MICHALCZEWSKI CZY ADAMEK? DAN RAFAEL STAWIA NA TYGRYSA
Znany dziennikarz i analityk stacji ESPN - Dan Rafael, nie ukrywa swojej sympatii do Tomasza Adamka (49-2, 29 KO) i prezentowanego przez niego stylu. Wśród polskich kibiców trwają jednak wciąż dyskusje, czy więcej osiągnął on, czy też może legendarny mistrz świata federacji WBO wagi półciężkiej, Dariusz Michalczewski (48-2, 38 KO)?
Obaj sięgali po tytuły w kategorii półciężkiej oraz junior ciężkiej. Adamek po wywalczeniu pasa WBC następnie dwa razy go skutecznie obronił, podobnie jak w wyższej dywizji po zdobyciu tytułu IBF. Tak więc ogółem zanotował cztery obrony. Z kolei Michalczewski przez blisko dekadę królował na tronie WBO i aż 23(!) razy obronił się przed zakusami pretendentów. Dodatkowo unifikował pasy WBA i IBF w legendarnej potyczce z Virgilem Hillem. Zrobił pojedynczy wyskok do wagi junior ciężkiej i pokonał championa według WBO - Nestora Hipolito Giovannini, ale nigdy nie podszedł do obrony, tylko wrócił do półciężkiej. Za to popularny "Góral", który mógł dzielić i rządzić w kategorii cruiser, postanowił poszukać nowych wyzwań i od kilku lat stara się podbić rynek wagi ciężkiej. Mimo wszystko Rafael podczas prowadzonego przez siebie regularnie czatu, gdy rozmawia z kibicami boksu z całego świata, zapytany przez jednego z fanów z Chicago o to, kogo wyżej ustawia w historii boksu, opowiedział się za "Tygrysem".
"Dariusz był lepszym zawodnikiem" - napisał dziennikarz.
Przypomnijmy, że Michalczewski ostatni pojedynek stoczył w lutym 2005 roku. Został pokonany przez Fabrice'a Tiozzo i ogłosił zakończenie kariery. Może jednak po kolejnych walkach Adamka Rafael jeszcze zmieni zdanie?
Ja na spokojnie napisze ze dla mnie michalczewski nie klasyfikuje się jako Polski pięściarz ponieważ wszystkie obrony pasa miał pod flaga niemiec.Dlatego Adamek jest lepszy bo walczy jako Polak a michalczewski nie może być klasyfikowany.
Zamiast gdybać przejrzyj rekord Gołoty:) a szybko zweryfikuje Ci on Gołotę jako pogromcę Kliczków!
Fakty są brutalne Gołota nie pokonał żadnego! bardzo dobrego boksera prime.
ale nie miał:)
WARIATKRK Zgadzam sie z tobą całkowicie.
a co do wątku to choc lubie obydwoje piesciarzy myślę ze Adamek w prime by wygral z Michalczewskim
Nie wiem, czy się śmiać, czy płakać, bo takich bzdur jak Ty piszesz nie czytałem dawno.
No i Andrew oszukano dwukrotnie w walkach o Mistrzostwo, a Adamkowi dają w prezencie sędziowie co walkę zwycięstwo.
Michalczewski był championem niekwestionowanym , ale Adamek wciąż walczy wiec należy ich rozliczać dopiero w momencie gdy Tomek zakończy kariere.
Gdyby Mayweather miał 2 metry wzrostu i ważył ok. 100 kg to byłby najlepszym zawodnikiem HW ever, ale tak nie jest. Tak samo Gołocie brakowało psychiki - bardzo ważnej dla pięściarza rzeczy. Przegrywał on swoje najważniejsze walki Bowe,Lewis,Tyson,Brewster.... walki z Byrdem i Ruizem oczywiście wygrał, ale mimo wszystko to nie byli zawodnicy z wyższe półki... Gołota walczył z najlepszymi, ale też z takimi przegrywał. Natomiast czy Adamek dostaje prezenty sędziowskie co walkę? czy dostał je w walce z Cunninghamem(pierwszej), Briggsem, Banksem, Arreolą, Bellem, Ulrichem ? czy dostał w prezencie dwa mistrzowskie pasy w różnych kategoriach wagowych?
