bledy sie moga zdarzyc i zdarzaja, ale ja na tekie rzeczy nie zwracam uwagi. Tobie wydaje sie ze cos wiesz lub domyslasz sie, ale jestes w bledzie.
Zreszta to nieistotne. Zastanawia mnie tylko dlaczego tak usilnie dopatrujecie sie copa w roznych uzytkownikach. Ja nie sledze tego forum czesto, ale widzialam juz wielokretnie rozne insynuacje w kierunku roznych uzytkownikow.
Mniejsza o to.
Stary cieszę się że nie wypisywałeś tamtych bzdur ale niestety piszesz bzdury w ostatnim poście.
Kasa kasą ale nie można odmówić nagle wszystkim przeciwnikom ambicji, oprócz oczywiście tym którzy dobrze wypadli (przypadek? ;D)///
Chisora wypadł dobrze z pewnych powodów a Ci którzy pokonywali Władimira na 95% z dzisiejszym przegrali by przez Ko lub TKo...
Porównanie do Haye bardzo nie udane. Jestem wręcz pewien że by tak zrobił może z większą ostrożnością ale jednak bo jest ogromna różnica wyłapać strzała od Haye a od kogoś większego. Haye sam musiałby podejść a Wilder jest nawet trochę większy. Tu trzeba pokazać od razu kto rządzi by przypadkiem nie dać się przeciwnikowi rozpędzić. Prześledź walki Włada i zobacz w której walce dał w pierwszej rundzie 10 prawych przeciwnikowi z całej siły. Bił mocno, i nie odpuszczał, on po prostu chciał sobie Wacha nastawić na tryb przestraszonego siłą przeciwnika, bo taki Wach był znacznie mniej groźny niż pewny siebie jeszcze Mariusz...
Gdyby tak ruszył na Pianetę byłoby zakończenie dokładnie w 1 rundzie.
Wildera na 200% również chciałby ustawić jak najwcześniej bo o wiele ciężej byłoby mu unikać ciosów od kogoś tak wysokiego.
Zobacz sobie tą rundę i sam oceń czy Wilder by wytrwał tyle prawych, zobacz jak Wład przestrzela piekielnym lewym sierpem. On tam bił z całych sił. I co? Dało to idealny efekt/ Wach nabrał respektu skupił się by nie wyłapywać co tylko dało odwrotny efekt. Stał się mało groźny. Myślę nawet że to że trafił Włada w 5 rundzie to wynik tego że Wład się zbyt mocno rozluźnił taką miał przewagę i tak mało był w stanie zrobić Wach.
Wład nie ma szklanki mimo sytuacji które wymieniasz. Oczywiście z betonu gęby mu nie lepili ale trzeba go mocno trafić i to by zakończyć walkę trzeba to kilkukrotnie powtórzyć.
Strasznie upraszczasz. Wiele bokserów chciało wygrać walkę (Mormeck np nie) ale to co się działo jest po prostu wynikiem straszliwej klasy braci/ Świetni pięściarze wyglądali przy nich słabo ale nie znaczy że oddawali walki.
Jeśli Wilder będzie takich bumów bił, jak dotychczas, to latem 2014r. będzie na tym samym etapie kariery w jakim jest obecnie. Może sobie jeszcze obije kilku emerytów typu Maskaev, Rahman, czy Peter.
Ja chciałbym go zobaczyć teraz z kimś z Top 15, albo przynajmniej z kimś o dobrej odporności. Nawet takiego emeryta jak McCall niech obije. Ten przynajmniej się nie przewróci po pierwszym sierpie.
Na chwilę obecną w moim przekonaniu GB robi temu gościowi krzywdę, pompując jego ego. Wyjdzie do kogoś mocnego i przyjmie pare mocnych uderzeń a jego świat legnie w gruzach.
Jeśli Wilder będzie takich bumów bił, jak dotychczas, to latem 2014r. będzie na tym samym etapie kariery w jakim jest obecnie. "
Ja rowniez chcialabym go zobaczyc w nastepnych dwoch walkach z piesciarzami pokroju Arreola czy np. Fury, ale cos mi podpowiada, ze walk z nimi rowniez akonczylyby sie szybko. Pomimo swoich brakow w technice, ten gosciu jest w takim momencie swojej kariery, w ktorym walka o tytul i zwyciestwo, nie sa w sferze marzen a raczej bardzo realne. Rekord moze i zlozony z piesciarzy nie z najwyzszych polek, ale wciaz to prawie 30 walki wszystkie przez nokaut.
