HOPKINS NAŁADOWAŁ BATERIE
Bernard Hopkins (53-6-2, 32 KO) wychodząc 19 października na ring w Las Vegas naprzeciw Karo Murata (25-1-1, 15 KO) w obronie pasa federacji IBF wagi półciężkiej będzie miał na karku już 48 lat i ponad 9 miesięcy. Dlatego niektórzy specjaliści zastanawiają się, czy dla "Kata" nie byłoby lepiej spotkać się z Niemcem w lipcu, jak to pierwotnie zakładano. Wszak z miesiąca na miesiąc kariera legendarnego pięściarza z Filadelfii może się posypać, ale on sam przekonuje, że dłuższa przerwa wyjdzie mu tylko na zdrowie.
- Jestem w tym interesie już dwadzieścia siedem lat. A kiedy ostatni raz miałem okazję by spędzić wakacje z własną rodziną? To było już naprawdę dawno temu. Poza tym nie mam już dwudziestu pięciu lat na karku, nawet jeśli moje ciało na pierwszy rzut oka wygląda młodo. Taka przerwa nie tylko mi nie zaszkodzi, a wręcz pomoże w regeneracji. Czuję się odmłodzony, jakbym nagle doładował swoje baterie - przekonuje Hopkins.