HBO NIE ZGODZIŁO SIĘ NA SARTISONA
Redakcja, Fightnews
2013-08-10
Informowaliśmy już Was jakiś czas temu, że powracający po poważnej kontuzji Andre Ward (26-0, 14 KO) chciałby zaboksować z kimś trochę mniej wymagającym. Dlatego też zaproponował wraz ze swoim sztabem osobę byłego mistrza świata federacji WBA kategorii super średniej - Dimitri Sartisona (30-2, 18 KO).
Już wiadomo, że do takiego pojedynku nie dojdzie. Włodarze stacji HBO odrzucili kandydaturę Kazacha z niemieckim paszportem, uznając go po prostu za zbyt słabego. Wszystko było już dograne, zarobki dogadane, ale jak widać za oceanem telewizja ma najwięcej do powiedzenia...
Święte słowa. Gdyby Pan Kmita wziął się za ten "cały cyrk" to byłoby inaczej.
Hehehe, mimo wszystko Polsat to nie HBO :P
Sęk w tym, że HBO odrzuca przeciwników typu Startison, ponieważ są oni nieatrakcyjni medialnie i odbiję się to na oglądalności. W Polsce wcale nie trzeba się o to martwić, bo nie ma żadnej konkurencji jeżeli chodzi o polski rynek i wszystkie gale z udziałem naszych zawodników pokazuje Polsat. A oglądalność będzie bo to jedyna gala, tu nie ma z czego wybierać jak w USA. Tym bardziej, że Polsat ma chyba każdy człowiek w tym kraju
W sumie szkoda, ze nie zgodzili sie na ta walke. Andre wraca po dluzszej przerwie i operacji. Sartison to dobry przeciwnik na przetarcie bo nie jest zagrozeniem dla kogos takiego jak Ward, a nastepny pojedynek moglby byc juz o cos powazniejszego czyli np. odzyskanie pasa WBC (ze zwyciezca Bika vs Dirrell jezeli dojdzie do tego starcia).
Zobaczymy kogo teraz zaproponuja...