Dlaczego użytkownicy widzą w Twojej osobie ''copa''? już sam Twój pierwszy post na to wskazuje. Sposób pisania mimo, że mniej staranny to praktycznie identyczny. Śledztwo trwa. Może chciałabyś porozmawiać ze mną np. przez skype? jeżeli nie jesteś copem nie powinnaś mieć nic przeciwko temu :)
On potrzebuje jeszcze co najmniej 3 lata - a bliżej pięciu - na odpowiedni rozwój.
No i potrzebuje innego szkoleniowca.
nie ruszaj gówna bo śmierdzi, jak Malinowski chce sie troche popodszywac pod dziewczynke to juz calkowicie swiadczy o tym co wiekszosc tu na forum podejrzewala (choroba psychiczna). Przeciez wiadomo ze to jedna i ta sama osoba, najlepiej zignorować
Dlaczego użytkownicy widzą w Twojej osobie ''copa''? już sam Twój pierwszy post na to wskazuje. Sposób pisania mimo, że mniej staranny to praktycznie identyczny. Śledztwo trwa. Może chciałabyś porozmawiać ze mną np. przez skype? jeżeli nie jesteś copem nie powinnaś mieć nic przeciwko temu :) "
Prawde mowiac nie jest to az tak istotne, gdyz to porownanie jest bardzo mile. Dobrze jest byc porownywanym do kogos takiego jak cop, a nie np. do wielu innych tutaj( bez podawania nickow, gdyz lista bylaby niezmiernie dluga). Moj styl pisania to odrobinke zart z tego forum, ale reszta calkowicie moja. Nikt nie musi mi wierzyc, lub ufac. To nie ma naprawde znaczenia, oczywiscie pod warunkiem iz polemiki sa prowadzone w kulturalnym tonie, co wcale nie jest tutaj regula, a uzywajacy obrazoburczych tekstow uzytkownicy czuja sie bezkarnie.
Co do rozmow przez skype, telefoon - to niezla proba, ale nie sadze. Poszukaj sobie dziewczyny w swoim zasiegu i na miare swoich mozliwosci.
Powodzenia.
Podobno jest to bardzo, bardzo mało prawdopodobne, że to wspomniany przez Ciebie Scoop Malinowski.
Wilder ma 29 kaleków w rekordzie, a to, że walka o tytuł jest realna, to żadne osiągnięcie tego zawodnika, tylko potężna grupa promotorska, która potrafiła z Mitchella zrobić przyszłego mistrza :-), no i niestety poziom obecnej HW. To, że składa wszystkich kelnerów jest wciąż efektem jego siły uderzenia, a tej nikt nie neguje. W każdej walce pokazuje, że jest w tym aspekcie w ścisłej czołówce, ale niczego więcej nie pokazuje, bo niby na kim miałby demonstrować inne, potencjalnie posiadane umiejętności?
Żeby pokazać inne mocne strony, musi dostawać przeciwników, którzy mu to umożliwią, a ja nie jestem przekonany, czy posiada inne zalety.
Co do walki z Fury'm, to wszyscy wiemy, że szczęki Vita, to on nie posiada. Skoro Cunn go posadził, to taki Wilder powinien urwać mu głowę, pod warunkiem, że sam by jej najpierw nie stracił. O Fury'm można powiedzieć o wiele więcej niż o naszym bomubijcy. Jak by nie patrzeć walczył z zawodnikami o kilka klas lepszymi niż Wlder.
Co do Chrisa. No cóż, w moim przekonaniu jest już na równi pochyłej, a w każdym razie stoi w miejscu od bardzo długiego czasu, pozostali idą do przodu.
Chris jest surowy, ale ma jaja i jest bardzo twardy, jęśli miałby przegrać z Wilderem, to po strasznej wojnie. Uważam, że na taką wojnę Deontay nie jest gotowy, bo niby kto miałby go do niej przygotować? Omdlej? wrak Liachowicza?
kim by nie był to pewnie i tak niedługo zostanie zbanowany. Podszyl sie pod dziewczyne zeby miec tu wiecej fanow hehe, nienormalny typek. Tak jak mowilem, niech kumaci ignoruja wpisy tego osobnika a bedzie spokoj
AdamekFight
nie ruszaj gówna bo śmierdzi, jak Malinowski..."