Porównując Adamka i Michalczewskiego mimo wszystko wydaje się, że to ''Tygrys'' był bardziej utytułowanym bokserem. Na pewno mocniej bił od Tomka, miał lepszą kondycję, ale za Adamkiem przemawiała technika no i to z czego Tomek słynie serce do walki i odporność na ciosy. Nie podważalnie są to dwaj najlepsi polscy zawodnicy chociaż ten drugi walczył pod flagą Niemiec. Gdyby Adamkowi jakimś cudem udało się zdobyć pas w trzeciej kategorii wagowej to byłby on najlepszym Polskim pięściarzem w historii, bez dwóch zdań.
"Nie podważalnie są to dwaj najlepsi polscy zawodnicy "
z tego wynika, że najlepszymi polskimi sportowcami są Klose, Lisicki,Podolski, Woźniacki i im podobni? Adamek zawsze walczył dla POLSKI i to ON jest naszym najlepszym pięściarzem w naszym kraju.
Wyobraź sobie adamka albo michalczewskiego po takim podbródku od Tysona albo po takim bombardowaniu od LL.
Co by nie mówić Tygrys bronił tytułu ponad 20 razy i unifikował pasy. Dodatkowo mistrz w CW. Był superchampionem w tamtych czasach. Jedyny minus to brak walki z RJJ.
Z drugiej strony Adamek osiągnął również bardzo dużo. Ma chyba jednak więcej klasowych rywali na koncie. Szkoda, że nie próbował unifikować w CW, bo w moim przekonaniu zrobiłby to bez większego problemu. W ciężkiej również sporo osiągnął, pokonał dwóch topowych zawodników i był pretendentem do tytułu. Przegrał w sposób wręcz żenujący, ale pretendentem był i kto wie może jeszcze raz będzie.
Co do Andrzeja, to nie ma co się oszukiwać, najważniejsze walki w karierze przegrywał w sposób kompromitujący. Co nie zmienia faktu, że dał wiele niesamowtych walk na które się czekało pół nocy, mimo, że niektóre można było w całości obejrzeć następnego dnia w teleekspresie :-)
Andrzej z tej trójki osiągnął najmniej. Dał nam mnóstwo emocji, ale przez swoją psychikę przegrał wszystko co było do przegrania.
Wyobrażam sobie, pewnie skończyliby podobnie do Gołoty, ale co to zmienia? a czy Gołota zdołałby przejść do kategorii LHW zdobyć pas a później jeszcze w CW? takie samo porównanie. Gołota a Adamek/Michalczewski w swoim primie to zupełnie inne kategorie wagowe.
Mylisz się i to bardzo.
Gołota walczył z największymi.
Do walk z Tysonem, LL nie powinni Gołoty dopuścić ze względu na psychę.
No i 2 razy go okradziono z mistrzostwa świata.
Adamek- mistrzostwo świata w dwóch kategoriach. Ambicje w wadze ciężkiej.
Walczył z najlepszymi.
Adamek wyszedł poza ramy swoich możliwości. Ciężka nie jest dla niego.
Mimo to nie bał się wyzwań.
To jest coś.
Dlaczego nie ma sensu? przecież to nie jest dyskusja na temat kto jest Polakiem a kto nie tylko kto w swoim prime był lepszym bokserem i kto kogo w ew. pojedynku by pokonał.
Jędruś to naturalny ciężki wystarczy spojrzeć na jego budowę.W prime Gołota bije okrutnie michalczewskiego i ciężko nokautuje a z adamkiem wysoko na punkty albo TKO
Data: 10-08-2013 17:50:20
AdamekFightPL
Jędruś to naturalny ciężki wystarczy spojrzeć na jego budowę.W prime Gołota bije okrutnie michalczewskiego i ciężko nokautuje a z adamkiem wysoko na punkty albo TKO
ale w jakiej wadze miałaby być ta walka bo nie sprecyzowałeś?
w HW przecież Jędruś zabiłby się zbijaniem do CW
walka nie byłaby sprawiedliwa bo Niemiec i Polak to zawodnicy niższych kategorii;)
a tak bez jaj to Gołota miał mega umiejętności i tylko szkoda wałków i psychy Andrzeja.
