CHISORA ZAATAKOWAŁ WŁADIMIRA NA IBIZIE?
Brytyjski brukowiec The Mirror opublikował artykuł o kolejnym skandalu z udziałem Derecka Chisory (17-4, 11 KO). Słynący z kontrowersyjnych zachowań "Del Boy" podobno wdał się w bójkę z niekwestionowanym mistrzem świata wagi ciężkiej - Władimirem Kliczko (60-3, 51 KO). Podobno zawodnicy całkowicie przypadkowo wpadli na siebie w nocnym klubie na Ibizie i po krótkiej konfontacji zostali rozdzieleni przez ochronę.
Nie było to pierwsze spięcie na linii Chisora-Władimir. W lutym ubiegłego roku Dereck splunął młodszemu Kliczce wodą w twarz kilka minut przed walką z jego bratem Witalijem. Dla urodzonego w Zimbabwe Anglika był to prawdopodobnie najbardziej szalony weekend życia - dzień wcześniej spoliczkował przecież swojego rywala, a kilka godzin później bił się z Davidem Haye'em (26-2, 24 KO) na konferencji prasowej po przegranej z Kliczko.
- Oni mają za sobą już inne spięcia, ale to był zupełny przypadek, że wpadli na siebie podczas wakacji - oświadczył trener Derecka Don Charles, a jego słowa zdają się potwierdzać, że zajście faktycznie mogło mieć miejsce. Władimir kolejną walkę stoczy 5 października w Moskwie, gdzie jego przeciwnikiem będzie Aleksander Powietkin (26-0, 18 KO). Dereck wróci na ring 21 września, a promotor Frank Warren zapewnia, że jego rywal również będzie mocny.
Stoi taki goryl i sobie myśli become a bodyguard they said, it will be fun they said :-)
Data: 30-07-2013 09:08:14
Heehehehe. Dokładnie:D Ale pomyśl jaki splendor później: "Położyłem Kliczke i Chisore!"
Data: 30-07-2013 09:14:13
Penie będzie na dzielni organizował seanse z nagrania z monitoringu :-)
A tak na poważnie The Mirror to jak The Sun najgorsze brukowce owszem mogli się spotkać nawet wymienić zdania po męsku ale nie wierze ze Kliczko biłby się w klubie nie jest aż taki głupi żeby dać się prowokować i niszczyć swój wizerunek dżentelmena.
http://iv.pl/images/21207221614309385792.jpg
Chisora vs Władek w walce ulicznej = Chisora przez poddanie.
Ciekawe skąd redakcja wzięła tę zaskakującą informację... Jak czytam takie pierdoły to mi się słabo robi.
Od czasu Lewisa waga ciężka nie miała niekwestionowanego mistrza!!!
widac, ze masz bol dupy:)
pogromce Holy'ego? ..... no walsnie co? A wracajac do Chisory to stoczyl z K chyba najlepsza walke w karierze, pokazał ze wystarczy miec jaja i nie przegrac walki w szatni by dac dobra walke z K2
faktycznie duze podobienstwo, dodajmy ze panowie przegrali wszystkie swoje najważniejsze walki. Tylko Andrzej miał świetne umiejetnosci i talent do boksu i warunki motoryczno-fizyczne, do czasu walki z Lewisem.
A Chisora to taki bijok z pod sklepu z twarda głową
Data: 30-07-2013 09:31:05
W walce ulicznej stawialbym na Del Boya !!!
Chisiora ma jednak zbyt słaby cios , a ukrainiec ci nie odpusci pamiętaj !!!
http://www.youtube.com/watch?v=t6UAqt0CjU0&feature=youtu.be
Dajcie ludzie już spokój z takimi opiniami które po za trollowaniem nic nie wnoszą.
Kiedy Chisora pokazał umiejętności w boksie po za człapaniem do przodu i rzucaniem sierpami? Zdarzają się walki gdzie chłop ma serce do walki, ale nie zmienia to faktu że jest jednowymiarowy i nigdy nie słyszał czegoś takiego jak "taktyka".
Dereck mimo że nawet potrafi, to w ostatniej walce miał problem z zadawaniem lewego prostego, mimo że był skuteczny.
Zgadzam się. Z Malikiem dał bardzo słabą walkę, nie pokazał ani jeden ani drugi kompletnie nic a ludzie znowu wynoszą Chisorę na piedestał i umieszczają jako nr. 4 wagi ciężkiej. Niech mu sprowadzą Wildera a jego szanse na powrót do czołówki znowu prysną.
Gdyby ktoś zmarnował Ci 10 miesięcy kariery , dodatkowo popsuł przygotowania (rozgrzewke) przed Twoją najważniejszą walką w karierze o tytuł , to ciekawe , jakbyś o nich mówił , czy myślał.
Władek to uratował mu karierę. Zaliczyłby ciężki nokaut i nigdy nie zawalczylby z Haye, Heleniusem.
A ty nie wiesz , co by było , ja tez nie wiem , ale mogę się domyślać. To , jak bez żadnego respektu wyszedł do Vita (czyli twardszego brata) , stawia podstawy , że z Władkiem byłoby nastawienie podobne , jak nie lepsze.
Wład lubi , jak jego przeciwnik stoi naprzeciw (jak Wach) i zbiera jego jedyną akcję (lewy-prawy prosty) na ryj. Chisora , by cały czas atakował , przechodził do półdystansu , a tam wieszanie się Władka nic by nie dawało , miałby tym bardziej odsłonięty lewy boczek. Szczęke też ma jedną z lepszych w obecnej Hw. Trzeba dolicyć psychikę. Włada najwieksza broń na półdystans (wieszak) , byłaby kompletnie zniwelowana , dodatkowo , jakby widział takiego silnego , 110kg ciągle nacierającego przeciwnika , to musiałby mieć niezły strach w oczach.
