ZDJĘCIE DNIA: BOHATEROWIE GALI W CHICAGO
Fonfara Team, Informacja własna
2013-08-13
Z powodu opadów nie odbył się wczoraj otwarty trening promujący galę na stadionie bejsbolowym U.S. Cellular Field w Chicago, gdzie głównym daniem będzie starcie Andrzeja Fonfary (23-2, 13 KO) z Gabrielem Campillo (22-5-1, 9 KO), a wcześniej miejscowi kibice obejrzą oczekiwany rewanż Artura Szpilki (15-0, 11 KO) z Mike'em Mollo (20-4-1, 12 KO). Póki co panowie spotkali się w ringu, powiedzieli po kilka słów i na tym się skończyło, bo na więcej nie pozwoliła pogoda.
Realnie zejście do cruiser oznaczałoby każdorazowe kłopoty ze zrzucaniem wagi przed walką a po co? Skoro chce walczyć w HW niech sobie walczy.
Osobiście nie jestem fanem Szpilki ale nie można mu odmówić chęci walki z najlepszymi. w erze "pokliczkowej" może coś namieszać w HW.
przypomnieć mi mój e-mail
którym sie tu logowalem bo
niedam rady sobie
przypomnieć.Ewentualnie
gdybym niepamietal hasla
moge napisac z innego e-
maila?
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=639054046112885&set=a.639053316112958.1073741833.135949656423329&type=3&theater
Zobaczymy jak będą bez koszulki na ważeniu jak wypadnie konfrontacja z tym co było na zdjęciu Mollo, które krążyło u konkurencji, a które wiele osób skomentowało, że jest przerobione. Zobaczymy jaką wagę wniosą w czwartek.
Tutaj link do galerii zdjęć z pikniku promującego piątkową galę, nie trzeba mieć konta fb żeby obejrzeć: https://www.facebook.com/media/set/?set=a.639053316112958.1073741833.135949656423329&type=1
artur "zapewnia" kazdego ze po walce przytyje z 8 kilo bo bedzie sie objadal....
no profesjonalizm pelna gemba, napisalem mu to na fb.....ciekawe czy wezmie sobie do serca
Mollo jest instruktorem fitness czy tam osobistym trenerem więc to oczywiste ze ma taka sylwetkę, teraz jeszcze przygotował się odpowiednio i sa tego efekty.
Wygląda na to że Artur zrozumiał że żaden tam z niego osiłek i postawił wszystko na szybkość. Sporo zgubił i wygląda jak szczupak. Mollo zaś wygląda dobrze, nie opierdzielał się. Przewaga siły była zawsze teraz może być jeszcze większa. Ale zobaczymy. Jestem zdania że Mollo może Artura pokonać tym bardziej że gdyby był trochę lepiej przygotowany w pierwszej walce mogło już do tego dojść.
Prezentują podobny poziom raczej i nie sądzę by Mike oddał tą walkę bez "walki".
W kwestii diety zgadzam sie z @Aski.
-lewej rękawicy nie trzyma przy szczęce,
-ręce nie wracają do szczęki przy ciosach,
-barki przy uderzeniach nie zasłaniają szczęki,
Stąd przyjmuje dużo ciosów na szczękę.
Nie wiem czy nie ma problemu z kontrolą swoich rąk.
Wysocy mają często problemy z taką koordynacją.
Np. Jerzy Janowicz (z tego tytułu że jest bardzo wysoki i mógł mieć problemy z odpowiednią koordynacją) stosował specjalne ćwiczenia .
Umięśniony Szpilka?
Ciężko przy takim szkielecie o dobry wygląd.
Dużo masy musiały wrzucić.
Jeżeli ktoś by go profesjonalnie nie poprowadził to ćwiczenia na masę i sama masa:
-spowolniłyby go- byłby "pospinany"
-zmniejszyły siłę ciosu - mniejszy, wolniejszy skręt,
-spowodowały problemy z kondycją - mięśnie generują duże zapotrzebowanie na tlen.
Nie podajcie mi przykładu Kliczków bo oni mieli odpowiednich specjalistów.
W przypadku murzynów to zajebista genetyka. Mogą jeść w McDonaldzie a będą wyglądać super.