O wlasnie, to kolejny przyklad kretynstwa, jak rowniez roznych standardow oceny tego co powinno byc zdyskredytowane i znanowane a jest tolerowane.
Prosze bardzo, wiecej chamstwa na forum a z pewnoscia bedziemy mieli szanse na kulturalne rozmowy. I wy sie dziwicie, ze tacy jak cop sa cenieni przez inteligentnych czytelnikow tego forum? Niech mi ktos pokaze pieciu innych, ktorzy poziomem intelektualnym, wiadomosciami o boksie zawodowym i przede wszystkim elokwencja sformulowan potrafia dorownac copowi.
Rozumiem, ze moje slowa nie sa popularne wsrod plebsu, ale taka jest reakcja kogos, kto czyta to forum od parunastu miesiecy. Mamy wszyscy do wyboru takich jak ten vandamme88 czy jakis tam ozi czy uzi, alebo uzytkownikow, ktorzy potrafia wniesc do polemiki znacznie wiecej niz przeklenstwa, insynuacje i swoje chamstwo.
Może spróbuj wyciągnąć zdjęcia z ostatniej gali i zdjęcia z Chambersem, i przegonionym Grano ;D
Może tego nie uzna za podryw a mi obiecała fotki, problem tylko w tym że
mnie to nie interesuje bo w obydwu przypadkach (czy jest to Cop czy osoba udająca wiernie jego styl by zabłysnąć) jest to totalna żenada i ta osoba jest dla mnie skończona.
Z pewnoscia Twoja ocena jest bardzo trafna i ja rowniez sadze, ze Wilder potrzebuje wiecej walk z przeciwnikami z pierwszej 20 rankingow, bysmy mogli cos bardziej trafnego o nim napisac. Ja jednak zyczylabym sobie, by dane nam bylo zobaczyc pojedynek Amerykanina z Wladkiem latem 2014. Jak juz wspomnialam, kogoz to innego chcielibysmy zobaczyc z Kliczka w ringu? Czy mamy zbyt duzo wyborow? Nie sadze.
zbanowany cop apeluje do redakcji o zbanowanie mnie :D cóż za ironia losu"
Ja tutaj copa nigdzie nie widze, aczkolwiek chcialabym, podobnie jak wielu innych uzytkownikow z odrobina inteligencji. Jak probujesz pisac, iz to jednak ja apeluje do kogokolwiek o twoje zbanowanie, to sie mylisz i to bardzo. Dla mnie osobiscie mozesz tutaj byc 24/7 i blyszczec swoja inteligencja. I don't care.
Co do ciebie i opinii o zenadzie, to rozumiem iz po odejsciu copa probowales zdobyc pozycje #1 na tym forum, ale nie sadze iz bedzie to mozliwe. ja osobiscie lubie twoje komentarze, gdyz wielokrotnie sa interesujace, ale twoje insynuacje bardziej personalne sa zalosne chlopcze.
To co z tym skype'm? :)
Data: 14-08-2013 20:28:36
"Lombard
Uleczko
Wilder nie wytrzymałby połowy dystansu , a co dopiero wygrać walkę"
Ula a nie Uleczka prosze.
Co dowalki, zwroc uwage na to co napisalem powyzej. Nie mysle iz umiejetnosci wildera sa w stanie zaimponowac Wladkowi, ale z pewnoscia pojedyncza atomowka ma swoje znmaczenie w wadze ciezkiej, a do tego dodajmy slaba odpoirnosc Kliczki na ciosy. Oczywiscie nie znamy jeszcze odpornosci Wildera, wiec...
NAPISAŁEM? nie wiem jak inni,ale mi się nie zdarza pisać w formię żeńskiej a uli już kilkakrotnie przytrafiło się pisać w formie męskiej Przypadek?
