MOSLEY: 1,5 MILIONA I ZAKOŃCZĘ MU KARIERĘ
Były mistrz świata trzech kategorii wagowych i jeden z najlepszych pięściarzy ostatnich dwudziestu lat, Sugar Shane Mosley (47-8-1, 39 KO), jest gotowy spakować walizki i wybrać się do Australii na walkę z Anthonym Mundine (44-5, 26 KO), jeśli ten wyłoży na stół 1,5 miliona dolarów.
Pojedynek miałby się odbyć w limicie wagi junior średniej, co mocno faworyzuje znacznie większego "The Mana" - dawnego championa kategorii super średniej. W swojej ostatniej walce Mundine przegrał na punkty z Danielem Geale'em (29-1, 15 KO), ale wypadł nienajgorzej. To samo można powiedzieć o Mosleyu, który w Meksyku pokonał Pablo Cesara Cano (26-3-1, 20 KO).
MUNDINE: JEŚLI ON MNIE POKONA, KOŃCZĘ KARIERĘ >>>
- Jeśli on naprawdę tego chce, to właśnie tak się stanie. Odeślę go na emeryturę, bo nie przegram kolejny raz. Skoro ja nie przegram, on będzie zmuszony zakończyć karierę - odpowiedział na wyzwanie Australijczyka legendarny amerykański pięściarz.
Co by nie mówić to wypłata marzenie dla Mosleya, który już dawno takich pieniędzy na oczy nie widział! By wspomnieć choćby o jego niedawnej walce z Canelo za którą wziął "jedyne" 800 tys. dolców...