1.Max Schmelling
2.Dariusz Michalczewski
3.Sven Ottke
4.Felix Sturm :)
do listy wkracza Marco Huck bo ma już 11 obron pasa na koncie + dał b. dobrą walkę o mistrzostwo świata wagi ciężkiej
z tą szybkością to bym nie przesadzał, jeśli chodzi o ich walkę jak są obaj w prime to jeden i drugi miałby swoje atuty. Cieszmy się,że mamy takich kozaków w boksie ;)
w cruiser pewnie wygrywa Adamek pkt/ko
Wracając do porównania to Michalczewski w swoim prime miał niesamowity lewy i zajebistą wydolność. Adamek lepszą technikę i serce do walki, a tego nie można nie doceniać.
Ja daję, a raczej dawałbym 50/50.
Adamek lepsza technike ???
dla mnie z tej dwojki bardziej utytulowany jest Tygyrs to raz
dwa w lhv zdecyodwanie posatwilbym na jego zwyceistwo w cw nie mialbym faworyta
jedno mnie smieszy pzrekonanie ze gdyby Adamek zostal w cw dzielby i rzadzil ta kategoria , wystarczy;by rewanz z cunnem i juz mogl byc bez pasa , Huck tez bylby niewygodny , Jones itd
Adamek moglby bronic pas wiele razy ale tez mogl miec porazki a nie byc zadnym domianotrem
i na koniec o ulubionym Golocie :)
moim zdaniem nie mozna go stawiac i w jednym rzedzie z tygrysem , Goralem czy Diablo
byl medialny byl w bardzo szerokiej czolowce ale do mistzrostwa mial niesteh daleko nie mowiac o obronach tytułu
Co do tego kto był bardziej utytuowany to ciężki temat, bo ani jeden ani drugi nie walczyli z wszystkimi kozakami swoich kategorii.
Oczywiście nie można powiedzieć, że Adamek rządziłby w CW, ale tak samo można powiedzieć chociażby o Haye'u :-) choć uważam, że obydwaj spokojnie Hucka by pokonali. Jones też do zbicia przez obydwu. Z Cunnem raz wtedy wygrał i to się liczy, no ale o dominacji nie można mówić, bo nie było unifikacji.
Mam nadzieję, że temat Gołoty nie był z myślą o mnie, bo choć mnie Andrzej wprowadził do świata boksu (niestety bardziej oglądanego niż trenowanego :-)) to zgadzam się, że rękawy miał po prostu za krótkie i nie zmienią tego nawet te 2 znane każdemu pojedynki z Byrdem i Ruizem.
Michalczewski to koleś, który wyjechał do Niemiec bo u nas kariery by nie zrobił. Przecież normalnie chodził do Polskiej szkoły do ch*ja. Goły spierniczył do USA i wychodził tez pod flagą USA.
Darek pod koniec kariery występował dla Polski, dwie przegrane to wynik tego, że wrócił, że miał sztab stąd.
Michalczewski vs Adamek? Już widzę jak obsrany Adamek ucieka po każdej kolejnej bombie. Tomek potrafi iść cios za cios ale nie z prawdziwymi mistrzami, wtedy czuje do nich respekt np. w walce z Vitalijem.
Powiedzcie mi czy Adamek zapisał się na kartach historii boksu zawodowego? Jaką miał walkę, którą będą pamiętać kibice? Czy wgle wpada do top20 kategorii wagowych w których walczył? Nie wpadnie nigdy. Był mistrzem tego mu nikt nie zabierze, ale kogo pokonał by zapisać się w historii? Cunninghama pięknie rozbił to była jego najlepsza walka w karierze. Cunn jest biedny bo kilka razy go wałowano, ale prawda jest taka, że z prime Cunnem to walczył Diablo. Okres walki z Adamkiem to był jego kryzys.
Jeszcze napisz, że Adamek przegrałby z Wawrzykiem. No bez jaj. Krzyśka Adamek w swoim primie obija jedną ręką i choć Diabełka szanuję zajebiście za ostatnią walkę to prawdopodobnie przegrywa z większością z czołówki CW.