No kilka ciekawych typów mamy. Jest Fury, rewanż z Haye'em (który byłby zapewne znacznie ciekawszy, bo Haye już niemiałby tyle do stracenia), jest Pulev, Stiverne, Jennings, Boytsov, czy nawet taki Chisora. Chociaż Jennings i Boytsov muszą dać jeszcze przynajmniej po jednej walce z kimś z topu.
Każdy z wymienionych wyżej zawodników zasłużył sobie bardziej na walkę z Władkiem niż Wilder.
Jedyną rzeczą która skłania do obejrzenia pojedynku Wilder vs Kliczko jest ciekawość, podsycana marketingiem GB, ale sama ciekawość mnie nie przekonuje.
Wilder musiałby pokonać przynajmnie 2-3 solidnych średniaków i conajmniej jednego mocnego zawodnika. Jeśli to zrobi w ładnym stylu, to będę czekać na jego walkę z Władem.
Pozdrawiam!
To co z tym skype'm? :)"
Napisalam odpowiedz powyzej. Cenie sobie swoja prywatniosc a znajomych z sieci nie potrzebuje...lol...
Pozdrowionka. Swoja droga, zawsze podobaly mi sie twoje youtubowe filmiki.
prawdopodobnie cos w tym stylu
podejrzewam ,że w każdej epoce, nawet "złotych latach 90", byliby mistrzami. Chociaż raczej nie byliby dominatorami, bo w moim odczuciu nie byliby faworytami stając naprzeciw takich jak Tyson,Bowe,Holmes,Lewis prime i kilku innych, którzy postawili by im ciężkie warunki. Z drugiej strony takie konfrontacje nie odbyły się i być może okazali by się najlepszymi z najlepszych - właśnie tego nie da się już zweryfikować."
Bardzo inteligentne i trafne stwierdzenie. Larry Merchant zawsze podkreslal, ze te wszystkie prime vs prime to tylko zabawa i nie ma nic wspolnego z realnoscia w bokserskim swicie. Co by bylo, gdyby bracia walczyli w innej dekadzie? Tego zwyczajnie nikt nie wie, a spekulacje...no coz, pozostaja spekulacjami.
jak widzisz kolesie myślą główką, starczy nick "ula" i już połowa wierzy, że ula to ula
ale jak widzisz nie wszyscy
Za nim zrobiłby zamach tego swojego cepa to w tym momencie Wład strzela mu 2 dyszle poprawia prawym i koniec. "
Prawdopodobnie masz racje, z tym iz zawsze pozostaje ten element niepewnosci czy jeden z tych "cepow" nie dosieglby szklanej szczeki Wladka? Gdyby jednak doszedl...Hmmmm....
Powiedz mi, dlaczego ktoś taki jak Warzywniak gra w Legii i w reprezentacji? Ten człowiek gra chyba tylko dlatego bo jego ch****y ryj pasuje do ch*****j gry. ŻAL.
Ja osobiście do copa nigdy nic nie miałem. Nawet jeżeli nim jesteś, jestem tego po prostu ciekawy. Zawsze możesz do mnie napisać na FB (AdamekFight PL). Twój sposób pisania jest identyczny do tego, który prezentował cop. Wtłaczanie angielskich zwrotów, te słynne ''...lol...'' itd.
ula, przyszczaty koniobiju"
LOL
Oj kolego sympatyczny, mam nadzieje iz nie posikales sie do piaskownicy po takim "ostrym tekscie".
Swoja droga, to z pewnoscia roznice klas latwo zaobserwowac nawet tym najbardziej glupim tutaj, nieprawdaz?
Oj, uzylam "lol" i "nieprawdaz?" wiec jestem copem...LOL
wyjdzie mu 1 mecz na 4 i mysla ze jest drugim alvesem
hahahaha
Ja osobiście do copa nigdy nic nie miałem. Nawet jeżeli nim jesteś, jestem tego po prostu ciekawy. Zawsze możesz do mnie napisać na FB (AdamekFight PL). Twój sposób pisania jest identyczny do tego, który prezentował cop. Wtłaczanie angielskich zwrotów, te słynne ''...lol...'' itd. "
Ja osobiscie nie mam nic i do nikogo, ale podobnie jak np. cop czy kilku innych, nie boje sie zwalczac forumowej glupoty i chamstwa. Redakcje nie moze spedzac czasu by cenzurowac kazda sekunde na tym forum i za kazde wulgarne slowo kogos banowac, gdyz forum byloby naprawde puste, ale z pewnoscia my sami a glownie uzytkownicy tacy jak ty i kilku innych, mozemy probowac sforsowac tych niezbyt rozgarnietych by nie przeszkadzali w kulturalnej formie konwersacji.
