MENADŻER POTWIERDZA: 6 WRZEŚNIA MITCHELL WALCZY Z ARREOLĄ
To o czym pisaliśmy rano w formie pytającej, teraz można już podawać oficjalnie. Sharif Salim - menadżer Setha Mitchella (26-1-1, 19 KO) potwierdził bowiem, że jego zawodnik 6 września na antenie stacji Showtime skrzyżuje rękawice z Chrisem Arreolą (35-3, 30 KO). To ma być główne wydarzenie tego wieczoru, ale na ringu mają się również pojawić "półśredni" Josesito Lopez (30-6, 18 KO) oraz wielki mistrz kategorii koguciej i junior piórkowej, Rafael Marquez (41-8, 37 KO).
- Notowany na drugim miejscu rankingu federacji WBC Mitchell zmierzy się z trzecim na liście Arreolą w głównej walce tej gali. Pojedynek ten poprzedzi występ Lopeza i Marqueza, lecz główną atrakcją będzie dwanaście rund pomiędzy Arreolą i Mitchellem. To będzie jedna z lepszych walk, pomiędzy bokserami ofensywnymi i lubiącymi się bić. Zwycięzca znacznie przybliży się do starcia o mistrzostwo świata - powiedział Salim.
Rywalem Lopeza ma być Aaron Martinez (19-2-1, 4 KO), natomiast naprzeciw Marqueza stanie Efrain Esquivias (16-2-1, 9 KO).
Pozdrawiam
Pytaniem jest jednak zasadniczym, po zwyciestwie nad Mitchellem, co nastepne dla Chrisa?
po zwyciestwie nad Mitchellem, co nastepne dla Chrisa?
Logicznym wyborem byłby Adamek.
BTW management Mitchella chyba postanowił go spisać na straty.
Huck-Arslan
Mayweather-Alvarez
Smith-Molina
Garcia-Matthysse
Haye-Fury
Klitschko-Powietkin
Thompson-Pulev
Masternak-Drozd
Cotto-Rodriguez
Mares-Gonzalez
Pacquiao-Rios
Marquez-Bradley
nieźle
Logicznym wyborem byłby Adamek.
Dokładnie,ale to się okaże po tym jak Adamek sobie poradzi w swojej walce,szybkiego Adamka z Arreoli już chyba nie zobaczymy nigdy,tym bardziej po bęckach od Vita nie jest już tym samym bokserem moim zdaniem.Więc dobra opcja dla Krzyśka ale najpierw niech się zajmie futbolistą :D
Nie do końca się zgadzam. cop dał się poznać jako człowiek elokwentny, ale nie inteligentny. Faktycznie z reguły przegadywał innych userów, ale tylko dlatego, że nikt noralny nie będzie kontynuował rozmowy z maniakiem nie rozumiejącym różnicy między faktem, a opinią i potrafiącym pisać po kilkadziesiąt komentarzy pod jednym artykułem. On uprawiał zwykłą sofistykę i pustosłowie; zauważ, że w tych swoich wypowiedziach, przewidywaniach- obojętnie, czy dotyczyły sportowego, czy też biznesowego aspektu bosku- prawie zawsze się mylił.
Gość mega irytujacy, ale nie piszmy już o nim. Może tym razem opóści ogra na zawsze? Tego życzę wszystkim userom ;)
no ale jestem zdania ze GBP celowo go wystawia
pewny wpierdol
arreola go zabije, mitchel nie jest tak dobry na nogach zeby go obskoczyc
nie widze tego inaczej.....
Chris nie jest ani szybki albo mobilny, ani specjalnie wysoki, ani nie ma tez ogromnego zasiegu. Ale ... jest poprawny technicznie, ma bardzo twarda glowe oraz potezny cios. Do tego calkiem niezla kondycje, nawet jak jest troche otluszczony. Przegral tylko raz przez RTD z Vitkiem. Dla niego to bedzie walka o powrot do scislej czolowki, czyli napewno bedzie (jak na niego) dobrze przygotowany.
Mitchell nam pokazal, ze moze go znokautowac cruiser, jak sie tylko troche odkryje walczac na wymiane. Jak Chris go dobrze trafi, a napewno go trafi szybciej czy pozniej, to moze predko byc po wszystkim.
Boks to nie kulturystyka...