Porównajcie muskulaturę Adamka i USS Cunninghama:
http://www.boxing.com/images/sized/images/articles/adamek-cunningham-530x317.jpg
Tyson mial inny typ budowy od Szpilki. Jak sam mowil w filmie "Tyson" od dziecka byl zawsze gruby. Ponadto jak sie patrzy na wymiary Mike'a z poczatku kariery to byl niesamowicie rozbudowany jak na ten wzrost.
A poza tym ciekawszy i tak Fonfara dla jego walki będę zarywał nockę
Nie za dobrze , w takim razie, a gibki to on też nie jest .
Szpila może dać bójkę , ale jakąś lepszą walkę z lepszym przeciwnikiem ? Szczerze wątpię .
http://www.youtube.com/watch?v=YihMzW1ypPg
Szpilka jesli odzyska szybkosc odzyska rowniez argument w postaci ciosu
na razie widze ze poslzi po rozum do głowy i obrali dpobry kierunek
pytania na wlake tradycyjne , gdzi ebedzie prawa lapa , przy sczece czy przy biodrze , czy nie bedzie przestojów przy linach , czy zachowa koncentracje przez wszystkie rd
walka zapowida sie ciekawie bo Mollo dostał ostatnia zyciowa szanse a to ambitny chlopak i bedzie chail z niej skorzystac
tzrymam kciuki zaw wygrana Artura
A tak bardzo go niby nie lubicie. Przypadek? Nie sądzę :P
Koszulki te typu , dill , rpk = to max siara poruta to nosic bezguscie .
A najgorsza siara to te koszulki typu dill czy rpk = to siara wogole to nosic wstyd , kiedys byly hwdp teraz dill ale poruta.
Cruser to zamknięty rozdział ale tu rozchodzi się o ty czemu tak się stało a nie o sam fakt. Nie piszemy że Artur walczy w cruser tylko że powinien. I ty dobrze o tym wiesz. Doskonale zdajemy sobie sprawę dlaczego Szpilka nie walczy w junior ciężkiej a ciężkiej.
Doskonale zdajemy sobie też sprawę że waga ciężka to nie jest najlepsze rozwiązanie jeśli chodzi o dalekosiężne spojrzenie na karierę Szpilki...
Tylko nie pisze że zrzucanie kg byłoby problemem bo już od podstawówki waży koło 1oo. Jeśli sportowiec nie jest w stanie utrzymywać zdrowej diety bo nie jest w stanie odmówić sobie kolejnego Wieśmaca trudno zacząć wierzyć że coś osiągnie.
Wiemy również obaj że Szpilka właśnie dobił do poziomu który jest albo mu równy albo minimalnie niższy od tego który on prezentuje. Mollo ma dokładnie 50% szans na pokonanie Szpilki więc należałoby się zastanowić czy Artek "przyszły dominator" robi na tyle szybkie postępy by iść do przodu czy kariera w Hw na długi czas zatrzyma się na obijaniu poziomu średniego koniecznie nieprzygotowanego.
A o ciosie też wszyscy sprytniejsi już wszystko wiedzą. Porządny kumulant i tyle. Wszystko wyglądało pięknie do momentu walk z osobami które boks znają z czasów młodości lub z czasów kupionego przez tatę pierwszego worka bokserskiego. Gdy tylko poziom wzrósł cios przestał robić spustoszenie...
To tylko kilka dygresji, bo przynajmniej ja znam kontrargumenty na słowo "zamknięty rozdział".
Polski "Jelopek" nie ma bazy danych, profili czolowych bokserow, nie zna tez podstawowych faktow oraz jest dresiarzem.
Szpilka ma maly "zasieg" a jeszce mniejsze wspolczynnik IQ. Czyli macie wiele wspolnego ze soba.
Nie zamierzam wchodzić w polemikę z tobą .
Nie znałem zasięgu szpili , bo nie ma go podanego ( a sam wzrost jest zafałszowany , gdyż stałem koło niego i na pewno nie ma 193 cm )
Jesteś chyba pierwszą osobą nazywającą mnie dresiarzem .
Nawet Ciebie lubię , wypowiadasz się długo i na temat , nie chce mi się bawić w personalne wycieczki ( jakby tego było za mało na tej stronie )