Pozdrowionka.
Vit to wojownik, twardziel. Wład rozwijał się stopniowo, z biegiem czasu stawał się coraz lepszy, aż doszedł do tego wojego stanu Cyborga. W tamtych czasach nie miałby takich możliwości.
Niestety, ale forumowej głupoty nie zwalczysz, możesz od razu się poddać. Mało tego starając się tych ludzi wyeliminować prowokujesz ich i motywujesz do dalszego działania. Nie ma co owijać w bawełnę, i ja to Wiem i Ty to wiesz, że jesteś cop'em. Wiem, że się do tego nie przyznasz bo byłby to strzał we własne kolano. Wszystko jednak świetnie obmyśliłeś. Zmiana nicku na żeński, stworzenie pozoru u redakcji ''problemu z założeniem konta na forum'' , zmiana stylu pisania (mało skuteczna), jesteś mega inteligentny gość. Brawo ! gdybym znalazł jakieś materiały na YT na Twój temat zaraz zrobiłbym HL :) bez odbioru. Pozdrowionka.
hahahahahahahaha 10/10
wiecie o ktorej szpilka wychodzi na ring z mollo??
Wszyscy myśleli, że już gorzej być nie może, ale utrata jaj i odstawienie psychotropów pogłębiły chorobę zdziecinniałego dziada :((((
wszyscy łączymy się w bólu z rodziną i znajomymi...
Ps Co ciekawe Wilder Kliczko też bym chętnie zobaczył! robi się dość ciekawie bo jeszcze niedawno byli tylko Kliczko i Haye ( choć paru osłów typu cap twierdziło, że jest Arreola , Adamek (i paru innych nieudaczników).., A teraz Wildera i Jenningsa warto obserwować
- pierwszy wpis ( ...lol...)
- wychwalanie copa ( miło ze jestem do niego porównywana, lubili tu copa co nie ktorzy "intelibentni")
- pomylka ze słowem " napisałem ". Osoba która pisze tyle madrych wyrazów, Mydło co pisze i na pewno przez pomyłkę nie myli swojej płci. Czujac sie jak ryba w wodzie, poprostu sie zagapil i przyzwyczajenie.
- znajomosc i sympatia do copa mimo ze sie rzekomo nie sledzi często forum
- styl pisania identyczny z widocznymi gołym okiem specjalnymi przekreceniami ( wladek to jeden z moich ulubionych)
- natarczywe wręcz obstawanie za amerykaniem
Cop ty Stary rowerze, mordo ty moja, co cie tu sprowadza :) ?
-
sCOPałeś uli dupę po mistrzowsku.
Pozdrowionka
Data: 14-08-2013 22:42:31
aha
wiecie o ktorej szpilka wychodzi na ring z mollo??
ok. 5.00
Hipotetycznie na dzień dzisiejszy Wilder ma wszystko żeby zdetronizować RoboWłada...
@AdamekFightPL
sCOPałeś uli dupę po mistrzowsku"
LOL
Widze, iz entuzjazm w narodzie rosnie, nawet kiedy nie ma powodow do takiej egzaltacji. Czy AdamekFightPL doCOPal sie do COPA czy tez nie, to na zawsze pozostanie zagadka dla tych co doszukuja sie wszedzie wlasnie COPA, a dla reszty to tylko forumowy epizod pospolitego ruszenia w nieznanym kierunku i bez wyraznego lidera. Mowiac to wszystko, jestem zaszczycona iz to we mnie wszyscy widza COPA. Jakby nie bylo moglabym byc obrazana porownaniami z gowniarzami pokroju stonki, ozi, vandamme87, blancosa czy jeszcze czyms gorszym, wiec...raz jeszcze dzieki chlopaki...LOL...
Cop ty Stary rowerze, mordo ty moja, co cie tu sprowadza :) ?"
lol
Po prostu kocham was chlopaki. Jestescie naprawde niezastapieni w swim wlasnym stylu....
A tak powaznie dziekuje, ale pomylka.