Co do Andrzeja to nawet nie porównuje, bo w swoim primie to diametralnie inna waga. Michalczewskiego porównujesz do Vita pisząc, że Adamek uciekałby przed Darkiem tak samo jak przed Ukraińcem. Tomek nie ma żadnych szans z braćmi i to jest prawda, ale tych szans nie ma nikt i kropka.
W każdym razie mam nadzieję, że Adamek da jeszcze jedną emocjonującą walkę, inaczej już dawno bym nie oglądał jego starć ^^ (z Guinnami itp sobie odpuszczam, wynik jest z góry znany więc po co włączać)
A dlaczego Diablo miałby znokautować prime Adamka? Mogło być zupełnie na odwrót z Adamkiem z walk z Bellem, Cunninghamem i Banksem. Wygrałby szybkością i techniką, w cw też miał czym uderzyć. Kibice mylą klasę obydwu pięściarzy przez ostatnie słabsze występy Adamka, a z Diablo (po walce z Czakijewem) nagle wszyscy zrobili jakiegoś Marqueza lub Golovkina. Niedługo za tą 1 wygraną w Rosji przyznają mu chyba Order Odrodzenia Polski...
Chodziło mi o to, że wśród Polaków miał najłatwiejszą drogę, nawet wśród pretendentów. Nie napisałem o uciekaniu z Darkiem, miałem na myśli, iż się cofa, przecież przed Vitem tez nie uciekał on nie wiedział jak się ma do niego dobrać. Michalczewki wjechałby w niego jak w masło po paru dobrych lewych, tylko zobaczyły, że jest zamroczony.
Ale skoro już mówisz o Haye to on żeby zdobyć mistrza świata walczył z Thompsonem, Delaneyem, Kellym, Rossitto, Gurovem, Johannsenem, Abdoulem, Fragomenim w między czasie obił Bonina potem walka z Mormeckiem i unifikacja z Maccarinellim. Natępnie przechodzac do ciężkiej Monte Barret, Valuev, Ruiz i Harrison. Szybki debiut, ciekawe nazwiska i szybko pas, ale Adamek miał łatwiejszą drogę. Zdobył pas po wakacie walcząc z Briggsem, później obrona z Urlichem, rewanż i wreszcie porażka z Dawsonem to poszedł wyżej obił 2-3 bumów, średniaka Pinedę, pięściarza którego szanuje Bella i po obiciu jakiś jeszcze bumów pas z Cunnem.
Masz rację. Dlatego napisałem, że albo przez KO Diablo albo Adamek na punkty. Powinno dojść do tego pojedynku. A na chwilę obecną kto by wygrał? Sam nie wiem.
Teraz szanse dla Diablo się zwiększyły tak jak Salecie w walce z Gołotą. Widać po rewanżu z Palaciosem czy po walce z Czakijewem, że Włodarczyk właśnie wszedł w swój prime, a Adamek jest past prime. Na dodatek jest po przejściach- lanie od Kliczki, nabieranie masy i zatracił główne atuty. Ale nawet jak na chwilę obecną Diablo jest lepszym pięściarzem (ja tak nie uważam) to tylko minimalnie i w walce nie byłoby zdecydowanego faworyta. Na pewno Adamek mimo utraty szybkości byłby nadal szybszy, atutem byłaby technika,. Ale żeby powiedzieć cos więcej najpierw musiałbym zobaczyć Diablo w ciężkiej czy tam też byłby takim puncherem.
1.Tomasz Adamek- za mistrzostwo świata w 2 kat. wagowych, za bycie swego czasu na 4 miejsciu w najsłabiej obsadzonej hw, za walkę o pas WBC w hw. Za wiele efektownych walk. Za 49 wygranych (wygrał chyba najwięcej walk z polskich bokserów zawodowych) i za 2 przegrane TYLKO z ówczesnymi dominatorami swoich kat. wagowych (Chad Dawson, Vitali Klitachko).
2.Krzysztof Włodarczyk- za dwukrotne mistrzostwo w cruiserweight. Za 5 udanych obron WBC (do tej pory). Za 48 wygranych i tylko 2 przegrane (żadna przez nokaut).