Musiałoby do takiej walki dojść , jednak Chisora miałby spore szanse , na zamęcenie Włada w końcówce (patrz na Vita po 12 rundzie ) , lub chociąz urwanie kilku rund.
Też myślę, że ta walka rzeczywiście mogłaby wyglądać jak napisałeś, nawet pomimo faktu, że Haye znokałtował Chisorę a Władimir wypunktował Haye'a. Taki napierający styl walki Klitschkom nie pasuje. Jakby Chisora był na full motywacji i w najlepszej formie to jego styl Władimirowi by nie pasował podobnie jak jego bratu.
A w walce ulicznej Władimira z Chisorą stawiam zdecydowanie na 1go. Jest cięższy i ma ogromną ,,siłę statyczną". Jak walczył z Hayem było widać, że gdyby mieli się pobawić w MMA to Haye by jęczał. Gorzej było jak Haye polował na głowę Władimira. Z tego co pamiętam to Władimir trenował judo i jakieś inne sztuki walki.
Ma zbyt mało elementów które zaskakują i po za walką z Witalijem ma problemy z odpowiednim przygotowaniem do walki. To co robi na roztrenowaniu również ma wpływ, a skoki formy niczemu nie służą.
Chisora ma wiele zalet, ale nie można oczekiwać by zawodnik podchodzący takie nieprofesjonalnie do tego co robi, był wstanie osiągnąć coś znaczącego.
W ostatniej walce były przebłyski z unikami, było kilka skutecznych lewych, ale nie ma tego flow które zyskuje się w konsekwencji kilku walk(miesięcy przygotowań).
Dla boksu lepiej się stało że to Chisora wygrał, bo za nim idą kibice oraz został odstrzelony kolejny zawodnik walczący w HW jak bokser z walki CW.
Wład szybszy od Haye?
Redakcja , dlacego cały czas przybywa troli? Na ringu jest rygor , i propaganda , ale takich złośliwych debili jak ten wyżej tam nie ma.
http://www.youtube.com/watch?v=elkj-nroI40&feature=player_detailpage&t=123
to napisz dlaczego Haye atakował jak ślepy we mgle?
Osobiście wolę zobaczyć rewanż Haye z Chisorą jako eliminator do walki o pas.
Oglądałem tą walkę 3 razy , i tych lewych prostych Władka , to naprawdę , mało dotarło do twarzy Haye'a. oglądałem też krótszy Highghlit , gdzie było troche momentów w zwolnionym tempie , i była jedna akcja , gdzie Haye z Władem w tym samym momencie uderzyli lewym , oraz było mnóstwo innych akcji , gdzie to David wypredzał Władka.
A to czemu Haye atakował jak atakował , to byś musiał się jego spytać.
NIe twierdzę , że Haye miał nad nim przewagę szybkości jak nad Wałkiem , jednak patrząc obiektywnie to David jest minimalnie szybszy.
A swoją drogą ciekawe co takiego zrobili mu że jest na nich taki cięty?
"A Wladek pewnie dobrze zbroje obsral..."
doprawdy już bardziej "wieśniacki" tekst trudno napisać.
Data: 30-07-2013 18:47:55
Sory za oftop ale czy jedzie ktoś z was na Woodstock?
///
Nie wiedziałem że słuchasz rocka :).
Data: 30-07-2013 18:47:55
///
Dla ciebie :) STEPPENWOLF - BORN TO BE WILD
http://www.youtube.com/watch?v=hIfvwwPSHCI&feature=related
wladek i darek umowili sie na randke a ze zostali nakryci postanowili zrobic show dla mediow bo takto kazdy dowiedzial by sie o ich pasji :)
wygrał na pkt bo zadawal wiecej celnych ciosów ale o zadnej dominacji nie mzoe byc mowy , trzeba rowniez dodac ze dawno Wład nie wykazywał tak duzo ostroznosci i respektu jak w walce z hayem
chisora jest " ostro " prowadzony i wszystko wskazuje na to ze juz troche rozbity w walce w ringu z Władem nie widze innej opcji jak powolne rozbijanie i znokautowanie derecka , ok szedłby do pzrodu ale tam wpadał by w klinzc w walce na dystans szans zero
w walce w klubie jakby to sie potoczyło tego nie wie nikt bo tam decyduje ulamek sekundy i tyle
Chisora to niewychowany dzikus, ktoremu sie wydaje ze zlapal flow starego bronxu, ze swoim pajacowaniem kogos niby nastraszy... Ma typ talent a robi z siebie idiote....
Nie słucham rocka kiedyś tylko metalu Jadę tam nie dla muzyki tylko dla przygody i admoswery Moje klimaty po mimo wieku to techno
To może obejrzyj jeszcze ze trzy razy te walkę to Haye ją wygra. Przy dziesiątym oglądaniu wygra jednocześnie z obydwoma braćmi w ringu.
Człowieku Haye te walkę przegrał. Wszyscy widzieli, że nie była wyrównana. Punktacja miażdżąca. Czy przez paluszek Haye'a czy przez co innego mało mnie to obchodzi.
A gdzie ja Ci debilu pisze , że Haye ją wygrał? Pisze jedynie , że Haye był szybszy od Władka.
WEź , wróc se do szkoły , przejdz kurs czytania ze zrozumieniem ( na maturze są za to punkty ) a potem wróć na forum , napisz mi przepraszam. Następnie przez jakieś 2-3 lata pooglądaj sobie troche boksu , i jak już zdobędziesz te umiejętności oraz wiedzę , zacznij się tu wypowiadać ok?