Hipotetycznie na dzień dzisiejszy Wilder ma wszystko żeby zdetronizować RoboWłada..."
Abstrahujac od rzeczywistosci, moze i ma wiele, aczkolwiek brak walk z kims pokroju wspomnianego przez ciebie Arreoli czy Stiverne'a, powoduje iz wiele elementow tej lamiglowki jest wciaz duza zagadka. Wilder moze sprawic niespodzianke nokautujac Wladka, ale na chwile obecna jest wiecej pytan niz odpowiedzi. Za pare miesiecy bedziemy wiedzieli znacznie wiecej.
Jest Wilder jest i stary cap...
Wszyscy myśleli, że już gorzej być nie może, ale utrata jaj i odstawienie psychotropów pogłębiły chorobę zdziecinniałego dziada..."
lol...znakomity przyklad niedowladu intelektualnego. Nie potrafisz nawet poradzic sobie z prostymi testami na tym forum, wiec nic dziwnego iz byles tylko przecietnie ocenianym krolikiem doswiadczalnym dla legendarnego copa. Zawsze sie smialam jak cop robil z ciebie i takich dziwologow jak ty idiotow, ktorzy nie potrafili nawet zrozumiec z ktorej strony byli COPani...lol...
Zreszta to nieistotne, gdyz twoje zachowanie jest tylko potwierdzeniem tego, iz jako jednostka potrzebujesz wsparcia innych, a sugerowanie iz masz kumpli ktorzy mysla podobnie jest tylko wyznacznikiem wlasnych slabosci i niepewnosci otaczajacego cie swiata. Mysle, ze dlatego czesto cop cie oszczedzal, wiec i ja dam ci spokoj. Dostawanie po lbie od dziewczyny mogloby zakonczyc twoja egzystencja i musialbys sie przekwalifikowac ze stonki kartoflanej na jakies inne gowienko...lol
Zegnam
Sprobuj cos na temat boksu, moze pozwoli ci to na podstawowe usprawiedliwienie wlasnego zastraszonego forumowego jestectwa.
Słabo śledziłaś forum skoro nie wiesz że Cop to się mnie prosił o to bym z nim popisał...
Nr1 na forum? Nie potrzebuje uznania szczególnie w twoich oczach.
Istniejesz na tym forum tylko ze względu kilku użytkowników którym może wreszcie znudzi się zwracanie uwagi na twoje wpisy i tak to się wszystko zakończy...
Cóż życzę miłego końca forumowej egzystencji...
Bez odbioru na zawsze...
Oj Ula.
Słabo śledziłaś forum skoro nie wiesz że Cop to się mnie prosił o to bym z nim popisał..."
Hmmmm....no coz, skoro cop cie prosil, prawdopodobnie przegapilam ten "once in a lifetime moment"...lol...
To czy i gdzie istnieje, nie sadze iz jest zalezne od ciebie, czy kogokolwiek innego.
A te "bez odbioru" na publicznym forum swiadczy o zwykjej nieznajomosci tego, co nazywamy wirtualna przestrzenia. Proponuje sie z tym zapoznac, zanim nastepnym razem wyskoczysz z czyms, co najwyrazniej jest zbyt trudne dla ciebie do zrozumienia.
,,nie czytam tego mitomana,,
A ja tak.
Dajcie mu spokój.Forum żyje dzieki niemu.
Każdy po nim jedzie ale jak widzą że jest na forum to się masowo logują.
Hipokryci.
Zgdzam się. Cop to król PPV orga :PPP
,,Oj Ula.
Słabo śledziłaś forum skoro nie wiesz że Cop to się mnie prosił o to bym z nim popisał...
Nr1 na forum? Nie potrzebuje uznania szczególnie w twoich oczach.
Istniejesz na tym forum tylko ze względu kilku użytkowników którym może wreszcie znudzi się zwracanie uwagi na twoje wpisy i tak to się wszystko zakończy...
Cóż życzę miłego końca forumowej egzystencji...
Bez odbioru na zawsze..,,
Sam wczoraj byłeś obs....ny że cię zbanują po Twoich wulgaryzmach a dziś życzysz tego innym.
każdy wie ze ula1990 to cop schizofrenik który jest dewiantem udającym kobietę taka choroba jak dlatego taka mitomania u niego.po prostu to przypadek który nadaje się do szpitala psychiatrycznego rozdwojenie jaźni.
