CHEBAH WRÓCI DLA SOTO
Jeszcze pięć-sześć lat temu młodziutki wtedy Ali Chebah (35-2, 28 KO) był uważany przez wielu za wschodzącą gwiazdę kategorii junior półśredniej. Ale w 2008 roku przegrał przez TKO z Reyesem Sanchezem po bardzo kontrowersyjnej decyzji "ringowego". Bo Francuz miał wyraźną przewagę, dostał opierając się o liny kilka ciosów o mniejszej wymowie, wyglądał jakby wszystko spokojnie kontrolował, jednak Hector Afu wkroczył do akcji i poddał go. Od tego momentu nie błyszczał już tak jak wcześniej i po ośmiu kolejnych wygranych przegrał wyraźnie na punkty z Olusegunem Ajose blisko dwa lata temu i od tego czasu już nie boksował.
A czemu piszemy o Chebah? Ano dlatego, że to właśnie on będzie rywalem Humberto Soto (61-8-2, 35 KO), byłego mistrza świata trzech dywizji - od piórkowej do lekkiej. Do ich potyczki dojdzie 28 września na meksykańskim ringu w Los Mochis.