3.Andrzej Gołota- za to że był w czołówce najlepiej obsadzonej hw. 4-krotny pretendent do pasa hw. Za to że jest ikoną i prowodyrem polskiego boksu zawodowego i za walki ze ścisłym topem i legendami hw: z Bowe'm, Lewisem, Witherspoonem, Grantem, Tysonem, Byrdem, Ruizem, Brewsterem. No i za to że był najefektowniej walczącym polskim bokserem.
4.Andrzej Fonfara- miejsce trochę na wyrost, ale dałem mu kredyt zaufania. 4 miejsce głównie za zdobycie pasa IBO. IBO niby nie jest mistrzowską federacją, ale na pewno jest 5-tą co do ważności, jej prestiż ciągle się zwiększa i za kilka lat już posiadacz IBO będzie uznawany za mistrza. Zresztą wystarczy spojrzeć w jak młodym wieku Andrzej zdobył tak prestiżowy pas :) Pokonał 2 byłych mistrzów świata- Byrona Mitchella i Glena Johnsona a jak pokona trzeciego Gabriela Campillo to dostanie walkę o IBF :)
Nie snuj wizji o Tysonie konbtra Adamek w ciężkiej. Dlaczego nikt nie spróbuje wyobrazić sobie odchudzonego Tysona w junior ciężkiej kontra Adamek w szczytowym okresie? Adamek wypunktowałby Tysona, który nigdy nie był długodystansowcem, a niemiałby uderzenia z cięzkiej.
To tylko bajki...
Co do Adamka i Michalczewskiego. Tiger bardziej utytułowany (dłużej posiadany pas i ilość obron), ale nie jestem w stanie uznać któregoś za lepszego techniczne.
Dalej długo nic... Potem Włodarczyk.
Gołota odpada w kategorii posiadaczy pasów.
Prime Tyson ważył 96-97 kg wiec gdyby zbił do CW to nadal byłby bestia i adamka znokautowałby do 3 rundy.Pierwszy raz cie tutaj widzę i od razu zapamiętam cie na długi okres jako psycho fana wpatrzonego jak w święty obrazek w górala.Trzeba być ignorantem mówiąc najdelikatniej żeby takie bzdury wypisywać ze tak okrutnie szybkiego,dynamicznego Tysona wypunktował by adamek nie wiem czy płakać czy śmiać się...wiem jedno będę często cie cytował jako klasyk głupoty.
Dajcie spokój z Tysonem. Przecież on był niekwestionowanym mistrzem HW!! Powtórzę raz jeszcze HW!! Nie bujajmy więc w obłokach i nie piszmy co by było gdyby przez 2 miesiące LL nic nie jadł i tylko pił. Może też by zbił do CW. I jeszcze jedno styl robi walkę i tan naprawdę możemy gdybać kto był/jest lepszy? Tomek czy Darek?
Nie ja zaczałem z tym Tysonem. Dzieciaki i wyrośnięte zawistniki ciągle szukają coś na Adamka. Kłuje ich w oczy, aż boli.
Temat był Góral i Tiger, a wrzucili nagonkę na jednego i drugiego.
Obaj to bardzo dobrzy bokserzy w dwóch kategoriach, gdzie mieli pasy. Szacun dla obu. Tiger dla to jak Lewandowski, co gra Borussi i jakoś wtedy nie promuje swej polskości. No, ale kto mu powie, że to Niemiec. Bo paszport... ale wtedy dzieci nie było Unii Europejskiej.
Proszę tylko bez historii o Gołym...
Joe Calzaghe i Dariusz Michalczewski to pięściarze,którzy obronili tytułu ponad 20 razy każdy z nich,są uznawani za wybitnych jednak mnie jak już wcześniej obrony nie interesują.Chociaż nie ukrywam,że jest to dla wielu ludzi istotne.
Ja pamiętam wojny i na razie walka roku według mnie to Bradley vs Provodnikow.
Wydaje mi się że jest tu na tym forum dużo młodzieży i wyrabiają sobie swoje zdanie tylko na podstawie wypowiedzi innych.
Ja obejrzałem wszystkie walki Michalczewskiego, nawet kila z czasów amatorskich. To był kozak.
Adamkowi nie chcę nic zabierać, ale na dzień dzisiejszy jest numer 2.
Jak zdobędzie pas w ciężkiej to będzie numer 1