Tak po mojemu to Bokser.org powinien płacić copowi za marketing i wzrost ilości użytkowników.Nie rzadko też można od niego było się dowiedzieć czegoś ciekawego.A jak komuś wadził to trzeba było go ignorować i tyle.
z niego naprawdę może coś być.
Nawet niema co go porównywać np. do Davida Price'a.
Wilder ma kopyto i w ataku jest bardzo szybki.
Może zaskoczyć każdego (czy Kliczkę???) mimo wszystko zdecydowanie jeszcze za wcześnie.
Spotkałaby go przykra rzeczywistość.Sromotna przegrana przez KO
100% się zgadzam.
Mądrego to aż miło poczytać.
Userzy orga zbyt łatwo dają się nabrać na prymitywne prowokacje ;p
To jest moja opinia o Wilder ....
Wielka nadzieja amerykanskiego boksu w wadze HW. Potencjalna "zlota zyla" dla promotorow. Puncher oraz niesprawdzony prospekt.
Wilder ma na swoim koncie 29 KOs w 29-ciu walkach. Czyli napewno jest puncherem. Ale z kim on walczyl! Dwa bokserskie wraki z nazwiskami (Liakhovich oraz Harrison), dwoch niesprawdzonych prospektow (Price oraz McCreary) oraz cala kolekcja "kelnerow."
Znakomity wzrost: 201cm; swietny zasieg: 213cm, ale wyrazna niedowaga: jakies 102-103kg. To jest budowa koszykarza, a nie boksera wagi HW. Cienkie nozki oraz dluga cienka szyja. Wilder powienien wazyc pomiedzy 112kg a 115kg, tak jak wazy muskularny bokser o jego wzroscie. Wladek jest w pewnym sensie wzorcem tutaj, bo ma budowe "gladiatora."
Ogolne umiejetnosci niezle, dosc dobra motoryka, jak na te gabaryty. Brak doswiadczenia oraz podejrzana szczeka, jak tez ogolna odpornosc na ciosy. Kondycja tez nieznana, ze wzgledu na jego krotkie walki. Biorac pod uwage, ze Wilder mial sporo walk amatorskich, to jest prowadzony wyjatkowo ostroznie. Dlaczego?
Moze byc z niego mistrz, ale moze sie tez okazac, ze gosc zupelnie nie ma szczeki. Potrzebna jest jego walka w solidynym, doswiadczonym oraz twardym ciezkiem, aby cos wiecej bylo mozna bylo o nim powiedziec.
Na chwile obecna, dalej czolowy prospekt, z nokautujacym ciosem, ale zupelnie nie sprawdzony z solidnymi bokserami HW.
Zainstaluj sobie polskie znaki...
Nie odczuwam takiej potrzeby:)
PS. 100 mln komentarzy, z czego kilka na temat... naprawde Wam sie chce toczyc te bitwy zza klawiatury? I tak nikt z Was (ani ula1990, ani reszta) nie ugra w ten sposob... Spotkajcie sie wszyscy na wielkiej ustawce na jakims neutralnym terenie, np u mnie w Szanghaju. Ta ustawka powinna zakonczyc sie wielkim lanskiem (powtorka spod Grunwaldu) albo wielkim chlanskiem (i zakopaniem toporow wojennych), wybor nalezalby do Was ;)
Nie ma żadnego tematu żeby on mógł wytrzymać z młodszym.
To, że ma pierdyknięcie to wiadomo, ale Władek też nie muska. Co oprócz tego "legendarnego uderzenia" ma młokos? No ktoś powie że szybkośc. Tak jest, ale na tle emerytów. Kiedyś może do czedgoś dojdzie, ale teraz jest tylko prospektem.
Nie wiem co się tak dojebaliście do budowy Wildera - jest to jak najbardziej NORMALNA budowa murzynów z wielu plemion Afryki Zach - np Fulanie, Jola!
Jeśli Wilder wygląda jak koszykarz - To Haye wygląda jak sprinter, Tua jak ciężarowiec, Bradley jak kulturysta, Solis, Arreola jak obwiesie z McDonalda, Adamek jak kokser-amator.
Co do niedowagi - Thomas Hearns na początkach kariery ważył 66,7kg przy 186 wzrostu (i w tej wadze był najlepszy), Legendarny Savon przy 196 -198 przez większość kariery mieścił się do 91kg a takiego Klocka Tuę zmiatał jednym strzałem. Obaj mieli nogi cieńsze od rąk i jakoś się nie połamali.
Savon mimo tych proporcji wyglądał całkiem przyzwoicie. Podobno jedynym ćwiczeniem siłowym jakie wykonywał było uderzanie ciężkim młotem.
Co do Adamka to wygląda dobrze na tle Arreoli i Solisa. jeśli porównamy go do naturalnych ciężkich jego wzrostu (przy podobnej wadze)- np McCall, Rahman czy białych - Morrison, za młodu to Adamek wypada bardzo blado
https://www.google.pl/search?hl=pl&site=imghp&tbm=isch&source=hp&biw=1015&bih=635&q=felix+savon&oq=felix+savon&gs_l=img.12..0j0i24l2.5617.11339.0.13771.11.9.0.2.2.0.265.1779.0j6j3.9.0....0...1ac.1.25.img..0.11.1788.cqpsBYIxV8A#facrc=_&imgdii=_&imgrc=3mp9bVc-GNPt6M%3A%3BVTYdCAVWvyTzTM%3Bhttp%253A%252F%252Fboks-poznan.pl%252Fimages%252Fimagemenager%252FFelix.jpg%3Bhttp%253A%252F%252Fboks-poznan.pl%252Faktualnosci%252Fpokaz%252F190%252F%3B220%3B280
Ale tu mowimy nie o "WTEDY", tylko o "TERAZ" oraz "W PRZYSZLOSCI", bo Wilder to jeszcze prospekt oraz potencjalny kandydat na mistrza "W PRZYSZLOSCI" (a nie w przeszlosci, kapujesz?)
Dla porownania: Tomek ma 187 cm wzrostu, jest muskularny oraz proporcjonalnie zbudowany i wazy okolo 100 kg.
Wladek: Ma 198 cm wzrostu, jest muskularny oraz proporcjonalnie zbudowany, jak tez wazy okolo 245-250 funtow (~ 113kg).
Takze konkluzja, jest ze Wilder przy 201cm wzrostu powienien wazyc co najmniej 250 funtow, gdyby byl proporcjonalnie zbudowany. I to nie zaden kulturysta jak mowisz, bo prawdziwy "kulturysta" Pudzian wazy 275 funtow, przy wzroscie 185 cm.
Ale Wilder nie wazy swoich 250 funtow; co prawda ma niezle bicepsy oraz klate, ale "nozki" jak patyczki oraz cienka szyjke. Cos mi sie tak wydaje, ze jego cienkie nozki oraz cienka szyjka okaza sie "nieco za cienkie" w walce z dobrym oraz duzym HW.
W tym momencie Władek ma przewagę kikunastu kg wytrenowanych mięśni. Już nie biorąc pod uwagę umiejętności, tylko fizycznie - w przypadku walki Władek w każdym momencie byłby w stanie przepchnąć Wildera przedramieniem, złapać za łeb i zwinąć pod siebie, w ataku przechwycić w klincz i zastopować, uchwyconego prowadzić z prawa na lewo i z lewa na prawo, wcisnąć i trzymać lewą ręką w liny i bezkarnie nawalać z prawej... itd. A jak Wilder zasłoni się gardą, Włądek lewą ręką ta gardę otworzy a z prawej sprzeda bombę.
Wilder nie ma podpory. W tym momencie Władek jest w stanie całkowicie Go fizycznie dominować niemal w dowolny sposób przez całą walkę...
To nie jest brydz sportowy, ze liczy sie tylko ogranie oraz intelekt. W boksie ROZMIARY oraz WAGA odgrywaja ogromna role, bo jest to podstawowy element w bezposredniej konfrontacji fizycznej.
Oczywiscie, ze licza sie tez umiejetnosci, motoryka, taktyka, twarda psychika, serce do walki, itd. Ale, zapytajcie sie Tomka, czy po walce z Vitkiem nie uwaza, za dramatycznej roznicy gabartow, to raczej przeskoczyc sie nie da.